Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 30-06-2011, 11:29
|
|
|
Steins;Gate ep 12-13
ZOMG.
Po nieco dłużącym się "rozpędzaniu" serii...
W dwunastce spuścili bombę, a fala RAGE ogarnęła *chany.
Trzynastka kontynuuje... i nagle nic nie wydaje się aż tak proste jak na początku.
W każdym razie, nie dla Tuu~tu~ruu~~
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ale podobało mi się, że zainwestowali trochę czasu w rozwijanie postaci, i wyjaśnili skąd im się wziął "zakładnik". Sam odcinek też był skupiony na Mayushi. Robią z niej straszne tennenboke (SJP podpowiada "trzpiotka"), szkoda, bo Kana Hanazawa właściwie nie ma okazji wykazać się talentem... a idę o zakład że do flagowego "Tuu~tu~ruu~~" tej postaci podchodzi łykając łzy, jak Mamiko Noto do sławnego "Ippen shinde miru?" z Jigoku Shoujo.
A trzeci loop był wyjątkowo okrutny... czyżby próbowali przemycić koncept "przeznaczenia" z tym stającym zegarkiem i pociągiem? Buuu, nie, nie zgadzam się... Za to MC jest BETA jak wszyscy diabli... ciekawe kiedy zamiast w panice biegać jak kurczak z odciętą głową i uciekać, spróbuje pozbierać dostępne "zasoby ludzkie" i kontratakować? W zamkniętej przestrzeni nawet emiter mikrofal z kuchenki może być morderczą bronią...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- W dodatku facet nie myśli. Już raz mu przystawili lufę do pleców w tłumie, a on co? Zamiast gdzieś pod filarem, i dyskretnie się rozglądać, to na samą krawędź peronu gdzie łatwo o "wypadek"? I plecami do ludzi? Oh come on, beta boy, come on, man up!
|
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 30-06-2011, 13:38
|
|
|
Kami nomi (nadrobiłem do końca)
2 pierwsze odcinki arc-u Nagase były dosyć ciężkie do przejścia. Trzeci był bardzo dobry (jak to końcówka).
Ostatni odcinek był Milutki (ale nic poza to) Pierwsza część może i Yukkun dostała swój łuk, ale nie był on jakiś wybitnie wybitny (chodziło tan głównie o to by zobaczyć wszystkie bohaterki z serii). No i ważne było przy letnich wojnach wiedzieć kto to jest Yokkun.
Milutka zapowiedź kolejnej serii (a tam aż 5 podbojów - chociaż podboje letnie były raczej krótkie i najważniejszy arc powinien zjeść przynajmniej te 4 odcinki (jak nie więcej) - ciekawe czy pozostawiliby go na koniec, czy tak jak w mandze na początek wakacji).
Ehhh... ciekawe czy i kiedy kolejna seria. |
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 01-07-2011, 09:45
|
|
|
Zaczęłam oglądać trzy serie na zmianę i powoli zaczyna mi się kręcić w głowie...
I tak: Red Garden 1-5
Przyciągnęły mnie do tego piosenki Kokii, a dostałam kompletnie nie pasujące do całokształtu anime wstawki musicalowe w wykonaniu głównych bohaterek... Ale nie, nie dam się zniechęcić, za bardzo zaciekawiła mnie Mhoczna Tajemnica będąca osią fabuły. Głównie dlatego, że bardziej mnie niepokoją "zleceniodawcy" panienek niż ich zabójcy. To wszystko, co się tam dzieje, wygląda na jakąś grę - ci "dobrzy" przyjeżdżają, pokazują panienkom, że o tam siedzi bestia, zabijcie ją, potem przyjadą panowie z mopami i posprzątają... Zresztą tego zabijania na razie nie ma wiele, przez większość czasu panienki się gocą, gdzieś tam snuje się błękotnooki blond bizonek, robiący za element Mhocznej Tajemnicy, a w tle kwiatki, motylki, krew, takie tam...
...A dla zmiany klimatu Level E 1-3!
Zaczęłam oglądać zachęcana księciuniem, a wygląda na to, że kontynuować będę zachęcona Craftem - od tego, co ten znerwicowany bidulek wyprawiał, omal nie udusiłam się ze śmiechu, a potem znowu, a potem zrobiłam sobie powtórkę... Obaj panowie są siebie warci XD A rozwiązanie akcji to było mistrzostwo świata. Podobno w dalszych odcinkach jest już gorzej, ale trudno, najwyżej będę oglądać siłą rozpędu. Ufoludki, które dla odmiany nie podbijają Ziemi (tylko na przykład oglądają baseball) to fajna sprawa :D
Trzecim anime jest Macross Frontier, który powinnam omówić w osobnym temacie, ale mam dziwne wrażenie, że owo omówienie składałoby się w większości z pisków. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-07-2011, 12:08
|
|
|
Hidan no Aria 11
Jej, idziemy na tajną misję wynajmując się jako służba do domu Wielkiego Złego! Jesteśmy tu incognito i nikt nas nie rozpozna! Tylko przyszliśmy na rozmowę o pracę w mundurkach naszej szkoły dla superłowców przestępców, na pewno nikt nie zauważy.
