Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-04-2012, 22:56
|
|
|
Aquarion Evol 17
Em... Banany, BaNaNy, BANANY.............
I gorące źródła. Absurdalnia wita ponownie! Nie żeby to było złe, ale mam wrażenie, że od pamiętnego 13 odcinka całość zrobiła się nieco nudna. Amata-Mikono-Amata-Mikono-Amata-Zessica-Amata-Mikono i gdzieś tam Kagura. No nic, acz wreszcie się chyba czworokąt rozwiązał, przynajmniej pozornie. I został trójkąt. Ale może kolejny odcinek będzie dobry. Kryzys osobowości u Zessici? Hm. ALE! Co najważniejsze! Wynikające z zapowiedzi motto: "Jeśli chcesz, żeby coś zostało dobrze zrobione, zrób to sam"
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kolejny atak na Vegę i tym razem za sterami zasiada... Izumo. Jeśli plotki o nim jako domniemanym ojczulku Amaty okażą się prawdą, może być zabawnie. W każdym razie mogliby się spotkać ~~ Skoro chłopak już na początku zwrócił uwagę Izumo.
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 23-04-2012, 09:58
|
|
|
Enevi napisał/a: | Aquarion Evol 17
Em... Banany, BaNaNy, BANANY............. | Bo BANANY są WAŻNE. Możliwe, że ważniejsze od dziur. Chyba dają więcej możliwości. I ogólnie to przecież w bananowcu schował się wąż po tym, jak skusił Ewę. (serio, w tym momencie nacisnęłam pauzę, ściągnęłam okulary i popłakałam się ze śmiechu)
Ten odcinek był tak durny, że aż szkoda gadać, ale uśmiałam się zdrowo. Szkoda tylko, że nie pokazali reakcji Sazanki na widok Cayenne'a i Shrade'a łowiących sobie rybki na osobności.
Aczkolwiek trochę przesadzili z tym nowym strojem Zessici. Jezus Maria, dziewczyno, przecież ty masz cycki na wierzchu! Bardziej niż poprzednio! O_O
Hyouka 01
Jakie... to jest... śliczne!
Barwy, gra światła, animacja, wszystko! Animacja w openingu jest prześliczna, piosenka też - swoją drogą tak mi się wydawało, że znam ten głos, patrzę na napisy, a tam Choucho - całkiem zapomniałam, że to ona miała zaśpiewać opening do Hyouki! I jakby wrażeń było mało, to mnie jeszcze dobili tym Bachem na koniec odcinka - wybrali akurat mój najukochańszy utwór. Łaa.
Tylko... no okej, śliczne toto, ale nudne jakieś takie. Pierwsza "zagadka" wywołała u mnie epicki facepalm, drugą trochę przewinęłam. No nic, kolejne odcinki mogę zawsze oglądać wyłącznie dla animacji, z wyłączonym głosem. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-04-2012, 11:29
|
|
|
Hyouka
Jeśli pozostałe dwadzieścia odcinków zaserwuje nam szkolne zagadki w takim stylu, to dość szybko zwątpię, bo ciekawych bohaterów toto tyż nie ma. A przynajmniej na razie odnoszę takie wrażenie. Sam tajny klub mógłby być fajnym pomysłem, gdyby nie ograniczyło się to do jakiegoś bełkotu, ale... wróć, to nie o tym będzie. Co z tego, że przepiękne, skoro nudne? No nic, zobaczymy... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-04-2012, 15:03
|
|
|
Ano, Kyoani nie zawodzi. Hyouka to bezapelacyjnie najładniejsza seria o niczym w tym sezonie. Ale będę to oglądać, może za odcinek czy dwa z ukrycia wyskoczy jakaś fabuła. |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2012, 15:58
|
|
|
JJ napisał/a: | Hyouka to bezapelacyjnie najładniejsza seria o niczym w tym sezonie. |
+1
Ale niby jest na podstawie nowelki, więc pewnie będzie jakaś fabuła. Biorąc jednak pod uwagę setting, akcja będzie się dłuuuuuuużyć. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-04-2012, 17:15
|
|
|
vries napisał/a: |
Ale niby jest na podstawie nowelki, więc pewnie będzie jakaś fabuła. Biorąc jednak pod uwagę setting, akcja będzie się dłuuuuuuużyć. |
Chyba 5 tomowej, więc jest szansa że mając 21 odcinków zmieszczą całość. Bardzo dobrze to się zapowiada :-) |
_________________
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-04-2012, 17:20
|
|
|
Na animację włosów bohaterki poszło chyba więcej kasy, aniżeli na całe Phi Brain. Animacja ruchu, detal, aż się patrzeć chce. Tylko dlaczego to takie nudne? Marnuje się potencjał KyoAni takimi seriami, ale cóż zrobić. Japoński otaku-klient ich pan. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 23-04-2012, 19:35
|
|
|
Aż mi się przypomniała scena zdejmowania butów z pierwszego odcinka A-chanell.
A ja się bawię oglądają kolejną szmirę o magicznych przedszkolakach , no może nawet podstawówczakach, bo to chyba nawet 3-cia klasa.
Fancy Lala up to epizodu 13.
