Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 15-07-2011, 17:32
|
|
|
Pingwinarium epizod 02
Eeeeeee?@co.to.jest Jakoś nie bardzo widzę sens w działaniu tej pingwiniej księżniczki. Scena transformacji jest trochę dziwna a samo udzielanie rozkazów zaczyna być nudne. (dlaczego niby schody maja ją rozbierać? 8|) Mniejsza o to. Rozkaz na dzisiaj był dość otwarty, znaleźć i pozyskać pingwinobembenek, który może ale nie musi być tu i tu o tej i tej godzinie. No i poszli tylko po to aby
- Spoiler: pokaż / ukryj
- stalkować stalkerkę :P
Tylko o co chodzi z mechapandami?
Blood-c epizod 02
To to już był szczyt bezsensownego bezsensu i dennej fabuły. To chyba nawet nie próbuje być horror akcji, za to ma straszyć czym innym, strasznymi pomysłami Clampetek. Kompleks ojca jest coraz większy, upośledzenie wręcz promieniuje z głównej bohaterki i kilku z jej przyjaciółek, ZABIJANE POTWORY NIE SĄ ORYGINALNE, dzisiaj załatwiła zmutowanego kaireptorana bez zębów i spasionego maguara (figure 17) i nawet dźwięki i zachowanie przed i po zabiciu były identyczne. Dodatkowo czy ta dziewucha musi śpiewać? Urżnijcie jej język, może nie odrośnie!!! Ta melodia jest straszna!!! Ostatni aspekt to to, że ona nie jest żadnym potworem a morduje potwory i bywa ranna (choć kości ma twarde jak terminator), trauma aj biedna dziewczyna :P Wszystko to składa się na zupełnie losową i nieskładna serię, czy to będzie miało jakąś fabułę ? |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 15-07-2011, 18:28
|
|
|
kokodin napisał/a: | Tylko o co chodzi z mechapandami? | Bo pandy są kjutne. Więc czemu nie zrobić z nich mechów?
Pozdrawiam
Eaś z konta Vodha |
_________________ ...
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2011, 20:54
|
|
|
Blood C 2
Nie chce mi się tego wszystkiego powtarzać po kokodinie. To jest totalna beznadzieja. A osobiście myślałem, ze nie da się skopać czegoś bardziej po porażce jaką było Darker than Black 2. A tu się okazuje, że Japończyk potrafi.
Blade 2
Ha... dostajemy jednego z tych twardych gliniarzy, korupcję w policji, rządzie itd. Stara śpiewka i mnie raczej nie pociąga. Z drugiej strony gliniarz jest konkretny. Później dostajemy trochę sieczki. Japońskie wampiry są kijowe. Z drugiej strony pomysł z wamirowatymi kotami jest fajny. Uderzenie specjalne uwieńczone dużym napisem: fail do kwadratu. Ale... i tak jest dużo lepsze niż Blood C.
Wracając do fajnych anime:
Black Lagoon Roberta's Bloody Trail 4-5
Jak to się stało, że przegapiłem czwarty odcinek? Hmm... trzeba przyznać, że jest nieźle. Sporo młócki. Dobrej żołnierskiej akcji i niesamowitych popisów Roberty. Gdzie jest zatem problem? Nie przepadam, gdy w BL pojawia się nadmierny dramatyzm, bo wtedy seria traci charakter urokliwej sieczki. A tu w końcówce jest go stanowczo zbyt wiele. Dlatego też nie wiem do końca jaką ocenę wystawić całości. Ale jako, że takich anime robi się niewiele, to nie będzie mi żal:
8/10
---edit---
Pingwiny 2
Ha! Jaki fajny antymolestacyjny komunikat na tablicy w pociągu!
Evil stalker banzai!
Um... No dobrze. Ten komentarz jest trochę dziwny, ale nic lepszego nie wymyślić nie potrafię. |
|
|
|
|
|
pestis
żuk w mrowisku
Dołączyła: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 15-07-2011, 21:59
|
|
|
Kamisama Dolls ep.2
Jeszcze jeden odcinek w takim klimacie i dam sobie spokój. Nie podobało mi się. Młodsza siostra mnie irytuje strasznie, szczególnie kiedy stęka i sapie (co ma być chyba oznaką jej kjutnej nieporadności, bleh O_o). Poza tym odcinek próbował być chyba zabawny. Nie wyjszło niestety.