Facepalm. Nie, więcej. Double facepalm. Ja rozumiem, że twórcy chcą zaoszczędzić na projektach, ale to już jest absurd. Co prawda, z
- Spoiler: pokaż / ukryj
- "ja naprawdę nie jestem zły, skąd" nauczycielem wiele by to nie zmieniło
, ale to nadal absurd. |
_________________
|
|
|
|
|
Saga
Półdiablę
Dołączyła: 01 Lut 2007 Skąd: Poznań, zasadniczo Status: offline
|
Wysłany: 01-07-2011, 17:52
|
|
|
Amatsuki odcinek pierwszy
Na razie zachęcające. Bardzo podoba mi się muzyka, bohaterowie wydają się sympatyczni (dodatkowo jeden przypomina Sanosuke z Kenshina) i są youkai. Będę kontynuować. |
_________________ Ci, którzy śnią za dnia widzą wiele rzeczy niedostępnych tym, co śnią nocą. |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-07-2011, 11:58
|
|
|
Star Driver, 25 odcinek
Uaa, ale się podziało! Dobrze, że szybko przywykam do konwencji serii i nie mam problemów z akceptacją największych idiotyzmów. Absurdalna otoczka SD straszliwie mi się podobała. Taka Utenowa w typie, ale zamiast babeczki z chorymi ambicjami na księcia, mamy rasowego księcia (PISK, z głosem Mamorka co dla mnie stanowiło szczyt szczęścia). Na dodatek mroczna szara eminencja z głosem Fukuyamy... Jak ja mogłabym tego anime nie kochać? Brakowało mi tylko wyjaśnienia kilku kwestii, ale nie spodziewałam się, że je wyjaśnią. Niemniej jeśli chodzi o treść to byłam mniej więcej usatysfakcjonowana. Bezwarunkowo zachwyciła mnie oprawa graficzna i muzyczna. Usłyszana w końcowym odcinku pieśń północnej miko była balsamem dla duszy. Jak Tauburn się pojawiał przy dźwięku jej śpiewu to aż miałam ciarki na plecach. To chyba jeden z nielicznych powodów dla których w ogóle panny lubiłam. Wako jeszcze bywała sympatyczna, Taichou od biedy też. Różowa landryna nieznośna. Ale jak dla mnie wątku romansowego nie rozwiązali tak do końca, zwłaszcza, że podejrzewałam, że Ginga Bishounen zostanie Don Kichotem. Jednakże wolałabym mieć granitową pewność. Moje własne domysły i logika to nie jest najbardziej przekonywująca rzecz na świecie. Ale nawet mimo romansowego niezaspokojenia byłam zachwycona serią. Uwielbiam taki klimat absurdu, uwielbiam postaci w typie Takuto. Chcę więęęęcej. |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 02-07-2011, 13:58
|
|
|
Blood C 01 - będę oglądać dalej, ale moim zdaniem nic z tego nie będzie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Co u diaska!?
Saya nr 1 była cóż... dość wredna, Saya nr 2 była zaradna, Saya nr 3 jest fajtłapą. FAIL.
Sporo wskazuje na to, ze będą dwie linie fabularne: szkolna i wlaka z potworami. FAIL. To znaczy byłby to fail, gdyby nie fakt, ze takie rozwiązanie i tak wszyscy kupują. Szkoła może być, a potem wsiadamy do mecha, walczymy mieczami itd. Ja się na to nie zgadzam.
Wampiry... walka z pierwszego odcinka była dynamiczna. Nasza bohaterka powinna zginąć w niej z osiem razy, ale chyba jest niezniszczalna... FAIL.
Wampir... wampir numer jeden... hmm... co to w ogóle było? Jakiś modliszkowaty golem z dodatkiem krwi? Na dzień dzisiejszy nie kupuję. FAIL
|
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 02-07-2011, 14:14
|
|
|
Dotarłem do 8-mego odcinka Katanagatari ale to jest straszne. Po więcej niż 10 minutach skupienia uwagi, koniec przeskok i "kiedy ja przysnąłem?" Niezależnie czy rano, wieczorem, w nocy, czy w innej czasoprzestrzeni, ja po prostu przysypiam, niezależnie czy mi się podoba czy nie.(zmęczony czy świeży) Fabularnie i wizualnie bardzo fajna historia ale tyle gadają, że mnie aż hipnotyzuje. Do tej pory zostaje mi jednak 2 głupie pytania.
1. Gdzie się podziała walka z tym pięknisiem (przecinanie morza czerwonego itp) z zapowiedzi gdzieś z pierwszych odcinków?
