Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jakie anime obejrzeć? / Widziałem (...), co polecicie? |
Wersja do druku |
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-03-2009, 12:50
|
|
|
Chatoyant napisał/a: | Ta prośba o szczerość nie musiała paść ;). Znamy się, owszem, i to całkiem hm nie przypadkiem, do jednego liceum chodziliśmy :P. |
Od pierwszego akapitu postu w temacie "Ohayo" miałem 99,9% pewności ;p Twój styl pisania doprawdy jest nie do pomylenia.
Wiedząc już komu polecam, to mogę dodać jeszcze Kino no Tabi. Powinno także podejść. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Chatoyant -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-03-2009, 16:34
|
|
|
Costly napisał/a: | Wiedząc już komu polecam, to mogę dodać jeszcze Kino no Tabi. Powinno także podejść. |
W pierwszej kolejności zabrałam się właśnie za to :P. Kurdę. :P Podeszło już po przeczytaniu jednej rozbudowanej recenzji, w której mówione jest często i gęsto o analogiach literackich czy - najlepiej powiedziawszy - kulturowych w ogóle (swoją drogą, właśnie miałam spytać, czy może znacie coś w tym duchu; gdzieś daleko natomiast majaczyło mi się coś w filmowym stylu Gry w klasy Cortazara - pod względem budowy, no i dostałam w łapska :> za szybko :P), oraz jeszcze przy fakcie, że wszystko to podlane zostało sporą dawką filozofii. Znaczy chyba strzał w dziesiątkę... Kto by pomyślał :P. Na Haibane Renmei już wcześniej ostrzyłam sobie ząbki.
Avellana napisał/a: | To na początek powinno Cię wystarczająco zająć (i witam na forum) - mogę wymienić jeszcze kilka tytułów, ale to już by były rzeczy mniej oczywiste, więc może lepiej je na trochę później zostawić. Na razie zobacz po prostu, jaki klimat i styl Ci odpowiada |
Szczerze mówiąc, spodziewałam się, że znajdę tu coś dla siebie i widzę, że już znalazłam. Witam i dzięki za pomoc.
PS.
Costly napisał/a: | Od pierwszego akapitu postu w temacie "Ohayo" miałem 99,9% pewności ;p |
Wiem :P. Niestety słoń nie zamaskuje się w tłumie, wkładając okulary i sztuczne wąsy... :P |
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2009, 17:06
|
|
|
No to ja mam prośbę. Chciałbym obejrzeć jakąś porządną komedię, niekoniecznie musi być cały czas śmiesznie, ale momenty zwalające z krzesła muszą być :). Poniżej przedstawiam listę komedii, które oglądałem:
2x2=Shinobuden - cienkie
Akazukin Chacha - nie ma nic śmiesznego
Azumanga Daioh - nie dla mnie, cienizna
Colorful - dobre
Cromartie High School - cienkie
Dash! Kappei - rewelacja
Di Gi Charat - dno
Fruits Basket - nic śmiesznego nie ma
Furi Kuri - cienkie
Gintama - rewelacja
Golden Boy - rewelacja
GTO - rewelacja
Hare+Guu - rewelacja
Honey and Clover - może niepotrzebnie wrzuciłem, ale miało więcej śmiesznych momentów niż takie np. 2x2
Keroro Gunsou - dobre (momentami bardzo dobre)
Love Hina - niezłe
L[/b]ovely Complex - nie dla mnie
Lucky ? Star - dno
Otaku no Video - dno
Ping Pong Club - bardzo dobre
Saber Marionette J - mało śmieszne
Sayonara Zetsubou Sensei - nie dla mnie, cienizna
School Rumble - dobre
Those Who Hunt Elves - niezłe
Jak nietrudno zauważyć preferuję prymitywny humor, a nie lubię chaotycznych, randomowych serii jak Azumanga, Cromertie HS, Lucky Star, FLCL itp. |
_________________ 9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin |
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2009, 18:13
|
|
|
Tak na świeżo poleciłbym Kemeko Deluxe, bo dawno się tak nie uśmiałem, a widzę że obecność ecchi Ci nie przeszkadza. Ostrzegam jednak, że jest to dosyć specyficzne anime, które w wielu kwestiach może odrzucać (parodia wielu schematów z karykaturalną główną bohaterką). Dla mnie jednak sama absurdalność serii, ukazana w naprawdę dobry sposób, nadrabiała wszelkie braki. |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-03-2009, 18:59
|
|
|
Wszczebrzeszyn, chwilami wydaje mi się że myślimy podobnie a chwilami że kompletnie się nie rozumiemy :P dlatego nie obraź się gdybym nie trafił. :P
All Purpose Cultural Cat Girl Nuku Nuku (ova)
Amazing Nurse Nanako
Space Pirate Mito
Excel Saga
I My Me! Strawberry Eggs
Magical Shopping Arcade Abenobashi
Midori Days
Nagasarete Airantou
Paniponi Dash!