Całkiem przyjemna historia o beztroskim używaniu magii zdobytej gratis? To nie może być prawda, przynajmniej ten kompletny brak celu tej magii. Ale początek właśnie taki jest. Jedyne przeciwności losu to napięty kalendarz. Stworki tylko by jadły i generalnie same nie wiedzą w jakim celu są, tajemniczy grubas pojawia się i znika a główna bohaterka ma za nic kupę przygód w "dorosłym świecie". To jest tak cukierkowe, że epizody "grozy" jak na przykład ten o klonie i świecie w którym cię niema był wręcz potrzebny. Oszczędzili moim oczkom fanserwisu i bardzo mnie to cieszy. Choć naiwność głównej bohaterki ma szanse prowadzić do nieszczęścia. Podobnie w odcinku o kotku , zamiast pokazać traumę postanowili ściemnić i dać napisy końcowe, dając widzowi sporo do przemyślenia i domyślenia.
A i taki oftop
Enevi, niee!!! Niebieski bisz? Gdzie się podziała wiosna, zieleń i nostalgia. Podpadłaś oj podpadłaś :P Oni-chan jest bardzo niezadowolony (w sensie ogr nie brat :P) |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2012, 20:49
|
|
|
Mirai Nikki - fabułę znałem, więc szoku poznawczego w trakcie nie dostałem. Manga bardziej mi przypadła do gustu. Mimo wszystko źle nie było. Graficznie poprawnie, muzycznie trochę gorzej (za engrish z drugiego opa powinni zabijać). W zasadzie zazwyczaj nie chce mi się powtarzać tego samego materiału, a tu udało mi się zmusić. Nie ma co narzekać, jest dobrze.
7/10 |
|
|
|
|
|
Gumi
Dołączył: 31 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 23-04-2012, 21:54
|
|
|
To teraz w modzie jest czepianie się Hyouki? Pierwszy odcinek to porządne i dość typowe dla KyoAni wprowadzenie. Nic dziwnego, że produkuje się coraz dziwniejsze anime jak choćby Sankarea w tym sezonie, skoro takie historie zostają od razu przez cały internet okrzyknięte jako nudne. |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 23-04-2012, 22:14
|
|
|
Nie czepiamy się. Wyrażamy opinię. Różnoraką, doceniając wysiłek włożony w serię <i budżet, widać że kyoani dorobiło się na moeblobach>. Miło się ogląda. Also, we are legion, etc.
Eureka AO
Nie jestem fanem pierwszej serii, gdzie to Renton działał mi strasznie na nerwy a krótko ścięta Eureka drażniła moje oczy. Tu dla odmiany MC da się lubić, postacie poboczne da się lubić, muzykę da się lubić, nowy paint job Nirvash jest po prostu ołsom. I latające samochody.
I'm in love. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-04-2012, 09:43
|
|
|
Gumi napisał/a: | Nic dziwnego, że produkuje się coraz dziwniejsze anime jak choćby Sankarea w tym sezonie, skoro takie historie zostają od razu przez cały internet okrzyknięte jako nudne. | LOL. Hyouka zostało okrzyknięte nudnym, bo pierwszy odcinek był, no cóż, NUDNY?
Te tajemnice i zagadki były na poziomie powtarzanego przeze mnie co rano pytania: "Okej, gdzie są moje kapcie?" (ostatnio doszłam do wniosku, że to sprawka tych samych trolli, które kradną onucki, ale zawsze z lewej nogi).
Wcale nie trzeba się wysilać na udziwnienia, żeby uniknąć przylepionej przez cały internet łatki "NUDNE". Wystarczy spojrzeć na takie "Sakamichi no Apollon", które jest realistyczne aż do bólu, a mimo to do bycia nudnym mu daleko, imho. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Gumi
Dołączył: 31 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 24-04-2012, 12:43
|
|
|
No tak, Hyouka nie ma bójek, czy grania na instrumentach jak Apollon, a dla większości ludzi, brak takiej typowej akcji to nuda. Mnie, obydwa zaciekawiły.
Czytając ten temat mam wrażenie, że faktycznie bardziej się opłaca produkować anime tak durne, że aż śmieszne (bo mimo iż ludzie uznają je za głupie, to i tak o nich rozmawiają i oglądają dalej), niż takie co mają fabułę tylko po prostu nie wrzucają widza w sam środek akcji od pierwszego odcinka.
Ale dobra, ponarzekałem sobie trochę, już nie będę. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-04-2012, 13:40
|
|
|
Gumi napisał/a: | No tak, Hyouka nie ma bójek, czy grania na instrumentach jak Apollon, a dla większości ludzi, brak takiej typowej akcji to nuda. | Och, ta, jasne, przez całe dwa odcinki zarówno Kaoru, jak i Sentarou spuszczali manto kolejnym przeciwnikom, level-upując w zastraszającym tempie, a w międzyczasie, kiedy ich przeciwnicy wypluwali zęby, grali na harmonijce ustnej smętne, chwytające za serce ballady, coby zrobić klimat.
Nie żebym się czepiała, ale sorry, ale co ty oglądałeś? Czy na pewno było to Sakamichi no Apollon?
Bójki i granie to jakieś... 10% obu odcinków SnA, jako że to anime to okruchy życia (zresztą podobnie chyba jak Hyouka). W pierwszym odcinku Kaoru głównie szwendał się po budynku szkolnym oraz czerwienił na widok Ritsuko. W drugim odcinku trójka bohaterów pojechała nad morze, gdzie pływała łódką lub wpław. ŁAAAAAAAAAAŁ. Ale akcja. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Gumi
Dołączył: 31 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 24-04-2012, 15:11
|
|
|
Ykhm, no właśnie stąd to moje zdziwienie. Skoro to nie o te bójki itp. chodzi, to skąd zachwyty nad szwendaniem się MC w SnA, a narzekanie na nudę w Hyouka? Co prawda zagadki wybitne tam nie były, ale też wcale takie nie próbowały być, imo służyły tylko do pokazania charakteru głównego bohatera. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|