2. Czy główna bohaterka nosi majtki?
Najdziwniejsze anime jakie oglądałem, podobnie się czułem tylko oglądając Szklaną Pułapkę 3 (chociaż wtedy zasnąłem kompletnie). |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 02-07-2011, 23:51
|
|
|
Shin Hokuto no Ken - czyli kolejna odsłona tego samego tyle, że w postaci 3 OVA. Jako że każdy wie o czym jest HnK, więc nie bardzo jest tu co tłumaczyć. Taki drobny filler. I paradoksalnie to się sprawdza. HnK lepiej wypada w postaci krótkiej historii niż długaśnej sagi. Graficznie wypada dość średnio, ale na plus trzeba zaliczyć, że eksplodujące mózgi nie zostały ocenzurowane.
6/10
Elf 17 - Oooo... właśnie takich rzeczy szukam. Komedia z elementami akcji w starym stylu początku lat dziewięćdziesiątych. Nawet bohaterowie przypominają troszkę, to co widzieliśmy Urusei Yatsura. Krótkie, bez sensu, ale lekkie i dietetyczne. No i krótkie, więc nie da się zmęczyć konwencją.
6/10 |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-07-2011, 10:47
|
|
|
Nichijou 14
Na starcie
- Spoiler: pokaż / ukryj
- NOWY OPENING
NIESAMOWITE, WPRAWDZIE TA PIOSENKA JEST DZIWNA, ALE... Taka chaotyczna, po prostu... idealnie pasuje, a ta jakość animacji... Kunszt... EXPLOSION!!!!!!
NO i Nano... Nano jest +9000, zwłaszcza na początku.
Ogólnie odcinek świetny. Coś się dzieje, interakcja, to było... Nowa jakość.
I ending. Tak, ja to skądś znam, tylko w innej aranżacji. Zdecydowanie na plus, tak jak poprzednie.
Ogólnie to w tym odcinku widać, że kreska i animacja zasługują na 10/10.
Aha, jeszcze to
- Spoiler: pokaż / ukryj
- http://i53.tinypic.com/3004axy.jpg
Zmieniono obrazek na link.
Tren |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-07-2011, 11:49
|
|
|
Dwie rzeczy.
Blood c
Co to do diabła miało być? walczące modliszko-jizo? super mocne kręgosłupy, druty z głowy i kompletnie porąbana klasa. To już nie jest Blood :P
Oglądanie następnych odcinków może być ciekawym doświadczeniem (krytyka wszystkiego)
Nichijou 14
Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak!!!!!!!!!
I 3 razy Banzai!
Nowy serial jak dla mnie, wspięli się na wyżyny i tak mnie rozbawili, że aż się kompletnie poryczałem ze śmiechu. (nie wiem czy nie jeszcze przed czołówką, i tak zostało do końca odcinka) Nowe okładki piękne, połączenie wątków genialne. Yuko :] Ogólnie zamiast trzech klaunów teraz będą cztery z Nano jako katalizatorem. Na reszcie zobaczyłem toral random crap of the weak , który był by po prostu śmieszny, nowatorski i taki ciepły. Genialny odcinek, czekam już tylko na kolejne. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-07-2011, 12:09
|
|
|
Psycho Diver - czy raczej Psajko Diva... Ha i tu jest problem... oglądałem dub. Za dubami nie przepadam, ale je akceptuje. Przy czym jedno mnie w nich irytuje: wymowa japońskich nazwisk. I w tym wypadku dość mocno zarzyna to klimat.
Fabularnie to taka sensacja + elementy horroru. Nic szczególnie ciekawego czy odkrywczego. Stosunkowo logiczne, ale ja tam nie mam tendencji do czepiania się tego gatunku. Taka Incepcja dla ubogich.
6/10
Nichijou 14 - Osobiście bardziej podobał mi się pierwszy opening. Z drugiej strony jest to jeden z lepszych odcinków serii (o ile nie najlepszy). Nano wymiata.
Tiger & Bunny 14 - średnio... Poza tym nowe aranżacje na czołówce i końcu. Według mnie nadal dość marne. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-07-2011, 12:21
|
|
|
Nichijou 14
TEN OPENING!
OMG! OMG! Cudny!
(/me idzie zapętlić i wyżreć sobie w ten sposób mózg)
Tiger&Bunny 14
Khe, khe... Myślałam, że poprzednia zapowiedź to był tylko żart i że Blue Rose tak naprawdę zabujała się w Bunnym. Ale to nie był żart... Yyyyy...
Za to rozbroił mnie obraz sielankowości i przyjaźni na początku. Przez moment zastanawiałam się czy panowie są tak bardzo na siebie wkurzeni czy jak, nim okazało się, że miał miejsce time-skip. I to jednogłośne "Kłaaamcy!". Kwik.
Nowy opening jest gorszy, ale ending chyba podoba mi się bardziej. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 03-07-2011, 13:01
|
|
|
T&B 14
Po arcu przyjemny odcinek odpoczynkowy.
Jej ale się zmieniło nastawienie szefa.
Tygrys, przestań być złowieszczy gdy gadasz o mocach i ich rozwoju ;p
Dziewczyna Ski Highta ma być Dorothy z Big O? Inb4 Ye guilty. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
Ostatnio zmieniony przez Gamer2002 dnia 03-07-2011, 13:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|