FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 531, 532, 533  Następny
  Co w tej chwili oglądacie - edycja druga
Wersja do druku
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 01-07-2009, 18:03   

Natsume Yuujinchou

Korzystając z tego, że nie miałam neta, w końcu wzięłam się za leżące odłogiem płytki z Sylwestra. "Natsume" połknęłam w dwa dni. Dawno, naprawdę dawno nie oglądałam tak... uroczego i bezpretensjonalnego anime z tak cudnymi bohaterami. Natsume jest moim zdaniem postacią wyjątkową, tak niesamowicie ciepłą, że na sam jego widok szeroko się uśmiechałam. Jest przy tym tak uroczo zwyczajny, pomimo tego, że jego dzieciństwo miłym nie można nazwać; w jego przypadku nie widać żadnej Straszliwej Traumy itd. Oglądając odcinki z tym małym kitsune musiałam wyglądać jak kretynka, tak straszliwie radośnie szczerzyłam się do monitora, bo nie dość, że sam dzieciak był po prostu przesłodki, to jeszcze zachowanie Natsume w stosunku do niego było takie... no ciepłe właśnie. Tak samo miała się rzecz z Tsubame. Dodatkowo Natsume, przy całej swojej troskliwości i opiekuńczości, nie jest życiowym niedorajdą i gdy trzeba, to potrafi sam o siebie zadbać albo obronić innych, co mnie z początku zaskoczyło ale tak bardzo pozytywnie. Poza tym przez całe anime po głowie szwendała mi się myśl, że Natsume jest po prostu... ślicznym, niezwykle uroczym z wyglądu dzieciakiem, chociaż jest zupełnie nie w moim typie, a kreska w anime też na wybitnie wysokim poziomie nie jest (chociaż dzięki barwom i światłu jest pełna uroku).
Z kolei Nyanko-sensei to już czysta poezja xD Nic, naprawdę nic mnie już od dawna tak nie zabiło, jak widok skacowanego kota z przekrwionymi oczyma. Jako postać Nyanko-sensei jest po prostu genialny, jego kształt, zachowanie, marudzenie, obżarstwo, taniec brzucha... I kontrast z majestatyczną formą i głosem Madary O_o'

Klimat anime mnie po prostu zachwycił. Chociaż jest ono o... no, jak to napisała Ave, o Natsume i w sumie o niczym więcej, o niczym niezwykłym, nawet biorąc pod uwagę ayakashi. Wszystko chyba sprowadza się do tego, że po prostu czuło się to ciepłe lato, te zwykłe, proste uczucia i relacje pomiędzy bohaterami, dodatkowo jeszcze humor wprowadzany przez Nyanko-sensei oraz naprawdę niespotykany w anime fakt, że bohater nie kolekcjonuje, tylko oddaje, no i to, że nie na tym koncentruje się seria... I już. Po prostu. Naprawdę cieszę się, że w końcu to obejrzałam, teraz trzeba się tylko zabrać za drugi sezon.

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
So_Dakki Płeć:Kobieta
~FOXY LADY~


Dołączyła: 13 Kwi 2007
Status: offline
PostWysłany: 01-07-2009, 19:18   

Mouryou no Hako ep 2 i 3

No sama nie wiem. Historia nadal owiana jest nutą tajemniczości i ma dosyć ciężki klimat. Trochę gubię się w bohaterach płci męskiej, ale myślę, że to tylko kwestia kolejnych maksymalnie dwóch odcinków. Póki co, jak dla mnie średniawka, chociaż to pewnie przez mój obecny kiepski nastrój :/

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Issina Płeć:Kobieta
Dante.. I'll miss you


Dołączyła: 29 Paź 2008
Skąd: Łódź
Status: offline
PostWysłany: 02-07-2009, 11:03   

Umineko no Naku Koro ni ep 1
Nudziło mi się, więc nie czekałam na lepsza grupe, która przetlumaczyłaby to.

Nie wymagałam za duzo od 1 ep.
Wiadomo, trza troche widzow zapoznać z ogolną fabułą, bohaterami itp.
Ogolnie jakoś mnie nie zachwycilo, ale czekam na 2 i 3 ep.
Znalazłam dwie rzeczy, ktore juz mnie wybitnie irytuja/beda irytować.
1. Battler, a dokladnie jego obled na punkcie damskiego biustu, co daje mi po raz kolejny dowod na to, ze tworcy wszedzie już wpakują ten motyw, by tylko seria lepiej się "sprzedała".
2. Maria. Strasznie wkurzajace dziecko (nie dziwie się, ze jej matka po twarzy dała).
I swoja droga matka ją uderzyła, a ta zamiast ryczec z tego powodu, ryczy za rożą. Jak dla mnie sensu to troche nie ma, ale coż...

