Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-05-2012, 20:18
|
|
|
Aquarion 21
Łojojoj, się porobiło. Znaczy... generalnie taki trochę burdel, ale chyba już można przyłożyć pieczątkę pod przynajmniej jedną teorią.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kagura + Amata = Apollonius, tylko jak tam do rozdwojenia doszło??
Shrade jeszcze szybciej zaczął gonić własną śmierć, ale przynajmniej
- Spoiler: pokaż / ukryj
- spełniło się nawiększe marzenie Sazanki i udało jej się stworzyć "trójkącik ze swoimi ulubieńcami.
Mykage dalej trolluje, a pan Zen jest chodzącą metaforą. Tylko Zessica
- Spoiler: pokaż / ukryj
- coś chyba za szybko się poświęciła, więc ma jeszcze szanse na przeżycie.
W sumie całkiem zgrabny odcinek. I na plus Andy, który ma dzielne postanowienie odzyskania ukochanej~~ |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-05-2012, 19:15
|
|
|
Mouretsu Space Pirates 20
Ogólnie rzecz biorąc - Kane i jego nowy image po prostu miażdżą. Nie ma to jak ekstremalne metody nauczania ;-)
Magical Shopping Arcade Abenobashi 1-4
Ta seria jest niesamowita. Po prostu ciężka do opisania (a Hokuto no Ken to już było za dużo XD). |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 23-05-2012, 00:54
|
|
|
Powtórkowanie
Przez łikenda i poniedziałek oglądałem sobie Karin Dochodzę do wniosku, ze jednak drugiego ugryzienia matki nie było i był to efekt echa wywołany myślą o Karin. Przynajmniej tak to można odczytać między wierszami. Seria jest niezmiernie głupia, ale babcia i cała menażeria jest fajna. Wampirki pokazane są w ciekawym świetle a sama główna zakała serii stanowi fajny kontrast. Podobnie strasznooki Usli, który jest zwyczajnie zbyt tępy. Mimo wielu dziur seria jest jednak bardzo miła i przyjemnie się to ogląda.
Dzisiaj natomiast pierwsza połowa Nichijou Cała seria jest fajna, ale gdyby wszystkie odcinki były na poziomie tych najlepszych, płakał bym ze szczęścia przez cały seans. To co odcinki 13 i 14 mogą zrobić z nerwami jest bezcenne. Szczególnie z powodu Nano, której się dobrze życzy, bo jest miła fajna i ogólnie lubiana. I w właśnie dlatego, gdy wszystko idzie jak po sznurku, by tej umęczonej niańce spełnić marzenia, człowiek jest euforycznie szczęśliwy. Czuje się taka przemianę serii w kierunku , którego się najbardziej oczekiwało. Gdy długie tęskne spojrzenia Nano obejmowały pewne mundurki szkolne.
Mruuuuuuuu......................... ZZZZzzzZZZ zzzZZZzzz ... |
|
|
|
|
|
kamiltrol
Dołączył: 25 Lis 2011 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2012, 23:36
|
|
|
Enevi napisał/a: | Aquarion 21
Łojojoj, się porobiło. Znaczy... generalnie taki trochę burdel, ale chyba już można przyłożyć pieczątkę pod przynajmniej jedną teorią.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kagura + Amata = Apollonius, tylko jak tam do rozdwojenia doszło??
Shrade jeszcze szybciej zaczął gonić własną śmierć, ale przynajmniej
- Spoiler: pokaż / ukryj
- spełniło się nawiększe marzenie Sazanki i udało jej się stworzyć "trójkącik ze swoimi ulubieńcami.
Mykage dalej trolluje, a pan Zen jest chodzącą metaforą. Tylko Zessica
- Spoiler: pokaż / ukryj
- coś chyba za szybko się poświęciła, więc ma jeszcze szanse na przeżycie.