W dodatku atrybuty Hibino mnie rozpraszają i kiedy są z nią sceny, mam trudności ze skupieniem się na fabule ;p.
Jedyny plus to opening i ending.
Usagi Drop ep 2
Daikichi stara się opiekować Rin, Rin na swój dziecięcy sposób opiekuje się Daikichim i jest naprawdę uroczo.
A tak w ogóle to nadgoniłam mangę, którą przerwałam gdzieś koło połowy.
Oh, bother....
No. 6 ep.2
Yoshimasa Hasoya to seiyuu Szczura! Naprawdę nie trzeba mi więcej.
Nie trzeba mi, a dostałam, bo odcinek był dobry. Pomijając może początek z Safu, który cięzko mi nawet jakoś sensownie skomentować. Cóż, przynajmniej dziewczyna wie, czego chce.
Ciekawa jestem co będzie w następnym epie, więc to chyba dobry znak.
vries napisał/a: | Gamer2002 napisał/a:
Mniej gay.
Ghhh... ale tylko trochę. |
Nie znacie się. To po prostu piękna męska przyjaźń jest ; p; ] |
_________________ SteamwillriseEsteemwillrise. |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 16-07-2011, 00:19
|
|
|
Usagi Drop e. 1+2
Rany, jaka ta mała jest przeurocza *___* Dziecko które wzbudza wszystkie instynkty rodzicielskie i opiekuńcze jakie się w człowieku znajdują. Szalenie sympatyczna :) No i fajny jej się trafił opiekun, taki poczciwy, dobry i jednocześnie prawdziwy człowiek - ot, ma serce po właściwej stronie i słusznie reaguje na rozbrajającą kjutność dziewczynki. Szczerze powiem, że jak tak oglądałem to tylko jedno mi nie daje spokoju - po prostu już się powoli zaczynam wzruszać z myślą o tym odcinku w którym niechybnie nastąpi krótsza bądź dłuższa rozłąka - it was painful enough to watch her being left alone in the nursery for 1 day... .__.
UtaPri e. 1+2
Woah, dobra grafika! Sama seria kojarzy mi się z La Cordą którą wspominam bardzo dobrze - tylko ma dużo lepszą animację i grafikę. Oprawa dźwiękowa też mi się podoba. Same bizony w sporej mierze faktycznie sympatyczne, główna bohaterka jakoś tam zdaje egzamin i nie przekracza dopuszczanych przez UE norm niemotowatości, a jak do tego dorzucimy okazjonalny wyskok mówiącego najlepszym głosem Japonii dyrektora szkoły to mamy mieszankę która powinna mnie wystarczająco skutecznie przyssać.
A tak poza tym obejrzałem Needless do końca, anime które było tak głupie że to odpadając od niego rozpocząłem praktycznie roczną przerwę od anime (jak nie dłuższą jeżeli tak się zastanowić, w sumie to i dwuletnią) - trafił się pod koniec 1 gag który mnie autentycznie rozbawił, a ostatnie bodaj 4 epy były absolutnie zaskakująco niezłe i oryginalne - początek 3/10, środek 1/10, koniec mocne 6/10, ale całość powyżej trójeczki raczej nie podskoczyła. Glad to be done with it. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 16-07-2011, 11:31
|
|
|
Pingwinarium ep 02
Ciąg dalszy freak parade... tym razem stalkerka bez harakteru.
Ugh.
To już wolę Senjougaharę z nożem do tapet i zszywaczem.
Co następne?
A tak serio, fabuła dość ostro wyhamowała - poza rzeczoną stalkerką, nie było w zasadzie nic. Fillery na samym początku? Oh puh-lease.
Steins;Gate 15
Umm... to się robi nawet bardziej zakręcone, a już od jakiegoś czasu fabuła przypominała świński ogonek - to lubię :>
BTW. wyświetlacz z takimi lampami widziałem ostatni raz w latach 80tych. CLASSY. I czemu mam nieodparte wrażenie, że ojciec Suzuhy ma coś wspólnego z
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Daru, bo raczej nie z Rintaro...? A zmiana bieżącej linii może doprowadzić do jej unicestwienia, jako kogoś kto mógł się pojawić na świecie tylko właśnie w TEJ, konkretnej linii?