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
jurek Płeć:Mężczyzna
Respect my authority!


Dołączył: 24 Cze 2009
Skąd: Soul Kitchen
Status: offline
PostWysłany: 03-07-2009, 11:07   

Kanon 2006- Pod wpływem imo świetnego Clannada i w oczekiwaniu na odcinek specjalny z bliźniaczkami Fujibayashi, sięgnąłem po tę serie. Na razie jestem po 1 odcinku i nie bardzo mogę stwierdzić czy mnie to jakoś ciekawi czy nie.

Melancholia Haruhi Suzumiyi(2009)- Ta seria nie bardzo trzyma klimat tej pierwszej, jednak poczekam na dalsze odcinki, może moje zdanie się zmieni.

_________________
Amazing Horse
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 03-07-2009, 13:26   

Saki 13

Tak myślałem, myślałem, jak to twórcy zakończą to, by się dowiedzieć że...nie zakończą. Gdy przed seansem przeglądałem informacje na temat serii na ANN, to nie raczyłem zwrócić uwagi, że podana tam przy odcinkach liczba 13 nie jest całkowitą liczbą odcinków, tylko liczbą znanych ówcześnie tytułów odcinków. Jak się okazuje, całość będzie miała ich 26 eh ;p

A co do samego odcinka - dorastam już do bycia strasznie zmęczonym tą serią. Tylu banalnych i patetycznych przemów, retrospekcji z przeszłości, teatralnych gestów, bzdurnych egzaltacji itp itd to ja nie widziałem od naprawdę dawna, a często mam wątpliwą przyjemność oglądać szmirę...

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lena100 Płeć:Kobieta
Pani Cogito


Dołączyła: 15 Gru 2006
Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
PostWysłany: 03-07-2009, 14:13   

Mushishi (całość) - Nie, to nie jest perełka, toż to jakiś mega, giga diament! Od czasu Natsume Yuujinchou, czy Seirei no Moribito nie widziałam takiej ślicznej serii. Jestem w stu procentach usatysfakcjonowana, chociaż już tęsknię za Ginko. Jedna z najlepiej zbudowanych postaci jakie dane mi było spotkać, chociaż poszatkowana fabuła wcale nie koncentruje się na nim. Poznajemy go w sposób bardzo naturalny, najpierw przyzwyczajając się do tego jakim człowiekiem jest aktualnie, dopiero potem poznajemy zaledwie szczątki jego przeszłości, które niosą ze sobą wyjątkową magię opowieści. Każdy odcinek był dla mnie jak przypowieść, a cała seria jak jeden wielki apel, który niesie ze sobą poważne przesłanie, wystrzegając się przy tym tandetnej łopatologii. Tak naprawdę, można by dokonać dogłębnej interpretacji każdego odcinka z odwołaniami do literatury i sztuki. Ale lepiej tego nie robić i zostawić swojemu umysłowi pełne pole manewru. I uważam, że ta seria wciąga, mnie wessała w swój wir, aż do ostatniego odcinka.
Nie jestem maniaczką romansów i nie wiem... czy tylko mnie to rzuciło się w oczy? Relacje Ginko z Suzu, siostrą chłopca zapadającego w sen zimowy oraz parę zdań między nim, a kaleką dziewczyną spisującą historie opowiadane przez mushishi. Mimo, że tak naprawdę nic się nie stało, że Ginko nie może sobie pozwolić na pozostanie dłużej w jednymi miejscu, w towarzystwie jednej osoby, to wyszło to jakoś niesamowicie naturalnie. W sumie cieszę się, że autorzy pozostali przy aluzjach, że historia poszła dalej, że nie było wyrzeczeń i tragicznego przeznaczenia, bo to tylko popsułoby tą serię. Ale cieszy mnie ten akcent, dodaje jeszcze więcej barw osobowości głównego bohatera. Przez wszystkie te odcinki przewinęło się tyle postaci epizodycznych i każda z nich miała porządny charakter, mimo podobnego designu postaci, każda z nich odznaczała się innym charakterem. Może będę powtarzać twierdzenia innych, ale seria aż zieje klimatem. Kreska, sposób opowiadania wydarzeń, rdzeń każdej historii. No i Ginko, nie wiem ile razy jeszcze będę to powtarzać, jest wspaniały, jego poczucie humoru (przy niektórych delikatnych, pełnych wdzięku i naturalności gagach, naprawdę się śmiałam), stosunek do świata. Wskakuje w czołówkę moich ulubionych postaci (i póki co w miejsce avataru). Polecam tym, którzy mają ochotę pomyśleć.

