Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 11-03-2011, 10:54
|
|
|
Gamer2002 napisał/a: | Dziwne, ja słyszałem że za designy postaci w IR odpowiadał ten sam gość co w Gundam SEEDzie.
I ponoć było to mniejsze sameface ;p |
Ha! Czyli jednak Clamp niewinny! (w sumie też robią taki design, tylko lepiej) Hisashi Hirai - mój wróg publiczny charadesignu nr 1. |
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 11-03-2011, 21:03
|
|
|
Infinite Stratos 10
Na fabułę nie ma co liczyć, chyba, że seria będzie miała więcej niż te 13 odcinków.
Znowu bez akcji.
Początek haremowy. Mamy zmysłową bieliznę 15-sto latki (tyle, że nie zaserwowano tego naszym oczom).
Siostrzyczka pokazuje swoją coolness. Przy okazji sprowadza brata do roli pantoflarza.
Później pojawia się pani szalony naukowiec i upgarduje siostrzyczkę.
Na końcu wyruszają na misję bojową.
W sumie część haremowa przypadła mi bardziej do gustu...
Przynajmniej kolejny odcinek będzie jakaś walka.
Yumekui Merry 10
No proszę pan latarnia się pojawia (w końcu).
Jak w każdym odcinku (ostatnimi czasy) dostajemy akcję napastowania dobrego sna przez złego koszmara.
Swoją drogą całkiem niezły i nastrojowy odcinek. I wcale nie czuć tej Shounenowości, która była na początku.
Sezon powoli dobiega końca, ciekawe co nam zaserwują... |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:35
|
|
|
Madoka 10
Dobra, zaczynam doceniać Mroczną Homurę. Jest beznadziejną postacią, ale zawsze to lepsze niż Niedorozwinięta Meganekko Homura :D
Odcinek - backstory Homu - radosny, choć fabularnie jak zwykle szału nie ma. Homu konstruująca swoją pierwszą bombę (lol), zangstowana
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mami mordująca inne magical girlsy... I kwik, okazuje się, że jednak rozmowa ja początku nie mogła rozwiązać sytuacji, bo tak. Znaczy się, Sayaka nie ufa Homurze, nie lubi ładunków wybuchowych i inne pierdoły. Po naszemu - nie bo nie, przecież wtedy nie byłoby angstu. Also, Homu podkradająca karabiny :D Przynajmniej nie licząc kilku wypowiedzi QB, wygląda na to, że przestali się bawić w NAUKOWE wyjaśnienia. Całe szczęście, mam nadzieję że nie będą kontynuowali tego wątku.
Skręcamy w klimaty Higurashi, co nie jest specjalnie zaskakujące - w końcu od początku Madoka korzysta z tej samej recepty na sukces, czyli mhrok + krzywdzenie moeblobów. Trochę to durne, ale przynajmniej ten odcinek oglądało się dobrze, znacznie lepiej niż dwa poprzednie. Finał serii może jeszcze wyjść całkiem nieźle. |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 12-03-2011, 15:09
|
|
|
Enevi napisał/a: | Próbuje się na siłę robić z tego baśń z morałem |
Ależ wcale nie na siłę.
Oglądając tą serię już przy pierwszym odcinku miałem WTF, a teraz co odcinek powtarzam -
"I SEE WHAT U DID THERE MR ISHIHARA!"
Całą serię podporządkowano jednemu PRZESUANIU:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ynternet (oh pardon, ...fractale) jest ZUY i zamienia ludzi w bezduszne, anonymous-zombie. W odcinku 8 dodatkowo doprecyzowano, że rzeczony ynternet działa dzięki pożeraniu małych dziewczynek, które przed konsumpcją rozpuszcza się w rószoffym kwasie i poddaje upokarzającej depersonalizacji.
Normalnie, kurczę, Goebbels był bardziej subtelny... ==" |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 12-03-2011, 19:46
|
|
|
Oglądnięto nastepujace obrazki:
Index2 ep 22
Dzięki objaśnieniom bardziej wtajemniczonych graczy, udało mi się na jakiś czas ogarnąć fabułę :] Dodam, że w samym odcinku było całkiem sporo wyjaśnień samych w sobie. Niemniej jednak odcinek ciekawy i prawie nawet myślałem, ze rozwiązanie siłowe nie skończy się na prawym haku :] Uderzenie łokciem było obiecujące. Akcelerator też wykazuje poprawę po utracie części mózgu, prawie umie mówić bez baterii.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- nie mówiąc już o kilku efektach specjalnych
Pragnę zakończenia tego łuku i brakuje mi tych kilku odcinków pod ręką. Pozostaje czekać (tylko jak długo?*)
Wandering Son epizod 08
Kurcze dzieciaki rosną i już mamy nowy rok szkolny. Dziwnie się to ogląda , jakby czegoś po drodze zabrakło. Rozwinięcie chyba wszystkich wątków miłosnych :] w jednym pokoju. W sumie fajny odcinek ale to nadal jest takie obłe :]
Ciekawe czy któreś studio nie było na japońskim wybrzeżu czasem :\ |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2011, 19:48
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Ynternet jest ZUY i zamienia ludzi w bezduszne, anonymous-zombie |
Siły nieumarłych będą kroczyć przez świat niosąc zniszczenie i pożogę. OH YEAH!