Aw, tą serię się naprawdę fajnie ogląda. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-07-2011, 13:08
|
|
|
11th Eyes
Po długiej przerwie w końcu mam kontynuacje. Seria jak widać, robiona jeszcze na szablonach w których mieliśmy "Piersi&fanserwis+ w miar ciekawa fabuła" (teraz zostały w większości tylko "Piersi&fanserwis")
(odc. 4)No więc wszystko pięknie się toczy, Znów dziwny sen, bohater czyta w myślach swojej mentorki sztuk walki, a odcinek zwieńcza się walką podczas "czerwonej nocy". Dodatkowo jesteśmy świadkami techniki Yukiko [prędkość to podstawa' odco] oraz pirokinetyka. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-07-2011, 14:26
|
|
|
Dantalion no Shoka
Index + Gosick. A na serio, zapowiada się ciekawie. Motyw mistycznej biblioteki i magicznych ksiąg to coś co tygrysy lubią najbardziej ;-)
Poza tym główny chociaż bohater ma pewne wady i trochę sobie z nowo nabytą goth loli nie radzi (jak każdy bohater), ale sprawia bardzo sensowne wrażenie - raczej rozsądny i kompetentny, były pilot, bronią posługuje się sprawnie i ogólnie wygląda na to, że nie będzie robił za kotwicę serii. No i bardzo szybko rozumie główną zasadę postępowania z nowo nabytymi goth loli - nakarmić czymś słodkim ;-) A poza tym nosi płaszcz, mruu, jak ja lubię takie płaszcze...
Natomiast scena wyciągania ksiąg z biblioteki jest ładna...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- i kojarzy mi się z Uteną.
Blood-C 2
Opinia Daeriana o Clamp - im bardziej seria zapowiada się nieinteresująco na początku, tym lepsza robi się dalej gdy Clampetki pokazują pazury ;-)
A na serio - pomimo wszystkich zarzutów mi się serię ogląda przyjemnie. Natomiast zarzuty o powtarzalność potworów... cóż, sądzę że tu raczej zażalenia nie do Clampetek, tylko do studia... nie wspominając o tym, że gdyby były to oryginalne projekty, to wszyscy by narzekali z kolei na fakt, że "to nie to samo co stare wampiry, czemu je zmienili" ;-)
kokodin napisał/a: | strasznymi pomysłami Clampetek |
Zdefiniuj co masz na myśli proszę.
Jak dla mnie to jest jak na razie znacznie lepsze niż 2 sezon DtB...
Steins;Gate 15
wa-totem napisał/a: | Aw, tą serię się naprawdę fajnie ogląda. |
Przeczytaj też to opowiadanie, o którym pisałem, krótkie jest ;-) A seria się stanowczo rozkręciła, początkowo myślałem o je rzuceniu, ale teraz zrobiło się naprawdę ciekawie.
Pingwinarium 2
kokodin napisał/a: | Scena transformacji jest trochę dziwna a samo udzielanie rozkazów zaczyna być nudne. |
Cóż, scena transformacji będzie pewnie co odcinek, musisz przywyknąć ;-) To tradycja!
Znak był piękny, świetnie też wyglądała scena "przepraszania" z bratem - bizonem na tle całej grupy łysiejących panów... tylko i wyłącznie.
Pingwiny wywiadowcze (czy tylko mi się ta muzyczka jakoś kojarzy z Bondem? Bo mój słuch muzyczny jest dość kiepski)! A na tablicy było o "Walk to Canossa", ciekawe. To nie jest typowy temat z tablicy z japońskich szkół w anime. Do tego samo wyrażenie teraz jest powszechnie używane jako określenie pokuty...
A ringo ma pingwina jako zawieszkę przy komórce. Pewien mój niepokój wzbudza natomiast połączenie jej twierdzeń o "Fate", jej dzienniczka który wyciąga mówiąc że wszyskto jest już zapisane... i mówi to tonem yanderowatym. To... budzi skojarzenia z pewną manga, która ma być ekranizowana jesienią.
Co do hamowania fabuły - ja mam wrażenie, że to całkiem celowe... po scenie z końca pierwszego odcinka zostawienie tego bez żadnego komentarza jest to... dziwne. |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-07-2011, 14:48
|
|
|
Cytat: | Zdefiniuj co masz na myśli proszę. |
Poddaje się, nie wiem kto ma w takim razie mieć te straszne pomysły. Generalnie otoczenie Saii wygląda jak post lobotomiczne marionetki, stworzone do odgrywania upośledzonego tła. Zsynchronizowane bliźniaczki, zabójcza ździra i dwóch chłopaków z których jeden jest złym generałem w przebrania a drugi wkurzonym przyjacielem z poprzedniego życia o którym zapomniała. Do tego ta nauczycielka, łeh :/ . To jest takie niezdecydowane. Ja wolę gdy główna bohaterka budzi się powoli, stopniowo oddalając od normalnego tła. Tutaj wyglądało by to tak.
