[vries]

[Berry]

Szukam jakiegoś anime podobnego to Code Geass. Nie chodzi nawet o samą fabułę, ale o umiejętność utrzymania widza przy telewizorze. Coś takiego, co zmuszą wręcz do obejrzenia następnego odcinka, jak wtedy gdy

Spoiler: pokaż / ukryj

w ostatniej scenie jednego z epizodów pokazuje się Suzaku, który nagle ma chodzić z Lulu do tej samej szkoły lub gdy podczas kilku ostatnich sekund widzimy, że Nunnally jednak nie zginęła, choć byliśmy o tym niemal przekonani

. Słowem - coś, co przykuwa.

[vries]

[Berry]

Problem polega na tym, że ocenę 10/10 dostają zazwyczaj pozycje dobre pod względem przesłania i zmuszające do zastanowienia się nad życiem, ewentualnie wykonane w nowatorski sposób. Mnie zaś zależy na czystej rozrywce, nie chcę opowieści, przy której Mały Książe jest płytki.
Death Note znam w wersji papierowej, Gundam Seed zaś zobaczę, choć wolę anime z mniejszą ilością odcinków.
Ma ktoś jeszcze jakieś propozycje?

[seshiro]

Berry możesz zobaczyć na Full metal panic. Masz tu uczniów, wojsko, mechy i niezłą komedię. Możesz też spojrzeć na Eden of the east. Co prawdę te anime nie są uderzająco podobne do Code geass, ale dobrze się je ogląda, a ty szukasz czegoś żeby się rozerwać.

[Berry]

Oba anime próbowałam obejrzeć i jednak nie o to mi chodzi. Full Metal Panic jest jednak w zbyt dużym stopniu komedią, do tego średnio zabawną. Nie dotrwałam do końca.
Eden był nawet w porządku, ale nie przykuwał do ekranu, tak jak Geass, mimo tego, iż fabuła była bardziej przemyślana. Brakowało w nim emocji.

[kokodin]

Berry czyli powiadasz, że szukasz takiego makaronu, co by się jeden za drugim odcinkiem oglądało nie mogąc przerwać. Raczej w tonie poważnym z naciskiem na intrygę?

Nie wiem jak zareagujesz ale mi w takim kontekście pasuje tu Higurashi no Naku Koro ni i jego kontynuacja. Fakt historie są krótkie , krwawe i tak powtarzają się pewne realia. Jednak w ogólnym zarysie tak właśnie się to ogląda, pierwszy przeskok czasowy chyba każdy odczuwa za zgrzyt ale kolejne pętle... W każdym razie polecam
Kolejny tytuł to nasze urocze dziewczę Jigoku Shoujo ale trzeba podkreślić , dopiero fotograf (połowa serii) wnosi tam życie do fabuły i dopiero jego wąteh spleciony z wątkiem dramatu Ai Enmy dopiero dobrze się ogląda

Spoiler: pokaż / ukryj

jak mu satanica podpuszcza córkę aby go zabiła :]

Oraz posiekane jak jest tak jest ale Baccano spełnia kryterium. Kropka.
Fakt nic o mehach :P

[vries]

[616]

[Gamer2002]

[Berry]

Zorientowałam się już w Durarara!! i Baccano! oraz Gundam 00, do którego już kiedyś się przymierzałam.
Ale Gurren Lagann, osobiście, oglądało mi się dość ciężko. Owszem, były odcinki, które łykałam jeden po drugim, ale gdzieś koło 15 miałam taką niechęć, że chyba ze dwa miesiące serii nie tykałam.

[kokodin]

Gamer2002, wiesz co, może i tak, Code Geass trudno określić czy jest poważne czy śmieszne. I za to go z resztą nie lubię, ale mi do rozrywkowości tam sporo brakowało (za dużo bełkotu). Ja zazwyczaj potrzebuję wyraźnej, łatwej do złapania fabuły, wtedy jest czysta rozrywka. Mi z trzech* ostatnich postów Berrego wynikło, że właśnie komedii nie chce. Rozrywka może być różna, nawet gdy tytuł jest poważny lub melodramatyczny. Kemono no Souja Erin przykuło mnie do ekranu jak magnes. Może przesadziłem z tym określeniem "poważny ton", chodziło mi o "nie tytuł nastawiony na komediowość" Chociaż elementów nie wykluczam. A Full Metal Panic jest nieśmieszny , bo się trochę przeterminował. Z resztą o każdej serii można powiedzieć co innego, pierwsza jest najlepsza moim zdaniem.
Do listy propozycji dorzucił bym jeszcze Ghost Hunt(ktoś to już polecał czy mi się przywidziało?) Klimat jest bardzo fajny i opowieści są dość zgrabnie skonstruowane, poza tym czołówka :]
edit-------------------
* no teraz już czterech

[seshiro]

Berry widziałeś Bounen no Xamdou? Nie jest komedią, ani jakimś strasznie poważnym tytułem, a opowiedziana historia jest dość ciekawa.

[vries]

[Tabris]