Do tego Clannad Another World: Kyou - Bardziej podobał mi się chapter z Tomoyo. Clannad jak Clannad, standardzik, dwadzieścia parę minut miłej zabawy, ale bez specjalnego wzruszenia. I żal mi włosów Kyou, bo aktualnie sama zapuszczam i nie mogę się doczekać kiedy sięgną ramion.

Umineko no naku koro ni 01 - Całkiem podoba mi się opening i ogólna koncepcja. Już na wstępie widać parę niedociągnięć, więc zakładam, że seria ma dwie możliwe opcje. Albo popadnie w powtarzalności i tandetę, albo za pomocą klimatu z powodzeniem wykorzysta znane schematy i wyjdzie z tego całkiem przyjemna, nastrojowa papka. Nie lubię głównego bohatera, ale podobają mi się relacje w prestiżowej, zadłużonej rodzinie i akcent z pożyczoną parasolką.

_________________
ようやく君は気がついたのさ。。。
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
aliaren Płeć:Kobieta
yadda yadda~


Dołączyła: 31 Mar 2009
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 04-07-2009, 23:38   

Majin Tantei Nougami Neuro ep 01

Fabularnie cienkie, ale przecież nie dla fabuły się za to wzięłam, tylko z miłości do seiyuu Neuro ;) I jeśli o niego chodzi, jestem absolutnie zachwycona i chcę więcej, o. Jedyne co mi w tej postaci zgrzyta, to demonia postać, ale wystarczy, że się odezwie i już mu wybaczam... Uczta dla fangirla, ot co.

Mononoke ep 01

Zabierałam się do tej serii z cztery razy i dzisiaj wreszcie ją ruszyłam [na fali tęsknoty za Ghost Hunt i przeszukiwania tanukowych recenzji po tagach]. Kusuriuri to kolejna świetna postać i kolejny z czołówki moich ulubionych seiyuu. Plus przepiękna grafika - uwielbiam eksperymenty z teksturą - no i ten klimat! Jak tylko skończę pisać posta, idę oglądać dalej ^^ Coś mi się wydaje, że jutro skończę.

Mushishi ep 01-02

Trzecia zaczęta tego wieczoru seria i trzeci pan do kolekcji ulubionych, to zdecydowanie mój dobry dzień :D A mowa oczywiście o Ginko. Do tego atmosfera równie magiczna, jak w Mononoke. Wyjątkowo szybko mi się ogląda, ledwo zacznę odcinek, a już widzę ending. Wiem, że lecę banałami, ale nic na to nie poradzę, trio Neuro-Kusuriuri-Ginko wyłączyło mi chwilowo myślenie.

Wszystko wskazuje na to, że najbliższe kilka dni spędzę na zmianę nad dwoma ostatnimi tytułami, przeplatając je co jakiś czas tym pierwszym. Jak tu nie kochać wakacji...

_________________
see without looking
hear without listening
breathe without asking

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
5376666
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 04-07-2009, 23:47   

Skończona Sengoku Basara, seria przerosła moje wszystkie oczekiwania w początkowych odcinkach, po czym aż do końca nie zawiodła ani jednej nadziei. Niech no tylko zsubują 11 ep (aż jestem ciekaw, czy dużo straciłem oglądając RAW, bo gadali sporo, a nie rozumiałem gdzieś tak 98 % :D)

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Agon Płeć:Kobieta


Dołączyła: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 05-07-2009, 15:26   

Aoi Hana 1 - fanką yuri nie jestem, ale anime zapowiada się na przyzwoitą obyczajówkę, a dobrym romansem/obyczajówką nigdy nie pogardzę.

Needless 1 - seria bardzo przypomina mi Gurren Lagann, zarówno pod względem "fabularno-humorystycznym", jak i graficznym. A jako że Gurren Lagann okazał się strzałem w dziesiątkę, to kto wie, czy tutaj nie będzie podobnie. Mam nadzieję, że twórcom uda się wykorzystać potencjał serii, i wyjdzie z tego całkiem oryginalna komedia z supermocami w tle.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 05-07-2009, 21:57   