W sumie całkiem zgrabny odcinek. I na plus Andy, który ma dzielne postanowienie odzyskania ukochanej~~ |
Ładnie, pięknie i kolorowo - to moje podsumowanie serii... jeszcze kilka epków i koniec, sam jestem ciekaw co irracjonalnego i nie mieszczącego się w ludzkim sensownym rozumowaniu da się wymyślić.
Eureka Seven Ao - ep.7 => myślę, że w końcu doczekałem się kontynuacji jakiejś serii w tym roku na poziomie. |
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 26-05-2012, 22:11
|
|
|
Kuroko no Basket 8
Idzie wiernie z mangą, ale mój optymizm właśnie dał wielkiego nura na dno. Jak podali seiyuu pozostałych graczy z Pokolenia Cudów, to miałam cichą nadzieję, że to niejaka zapowiedź kolejnego sezonu. A zapomniałam oczywiście o kilku retrospekcjach. Z których jedna była dzisiaj... Ta historia się jakiś czas rozkręca i głupio będzie jeśli przerwą fabułę w tak nerwalgicznym punkcie jak początek rozgrywek zimowych. Zwłaszcza że zaraz przed tym
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Seirin przegrał z drużyną Aomine...
A potem przecież
- Spoiler: pokaż / ukryj
- tak ładnie ich pokonali.
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2012, 23:31
|
|
|
Berserk film I RAW - w zasadzie napisy mi nie potrzebne, bo fabułę znam na pamięć. Narzekałem, że pocięli Kenshina. Berserka pocięli równie mocne, choć może i pocięli jeszcze paskudniej. Wycięli prawię retrospekcję z młodości (aczkolwiek scenę gwałtu zostawili). Wycięli z 80% działań wojennych. To jednak boli, bo po nich najczęściej był w berserku jakiś rozwój postaci, a w filmie tego się nie czuje. Drugoplanowcy zostali prawie całkowicie wycięci, co boli jeszcze bardziej. Jak na razie wątek spisku został ograniczony i wycięli początkowy udział Fossa. Ech... chyba dopiero po obejrzeniu wszystkich trzech części będzie dało się ocenić całość. Pierwszy film to tylko trochę powyżej godziny oglądania i to dla mnie stanowczo zbyt mało. Mam niestety obawy, ze pocięli to za bardzo i całość przestanie się trzymać kupy. Technicznie jest tak sobie. CG jest zbyt widoczne w mało dynamicznych scenach. Ale w zasadzie graficznie jest ok. Muzyka jest ok. |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 29-05-2012, 18:53
|
|
|
Sakamichi no Apollon 07 - twórcom udało się w elegancki sposób poradzić z odrobinę rozdmuchaną dramą z poprzedniego odcinka, a koncertową końcówkę oglądałem już wiele razy i wcale się nie nudzi. Oby tak dalej.
Hyouka 01-06 - pierwsze 4 odcinki koncentrują się na niespecjalnie intrygujących problemach, ale piąty już niesie całkiem spory ładunek emocjonalny. Szósty to powrót do poziomu zzzzz....
Tym niemniej seria ma trochę zalet, które mnie trzymają przed ekranem. Oprawa muzyczna trzyma poziom, natomiast graficzną KyoAni pokazuje innym studiom animacji miejsce w szeregu (różnymi wymyślnymi efektami zawstydzają taki Shaft, a jak po Hyouce spojrzy się np. na Medaka Box niegdyś całkiem niezłego Gainaxu, to aż żal duszę ściska) i potrafią ożywić nawet sceny z "gadającymi głowami". Poza tym nie jest to klasyczny przypadek serii z jednym geniuszem, który żeby mógł bardziej błyszczeć ma wokół siebie bandę przygłupów. Houtarou jest całkiem błyskotliwy (acz jest w większym stopniu Mycroftem niż Sherlockiem Holmesem), ale jego grupka znajomych potrafi nadążyć za jego tokiem rozumowania, a nawet czasem wskazać pewne nieścisłości.
