Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Luchianka
Gość
|
Wysłany: 20-05-2010, 15:40
|
|
|
kokodin napisał/a: | W tym tygodniu oglądałem już dwa śledzone seriale w kolejności k-on arakava.
P |
Ja odwrotnie
Arakawa dla inteligentego ,K-ona dla głupiego humoru. Końcówka 7 odcinka trzyma w dużym napięciu,a rozmowa P-ko z Riku o Kappie była ciekawa. Cóż 7 odcinek K-ona można tak podsumować:Herbaciana imprezka z okazji fanów jednego z moeblobów zrobiona przez moebloby. |
|
|
|
|
 |
Tren 
Lorelei

Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-05-2010, 16:30
|
|
|
To Aru Majutsu no Index do końca
Skończyło się... ;_; (i tak, wiem że jest manga, co wcale nie zmienia faktu, że etap oglądania został zakończony)
Losowe notatki, które stworzyłam w trakcie oglądania ostatnich siedmiu odcinków:
Projekt MISAKA to niegłupi pomysł. Wbrew pozorom jej nigdy za dużo (dobrze, że nie próbowali tego z Index).
Last Order jest cute! Niby wkurzające i małe, ale to jak oddziaływuje na Acceleratora jest po prostu bezcenne.
I wizja Acceleratora w fartuszku! Kwik! Ja mam rozwiniętą wyobraźnię, więc przy tym fragmencie omal nie zeszłam.
Miło było nie widzieć Index i Toumy przez przynajmniej dwa odcinki.
I szok, Touma dowiaduje się, że ma własną "frakcję"! Buahahaha! Nie lekceważ potęgi głównego bohatera anime!
You are another "I didn't ask for help, but he came to help anyway"? I w ogóle wszystkie postacie dostają plusa za rozpoznawanie klasycznych sytuacji z anime.
Skrzyneczka Komoe-sensei na zakończenie jest cudna (od czasu FMA i Edziowej walizki nie mogę sobie odmówić wypatrywania tego typu "pomocy").
Oba opening są świetne, przy czym endingi były nudne jak flaki z olejem....
Arakawa under the bridge 7
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ale czym właściwie jest zdrowy rozsądek?
POOJJNTTTTOO OOOOFF NOOO RRRIIITUUUUURRNNO!!!
Nie wiem komu chce się szukać w tym anime jakiś głębszych przekazów. Na pewno nie mnie. Szukam w tym li jedynie dobrego humoru - znajduję, jestem happi. Ponieważ główny bohater jest o krok od przejścia na szaloną stronę mocy, to wygląda, że już wkrótce dostaniem kolejne zwykłe osoby (o ile dobrze odczytuję zakończenie odcinka). Ha! To może być dobre! |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-05-2010, 18:52
|
|
|
Rewatch Sailor Moon, odcinek 25
Yay, pojawia się Sailor Jupiter, druga z moich faworytek, jeśli chodzi o pierwszą serię. Nawet jeśli zdarzy jej się zachowywać jak bohaterka Street Fighter to i tak jest kjut. Poza tym, od Lady Oscar, przez Mako, po Utenę, każda magowa chłopczyca musi nosić coś z różami, prawda? Poza tym, mimo że Mako zachowuje się jak kotka w marcu, to i tak szybko wychodzi na jaw cała prawda. Nieprzypadkowo tworzy z Ami taki ładny pairing... Poza tym, ma chyba najlepszy głos podczas przemiany. A ci po za tym? Po raz pierwszy chyba widzimy uśmiech królwej Beryl zaś Zoisite zachowuje się jak na geja przystało. Niech go już ktoś zabije... Demon tygodnia uciekł z planu Power Rangers a Usagi ma nareszcie księżycowy sierp... znaczy się pałeczkę, mającą rzekomo czynić z niej lidera. Nie matura lecz pałeczka zrobi... |
|
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 20-05-2010, 20:42
|
|
|
16-ty odcinek "Lucky Star". Już wcześniej pojawiły się aluzje do Haruhi, teraz pokazał się Code Geass... Ciekawe, czy pojawi się jeszcze Higurashi... |
|
|
|
|
 |
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-05-2010, 21:57
|
|
|
Tren napisał/a: | To Aru Majutsu no Index do końca
Skończyło się... ;_; (i tak, wiem że jest manga, co wcale nie zmienia faktu, że etap oglądania został zakończony)
Losowe notatki, które stworzyłam w trakcie oglądania ostatnich siedmiu odcinków:
Projekt MISAKA to niegłupi pomysł. Wbrew pozorom jej nigdy za dużo (dobrze, że nie próbowali tego z Index).
Last Order jest cute! Niby wkurzające i małe, ale to jak oddziaływuje na Acceleratora jest po prostu bezcenne.
I wizja Acceleratora w fartuszku! Kwik! Ja mam rozwiniętą wyobraźnię, więc przy tym fragmencie omal nie zeszłam.
Miło było nie widzieć Index i Toumy przez przynajmniej dwa odcinki.
I szok, Touma dowiaduje się, że ma własną "frakcję"! Buahahaha! Nie lekceważ potęgi głównego bohatera anime!
You are another "I didn't ask for help, but he came to help anyway"? I w ogóle wszystkie postacie dostają plusa za rozpoznawanie klasycznych sytuacji z anime.
Skrzyneczka Komoe-sensei na zakończenie jest cudna (od czasu FMA i Edziowej walizki nie mogę sobie odmówić wypatrywania tego typu "pomocy").
Oba opening są świetne, przy czym endingi były nudne jak flaki z olejem....
|
<patrzy w rozpiskę> Dwadzieścia tomów nowelek . Taa....
Więcej moe Misaki w towarzystwie Toumy jest w Railgun.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- I słusznie, bo to kanonicznie pairing oficjalny jest.
Zasadniczo seria cierpi na tą samą przypadłość co Full Metal Panic - materiały źródłowego jest mnóstwo, fani o tym wiedzą - a szans na ekranizacje raczej nie ma == |
|
|
|
|
 |
Gamer2002 
Bezdennie Głupi

Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 21-05-2010, 00:00
|
|
|
Heroman 8
Kolejny niezły odcinek.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wygląd na to, że Nick jest już martwy. Przynajmniej mamy okazje by określić zmartwychstawalność w serii. Cała reszta bohaterów pozytywnych oczywiście przeżyła zawalenie sufitu. Joey kazał Linie zabrać się stąd razem z jej już i tak rannym bratem.
Denton i Psy wciąż kręcili się, była zabawna scena jak ich wykryli i profesorek powiedział że obcy mają zaawansowaną technologię a Psy odparł że po prostu Denton ma biały strój. I jak Denton pokazał że jednak ma plan na tą ewentualnie „skorzystać z okazji i zwiać”.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Szef obcych Kogorr jednak uznał że jak coś ma być zrobione porządnie, trza zrobić to samemu. Zaatakował Psy i Dentona i rozgryzł ich dźwiękowy atak paraliżujący innych obcych i rozwalił im sprzęt. Heroman i Joey przybyli oczywiście na ratunek, ale...
Rany, szef obcych naprawdę się nie patyczkuje. Zdjął swój pancerz i zaczął się pojedynkować z Heromanem i jak przekonał się że rzeczywiście jest silny, no to wyciągnął skrzydła i zaczął latać atakując szybciej niż Heroman mógł zareagować. Okazało się jednak że Joey posiadł moc superszybkości i był w stanie osłaniać barierą Heromana. Wykorzystując swe wspólne walory byli w stanie pokonać Kogorra i Heroman przebił nim ścianę.
No, nagle wyciągniętą z nikąd supermocą poko...
Szef obcych wstaje nagle z gruzów i staje naprzeciw Heromana do rundy drugiej ignorując Joeya, ale tak naprawdę tylko sprawił że chłopak się zdekoncentrował i natychmiast chwycił jego kontrolerki na ręce by nim rzucić o ścianę. Joey padł po tym ciosie.
Yup, Kogorr sie nie patyczkuje.
Podoba mi się to, że już drugi raz znowu wyciągnęli nową moc i nie była ona w stanie w pełni rozwiązać sytuacji.
Minamiego było mniej niż w poprzednim odcinku, pokazano przy okazji jego przydupasy.
To anime jest dobre. Oczywiście to bajka dla dzieci i młodzieży, ale naprawdę porządnie zrobiona. Kogorr to poważny przeciwnik który wie, że nie ignoruje się niewiadomych w wielkim planie podboju świata. Myślę, że Minami też będzie ostrym przeciwnikiem bo Kogorr jest przede wszystkim wojownikiem a on mózgowcem. Bohaterowie zaś potrafią wykorzystywać wszystko co może dać im dodatkowe szanse więc całość jest z głową i ogólnie sympatyczna obsada jest sympatyczna.
Jeżeli autorzy podtrzymają tendencje zwyżkowe, to naprawdę będzie to świetne. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
 |
|
|
|
 |
Piotrek 
Nikt niezwykły

Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 21-05-2010, 00:41
|
|
|
Rewatching Clannad, ep01-05:
Oglądałem to już kawał czasu temu (grudzień 2008? styczeń 2009?), a teraz nadarza się okazja aby obejrzeć to w dobrej jakości, więc korzystam.
Pierwsze spostrzeżenia:
- z kim oni się na rozumy pozamieniali? Tomoya ucieka od swojego ojca, jakby ten był upaćkany w oborniku, a on sam próbował zachować sterylność. Ja rozumiem, że ojczulek pije, niegdyś przyprawił go o kontuzję, ale przez te kilka lat od tego czasu powinien się pozbierać i jakoś z nim dogadać, a nie uciekać na jego widok. W końcu ojciec to ojciec, nieważne jaki by był.
Teraz pod tasak idzie Nagisa bez mózgu. Dziewczyna chorowita, dobrze o tym wie, a czeka jak głupia w deszczu z piłką do kosza. Gdyby miała pod czupryną coś więcej niż trociny, to takiego idiotyzmu by nie zrobiła. Obietnica itd. ale nikt normalny nie przyjdzie w czasie ulewy aby rzucić piłką do kosza, a tym bardziej nikt normalny nie wychodzi bez parasola, czeka nie wiadomo ile i moknie, zwłaszcza jak jest nieodporny na choroby.
- Fukowstręt to jednak choroba nieuleczalna, ta mała mnie drażni tak samo jak i kiedyś. Oby szybko zniknęła z roli pierwszoplanowej, już nie pamiętam jak długo była głównym tematem.
- Nie ma Clannada bez Sunohary, gdyby nie on to anime pozbawione byłoby humoru, mimo że nie jest on najwyższych lotów, to potrafi człowieka rozśmieszyć.
- Dajcie mi więcej Tomoyo, mruu!
Co do oprawy wizualnej - w mojej pamięci pozostały spikselizowane twarze, tła i kiepskie kolory, a tutaj takie wszystko piękne i wyraźne. Oczywiście, tła mogłyby być bardziej szczegółowe (dosyć sztucznie wygląda mi sakura), jednak nie ma co narzekać, grafika cieszy oko. Błogosławmy komercję i wydawanie pozycji na blu-ray :3
Ciąg dalszy nastąpi... |
|
|
|
|
 |
s3shir0 
Dobrze wychowany

Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 21-05-2010, 18:42
|
|
|
Bartender ep. 4-5 - oj strasznie mi się dłuży to anime. Nim wziąłem się za to anime przeczytałem recenzję i pomyślałem, że pomysł całkiem ciekawy. Jednak z wykonaniem troszku słabo. Tytuł ten jest strasznie sztywny. Na plus to może kreska, bo graficznie już gorzej nie mówiąc tutaj o animacji (o prawda mało jej, ale jest), która po prostu kuleje. Jestem ciekaw czy dojdę do końca. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
 |
NiBl 
Seeker of Truth

Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 21-05-2010, 20:20
|
|
|
Minami - ke (sezon pierwszy i duża część sezonu drugiego)
Pierwszy sezon bardzo przyjemny. Postacie sympatyczne (i tylko Chiki nie polubiłem - nie była sarkastyczna, była po prostu ordynarna).
Dla porównania w drugim sezonie zaczęło następować nasycenie idiotyzmu. O ile udało mi się polubić Chiki, to Kana mnie zaczęła ostro irytować. To jak Kana traktuje Makoto, albo jak zachowuje się podczas Walentynek przechodzi granice idiotyczności.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Chciałbym zobaczyć jak zareagowałyby panie, których Kana czekoladki 'wyżuliła' od panów (szczególnie w stosunku do panów, którzy ośmielili się wydać te czekoladki).
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Makoto powinien sobie darować i tak w połowie przypadków nie ma właściwie kontaktów z jego "panią snów", a to nie równoważy stresu i wstydu jaki musi się najeść. A jakby wyszło to jeszcze na jaw (nie oszukuję się niestety tego nie będzie) w szerszej publice to już nie mógłby się nawet w szkole pokazać.
Poza Kaną to jeszcze irytuje mnie ten "jej chłopak", którego imienia nie chciało mi się zapamiętać i nie mam zamiaru teraz sprawdzać, który skoczyłby dla Kany na główkę z wieżowca (co ta pewnie rozkazałaby mu zrobić "dla zabawy"). No i jeszcze Irytujący jest Makoto, kiedy wychodzi ze swoimi wielkim "męskim ego", by później skopany przez Kanę wrócić potulnie jako
- Spoiler: pokaż / ukryj
- dziewczynka (nie przepadam za Genderbendingiem)
Żeby nie było, to zdarzały się fajne odcinki w drugiej serii. Jeden z najlepszych (właściwie z obu serii) to był odcinek ze szklanym króliczkiem. |
|
|
|
|
 |
moshi_moshi 
Szara Emonencja

Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 21-05-2010, 20:56
|
|
|
Usunięto post o Hellsing OAV oraz offtop. I.1 punkt regulaminu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
RavenV 
Power is Back...

Dołączył: 20 Kwi 2010 Skąd: się biorą dzieci? Status: offline
|
Wysłany: 22-05-2010, 23:29
|
|
|
Właśnie jestem świeżo po Haibane Renmei. Seria trochę nudnawa, ale z pewnością daje do myślenia ;) Zawiodłem się na muzyce oraz według mnie postacie były bardzo przesłodzone (jak np. Rakka lub Kuu). Jednak ogólnie jestem zadowolony :)
Za radą JJ, zacząłem oglądać Wolf's Rain. I muszę przyznać, że idealnie trafilo w mój gust. W sumie miałem zaprzestać oglądania tego anime po pierwszym odcinku, ale ostatnia scena rozmowy Kiby z Hige oraz ta niesamowita muzyka w tle tak bardzo mnie urzekły, że bez wahania włączyłem następny odcinek ;) |
|
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-05-2010, 00:53
|
|
|
Ichiban Ushiro no Daimaou i B Gata H Kei poszły do kosza. Pierwsze za przerost fanserwisu nad fabułą, drugie za kiepski humor i ogólną nudę. W sumie szkoda, bo po obu tych tytułach spodziewałem się czegoś ciekawego/zabawnego. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
Saga 
Półdiablę

Dołączyła: 01 Lut 2007 Skąd: Poznań, zasadniczo Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2010, 08:03
|
|
|
Kemono no Souja Erin odcinki 1-3. Podoba mi się. Bardzo polubiłam małą Erin, co jest w sumie dziwne, bo na ogół dzieciaki w anime mnie drażnią. Relacje głównej bohaterki z matką są niesamowicie pozytywne, obawiam się jednak, że sielanka nie potrwa długo i prędzej czy później pojawi się jakiś angst. |
_________________ Ci, którzy śnią za dnia widzą wiele rzeczy niedostępnych tym, co śnią nocą. |
|
|
|
 |
gambitemma 

Dołączył: 20 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2010, 20:51
|
|
|
Rushuna zatrzymałem się na 7 odcinku, wciągające i superowe :)
Tokyo Majin odcinki 1-13, serial fajnie się rozkręca
Kuroshitsuji na razie tylko pierwszy epizod obejrzany |
_________________
 |
|
|
|
 |
kokodin 
evilest fangirl inside

Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 24-05-2010, 23:46
|
|
|
Ja wreszcie dotarłem do drugiej czołówki urusei yatsury :p 77 odcinków z głowy. Po prostu dobił mnie kurczak w kolejce do szkolnej kafeterii, Mamusia Ten-a też jest fajna (niby nie wiadomo skąd ten charakterek). Kotatsu neko jest już bardzo częstym zapychaczem kadru, ale jeszcze nie jest miłością życia dyrektora :P Kocham tego kota. K-on to nie jedyna bajka w której żółwie nazywa się Ton-chan. Natomiast grafiti na drzewach może być przyczyną grafiti na szkole :P Nie należy też jeść babeczek upuszczonych przez piękne kosmitki :P
Saga, oglądaj bo nie pożałujesz
- Spoiler: pokaż / ukryj
- bo jest świetny hapy end
Anime jest dosyć krwawe i ma sporo akcji, ale najważniejsza jest cała biografia małej zielonookiej. Podejrzewa że drugi opening wywoła podobną reakcje o u mnie, piosenka jest niby ta sama, ale.. aż zimno się robi. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|