Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Asthariel 
Lis

Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-11-2009, 19:09
|
|
|
Pandora Hearts 02
Intrygujące, mam nadzieję, że potem się nie popsuje. Choć już zaczęło, wprowadzając dziewczynę, która
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zmienia się w królika mordercę.
Op może być, ending takoż. |
|
|
|
|
 |
kokodin 
evilest fangirl inside

Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-11-2009, 22:40
|
|
|
Ja po dwóch dniach intensywnej rozrywki (jeśli można to tak nazwać) zakończyłem The Third: The Girl With the Blue Eye.
Zakończenie trochę naciągane ale oglądało się fajnie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zaczyna się od dziewczyny, czołgu i ufa. Po czym ufo i dziewczyna wędrują po świecie a trzecia rasa pilnuje żeby ludzie nie byli za sprytni. W sumie schematycznie zrealizowana opowieść o odmieńcu który scala świat. Jednak dużo ładniej opakowana niż nie jedna obecna nowość. Pod koniec widzimy o co tak na prawdę chodziło i czujemy się równocześnie oczarowani i rozczarowani. Mimo to jest to tytuł godny polecenia.
Było całkiem przyjemne , tylko jeden odcinek był nie od kompletu (13). |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.

Ostatnio zmieniony przez kokodin dnia 18-11-2009, 00:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
krew_na_scianie 
kościsty seksapil

Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 17-11-2009, 02:30
|
|
|
Over Drive odcinek 4 - anime o kolarstwie. Teoretycznie tematyka która mnie nie rusza, a jednak muszę napisać, że jestem przez "Over Drive" pozytywnie zaskoczona. Przez dwa pierwsze odcinki było może troszkę niemrawo, ale kolejne dwa dały mi odczuć, że to całkiem przyzwoite anime. Konieczne muszę wspomnieć, że jestem po prostu oczarowana kolorami i grafiką, a zwłaszcza grafiką nieba. Aż mnie przechodzą dreszcze gdy patrzę na te delikatne chmurki, pomarańczowe niebo, normalnie czuje z ekranu kolorowe, lekkie i przyjemne lato! Ale to nie wszystko - "Over Drive" ma również zaskakująco fajne poczucie humoru!! Nie lubię takich ciap wołowych jak główny bohater, ale on czasami też potrafi powiedzieć wzruszającą głupotę...Rozłożył mnie na łopatki próbując nadążyć za modą i odpowiednio wyciągnąć koszulę ze spodni czy nałożyć brylantynę. A obiekt jego westchnień to na prawdę niesamowita dziewczyna, tak samo jak jej brat czy wiceprezes klubu (zwłaszcza wiceprezes potrafi być "pocieszny").
Co tu dużo gadać - jestem oczarowana! Czuje niebywałą przyjemność oglądając "Over Drive", dzięki tej fajnej atmosferze ciepła, przyjemnym kolorom i lekko nienormalnych postaciach. Na taką pogodę to anime jest jak znalazł! |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
 |
Piotrek 
Nikt niezwykły

Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-11-2009, 08:02
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | Co tu dużo gadać - jestem oczarowana! Czuje niebywałą przyjemność oglądając "Over Drive", dzięki tej fajnej atmosferze ciepła, przyjemnym kolorom i lekko nienormalnych postaciach. Na taką pogodę to anime jest jak znalazł! |
Dalej będzie tylko lepiej, ogólnie seria oprócz 2 pierwszych odcinków jest świetna - bez problemu można obejrzeć ją na raz, mając dostatecznie dużo czasu.
Ja ostatnio obejrzałem xxxHolic: Kei. O ile pierwszą serię oglądało mi się dość topornie, o tyle druga przeleciała nie wiadomo kiedy. Jedyne, co mi nie pasowało to animacja, uściślając brak jej płynności. Kreska jak wiadomo jest znacznie uproszczona, jednak animacja (zwłaszcza tam, gdzie "obraz się przewijał") dobijała mnie niezmiernie. Same historie w tej serii OK, nieco momentami mrocznie, nieco śmiechu. Sięgnę na pewno jeszcze po kontynuację. Tę serię oceniam na 7+/10.
Juuni Kokki 01-35 - pozycja bardzo zróżnicowana, zaczyna się akcją, po czym przechodzi w długie rozmowy o świecie, aż do zarządzania królestwem i próbą sprawdzenia, czego pragną mieszkańcy. Momentami było aż zbyt dużo dosyć trudnych konwersacji - musiałem często sięgać do słownika polsko-angielskiego, aby zrozumieć sens niektórych wypowiedzi.
Przejdźmy do oprawy audiowizualnej. Piękna grafika, ciekawie przedstawione tła, kreska bardziej niż dobrze. Wszystko to płynnie animowane. Kolejny aspekt - muzyka, która jest chyba najlepszym elementem tej serii. Tworzy świetny nastrój, pasuje do przedstawianych sytuacji, jest również sama w sobie dobrze wykonana. Wciągnęło mnie niesamowicie, szkoda tylko, że na obejrzenie ostatnich 10 odcinków przyjdzie mi nieco zaczekać...
Asura Cryin' 2 ep07 - na tego typu odcinek długo przyszło mi czekać, ale wreszcie zrobiono coś, co zaprzepaszczono w pierwszej serii - pokazano potencjał serii. Co prawda po tych 20 odcinkach zrobiło się już niezłe mieszadło najprzeróżniejszych wątków, jednak to było to, co chciałem zobaczyć - akcja! Mimo, że wprowadzono przerośnięte pokemony, panienkę z mieczem, znikające panienki z supermocami, to jednak mieszanka tego wszystkiego dała niezły potencjał walkom, które tutaj pokazano. Do tego nieco mrocznej historii i jest efekt. Ehh, gdyby tak większość odcinków trzymano w podobnym klimacie, to z serii poniżej przeciętnej byłoby dobre, a nawet więcej niż dobre anime. Zdecydowanie najlepszy epizod jaki do tej pory wyszedł, miejmy nadzieję, iż dalej nie spuszczą zbyt mocno z poziomu zaprezentowanego w tym odcinku. |
|
|
|
|
 |
Agon 

Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 17-11-2009, 23:06
|
|
|
Fairy Tail, odc. 6 - Erza w zbroi i z mieczem w ręku wygląda całkiem kakoi, że się tak wyrażę, ale jej przemiana tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że Japończycy mają dziwny gust. Transformacje rodem z magical girls po prostu wyglądają źle w seriach innych niż o magical girls, zwłaszcza w shounenach pokroju FT. Generalnie, z wyjątkiem walki Erzy, odcinek był raczej nie za ciekawy. Na chwilę obecną jedynie ta postać ratuje cały show, bo trzeba przyznać, że w porównaniu do pozostałych magów z Fairy Tail Erza ma klasę. |
|
|
|
|
 |
kokodin 
evilest fangirl inside

Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 18-11-2009, 01:02
|
|
|
Ja sobie czekam na kolejne odcinki moich obecnie oglądanych seriali a w mięczyczasie leci sobie powolutku Ranma :] Dotarłem właśnie do końca przygody z urnami. Czyli jeszcze 4 odcinki drugiego sezonu przede mną. Podpisałem się też pod petycją (dostępną ze strony rumic world) o wznowienie produkcji :P |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
 |
|
|
|
 |
demiCanadian 
Analogia stosowana.

Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2009, 10:19
|
|
|
Cross game ep. 3-6 Jak tylko zobaczyłem dyrektora jeszcze bardziej demonicznego niż tez z "Wakacje - Żegnaj Szkoło", wiedziałem że będzie mi się podobać^^ |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
 |
demiCanadian 
Analogia stosowana.

Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2009, 23:37
|
|
|
A teraz pochłonąłem pierwszy odcinek Kare Kano. Jest bosko, całość ma feel lat 80-tych (i to tylko pozytywne jego elementy), aż się wierzyć nie chce, że to rok 97, czy 98 (koniec lat 90tych tak jakoś kojarzy mi się z tandetą bardziej niż koniec 80tych).
po namyśle EDIT:
zapewne to co mnie się kojarzyło tutaj z latami 80-tymi, inni skojarzyliby z zachodnim serialem dla nastolatek, którego nazwy nie pamiętam, ale ewidentnie było tam np. animowane alter ego w ramach pokazywania ukrytych emocji.
nevermind. |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-11-2009, 11:56
|
|
|
Cyc Blade 2, odcinek 9
Przydługi pojedynek Risty z Claudette, przy czym zwyciężczyni tego starcia była oczywista w zasadzie od początku. Ciekawsze wydaje się to, co knuje Mellona, ale o tym zapewne dowiemy się dopiero pod sam koniec. I Aya Suzumiya Nanael Majtki Konata Stanik Haruhi Hirano... za co toto znalazło się w gronie 10 najlepszych seiyuu? Jeszcze tylko 3 odcinki...
Swoja drogą, podczas oglądania tego arcydzieła przyszła mi do głowy evil wersja "Potopu" zrobiona przez ekipą "Queen's Blade" z cycatą tsundere Kumitistu, loli Wolidoyosku i moe Zagurobu. Scenka z torturowania Kmicica przez Kuklinowskiego mogłaby nabrać tu nader eeeevil charakteru, o wysadzaniu Kurumbirinu, obronie Chestohou itd nie wspominając. I fanserwiśne kontusze... |
|
|
|
|
 |
wa-totem 
┐( ̄ー ̄)┌

Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 20-11-2009, 15:13
|
|
|
Miau Luv 8. Czyli Mizuno okazuje się atletycznym babochłopem, bohater trenerem, (tudzież złodziejem staników, i nieśmiałą panienką, ale to akurat nic nowego...), a na końcu z wróbelka zostają ino piórka... i do diabła z Greenpeace >:D
Yabaiko z bonusem siebie w wariancie xero+1 wczuwa się w rolę pani domu, a listonoszka imputuje... errm. Zamilczmy. Jestem bardzo ciekawy, jak przetłumaczą niewybredny dowcip gdzie bejsbolowo-sportowe, niewinne "Fight... ippaaaaaatsu!" pewna panienka interpretuje w potocznym, dość wulgarnym tego słówka znaczeniu (ippatsuyaru - czasownik. Tak, oznacza robienie tego, co ...się domyślacie. >_>). Ah, czy wspomniałem już że wszystko co ZUE, to koty? I że to one wymyśliły bieliźnianą intrygę? XD "To wszystko przez KOTY!!!" |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
 |
|
|
|
 |
Piotrek 
Nikt niezwykły

Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 21-11-2009, 04:48
|
|
|
Miałem co prawda tego nie robić, jednak obejrzałem Akikan OAV. Kami-sama zlituj się nad losem twórców tego czegoś, aczkolwiek nie wiedzą chyba, co czynią.
Samego anime Akikan, tym którzy to znają opisywać nie muszę, tych którzy nie znają, uświadamiać nie będę, niech żyją lepiej w nieświadomości.
Akcja tego odcinka przenosi nas do onsen, jakżeby inaczej przepchanego niemal wszystkimi bohaterami serii TV. Jak to w wypadku każdej wizyty w gorących źródłach bywa nie obyło się bez pokazania nagich ciałek, kąpieli oraz prostackiego humoru.
Wspomniałem, że to nie wszystko? Twórcy zafundowali nam dodatkowo coś, co trudno mi nazwać. Kretynizm? Idiotyzm? Debilizm? Nie, to ciągle za mało, aby słowami opisać "akcję" tej OVA. To co pokazano z jednej strony podchodzi pod pedofilię (naga Budoko), z innej strony pod yuri hentai, jeszcze z innej pod yaoi, kończąc na niemalże wymuszeniu seksu oralnego na Melon przez nagiego Kakeru mającego na sobie czerwoną maskę z wielkim nosem (zgadnijcie, w którym miejscu miał tę maskę? :P). Myślicie, że to koniec? Oczywiście nie! Odbyła się także "rozmowa" na temat czerwonych stringów, jak również neko-gwałt na panienkach, na które spadło sushi. Czekajcie, czekajcie coś jeszcze mi się przypomniało. Była też pewna historia wymagająca detektywa, w którego roli wystąpił Kakeru ubrany niemal jak przed stosunkiem sado-maso. To chyba byłoby na tyle, co upchnięto w tym 23 minutowym odcinku. Jeśli było coś jeszcze, to przepraszam za niewypisanie, jednak wolę sobie już nie przypominać.
Przejdźmy teraz do oprawy audiowizualnej. Piękne jak zwykle twarze rysowane od linijki, świetna muzyka znana nam z serii TV. Ahh! Jeszcze te stroje i włosy, niezwykle dokładnie odwzorowane! Tak, tak to sarkazm. Krótko mówiąc było tak słabo jak w serialu telewizyjnym. Wszystko wyglądało ohydnie, animacja wołała o pomstę do nieba, a projektanci postaci i teł o natychmiastowe zwolnienie.
Czemu napisałem tutaj ten jeden wielki spoiler, bez jego ukrywania? A no chciałbym wszystkich ostrzec, przed powtórzeniem mojego błędu, czyli obejrzeniem tego chłamu. Nie, zdecydowanie nie polecam tego nikomu, no chyba, że jest masochistą i lubi się katować. Omijać szerokim łukiem, będąc ubranym w strój zabezpieczający przed zarazą.
1/10 |
|
|
|
|
 |
wa-totem 
┐( ̄ー ̄)┌

Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 21-11-2009, 14:12
|
|
|
Railgun 8. O kfik.
I nagle okazuje się że te wszystkie pozornie niepowiązane odcinki jednak mają jakąś nadrzędną fabułę i wszystkie łączą się w jakąś większą całość.
Niespodzianka. Miła, nie przeczę.
Biribiri w trybie udawanego moe... kfik^2!
No a na końcu... Dobrze chociaż, że jej się nie wyrwało "he... nugionna!" XD |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
 |
|
|
|
 |
Eire 
Jeż płci żeńskiej

Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 21-11-2009, 17:18
|
|
|
Dragonball z
Broly: The Legendary Super Saiyan czyli Ociec, prać?
O bogowie, a ja sądziłam, że Neptun(East Kaioshin) ma...eee... kobiece ciuszki.
Kochani, nie wiem co jedli twórcy kinówek DBZ, ale powiem krótko: ja też chcę.
Zasadniczo się biją, poza tym biją się no i jeszcze biją. Gdzieś po obrzeżach filmu obija się legenda o gościu co z urodzenia przypakowany był lepiej niż cała reszta razem wzięta. Niestety zuy król zamiast ucieszyć się z oszczędności na szkoleniu wściekł się nie wiadomo czemu i zrobił małemu ała po czym kazał razem z tatusiem wyrzucić na śmietnik (sic!). Jakby tego było mało w żłobku taki jeden darł mu(małemu) się nad uchem i za to teraz mały, który wyrósł w międzyczasie, natrze mu uszu.
Jednym słowem delirka.
Ale za to efektowna.
I kwikogenna.
Tak, oglądałam to na trzeźwo. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
 |
fm 
Okularnik

Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-11-2009, 17:30
|
|
|
też Railgun 08 - Fabuła (wreszcie) odnaleziona w akcji (choć trochę późno). Scena, w której Biribiri popisuje się talentami aktorskimi rzeczywiście była niezła. Ubocznym efektem tego odcinka jest, że jeszcze bardziej nie lubię Saten. Zastanawiałem się, co w akademii dla esperów robi ktoś zupełnie pozbawiony talentu (zwłaszcza, że pamiętam jakie problemy miał Touma ze znalezieniem takiej osoby w swoim anime). Jak wynika z tego odcinka i zapowiedzi, to najprawdopodobniej jedyny powód umieszczenia panienki w obsadzie (poza podrywaniem spódnic) to
- Spoiler: pokaż / ukryj
- danie jej możliwości użycia Level Uppera i zrobienie krzywdy (stawiam na śpiączkę), żeby reszta postaci miała angsta.
Pozostaje mi mieć nadzieję, że fabuła skręci w innym kierunku i mnie czymś mile zaskoczy.
Ookiku Furikabutte 01-07 - pewna odmiana wobec serii baseballowych, w których miotacz stanowi kręgosłup zespołu, bo tu jest kompletnym mięczakiem. Za to dzięki temu, zamiast popisu kolejnych atomowych rzutów, twórcy mogli pokazać na ile w grze jest istotna strategia i współpraca z łapaczem. W normalnej serii sportowej taka drużyna byłaby zapewne przeciwnikiem z jednej z pierwszych rund zawodów sportowych. Poza tym cała masa sympatycznych postaci (nawet jeśli główny bohater czasem wywołuje odruchowy facepalm), więc zamierzam oglądać dalej. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
 |
|
|
|
 |
Tren 
Lorelei

Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-11-2009, 19:32
|
|
|
Letter Bee 3-6 Miło się to ogląda. Taka spokojna i nie wymagająca seria. Co prawda boję się, że idealizm Laga w którymś momencie mi się przeje, ale Niche ratuje tę serię w całkiem piękny sposób. I szef poczty całkiem ciekawie się zaprezentował. Sceny jak łaził za Niche z patelnią w ręce były piękne XD. W ogóla scena ze Stekiem i patelnią była piękna. I jako, że wraz z pojawieniem się 8 odcinka w końcu odblokowali 7 to zapewne jeszcze dziś wieczorem obejrzę dalsze losy naszych listonoszy.
Umineko 21 Znów dużo Agne... z jakiegoś powodu im więcej Agne na ekranie tym mniej pamiętam co działo się w samym odcinku. I podobno znowu pomyliły im się diabelskie siostrzyczki. I Maria... czyli w następnym odcinku zobaczymy zapewne "słodki świat czarownic". Poza tym zapowiedzi odcinków są coraz dziwniejsze. Sądziłam, że nic nie przebije złego Sakutaro. Przebiło, Kinzo mówiący w swojej chorej miłości do Beatrycze dziecięcym głosikiem pozostanie w mojej pamieci jedną z najbardziej przerażających rzeczy jakie słyszałam. I mamy oficjalny dowód, że perwersja w tej rodzinie jest dziedziczna.
Darker than black seria druga 7 Ziewać mi się chciało. Lalki mają uczucia? Serio? Nie wpadłabym! Przepraszam, ale bardzo nie lubię łopatologii i pierwszą serię ceniłam za jej brak. Ehh... gdzie się podziały, tamte klimaty~
I jako kociara przymierzam się do obejrzenia Nyan Koi, choć wizja haremu nieco mnie przeraża. Ale to w końcu koty... dla nich wszystko. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|