Eureka 7:AO 01-07 - po pierwszych 5 odcinkach byłbym skłonny wypowiadać się o serii w samych superlatywach. Ao to jeden z bardziej pozbieranych dzieciaków - scenariusz co rusz go wypycha spoza sfery komfortu, ale mimo to potrafił za każdym razem wziąć się w garść i zamiast użalać się nad swym losem, zrobić, co do niego należy (nie stając się jednocześnie miniaturowym dorosłym). Poza tym jego znajomość z przyjaciółką z dzieciństwa, Naru, miała w sobie zalążki prawdziwego uczucia bez dość nieznośnej fazy szczenięcego zauroczenia. Tym niemniej w dwóch ostatnich odcinkach nastąpił nagły zwrot akcji, przez który jedno i drugie ma spore szanse się popsuć (a z Ao zrobi się kolejny płaczliwy Renton). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 30-05-2012, 14:21
|
|
|
fm napisał/a: |
Eureka 7:AO 01-07 - po pierwszych 5 odcinkach byłbym skłonny wypowiadać się o serii w samych superlatywach. Ao to jeden z bardziej pozbieranych dzieciaków - scenariusz co rusz go wypycha spoza sfery komfortu, ale mimo to potrafił za każdym razem wziąć się w garść i zamiast użalać się nad swym losem, zrobić, co do niego należy (nie stając się jednocześnie miniaturowym dorosłym). Poza tym jego znajomość z przyjaciółką z dzieciństwa, Naru, miała w sobie zalążki prawdziwego uczucia bez dość nieznośnej fazy szczenięcego zauroczenia. Tym niemniej w dwóch ostatnich odcinkach nastąpił nagły zwrot akcji, przez który jedno i drugie ma spore szanse się popsuć (a z Ao zrobi się kolejny płaczliwy Renton). |
Za to plot się robi gęsty i smakowity. Nie będę przekopywał pierwszej serii tylko po to by wszystkie nawiązania wyłapywać, to co widać gołym okiem jest wystarczające.
Dusk Maiden 1-8
Jestem pod wrażeniam jak zgrabnie przycięto mangę do potrzeb serialu. Pomaga sensowny sceniariusz i faktyczny rozwój bohaterów, tytułowa niewiasta i jej zajebistość.
I nekomimi. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 30-05-2012, 17:18
|
|
|
Smk napisał/a: |
Jestem pod wrażeniam jak zgrabnie przycięto mangę do potrzeb serialu. Pomaga sensowny sceniariusz i faktyczny rozwój bohaterów, tytułowa niewiasta i jej zajebistość. |
Podpisuję się pod tym czterema łapami i ogonem. Anime jak na razie ładnie unika problemu sinusoidy (dobrze-fatalnie-dobrze), na który cierpiała manga. |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 30-05-2012, 17:30
|
|
|
Smk napisał/a: | Za to plot się robi gęsty i smakowity. Nie będę przekopywał pierwszej serii tylko po to by wszystkie nawiązania wyłapywać, to co widać gołym okiem jest wystarczające. |
Praktycznie niema to najmniejszego sensu z resztą. Jedynymi obecnymi nawiązaniami są nazwy : Eureka, Nirvash, Trapar (transparent air particles) i Scub coral. Historia jest pisana od nowa i kompletnie nie zapowiada się na połączenie z universem pierwszej serii. Nawet wybuchy nie są różowe.
Czy to dobrze? Kto wie. Mnie zdecydowanie przyciągnął tytuł, ale na zawartość na razie nie narzekam, bo sam scenariusz jest niezły. Gdyby nie tytuł i parę detali z poprzedniej eureki, serial też był by dobry. |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 30-05-2012, 19:23
|
|
|
kokodin napisał/a: | ...] i kompletnie nie zapowiada się na połączenie z universem pierwszej serii. |
A założysz się*?
*tvtropes wypaczają.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- To jest albo alternatywna rzeczywistość albo świat stworzony na potrzeby ochrony Ao. Moje dwa pięćdziesiąt grosza. To nie FMA. Czy na szczęście, zobaczmy.
