FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 305, 306, 307 ... 531, 532, 533  Następny
  Co w tej chwili oglądacie - edycja druga
Wersja do druku
Nanami Płeć:Kobieta
Hodor.


Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
PostWysłany: 05-10-2011, 14:50   

Mawaru Penguindrum 12
Uwaaaaa mocne. Ten odcinek dorównuje pierwszemu, z którego wylewał się absurd, aczkolwiek w dawce podsycającej ciekawość. I ta historia o owieczkach! I jestem niemal pewna już, że nie przez przypadek Akira Ishida udziela głosu Tabukiemu.

Spoiler: pokaż / ukryj
Zgadzam się z JJ-em - to że nie pokazano ciała znaczy, że może być - a raczej że wszyscy wierzą, że umarła, a biorąc pod uwage desperacje młodego Taubkiego, to bez zastanowienia zgodziłby się na "seizon senryaku" by tylko Momoce przywrócić życie. Nie bacząc na to, że innym może je boleśnie przekręcić - może to on jest tym Mary, który porzucił swoje 3 owieczki, by uratować swoje cudowne drzewo (Momokę), łamiąc jakieś tabu i tak za to płacąc? Hmmm... W takim razie Sanetoshi to "wściekła bogini", ale wtedy czemu łażą za nią 2 króliczki? Raczej wygląda na tego złego... W każdym razie spodziewam się teraz jeszcze wejścia Tabukiego!

...a poza tym ta scena z rozrywaniem koszuli na klacie i zrzucaniem majtek. EEEEEEe.

_________________
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Valerain Płeć:Kobieta
Arbiter Elegantiarum


Dołączyła: 16 Lis 2009
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 05-10-2011, 19:25   

Chihayafuru ep 1

Nareszcie ładna kreska, ładni bohaterowie, jak na pierwszy odcinek zarysowany charakter który mnie nie denerwuje.


Spoiler: pokaż / ukryj
Scena kiedy Chihaya powiedziała Taichiemu, że nie obchodzi ją, że wszyscy ja będa ignorowali. Ach ta gimnazjalna zazdrość. I ARATA! Jeden z niewielu okularników, niezbyt przystojnych których polubiłam!


Zraz obok Bakumana 2, seria do której mam największe oczekiwania!

_________________
"Hey, Gilbert, can you hear the poem of wind and trees"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
7148222
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 05-10-2011, 20:02   

Apocalypse Zero - Że też wcześniej nie widziałem o tej ekranizacji.... Anime na podstawie mangi Takayuki Yamaguchiego. Nie jest to szczególnie znany mangaka, a jego najbardziej znanym tytułem było chyba Shigurui. No właśnie... Shigurui. Każdy tytuł Yamaguchiego ma ten sam poziom przemocy co Shiguirui, ale już nie ten sam poziom powagi. Innymi słowy, AZ ma budowę mocno shounenową, ale podobnie jak w HnK postaci tam najczęściej giną wypluwając siebie flaki, a nie jak w tradycyjnych shounenach zwyczajnie padając na deski. Poziom brutalności... tak... ten jest bardzo wysoki (nie jestem pewien, czy jest to najbrutalniejsze anime jakie widziałem, ale pewni jest w czołówce). W połączeniu z dość koszmarną kreską, kanoniczną shounenowością i mocnym naciskiem na zboczone scenki z udziałem potworów daje niesamowicie groteskowy efekt. Bardzo podobny dostajemy w wypadku Enma-kuna. Tyle, że tam nie było kwi i flaków... W każdym razie każdy fan gore będzie zachwycony. Reszta już niekoniecznie. Co jest minusem serii? 2 odcinki. MAŁO!
Mocne 7/10
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Nanami Płeć:Kobieta
Hodor.


Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
PostWysłany: 05-10-2011, 20:48   

Natsume Yuujinchou 3 do końca
Raaaannyyyy, jaka to cieplutka seria. D'aaaaawwwww. I Nyanko. I w ogóle. Nagle poczułam ogromna chęć żeby poprzednie serie jeszcze raz obejrzeć i sobie przypomnieć.

