[Loko]

Z ostatnio przeze mnie obejrzanych Iria ma w miarę ogarniętą fabułę, walki też są w porządku.

[kokodin]

Staruteńkie ale się zgadzam. Jest to jeden z ciekawszych tytułów a sama główna bohaterka żyła chyba dłużej niż cały serial jako swego rodzaju ikona gatunku :P Ale kosmici są tam paskudni :]

[cesarz vedry]

Szukam anime, po którego obejrzeniu ponownie nabiorę chęci do życia. Może być wszystko prócz loli, magical girls i tego typu rzeczy.

Proszę, ratujcie moją duszę. Curse you School days !

[arhol]

Stare tytuły do mnie niestety też nie "przemawiają"...

Dzięki za Dogs, fajne, wada taka że krótkie jak cholera i aż prosi się o kontynuację : P.

Muszę spróbować jeszcze champloo...

Btw. sword of the stranger - warte obejrzenia?

Jak macie coś jeszcze to prosiłbym o tytuły ;).

[Daerian]

Azumanga? Minami-ke?
Toradora ma Taigę, nie wiem czy Ci to pod loli podchodzi.

[616]

[moshi_moshi]

[Leritt]

Generalnie wiele osob w tym ja odszukuje chec do zycia w tasiemcu one piece jak dla mnie genialnym pozytywnym i zabawnym ale niektorzy odnajduja to tez w clannadzie ktory jest bardzo pozytywna historia o zyciu

[trix33]

Zostałem chyba lekko zignorowany :P

Nie chce być natrętny, ale czy możecie mi polecić jakiś dramat romantyczny podobny do Ef tales of melodies albo Clannad, byle nie było durnego zakończenia, bądź otwartego.

[Morg]

Jeśli podobał Ci się Clannad, to możesz spróbować obejrzeć Kanon (choć klimat jest jednak trochę inny).

[cesarz vedry]

[Urawa]

[trix33]

Mam takie pytanie, czy istnieje jakiś dramat romantyczny w którym dramat nie ogranicza się do tego decyzji którą dziewczynę bohater musi wybrać, a inne tylko płaczom... Jedna para i ich perypetie, najlepiej z mądrym końcem.

[Phantom]

Troszkę podobnie do trix33 szukam romansu (z podkreśleniem na romansu) nie koniecznie dramatu (dramat oczywiscie mile widziany) lecz nie chciałbym żeby było zbyt przesadnie komediowe. Ważne dla mnie jest to aby kreska była 2000+ bo naprawde nie ważne jak dobre anime ale kreska under 2k jest dla mnie zbyt odrzucająca (jedynie Neon Genesis Evangelion było jakoś zbyt mocno przekonujące ;) )
Pozdrawiam.

[krew_na_scianie]

trix33, zdecydowanie polecam "Bokura ga Ita" i "Lovely Complex", z naciskiem na ten pierwszy tytuł. Chciałabym by większość romansów anime było przedstawianych w ten sposób. Drugi też przedstawia całkiem realnie uczucia, ale z większą dawką humoru.

I oczywiście, bo prawie zapomniałam: "Eikoku Koi Monogatari Emma" romans z krwi i kości, naturalny i przejmujący. Bez słodkich panienek, za to z twardymi realiami i piękną miłością.