O saja jesteś wampirem? Oooo super, a czy twój tata i chłopak o tym wiedzą? Jakie masz moce? Choć idziemy na karaoke. A już sam wygląd postaci jest wręcz okropny. Czy tylko mnie denerwują te krowskie łańcuchy na szyjach?
Drugi odcinek nowych Głupoli bez Przywołanych Stworów.
Kontynuacja wątku z poprzedniego odcinka , tylko po co? Czy w zeszłym sezonie nie chodziło przypadkiem o "nowy typ szkoły, promujący inteligentnych i motywujący mało mądrych do wytężonej pracy". Tutaj są postaci, wyrzucone poza szkołę, bez stworów i poniewieranie chłopaków przez dziewczyny. Hideyoshi wcale się nie stara, ani nawet nie jest elementem komediowym a cała reszta skupia się na... chyba tylko poniżaniu głupich bohaterów. To było by fajne jako element ale jako pasza treściwa braku fabuły już takie fajne nie jest. |
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 16-07-2011, 16:37
|
|
|
Steins;Gate ep13-15
Nie kupuję tego. Ciągle powtarzający się motyw ze starym komputerem, który jakimś cudem jest lepszy od nowych. 100 różnych równoległych teraźniejszości, które tak czy siak prowadzą do tego samego. Teoria lin jest błędna, bo wszystkie składowe lin czy to zwykłych, czy stalowych są identyczne, a zakładając nawet różnice między nimi, to cała fabuła tego anime prowadziłaby do,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- śmiercu Mayuri, jako głównego celu całej serii...
, a wtedy wystawię piękną ocenę tej serii. Nie cierpię jej, mam wrażenie jakby jej obecność była wepchana na siłę, tylko dlatego, aby ustrzelić widzów po ich fetyszach bezbronnych, nieprzydatnych i lekko niedorozwiniętych panienek.
Całość przy okazji jest diabelnie nudna. W sumie waham się czy tego nie rzucić tylko ze względu na liczbę już obejrzanych odcinków.
Kamisama no Memochou ep2
- kto przed Tobą stoi?
- detektyw
- detektyw loli NEET!
Ten odcinek był gorszy niż poprzedni. Nie działo się kompletnie nic, cała "sprawa detektywistyczna" na poziomie przedszkola.
Zobaczę jeszcze z jeden odcinek, ale pewnie dropnę.
Usagi Drop ep2
Ta seria jest urocza. W przeciwieństwie do Aishiteruze Baby tutaj nie ma zabawy nastolatków w opiekę, a wziął się za to dorosły facet, który sobie nieźle radzi. Sama Rin jest słodka, niemalże dziecko idealne. Czekam na kolejny odcinek, bardzo przyjemnie się ogląda, a tematów do poruszenia jeszcze sporo.
Mawaru Penguindrum ep2
Odcinek niestety gorszy od pierwszego, wyglądał na jakiś filler. Nieszczególnie spodobała mi się Mari, Stalker-chan to to nie jest. Zobaczymy jaki to będzie mieć związek z fabułą na dłuższą metę. W każdym razie seria ma bohaterkę, która może ją dociągnąć do końca nawet z nieco przeciętną resztą postaci.
Natsume Yuujinchou-San ep2
Mrrry~ Świetne, kolejny odcinek tego cudownego klimatu, nostalgii, połączonej z niewielką ilością akcji i napięcia. Historia w stylu Natsume, rozwiązanie w stylu Natsume. Dajcie mi więcej. Może w kolejnych odcinkach zaczną się powoli wyjaśniać sprawy poruszone w poprzednich seriach, dzięki temu możemy mieć arcydzieło przewyższające je.
Baka to Test to Shoukanjuu Ni! ep01-02
Wakacyjna historia w całkiem niezłym stylu. Mam wrażenie, że to ciąg dalszy pierwszego sezonu, wakacyjny filler. Nie zepsuto postaci, sama historia równe głupiutka i przyjemna dla widza co cały poprzedni sezon. Brakuje trochę akcji, jednak zapowiada się, że to od kolejnego odcinka się już zmieni. |
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-07-2011, 18:19
|
|
|
wa-totem napisał/a: | I czemu mam nieodparte wrażenie, że ojciec Suzuhy ma coś wspólnego z (...) |
Dobre masz wrażenie, Totem ;) |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 16-07-2011, 19:47
|
|
|
I znowu nowy sezon, na który mógłbym sporo ponarzekać, ale generalnie godziwą ilość serii dla siebie w nim znalazłem. Czyli utrzymujemy się nadal na powierzchni.