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 06-10-2011, 01:33   

Space Pirate Captain Harlock (1978) epizody 1-10
Jejku ale po tych wszystkich latach ta seria wydaje się tandetna. To jest ślicznie koślawe, prawie jak kubizm. Natomiast kompletny brak składności fabularnej jest po prostu dziwny. Sceny zmieniają się jak w pociętym na kawałki i skróconym serialu, bez większego rozmysłu, podobnie ucina się muzyka. Długość odcinków też jest różna 24-29 minut. I ogólnie całość jest bardzo dziwacznie narysowana o ruchu można zapomnieć, choć niektóre kadry są ładne. Generalnie setting jet dosyć prosty i to dobrze. Kosmity napadają na ziemię i jedynie prywatny statek piracki ich atakuje (ponad standardowo wyposażony, a jakże) I tym sposobem biedny Kapitan Herlak :P staje się membrana pomiędzy ziemią i kosmitami, której nikt nie może ale wszyscy pragną zniszczyć. Dodajmy że kosmity zuchwale porywają mu dzieciaka. Moim zdaniem, te wizyty ściganym statkiem kosmicznym w sierocińcu, musieli jakoś zakończyć, bo były wywalone poza proporcje. Ale aby od razu zabierać dzieciaka w kosmos jako zakładnika? starczyło by złamać pewna obietnicę i mieć dziecko w najbezpieczniejszym miejscu, na statku bojowym (ala Last Exile)
Być może w dubie coś skopali ale to ogólnie jest jakieś ślicznie nieskładne i oldschoolowe.

Co do ostatniego odcinka Iki Musume powiem tylko tyle, nie zauważyłem jak się skończył a już na pewno nie oglądałem go więcej niż raz. Co prawda te bransoletni nareszcie wyjawiły swój sekret, ale coś przegięli z tymi min/max ustawieniami. 200t a kilka gramów? ta kałamarnica nie zawiera wody lub ma umiejętność lewitacji. No ale umie latać.
Podejrzewam , że poprzedni sezon to był "hand picked" a ten jest "random picked" z mangi
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
JJ Płeć:Mężczyzna
po prostu bisz


Dołączył: 27 Sie 2008
Skąd: Zewsząd
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 07-10-2011, 14:32   

Maweru Pingudrum 13 - wolniejszy odcinek na złapanie oddechu...

Sanetoshi jest Sanetoshim, jak można się było domyślić
Spoiler: pokaż / ukryj
oferuje wskrzeszenie Himari... Nie podając ceny, jaką przyjdzie zapłacić za to Kanbie. Kanba, jak to Kanba - zgadza się.


W zasadzie wiele nowych hintów co do rozwoju fabuły nie dostaliśmy, wiadomo tyle, że
Spoiler: pokaż / ukryj
Sanetoshi spotkał Momokę w swojej wesołej bibiotece, a jego monolog w drugiej połowie odcinka wydaje się sugerować, że alternatywna osobować Himari/dusza pingwiniego kapelutka to właśnie ona. A, wygląda też na to, że jest już zakumplowany z Natsume.


Odcinek fajny, aczkolwiek nie tak mocny jak poprzednie.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tren Płeć:Kobieta
Lorelei


Dołączyła: 08 Lis 2009
Skąd: wiesz?
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 08-10-2011, 02:02   

Shakugan no Shana III 1
Przed obejrzeniem tego odcinka narzekałam na ircu, że dopiero pod koniec drugiego sezonu Yuuji zaczął samodzielnie walczyć i robić za coś więcej niż bateryjkę dla Shany.

Trzeci sezon postanowił... nieco przyśpieszyć pewne sprawy.

Ten sezon zaczyna się takim wielkim WTFowym trollem - wielkim pytaniem kim jest

Spoiler: pokaż / ukryj
ten powiewający długowłosy bizon, który chyba jest nowym antagonistą

a potem Shana zwraca się do niego po imieniu........

I końcówka odcinka. Rety. W tym odcinku wydarzyło się więcej niż przez kilka odcinków drugiego sezonu, choć spora jego część poświęcona była pokazaniu jak bohaterowie radzą sobie z tym co się stało.

_________________
"People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 08-10-2011, 10:45   

Byle tak dalej, to może ja te obejrzę drugi sezon :P Bo pierwszy był dobry a na drugim starczył mi jeden odcinek dla dropa. Więc śledzić będę opinie o trzecim:P

Maweru Pingudrum epizod 13
A mnie się to nie podobało. Odcinek owszem zapętla trochę fabularnie, ale zero akcji. Nowy ending, a fe. Ciekawe tylko jak długo zastrzyk potrzyma :]
Trzeci raz ta sama śpiewka na początku i tym razem nawet gwiazdki ...
Szczerze chce zobaczyć co dalej, ale sam już nie wiem jakie to będzie. (i kto tam jest zuy?)

