Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
wa-totem 
┐( ̄ー ̄)┌

Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 02-05-2010, 16:15
|
|
|
Arakawa do 4
Mogłoby mieć szybsze tempo, bo nie doczekałem się jakiegoś posunięcia się fabuły... co nie zmienia faktu... niech mi ktoś powie gdzie można zapisać się do kościoła Siostry? ^_^
Fantastycznie wypadła "randka", a raczej fakt że Nino cały czas próbowała zadać pewne bardzo istotne pytanie, i w końcu jej się nie udało. Jakie? A obejrzyjcie jeszcze raz :3
Working!! do 4
Nic niespodziewanego... faktycznie, porównanie z minamike uzasadnione. Co nie zmienia faktu że armia Poplar-lemingów maszerująca do "szczekającej" czołówki żąda mojej kapitulacji (dla japończyka ONE=WAN, a wan-wan-wan to to, co robi kawaii panienka, kiedy chce pokazać jak piesek szczeka) !!! Nie mogę tej piosenki (i Mahiru masakrującej katanas--- errm, takanashiego XD) wygonić z głowy. To jedna z tych piosenek które można wstawić do wieży jako "budzik" i która ładuje absurdalną dawką energii i pozytywnego nastawienia. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
 |
|
|
|
 |
kokodin 
evilest fangirl inside

Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 02-05-2010, 16:37
|
|
|
Dobra ja po obejrzeniu całego kara no kyoukai jestem bardzo zadowolony. W ostatnim odcinku obcinali raczki :] lewe jak zwykle. Ostatni odcinek również nieźle zlepia całość. Początek trochę chaotyczny ale później bardzo miło i krwawo :] numer z rozmową telefoniczna też był piękny
- Spoiler: pokaż / ukryj
- dzwonić do swojego mieszkania z czyjegoś aby złapać tego właśnie osobnika u siebie :]
Nie wiem dlaczego w tym serialu uwzięli się na ucinanie lewych rąk i pozostawiania przeciwnika przy życiu. Jednak jak na osoby ranne , nieźle się wszyscy ruszali. Ale sama konstrukcja tej ovki z filmów i krótszych filmów jest dość specyficzna. Miejscami aż chciało by się przerwy. Moją ulubioną długością pozostaje 45 minut, 25 może być a wszystko inne to już nie to:].
Kolejne anime na celowniku Nadia secret of blue water. Czyli ostatnia z gangu bunny girlsów otaczających Kaminę w onsenie :P resztę już widział. |
|
|
|
|
 |
EwCzAkIs 

Dołączyła: 15 Mar 2010 Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2010, 16:50
|
|
|
Ja ogladam akurat Bokura ga Ita, skonczylam odcinek 7 i powiem ze anime mi sie podoba. Co prawda jakiejs wartkiej akcji w nim nie ma no ale ma swoj urok jak dla mnie - ale ze ja jestem beznadziejna romantyczka z natury to akurat trafia w moje gusta :). |
|
|
|
|
 |
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-05-2010, 17:23
|
|
|
Gamer2002 napisał/a: | Heroman 1-5
A więc główny bohater to taki pretty boy że aż dziewczęco wygląda. Jest też totalnie ciapowaty. Mamy też typowy początek z powstaniem Heromana oraz obcych. Mamy też hamerykanizm.
Ale cholera, przecież to anime dla dzieci o przyjaźni chłopca z robotem walczącymi przeciwko inwazji kosmitów. Radośnie, optymistycznie, żadnych emo, żadnego melodramatycznego rozważania o sens istnienia, po prostu kopanie tyłków obcym.
Czego można chcieć więcej?
|
Amen.
DRRR numer 16. Anri odstawiła najlepsze dramatyczne wejście od zbiegowiska dolarów >]
A, nie odnosicie wrażenia iż brak głowy u Celty mało kogo już dziwi? |
|
|
|
|
 |
Costly 
Maleficus Maximus

Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-05-2010, 18:07
|
|
|
A Ichiban Ushiro no Daimaou, który jakoś spodobał mi się od samego początku bardzo stara się mnie zniechęcić. Poszło 5 odcinków i jak do tej pory utrzymana jest stała tendencja - w każdym następnym jest więcej fanserwisu (a było go sporo już w pierwszym), a coraz więcej czasu ekranowego zaczyna być poświęcane na lepienie się wszelakich przedstawicielek haremu do głównego bohatera (w coraz to bardziej losowych i niczym nie usprawiedliwionych momentach).
To o tyle drażniące, że po wycięciu fanserwisu zostaje całkiem dobra przygodówka z ciekawym pomysłem na fabułę i świetnym głównym bohaterem. Ale co zrobić, jak wszystkie zalety zaczynają już w tym tonąć i ledwo wychodzą na powierzchnie.
Oby tendencja ta nie szła dalej... |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
 |
JJ 
po prostu bisz

Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 02-05-2010, 18:48
|
|
|
Tatami Galaxy 2 - odcinek nie jest aż tak dobry jak pierwszy, ale seria wciąż trzyma bardzo wysoki poziom. Tak jak przypuszczałem, mamy motyw cofania się w czasie i alternatywnych wersji życia Protagonisty (ale daliby mu imię, łatwiej byłoby się na jego temat wypowiadać...). Z tym kółkiem filmowców to smutna historia była. Znaczy - w zasadzie główny bohater nie zawinił za bardzo, a gość, którego chciał załatwić, zdecydowanie sobie na to zasłużył. Poza tym w odcinku znacznie mniej Akashi (a szkoda, bo to fajna kobieta jest). Zastanawia mnie, czy i ewentualnie ile będzie w tym wszystkim elementów nadprzyrodzonych - czy "bóg" okaże się prawdziwym bogiem, Ozu jakimś demoniszczem z piekliszcza itd.
I bleh, ni ma subów z wideo dobrej jakości ;_; Dobrze że jakiś szlachetny złoczyńca wrzuca przynajmniej na torrenty wersję od Funimation, żeby lud spoza Hameryki miał co oglądać. Niemniej, niemożność delektowania się materiałem w jakości HD czyni mnie smutną pandą. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krew_na_scianie 
kościsty seksapil

Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 02-05-2010, 20:18
|
|
|
Gintama odcinek ok. 24 - Gintama w 100% trafia w moje poczucie humoru. Wszystko postacie są tak niezwykle pocieszne.. Myślałam, że nie dam rady przetrawić połączenia samurajów ze statkami kosmicznymi, ale to jest tak mało istotne przy głupocie i lenistwie głównych bohaterów. Najbardziej zaskoczyła mnie Kagura. Nie lubię postaci dziecięcych czy nastolatek, ale jak ona coś powie - no dosadna szczerość to mało powiedziane. :) Bałam się, że to będzie coś w style Inuyashy - dużo pojedynków, biegania, a to taka niekonwencjonalna komedia z doborowymi postaciami. Nigdy nie zapomnę odcinka ze złodziejem bielizny!
Bakemonogatari odcinek 8. To anime ma fajną grafikę, szkoda tylko, że jest tak niemiłosiernie przegadane. Tak naprawdę jak się przymknie oko na całą w miarę innowacyjną grafikę, to fabuła jest całkiem przeciętna. Tym bardziej, że dzięki długim dialogom fabuła przeciąga się niesamowicie. Nie wiem, mnie "Bakemonogatari" nie urzeka. W trakcie serii w migawkach przewija się pełno jakiś haseł, zdań - po tym poznaje, że Bakemonogatari miało niby potencjał stać się ambitnym tytułem. No ale coś przekombinowano w niewłaściwą stronę i jest to zwyczajnie nudne. Ciekawe czy końcówka czymś zaskoczy.
Inuyasha Kanketsu-hen odcinek 8. Nie ma co, w nowej odsłonie Inuyasha fabuła popędzą w niesamowitym tempie! Zdecydowanie bardziej mi się ta odsłona podoba niż 167 odcinkowa poprzedniczka. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
 |
Crofesima 
Captain Narcolepsy

Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-05-2010, 22:39
|
|
|
Czemu nikt nie komentuje Hakuouki? Chcę się dowiedzieć, czy decyzja o (tymczasowym?) olaniu tej serii jest dobra... booh.
A u mnie zbiorczy wpis o sporej ilości odcinków - Arakawa 04, Oofuri II 04, Durarara!! 16, Five Leaves 03, Tatami Galaxy 02, Uraboku 04, uff. Na Working na razie sił nie mam. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
 |
Easnadh 
a wee fire

Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-05-2010, 00:00
|
|
|
Crofesima napisał/a: | Czemu nikt nie komentuje Hakuouki? Chcę się dowiedzieć, czy decyzja o (tymczasowym?) olaniu tej serii jest dobra... booh. | Crof, jutro bardziej szczegółowo, okej? A na razie - to była dobra decyzja z twojej strony.
A poza tym masz przecudny komplet. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-05-2010, 00:43
|
|
|
Costly napisał/a: | coraz więcej czasu ekranowego zaczyna być poświęcane na lepienie się wszelakich przedstawicielek haremu do głównego bohatera (w coraz to bardziej losowych i niczym nie usprawiedliwionych momentach). |
Dokładnie, szkoda że ma to tak duży wpływ na fabułę. Gdyby seria ta była zwykłą komedią przygodową, oglądałoby się ją o niebo przyjemniej, a tak co chwilę ktoś na kogoś wpada nago/ma rozerwane przez magiczny atak ubranie itp. Nie jest to ani śmieszne ani ciekawe i bardzo żałuję, że twórcy idą w tę stronę. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
Agon 

Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2010, 01:19
|
|
|
Komć z cyklu cierpię-na-bezsenność.
Maid-sama! 5
Rety, coraz bardziej brak mi sił na to anime. Nie pamiętam, jak to już dokładnie było w mandze, ale na bogów chaosu, Misaki nie jest jakimś 120-kilogramowym strong babsztylem, żeby rozerwać kajdanki... A Usui, Jeżu, jak tylko słyszę to j ego "bleh" w połączeniu z SDczkową mordką, to mam ochotę rzucić czymś Wielkim i Ciężkim w monitor. Doprawdy, czuję się, jakbym oglądała parodię, a nie względnie wierną adaptację oryginału. Poza tym nie wiem, ile toto będzie liczyć odcinków (choć podejrzewam, że nie więcej niż ok. 24 odcinki), ale twórcy zamiast skupiać się na epizodycznych rozdziałach z mangi, które niewiele wnoszą do fabuły i nie pokazują żadnego postępu w relacjach między postaciami, mogliby wreszcie zekranizowac jakiś dłuższy, sensowniejszy arc. Bo nie dość, że seria przez swą groteskową otoczkę jest iście irytująca i męcząca, to jest też zwyczajnie nudna. O ile odcinek z Aoi-chan był całkiem ciekawy, bo wprowadził nową postać, o tyle odcinki 3. i 5. można by spokojnie wywalić. |
|
|
|
|
 |
Crofesima 
Captain Narcolepsy

Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-05-2010, 09:54
|
|
|
Easnadh napisał/a: | Crof, jutro bardziej szczegółowo, okej? A na razie - to była dobra decyzja z twojej strony. |
Yay, czekam z niecierpliwością~ bo zielonego pojęcia nie mam co tam się teraz nawet dzieje.
(oraz dziękuję i wzajemnie) |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
 |
kokodin 
evilest fangirl inside

Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-05-2010, 14:00
|
|
|
Kontynuacja dobrej passy w wyborach anime :]. Nadia secret of blue water :] Czołówka mnie wprost powaliła. Jeżeli to ma być 1990 rok to co w tym czasie robili inni? Wprost przepięknie i dynamicznie narysowany ruch łodzi podwodnej w tym opku jest bez porównania ładniejszy niż jakiekolwiek bryły 3d. Podobny poziom animacji widziałem tylko w evangelionie i tamto było 5 lat później (zrobione). Od strony fabularnie jest szybko. Dajmy spokój seria jest długa bo ma 39 odcinków. Niemniej jednak wir akcji zaczyna się już w pierwszym odcinku natomiast cała obsada głównych postaci jest skompletowana do odcinka piątego. W takim tępie 13 odcinkowa seria musiała by przedstawić wszystkie postaci w dwóch pierwszych odcinkach i jeszcze doprowadzić do jakiejś zmieniającej świat katastrofy. Co do kreski , jest stara, ale nie ma się czego przyczepić. Sailor moon wygląda gorzej :P . Animacja jest na wysokim poziomie a fanserwis na szczęście znikomy. Bez urazy ale w obecnych anime to i dzieci mają biusty jak głowy kapusty, tutaj przynajmniej jest płasko kiedy trzeba. Poza tym patrząc na to anime pod pryzmatem innych anime z tego okresu kreska i w ogóle oprawa graficzna jest świetna, przypomnę 1990 rok (na mojej plejliście nawet że 1989 z resztą w napisach końcowych też). |
Ostatnio zmieniony przez kokodin dnia 03-05-2010, 20:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Mitsurugi 
Wieczny Marzyciel

Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2010, 14:54
|
|
|
Odrabianie:
Angel Beats! 03-05- Jestem zadowolony. Obawiałem się, że anime zacznie mnie nudzić po kilku odcinkach, ale okazało się przyjemne w oglądaniu i interesujące. Szału nie ma, ale wśród anime szkolnych prezentuje się bardzo dobrze. Byle by tylko nie wkradła się tutaj jakaś sztampa. Humor typowy, nic specjalnego. Ale muzyka jest bardzo fajna. Mam naturalnie na myśli koncerty zespołu. OST must have.
Senkou no Night Raid 02-04- Nieźle, ale brak tutaj dynamiki, charyzmatycznych postaci i ogóle jakoś tak pusto w tym anime. Niby coś się dzieje, a później okazuje się, że dostaję kupę suchych dialogów i 3 minuty akcji. A odcinek 04 to taki denny filler, że aż ciarki mnie przeszły. Nie wiem czy ktoś planował zrobić z tego anime szpiegowskie, ale na razie wychodzi to przeciętnie. Ale da się oglądać, więc zobaczymy co będzie dalej.
Hakuouki 03-05- Ummm, czekałem na serię, żeby zrozumieć do końca grę, a póki co wciąż wolę okrzaczoną gierkę. Ale cóż, tragedii nie ma, tylko walki są takie jakieś.....bez wyrazu i nawet animacja jest w nich słaba. Wydaje mi się, że wiem ku jakiemu zakończeni kieruje się anime, ale wciąż nie wiadomo w jakim stopniu anime będzie wierną adaptacją gry. Całość jednak przeciętna.
Working!! 03-05- Em, jedyne anime które prezentuje to co się po nim spodziewałem. Prosta, schematyczna komedyjka i bohater rzucający w myślach cyniczne komentarze. Ot, nic specjalnego, ale nie zabierałem się za to z myślą o czymś więcej, więc jestem zadowolony. Tylko czy ta Inami-san musi tak lać Takanashiego? Jestem bardzo odporny na takie motywy, ale już i mnie zaczyna to wnerwiać. Ciekawe ilu facetów by się tak dało okładać..
Maid-sama! 03- I na razie dają sobie spokój. Nudzi mnie to, może jak będę oglądał ten jeden odcinek na jakiś czas około 2:00 w nocy to obejrzę więcej.
Interstella 5555- Heh, ani jednego dialogu, muzyka elektroniczna i dość stara data, ale pomysł oryginalny i oglądnąłem na raz bez poczucia nudy. Świetne jest to, że anime powstawało do gotowej już ścieżki dźwiękowej, więc ktoś tutaj musiał mieć jakiś pomysł w głowie. Tylko żal mi strasznie tego pilota....ech. |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
 |
|
|
|
 |
vries 

Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2010, 15:00
|
|
|
Tatami Galaxy 2 - w tym anime coś jest. Postaci są sympatyczne, fabuła niegłupia, niezła muzyka, fajny charadesign. Tylko dlaczego musieli to tak nabazgrać... Może to właśnie ta "masturbacja" twórcy, o której była mowa w tym odcinku.
warto jeszcze dodać: Moar Akashi please... |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|