Ogólnie zastanawia mnie jak oni to robią, że starają się robić w tej serii cliffhangery i kompletnie im to nie wychodzi. Pewnie dlatego, ze postaci są fatalne...
Szkoda że grafika jest całkiem ok. Mogliby budżet przeznaczyć na coś ciekawszego. |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2011, 20:32
|
|
|
Bakuman 22
Sceny w Jacku oraz wspólne czytanie dzieł były super, Niizuma rozwalał jak zwykle a Fukuda miał świetne reakcje, gorzej już było gdy znowu zapychano odcinek za pomocą Azuki ;p
No ale realistyczne podejście było na wspólnym czytaniu, wszyscy twórcy dumnie zakopali się na swych pozycjach choć po cichu widzieli w czym mają braki. Choć spodziewałem się że będzie POWAH OF FRIENDSHIP jak przy tamtym chapterze 5, to jednak może być.
A w następnym odcinku - manga creation montage!
IS 10
Harem oddział jest już w pełni zebrany i uzbrojony, więc czas na FINAL BASSa. I zapowiada się że będzie 2-odcinkowa walka z nim, jej zapowiedź w pierwszym odcinku stanowiła 50% mej motywacji w oglądaniu tego.
Powiedziano też o kluczowym elemencie historii świata... W 10 odcinku. No ale napominano o nim wcześniej (tylko że bez szczegółów), w novelach było to w pierwszym rozdziale ale twórcy anime woleli harem zaczynać od haremu a nie polityką, uczciwy wybór :P
Co do reszty odcinku, siostra Tsundere jest najidiotyczniejszą genialną osobą jaką widziałem, ale przynajmniej Tsundere i siostra głównego mają na nią zdrowe reakcje ;p Tsundere w końcu ma swoje własne IS i jest obecnie kiepskim pilotem z przekozacznym mechem, czyli jak bohaterowie 00 czy SEEDa ;p
Ogólnie jednak co do siostry głównego, w końcu były jakieś bardziej na luzie relacje między nimi, ale dla mnie za bardzo zachowuje się ona jak matka. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2011, 23:38
|
|
|
Violence Jack (3 ova) - czyli dzień bez gwałtu na prawie bezbronnych dziewojach to dzień stracony w klimatach postapo. Jack jest bohaterem o niesamowitej osobowości. Niesamowitej, bo niewidzialnej. Cóż, przecież nie dlatego ogląda się takie anime. ogląda się dla tytułowej już przemocy. Z przemocą jest różnie. Prócz gwałtów i mordobicia mamy trochę strzelania. Aha, że jack mimo aparycji goryla jest tu tym dobrym obrońcą uciśnionych kobiet. Niby wszytko jest ok, ale czasem akcja prezentuje się marnie. Z drugiej strony na palcach jednej ręki mogę policzyć produkcję w których wątroba wypada po ciachnięciu nożem. Powiedzmy, że przemoc jest zrobiona przyzwoicie.
I w zasadzie na tym można by skończyć.
Ocena: 4/10 - takie sobie gore. Jak ktoś lubi takie klimaty, to mus się spodoba, reszta powinna trzymać się z daleka. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-03-2011, 18:27
|
|
|
Dzisiaj sobie oglądnąłem tego Shin Mazingera od początku do końca.
Gdzie jest do jasnej koronki ostatni odcinek ?:P Kto go nie nakręcił?? Ale poza tym fajne. Zdecydowany plus za kreskę i mimo wszystko prostą do ogarnięcia, chociaż zawiłą fabułę. Poza kreską podobała mi się paradoksalnie grafika, trzeba to rozdzielić, gdyż jedną mangę można pokolorować na wiele sposobów. Zdecydowane za dużo dla mnie wielkich robotów. Nie wiem dlaczego ale wykrzykiwanie tych śmiesznych nazw ataków jakoś mi przeszkadza. Brakowało mi tam jakiegoś robocika pilotowanego przez Yuki Nagato :P (chodzi nie tylko o brak kwestii gdzie nie są potrzebne, ale i perfekcjonizm każdego ruchu) Pomijając wszystko , tytuł oglądał się na tyle dobrze, że od świtu do popołudnia trudno było mi wstać od kompa. Nie zmęczył mnie również , ale teraz mam ochotę na jakieś głupoty w stylu zeszłorocznej kałamarnicy. |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2011, 20:40
|
|
|
Cytat: | Gdzie jest do jasnej koronki ostatni odcinek ?:P Kto go nie nakręcił?? |
Tak, to było iście chamskie zakończenie a dzień jego nadania był dniem koronacji panującego po dziś króla trollingu na /m/ >]
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Technicznie króla-królową, ale to już spoilerowy szczegół :P
Kontynuacja jak ma nastąpić to w Shin Mazinger Great Hen, które fani mają nadzieję że powstanie po pozyskaniu środków na niego z Mazinkaisera SKL ;p. Ale niewiadomo też nad czym obecnie pracuje reżyser Shin Mazingera (ja obstawiam że nad najnowszym tajemniczym Gundamem =P) |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-03-2011, 20:55
|
|
|
Skończyłem właśnie Kemono no Souja Erin i oficjalnie mogę być dopisany do długiej listy osób chętnych do wznoszenia przez dowolną ilość czasu wszelakich "ohów" i "ahów" na temat tego anime. Choć ja akurat zdecydowanie będę łapać się do grupy preferującej pierwszą część serii.