Space Pirate Captain Harlock do końca czyli epizodu 30 w dubie, zaraz miało być 42 ... Uchuu Kaizoku Captain Harlock do epizodu 06 8) ... ino moment, to jest inny serial.
Postaci , sceny i nawet miejscami muzyka się zgadza, jednak fabularnie, muzycznie i przede wszystkim jakościowo oryginalna wersja bije duba na głowę, nie mówiąc o innych częściach ciała. Z dziwnej kreskówki zrobiło się klasyczne anime. Serial zyskał sens i polot, który gdzieś w dubie zaginął. Pierwszy raz widzę takie różnice. Napisy końcowe amerykańskiej wersji z 85 roku nie zostawiły mi żadnych złudzeń, coś tu nie gra. :0 Oczywiście większym szokiem było zobaczenie jednego nazwiska w obsadzie, którego nigdy bym się nie spodziewał w tak starym dubie. Wendee Lee, Haruhi Suzumiya i Saori Shikijou w jednej osobie. Kobieto , ty rzeczywiście jesteś w wieku przedemerytalnym :P
Tak więc obecnie śledzę prawdziwe losy Kapitana Harlocka i w sumie nawet znając pobieżnie całą historię, nie nudzę się a uśmiech coraz szerszy.
Dzieci, streszczenia są złe, czytajcie napisy :P
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tren Płeć:Kobieta
Lorelei


Dołączyła: 08 Lis 2009
Skąd: wiesz?
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 08-10-2011, 13:40   

kokodin napisał/a:
Byle tak dalej, to może ja te obejrzę drugi sezon :P Bo pierwszy był dobry a na drugim starczył mi jeden odcinek dla dropa. Więc śledzić będę opinie o trzecim:P

Czy ja wiem, po jednym odcinku ciężko stwierdzić. Zwłaszcza że od drugiego może wrócić koszmar drugiej serii, czyli beznadziejne tempo wydarzeń. Poza tym jak na razie dość mocno brakuje jakiegokolwiek wyjaśnienia tego, czemu doszło do zwrotu fabularnego i jest on na zasadzie BO TAK. W efekcie jeśli od drugiego odcinka się nie postarają to może wyjść im dokładnie taki sam koszmarek jak w dwójce, choć teraz przynajmniej jeśli spróbują wepchnąć wątki obyczajowe z Yuujim to mogą one wyjść niezamierzenie fazowe. Zresztą już zapowiedź kolejnego odcinka mnie rozbawiła pod tym względem.

_________________
"People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
fm Płeć:Mężczyzna
Okularnik


Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 08-10-2011, 15:20   

Tren napisał/a:
Poza tym jak na razie dość mocno brakuje jakiegokolwiek wyjaśnienia tego, czemu doszło do zwrotu fabularnego i jest on na zasadzie BO TAK.

No jak to czemu? Żeby główny bohater nie musiał wybierać między dwoma dziewczynami (skoro został zmuszony do wyboru), bo oczywiście
Spoiler: pokaż / ukryj
dołączenie do grupy antagonistów
jest sensowniejszą opcją z punktu widzenia twórców. Narzekałem, że pewnie będzie reset w relacjach bohaterów w 3 serii Shakugan no Shana i mam za swoje. Teraz zaczynam wątpić, czy będzie mi się chciało oglądać całą serię (tym bardziej, że już mniej więcej wiadomo, do jakiego finału ona prowadzi).

_________________
Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 08-10-2011, 23:50   

Fate/Zero 2 - nie wchodzę do odpowiedniego tematu ze strachu przed spoilerami.
Z jednej strony coś tam się dzieje, z drugiej nie dzieje się wiele rzeczy istotnych. Dalej mamy przedstawienie bohaterów. W każdym razie bohaterowie są ok. Miła odmiana po pierwszej serii.

Working!! 2- nowy opening jest ok. Taka gorsza kopia starego. Ten ep był lepszy mimo, że jechał na starych żartach.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Smk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline

Grupy:
Syndykat
PostWysłany: 09-10-2011, 01:51   

vries napisał/a:
Fate/Zero 2 - nie wchodzę do odpowiedniego tematu ze strachu przed spoilerami.
Z jednej strony coś tam się dzieje, z drugiej nie dzieje się wiele rzeczy istotnych. Dalej mamy przedstawienie bohaterów. W każdym razie bohaterowie są ok. Miła odmiana po pierwszej serii.


I słusznie. Chociaż już sam ending jest jednym wielkim spoilerem, jak ktoś rozeznuje się w legendach i mitach >]
Drugi epizod wywołał u mnie radosne kwiknięcia w nieodpowiednich momentach. Rider jest hotblooded rudzielcem, co jest dobre. Bluebeard i jego master są totalnie, stuprocentowo szaleni. W taki radośnie niewinny sposób. Srsly,
Spoiler: pokaż / ukryj
ktulu ftang
?
I jeśli próba
Spoiler: pokaż / ukryj
ukatrupienia jednego z mistrzów na dzień dobry podpada pod mało istotne wydarzenie to ja nie wiem co się kwalifikuje.