Kami-sama no Memo-chō odc. 1-2
Mhm...obleci, mówiąc w skrócie. Miała być nowa Durarara, ale od początku widać, że to zupełnie inna liga. Starania są warte odnotowania, ale zwyczajnie nie przynoszą takich efektów. Ot, wepchnięto dużo postaci, ale nawet jedna z nich nie jest choćby w połowie tak żywa jak przeciętny bohater Drrr. No i to cholerne bałwochwalcze wpychanie NEET-ów do kolejnego anime... Co to ma być, masturbacja uciskanej mniejszości, która to tak akurat, jest na porządku dziennym w tej niszy? Kiedyś to były pojedyncze motywy spotykane, ot, raz na kilka serii. Teraz 3/4 serii w sporej części musi leczyć kompleksy fanów...
Nurarihyon no Mago: Sennen Makyō odc. 1-2
W zasadzie to nie ma się co rozwodzić - to jest ten sam Nurarihyon co w pierwszym sezonie, ino, że jak do tej pory ozdobiony dynamiczniejszą fabułą. I to się pisze na plus. Ledwo drugi odcinek, a tu już w relacjach postaci - chcąc nie chcąc - sporo się będzie musiało nakręcić. Jestem zadowolony, jak do tej pory.
Ikoku Meiro no Croisée odc. 1-2
Pierwszy odcinek mnie w zasadzie znudził. Relacje z cyklu dziecko-opiekun mam wystarczająco ujmujące w Usagi Drop, to co zobaczyłem tutaj nie urzekło mnie. Ale od drugiego odcinka zaczęło robić się zdecydowanie ciekawiej, bo i przestawiono uwagę na różnice kulturowe i to jak bohaterowie sobie z nimi radzą. Jeżeli ten kierunek będzie utrzymany, to może to być coś ciekawego. Jeżeli skupi się to wszystko na sielankowych relacjach dwójki głównych bohaterów, to pewnie zanudzę się i rzucę to gdzieś po drodze...
Natsume Yūjin-Chō San odc. 1-2
Od pierwszej do ostatniej minuty stary, dobry Natsume. Nic dodać, nic ująć, jeno oglądać.
Kamisama Dolls odc. 1-2
Brrr - trójkąt głównych bohaterów mnie przeraża. Nie wiem kto jest gorszy: obarczona lekkimi zapędami tsundere imoto, pełniąca rolę kukły z doczepionym uśmiechem Shiba, czy emocący się Kuga, posiadający ogromny potencjał do bycia postępującym syndromem BTJT. Mimo to uznaję, że sprawdza się to jako prosta przygodówka. Wyglądam na jakąś akcję. Bez niej i to spojrzenie upadnie, a to oznacza dropa.
Usagi Drop odc. 1-2
Jak zawsze w tego typu serii, opiekun jest czuły, dojrzały i z miejsca całkiem oddany dziecku, a to drugie z kolei jest ponad wiek dojrzałe i totalnie wyprane z wszystkich drażniących cech dziecka w tym wieku. I jak zawsze, kupuje ten banalny ideał bez zmrużenia oka. Co poradzić,, na taki duet po prostu przyjemnie patrzeć, gdy ich historia realizowana jest dobrze. A tu, jak do tej pory, jest pierwsza liga. Mniam mniam, mój faworyt sezonu.
Mawaru Penguindrum odc. 1-2
Mój czarny koń wobec którego mam spore oczekiwania. Pozostawiając na boku kującą mnie w oczy koszmarnie długą animację z udziałem "opętanej" Himari, jak i całość jej osoby w tym stanie, to na ten moment nie mam na co narzekać. Jest mocno schizowo, nie bardzo wiadomo o co chodzi, ale w tej samej sytuacji są bohaterowie, a mimo to fabuła pcha ich do przodu. Lubie taką konwencję. A pingwiny są świetne, stanowią 50% uroku serii :] Waiting for more.