Potemayo
Ranma 1/2
Rizelmine
Sumomomo Momomo
Steel Angel Kurumi |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 13-03-2009, 20:45
|
|
|
Waaagh!, zupełny zmoderowano, tylko dla nadludzi: Joshikousei
Punkt 6. Konstytucji Forum.
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2009, 22:35
|
|
|
@piotrekplay
Green-Green kiedyś widziałem, cały jeden odcinek. Głupie, nieśmieszne ecchi, nie pasuje mi taka kombinacja. Suzumiyę oglądałem, seria bardzo dobra, ale IMO nie było momentów które zwalałyby z krzesła, jako komedia sprawdza się średnio. "Otome wa Boku ni Koishiteru" - romanse raczej odpadają, a serie z loli chara-designem tym bardziej. Ichigo 100% kiedyś próbowałem czytać, znudziło mnie, ale mogę dać anime szansę. Toradora to plagiat wyjątkowo śmiesznej mangi Angel Densetsu. Widziałem 1 odcinek, może będę kontynuował (kilka razy się uśmiechnąłem, ale parskania śmiechem nie było). Sekirei wydaje się być głupią haremówką i raczej sobie daruję. Ogólnie ecchi mi nie przeszkadza, ale w rozsądnych ilościach (tak jak to było w GTO, Hare+Guu albo TWHE, Goldenboy to wyjątek). Zainteresowało mnie Abenobashi Mahou Shotengai, pewnie dam temu anime szansę, no i może w końcu obejrzę FMP. Seria leży u mnie odłogiem dobrych kilka lat i coś nie mogę się zmusić do oglądania.
@Paweł
Dzięki za propozycję, ale jednak sobie daruję to Kemeko.
@kokodin
Excel Saga zdaje się pasuje do szufladki "chaotyczne i randomowe" i coś czuję, że byłoby podobnie jak z Azumangą. Nanako, Steel Angel, Space Pirate Mito, Strawberry Eggs, Rizelmine, Nagasarete Airantou odpadają w przedbiegach. Potemayo zdaje się jest podobne do Lucky Star więc też raczej skreślam. Ranmę widzałem pierwszą serię i na dłuższą metę nudzi.
Nuku Nuku mogłoby mi się spodobać, mam słabość do staroci. Sumomomo też wydaje się być ciekawe, Midori no Hibi od dawna planowałem zobaczyć i mi przypomniałeś :). Pani Poni Dash! ma bardzo pozytywne recenzje, może spojrzę (choć znów grafika mi nie odpowiada).