_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 09-10-2011, 14:04   

Beelzebub epizod 37
To jednak nie są mundurki zunifikowane, "tamci" mają niebieskie.
Nie no, to się zaczyna robić fajne. Na prawdę po tym przydługim meczu siatkówki każdy kolejny odcinek jest ciekawy jak na moje oko. W zeszłym tygodniu belzepunch w tym facek pokonał Hildę pieczęcią królewską (i też może belzepunch) a za tydzień ma wejść belze-onichan :P Prawdopodobnie rozpieszczony bachor z egomanią. Skoro wojnę międzyludzką mamy z głowy, to teraz pora na demony :P guruguruguruguruguruguruguruguruguru Don't touch me! :P

A u Kapitana Harloka Doszedłem wreszcie do porwania Mayu. To jest inny serial :] Amerykanie tak go okaleczyli i przeskładali, że aż się w głowie nie mieści, całą szarość wycieli by zrobić czarno-białe charaktery a w oryginale pełna paleta :]

_________________
kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Gamer2002 Płeć:Mężczyzna
Bezdennie Głupi


Dołączył: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 09-10-2011, 23:18   

AGE Gundam 1 Podejście drugie 720p i bez hałasujących kumpli
Tu były wrażenia z podejścia pierwszego, jakby co.

Mam już dwie kwestie, które mnie interesują.
- Jeżeli UE zaatakowało kolonie z Gundamem i wycofali się by ją zniszczyć bo zeskanowaniu go, wcześniej zaatakowało kolonie z korporacją produkującą bronie i Gundama oraz na początku wojny zaatakowali kolonie Angel - co było na Angel?
- Jak mówiłem wcześniej, co się wydarzyło dalej na tym flashbacku z początku odcinka?
Dobrze że już można gdybać.

Przyjemnie się ogląda. Już widzę urok w relacjach Flit - Emily. Bo Flit jest AWESOME XD.
Ale tak na serio, on naprawdę o nią dba. Kiedy biegli do bazy uciekając przed atakiem asekurował ją gdy miała upaść, gdy wyjechała ciężarówka pociągnął ją do siebie, tak samo gdy biegli do szkoły a dziadzio w mechu wyjechał zza rogu wyprzedził ją by ją zasłonić. I te sweet trzymanie się za ręce w endingu ^^
Tylko co robią w openingu jeszcze dwie dziewczyny w ich wieku? >o

Sceny które mi się podobały:
Flit proponujący dorosłemu pilotowi by brał Gundama.
Kampowanie wyjścia z bazy. To było genialne.
Destrukcja którą Flit zobaczył jak wyszedł. Nie jest to masakra na poziomie pierwszego odcinka Unicorna, ale tak, wojna to nie przelewki i rzeczy są podczas niej niszczone.
UE niszczący pokonaną jednostkę by nie pozyskano informacje na ich temat.
Pokonanie pierwszego wroga przez parokrotne wbicie energetycznego noża - to było męskie i jednocześnie nerwowe świadczące o amatorstwie.

Animacja jest stała i nie wygląda na to by na pierwszy odcinek wydali więcej niż na zwyczajny. Co ma sens, gdyż w końcu przed nami dwa pokolenia rozwoju technologicznego, nie ma sensu wydawać masy kasy na pierwszą generację.
Projekty dorosłych są ok, wyglądają na swój wiek a ten który obraża design dziadzia zwyczajnie się nie zna na rzeczach z urokiem. Tylko jedynie projekty dzieci... Jeżeli jestem bardziej w stanie uwierzyć że Joey z Heromana jest 13 letnim chłopakiem niż że Flit ma więcej niż 10 lat (ma 14), to świadczy to o czymś. No ale jestem w stanie to zignorować, to tylko artstyle, jestem w stanie znieść to 10 razy lepiej niż projekty dziewczyn w Horizon. Byle tylko Flit wyglądał porządnie jak dorośnie.
Ale tak, ten megamanowy kombinezon z OPa i EDa jest głupiutki :P Oh well...

Muzyka - taka sobie przeciętna raczej. OP to przeciętny, powinni jednak naprawdę użyć JAM Project, był to jpop ale przynajmniej przyjemny. Ending za to mi się całkiem podoba.

_________________
Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Regis Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 10 Lis 2009
Status: offline
PostWysłany: 10-10-2011, 11:58   

Mirai Nikki 1
Pierwszy odcinek dosyć ciekawy, wygląda mi to na takie połączenie Death Note z Higashi no Eden. I małe pytanie dla tych, którzy to oglądali - OVA jest do tego jakimś prequelem czy czym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 306 z 533 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 305, 306, 307 ... 531, 532, 533  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group