To chyba wszystko co będę oglądał w tym sezonie. Zobaczymy ile się wykruszy po drodze. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-07-2011, 23:17
|
|
|
Piotrek napisał/a: | wszystkie składowe lin czy to zwykłych, czy stalowych są identyczne |
Wybacz, ale to całkowita nieprawda. Liny są plecione z różnych elementów, gruba lina składa się z kilku mniejszych rodzajów lin splecionych razem, (które zwykle składają się z mniejszych lin) oraz z rdzenia. Istnieje wiele typów plecenia lin, w tym kierunków zaplatania etc.
Schodząc zaś z mechaniki w stronę anime... cóż, widać że po prostu nie lubisz motywu wędrówki w czasie i rzeczywistości alternatywnych - bo anime wcale nie podchodzi do tego w jakiś specjalnie oryginalny czy głupi sposób, to dość standardowe rozwiązania z klasyki SF. |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 17-07-2011, 13:55
|
|
|
Tiger & Bunny - 16
... trzeba mieć jaja, żeby coś takiego zrobić z postacią, która dotychczas wydawała się być jednoznacznie pozytywna. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Sam wątek z Yurim może i oklepany, ale zrealizowany był tak dobrze, że zrobiło mi się go autentycznie żal. Plus jeszcze psychicznie chora matka na dobicie, uhh dołujące. I te wszystkie sceny z Kotetsu, począwszy od "I can't hide this much longer" (mam nadzieję, że Bunny znajdzie ten dzienniczek), aż po wylądowanie w śmietniku, podczas gdy w tle ludzie ślinią się do jego partnera.
A w następnym odcinku przeszłość Kotetsu, czyli po raz kolejny smutno. Obecny klimat serii bardzo im odpowiada, bo jako fanka CLAMPa i 'Terra e' bez bicia przyznaję, że angst uwielbiam. T&B ma ogromne szanse zostać moim ulubionym anime tego roku.
Mawaru Penguindrum - 02
Ringo mnie autentycznie PRZERAŻA. Pingwiny zresztą też. Poza tym raczej nic więcej do skomentowania nie mam, odcinek wydawał się wolniejszy od poprzedniego, bo przedstawiali nam tylko jedną nową postać, a nie trzy.
Tylko czemu póki co nauczyciel wydaje się być zupełnie... normalny? To niemożliwe! Przecież głos mu podkłada Akira Ishida! To niemożliwe!
No.6 - 02
Fabuła przyszła. I na dodatek ma potencjał. Oldschoolowa muzyka w tym anime mnie powala.
Dantalian no Shoka - 01
zzzz...
Pomysł całkiem ciekawy, klimaty też moje, tylko czemu ta irytująca desu-dziewoja tyle gada? Spróbuję obejrzeć jeszcze jeden odcinek, może nie zasnę. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 17-07-2011, 14:42
|
|
|
Gakuen Alice całe
Jejku jakie to było dziwne. Niby shojo dla dzieci a miejscami porusza tematy na prawdę dziwne. Jak na przykład kwestia szkoły-wiezienia dla uzdolnionych. Jak to ktoś kiedyś pięknie określił obóz koncentracyjny. Relacje miedzy bohaterami bywają bardzo udziwnione a charaktery to cała paleta barw. Najgorszym ogniwem opowieści są nauczyciele i ich wrogowie, którym nie za bardzo wiadomo o co chodzi. Poza tym przyjemna komedia szkolna.
Beelzebub epizod 26
Taki odcinek mieszający bohaterów. Nowe postaci zyskują jakieś kolory podczas gdy stare są im pokazywane jako normalni ludzie, niszcząc trochę obraz krwiożerczych bestii. Ale ogólnie odcinek bardziej fabularny niż komediowy, chociaż zdarzyło się parę. scenek. Za tydzień będzie na odwrót :P bo po zapowiedzi już czuję nadciągająca fale śmiechu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- mahou shoujou demon from hell
Nihijou epizod 16
Nano ty robocie, wiem, że nie jesteś robotem i tylko to przyszłam ci powiedzieć. Ale to było dobre. Hakase swoje a Nano swoje, kot też był pięknie proszony. Po czym Yukko powinna być kompletnie przekonana, że Nano jest robotem. I tylko pytanie: Czy ona jest tak głupia by tego nie zauważyć, czy tak chce się zaprzyjaźnić, że zrozumiała czego przy Nano nie należy mówić?
Inna sprawa to 6 stron komiksu :P
Milutkie to jest i tylko zastanawiam się, ile jeszcze mogą mieć pomysłów twórcy. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|