A poza tym Madoka Magica na przedostatnim odcinku.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- "Nie chciałbym oglądać przez 11 odcinków jak Madoka zastanawia się czy zostać magical girl" - pamiętam taki komentarz (chyba autorstwa JJ) po pierwszych odcinkach.
Myślałem sobie wtedy: "a czemu nie?", ale nawet ja nie spodziewałem się na poważnie jednak, że stanie się to faktem ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-03-2011, 17:31
|
|
|
Fraktalek 9
Powodem nieudolności tej serii są dwie rzeczy. Na pierwszy rzut oka jest to długość, gdyż to, co twórcy próbują pokazać spokojnie można by rozciągnąć na przynajmniej 24 odcinki. Jednakże jeśli przyjrzeć się tej wizji z bliska dość łatwo można wypatrzyć dziury i nieścisłości, które straszą otwartą paszczą i pożerają wszelkie, choćby najmniejsze przejawy sensu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- - Po pierwsze: robienie zakupów w miejscu publicznym, gdy jest się poszukiwanym to chyba niezbyt dobry pomysł... Skutkiem może być wyjście złych ludzi z pochodniami, którzy każą wam sobie iść.
- Po drugie: najlepiej na potężnego wroga ruszyć po burzliwej dyskusji z planem, który zakłada "zniszczyć", ale jak dokładnie i co potem, tego już nie wiemy. Narady też być nie musi, przecież wszyscy czytają sobie w myślach.
- Po trzecie: Clain, broń Nessy i Phryne za wszelką cenę! Są poszukiwane przez potężną organizację, która wszędzie już zapuściła swoje macki. Nie martwcie się, sami polecimy na wojnę, a was zostawimy w naszej wiosce, bez ochrony w przytulnym malutkim domku z widokiem na bezkresne pola. Będziecie bezpieczni! Przecież nikt siłą nie pozbawi cię twojego haremu. To Phryne musi zrobić z siebie męczennicę i odejść (dać się złapać), zostawiwszy list pożegnalny (ok, nie jest przystosowana do życia i wojgle, ale chyba powinna zdawać sobie sprawę, że Fraktalowy tatuś chce ją wykorzystać do odbudowy systemu, a rozmawiać z tobą nikt nie będzie, bo jesteś narzędziem.
- Po czwarte: najlepszy cza na deklaracje miłosne przychodzi, gdy czytamy roztrzęsieni list wyżej wymienionej dziewoi, po czym bez żadnego przygotowania startujemy latającą maszyną i lecimy, by uratować Phryne. Tylko dokąd? Uć, tyle... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 17-03-2011, 18:34
|
|
|
SRWOGIN 23
Ewsum.
K-man w końcu powraca do akcji i to w jakim stylu. Świetny mech jest świetny, tak samo jak świetny jest pilot.
Inna sprawa, zrobiono dwie kolejne istotne zmiany w fabule w stosunku do gry.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Raz, Wendelo został zeinstowany. Tego nie było w grach i właściwie jednak pasuje. Zwiększa to jego istotność a biorąc pod uwagę że Inspektorów w sumie było mało, przyda się mu jakiś upradge, w końcu był on drugim oryginalnym głównym złym SRW.
Dwa, znaki na niebie i ziemi wskazują że Beowulf zostanie ściągnięty.
To co mniej mi się podoba, to że niestety z powodu pacingu musieli pominąć dialog po misji którą pokryli, (spoilery oczywiście) link :P
Ale poza tym świetny odcinek ;D |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Karai
Eternal Force Blizzard
Dołączyła: 16 Mar 2011 Skąd: Bielsko-Biała Status: offline
|
Wysłany: 17-03-2011, 18:41
|
|
|
Przegrzebuję Kurosza w poszukiwaniu Grella *psychofanka ^__^* |
_________________ Wounded wings bounded to a cross,
Light and hopes were lost. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 17-03-2011, 21:30
|
|
|
Gamer2002 napisał/a: | SRWOGIN 23
Ewsum. |
Ja tam nie wiem, czy tak Ewsum. Alt był trochę zbyt przepakowany. C'mon, gdzie zabawa, gdy Alt może oberwać z Howling Launchera i nic mu się nie stanie. Poza tym animacja miejscami niesamowicie kulała (dwuklatkowe strzały?). Nie mówię już dość dziwnie wyglądającym użyciu Claymorów.
Poza tym było nienajgorzej.
na kolejny odcinek nie trzeba będzie tyle czekać. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|