Piotrekplay i Paweł, dzięki za propozycje. Nazbierało się trochę tytułów, na które chętnie rzucę okiem. |
_________________ 9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-03-2009, 23:56
|
|
|
Ze potemayo jest podobne do lucky star to ja w życiu bym nie przypuszczał (no może troszke z wyglądu i kolorystyki) l.s. jest o grupce dziewczyn i ich codziennym komediowym życiu a potemayo to historyjka o przygodach pewnego kawalera który znalazł kosmitę w lodówce i z braku innych pomysłów zabrał to do szkoły. A jako że było między chlebem a majonezem nazwał to potemayo. Potem przyszło drugie zwierzątko i wszystko obklejało taśmą klejącą :P raziło promieniem bądź siekało kosą. Jedno było obsesyjne zazdrosne o swojego pana (w jej języku własność) a drugie było samowystarczalne. Poza tym w lucky star nie uśwadczysz martwej krowy:P |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 14-03-2009, 00:14
|
|
|
Wszczebrzeszyn napisał/a: | Toradora to plagiat wyjątkowo śmiesznej mangi Angel Densetsu. |
Jedynym elementem łączącym Toradorę i Angel Densetsu jest to, jak inni postrzegają głównego bohatera przez wygląd. Jednak w Toradorze ogranicza się to tylko do bodajże pierwszego odcinka (nie licząc okazji, gdy Ryuuji zaczesuje się do tyłu...), podczas gdy w Angel Densetsu staje się to wątkiem przewodnim (przynajmniej w tych paru pierwszych tomach, które przeczytałam kiedyś) i tak naprawdę niewiele poza nim z tego pamiętam - cały humor opierał się tam na ciągu nieporozumień. Nie wspominając już o całkowitym rozminięciu się obu tytułów, jeśli chodzi o tematykę i sposób przedstawienia. Nie sadzę, żeby "plagiat" było dobrym określeniem - to tylko jeden wątek, w Toradorze praktycznie od razu wyrzucony na enty plan. To są dwa kompletnie różne pod każdym względem tytuły.
Ja również polecam Ci Full Metal Panic? Fumoffu. Choć też oglądałam to już dawno temu, to do tej pory pamiętam, że była to jedna z pierwszych komedii (po Jungle wa Itsumo Hale nochi Guu), przy której tak dobrze się bawiłam.
Możesz spróbować także Gokudou-kun Manyuuki. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2009, 08:35
|
|
|
Melmothia napisał/a: | Wszczebrzeszyn napisał/a: | Toradora to plagiat wyjątkowo śmiesznej mangi Angel Densetsu. | (...)
Możesz spróbować także Gokudou-kun Manyuuki. |
Gokudou oglądałem całe, coś w stylu Slayersów. Dość dobre, ale mało śmieszne (pierdzenie i dłubanie w nosie na dłuższą metę nuży raczej). Anime "Slayers" jest i śmieszniejsze i ogólnie ciekawsze.
Co do Angel Densetsu wyraziłem się mało precyzyjnie, chociaż po pierwszym odcinku Toradory takie właśnie odniosłem wrażenie. Splagiatowano może i tylko jeden pomysł, ale to wystarczyło żeby Toradora nie była zwyczajną komedią opowiadającą o czworokącie miłosnym. Gdybym nie znał Angel Densestsu pomysł z kolesiem o "słodkich oczętach" nie mającego przez to powodzenia u dziewczyn, który spotyka w szkole największą rozrabiarę i ma z nią na pieńku wydałby mi się zachęcający do obejrzenia, ale już opis: "zwyczajny koleś, który nie ma powodzenia u dziewczyn spotyka największą rozrabiarę w szkole i od razu ma z nią na pieńku" nie. |
_________________ 9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2009, 09:58
|
|
|
Zainteresowanym stronom przypominam, że ten temat nie służy do dłuższych dyskusji o poszczególnych tytułach. Osoba zadająca pytanie odniosła się jakoś do podanych propozycji - jej prawo i to nie jest miejsce, żeby z tym polemizować. Ponadto wśród poleconych tytułów znalazła kilka, którymi zamierza się zainteresować, więc ten wątek należy uznać za zamknięty. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 14-03-2009, 18:46
|
|
|
Dobra powiem w prost "
Widziałem Zero no Tsukaime, polecicie mi coś w tym stylu |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2009, 18:51
|
|
|
Shakugan no Shana? Bleach? Gintama? Brak mi pomysłów. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
reven1010
Dołączył: 04 Mar 2009 Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2009, 00:16
|
|
|
Skończyłem niedawno Avatar-The Last Airbender, może znacie coś podobnego? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|