A ja sobie dziś oglądnąłem długo wyczekiwany film (przepraszam za anglo tytuł japońskiego z pamięci nie wypiszę) "psalms of planets eureka seven: pocket full of rainbows".
Teraz nie wiem czy mam się śmiać czy płakać bo kompletnie nie trafiłem z tym tytułem. Szczerze mówiąc najbardziej podobały mi się napisy końcowe. Ten kompletnie pomieszany styl i użycie tych samych bohaterów w innych rolach, innej opowieści, zupełnie mnie rozczarował. Pogubiłem się i kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Opowieść wydaje się dość słaba, sceny niektórych walk są zerznięte z serialu na żywca. Natomiast wszystkie postaci graja kompletnie inne role więcej pomieszano nawet wiek postaci. W rezultacie wyszła taka mało wyszukana papka. jedyne co do mnie z tego przemawiało to "Warszawa". Ogólnie nie to czego szukałem.
Jestem ciekawy czy ktoś napisze i jaka recenzje :p
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 05-07-2009, 23:10   

Urufu napisał/a:
Needless 1 - seria bardzo przypomina mi Gurren Lagann, zarówno pod względem "fabularno-humorystycznym", jak i graficznym. A jako że Gurren Lagann okazał się strzałem w dziesiątkę, to kto wie, czy tutaj nie będzie podobnie. Mam nadzieję, że twórcom uda się wykorzystać potencjał serii, i wyjdzie z tego całkiem oryginalna komedia z supermocami w tle.


Zabiła mnie ścieżka dźwiękowa i główny bohater (oczywiście ksiądz, nie shota). I też mnie uderzyły podobieństwa do Gurren Lagann. W moim przypadku natomiast jedyną drogą do zepsucia tej serii byłoby pójście w kiepski angst, na co, umówmy się, zdecydowanie się nie zapowiada :D Zarówno oryginalna komedia z supermocami w tle, jak i nieoryginalna komedia z supermocami w tle, czy też nawet supermoce na pierwszym planie z (nie)oryginalną komedią w tle w pełni zaspokoją moje oczekiwania :D

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 05-07-2009, 23:11   

Mi z kolei NEEDLESS nie podeszło w ogóle - o ile Gurren był zabawny, to tutaj przejaskrawienie mnie irytuje. Cóż, może kiedy wyjdzie trochę więcej odcinków dam temu tytułowi drugą szansę (w przypadku Gurrena się opłaciło).

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 06-07-2009, 00:03   

Jigoku Shoujo Futakomori ep 5

W stosunku do poprzedniej serii strasznie wtórne - wszystko to już znamy. Ale jednocześnie nie słabsze od niej. Czyli zapewne do końca dotrwam spokojnie, choć ni "ohy" ni "ahy" mi nie grożą...

Needless ep 1

Zupełnie nie tego się spodziewałem - wyobrażałem sobie po zapowiedziach tą serie jako coś stylizowanego na poważniejszą opowieść. Tak czy inaczej na ten moment ciężko powiedzieć coś konkretnego...

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Agon Płeć:Kobieta


Dołączyła: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 06-07-2009, 00:09   

Vodh napisał/a:
Zabiła mnie ścieżka dźwiękowa i główny bohater (oczywiście ksiądz, nie shota).

Mnie on przypomina Kaminę, a to jak najbardziej pozytywne skojarzenie :D

Ogólnie na razie jest gut, jedynie razi mnie ten fanserwiśny ending, który IMO nie pasuje do niczego - cóż, może go jeszcze zmienią.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 06-07-2009, 15:31   

Saki ep 14

Whaaa....

"Stealth Momo" bije wszystko. Absolutnie wszystko co widziałem w tej serii do tej pory.


Spoiler: pokaż / ukryj
"To nie jest tak, że ja nie istnieje. Jestem anty-istnieniem." Stealth Momo


BOOM! Costly walnął orła...

Ale dobra, oddać muszę twórcom, iż są konsekwentni. Dziwiłem się w 13 odcinku dlaczego jednego gracza wcale nie widać, choć wcześniej wszystkim starano się poświęcić uwagę. Stealth Momo wszystko wyjaśnia...

ah, swoją drogą -
Spoiler: pokaż / ukryj
runda 4 CIĄGLE trwa...


Kanememo ep 1

Saki bije wszystko (ale ja mam pecha do tego imienia). Oto jest Loli pośród Loli w serii o Loli. Lolicon do potęgi entej.

Do kogo to jest adresowane?! Nie mam zielonego pojęcia...chyba tylko do znudzonych recenzentów, którzy opisują wszystko jak leci...

A, ale trzeba podkreślić - chyba pierwszy raz w życiu zobaczyłem w anime parę les potraktowaną jako zwyczajna para, otwarcie związana, "praktykująca" i nie kryjąca się w żaden sposób.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 87 z 533 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 531, 532, 533  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group