Also, spec 3 w ostatnim epizodzie się pojawił czy me oczy źle paczą? |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring".
Ostatnio zmieniony przez Smk dnia 30-05-2012, 19:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 30-05-2012, 19:39
|
|
|
W temacie studia Bones i ich radosnej twórczości o nic się nie zakładam z nikim. Już wiele razy pokazali mi, że ja nie mam racji. Ichni powód tego czy tamtego może być jeszcze bardziej zwariowany i mimo to mieć sens. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 01-06-2012, 14:59
|
|
|
Zastanawiam się ile razy na dzień można wytrzymać Soramimi Keki. 10 nie stanowi problemu, zwłaszcza gdy za nim coś jest. Dokładnie nie pamiętam ile tego wczoraj było. W każdym razie Azumanga nadal jest śmieszna. Powtórkowanie tego klasyka wygrało z już pobranym zombie nr 9. Aż dziwne, że to wielkie czerwone kółko mi się nie przyśniło.
Dzisiejsza Eureka Seven Astral Ocean epizod 8 natomiast wygrała w przedbiegach. I chyba się nie zawiodłem, chociaż zabawy prezydenta z dzieciakami są wręcz obrzydliwe. Kto tu komu pomaga tak właściwie i w czym. Dzieciaki dla wielkich ideałów polują na sikrety, prezydent zbiera fanty po scubach a reszta świata błaga ich o pomoc i oni są tak mili że sami dadzą się prosić aby nikt nie zginął przypadkiem. Ja się pytam kiedy sikrety zaczną masowo atakować bazę blue i dlaczego nie robią tego nagminnie? Wszak za każdym razem powód ataków sikretów to ten fant we wnętrzu scuba. W traparach są ślepe i pewnie nie widzą ani scubów ani mechów na nich. Czym do jasnej panierki strzelają IFO ? Ichnia niekonwencjonalna broń wygląda dziwnie konwencjonalnie. I jeszcze jedno. Za mało liftingu, kadrów z Nirvash i ładnych widoczków. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Heartbreak Kid
Dołączył: 22 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2012, 16:17
|
|
|
Objerzałem Kimi ga Nozomu Eien i muszę przyznać, że wyszło to całkiem nieźle. Oczywiście, jak od początku się spodziewałem, główny bohater to niepotrafiący podjąć żadnej decyzji idiota, wchodząc co chwila w emo stany (Bogu dzięki, że nie twórcy anime podarowali nam jego wewnętrznych monologów, bo bym nie zdzierżył chyba). Na szczęście, po tym jak go wszyscy trzy razy w dupę kopneli, udaje mu się zdecydować którą tak właściwie kocha, i znów dziękuję twórcą anime, że wybrali "ten dobry" ending. Problemy miałem też straszne z zaakceptowaniem tej wersji Haruki, nie byłem po prostu w stanie kupić jej jako tej wstydliwej ofiary losu. Czasami widać też było, że to adaptacja Visual Novel, bo jak często się zdarza w takich przypadkach, akcja potrafi zwolnić niemiłosiernie, żeby dać się postaciom wygadać. Na szczęście w tym przypadku nie było to rażące w oczy, więc można przeboleć.
Chociaż całościowo to dobre anime, odpowiednia długość (podejżewam, że przy większej ilości odcinków miałbym dość tej ciągłej dramy, całe szczęście mieliśmy tu AyuMayu, które robiły nam za przerwyniki komediowe) z dobrą grafiką.
Teraz czas sprawdzić jak bardzo złe jest Akane Maniax. |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 03-06-2012, 11:18
|
|
|
Accel World do ósmego epa.
Pomijając fakt bycia sequelem do Sword Art Online i zasadniczo jest to adaptacja mordobicia ta seria sama w sobie się nieźle trzyma.
I fakt iż troll trolla trollem pogania a zazdrość wylewa się z każdego zakamarka nie wpływa negatywnie na odbiór całości.
No ale, ja jestem fanem.. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|