Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-10-2012, 19:04
|
|
|
Sukitte Ii Na Yo - 03
Rany boskie, grafika leci na łeb na szyję, budżet jest już tak cięty, że zamiast 3 kociaków w kartonie dostaliśmy jednego (lol, serio, uśmiałam się). Opening mnie irytuje, jest strasznie mdły, potęguje tylko wrażenie, że Mei jest rozmemłaną mimozą w stylu Kuronumy Sawako (a Mei taka nie jest, w mandze ona bardziej przypomina taką... Haruhi z Ourana). Zirytowało mnie znaczne skrócenie i spłycenie relacji Aiko i Masashiego, no ale z drugiej strony nadzieja na to, że pokażą relację "sex-friend" w anime, byłaby doprawdy daremna. Tyle że zadziałało to na szkodę Masashiego, którego w mandze bardzo lubię, w anime natomiast wydaje się kolejnym idiotą pokroju Nakanishiego, który, ujmując rzecz w skrócie, myśli fiutkiem i hormonami, a nie mózgiem.
Zastanawiam się, jak wiele twórcy upchną w 13 odcinkach. Już sobie odpuścili praktycznie cały 2 tom poświęcony Hayakawie (w sumie dobrze, chociaz lubiłam ten wątek, jednak do głównej fabuły nic on nie wniósł, tak po prawdzie), chyba po to, żeby zdążyć chociaż pokazać Megu-chan i Kaia, tyle że czy to ma sens, skoro nawet w mandze ich wątki nie są jeszcze zakończone? -.- |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-10-2012, 21:20
|
|
|
Niedawno oglądałem sobie brotherhooda, więc teraz zachciało mi się przypomnieć co właściwie Bones zmajstrowało poprzednim razem. Za pierwszym razem mi się podobało chociaż zbyt wiele nie zapamiętałem :] I moim zdaniem pierwowzór , dokończony czy nie wyszedł w anime blado w porównaniu do tych bonsowskich oryginalnych scenariuszy. Odczuwam nieodparte wrażenie, że pierwsze FMA zmieściło się w 51 odcinkach idealnie, natomiast drugie "prawdziwe" nie zmieściło się w 64 :] I tak je pokroili, że połowę uroku wycięli razem z filerami. Tak więc dzisiaj skończyłem sobie oglądać fma 2003 i bardzo mi się ta powtórka podobała. Wszystkie wątki były zgrabnie uknute i wyważone. Do tego wydaje mi się , że ostatni opening pierwszego fma miał większy budżet niż jakiekolwiek fma ever.
Ja być pijany w oparach alchemicznych , hapy hapy hapy
Ale Poyo 42 wcale świetne nie było i to mnie w sumie trochę smuci.
Edit----------------------------+++++++++++++++--------------------------
Minami-ke jest w formie. Po dwóch tragicznych odsłonach z trzeciego sezonu (licząc ostatnią ovkę) nie myślałem, że siostrzyczki mogą kiedykolwiek powrócić w chwale. Na szczęście myliłem się. Najnowsza ovka jest bardzo minamikowa i za razem gęsta i śmieszna. Trochę straszy czołówka, na której Chiaki jest za *długa , ale w całym odcinku praktycznie siedzi i tego nie widać :P Brakuje mi troszki ciągłości, gdyż nie widziałem siostrzyczek od kilku lat, ale już pierwsza kwestia z nowej ovki mnie zmagnetyzowała i przylgnąłem blisko monitora na przeszło 10 minut, zanim domyśliłem sięże mogę usiąść. :P
Z wielkim zaciekawieniem czekam na zimowe siostrzyczki, miejmy nadzieję że jeszcze lepsze.
edit2
*chuda nie wysoka |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-10-2012, 20:11
|
|
|
Sukitte Ii Na Yo 02-03 - pod wpływem postów Easia po obejrzeniu tych odcinków sięgnąłem po 3 dalsze rozdziały mangi, żeby sprawdzić, co zostało pominięte. Wyszło na to, że absolutnie nic (choć ze względu na kreatywne podejście twórców anime niekóre sceny/zachowania postaci odrobinę się różnią). Podejrzewam, że scena z kotkiem w 3 odcinku została pożyczona z dalszego rozdziału, wobec czego ktoś, kto jest na n-tym tomie mangi, może mieć niesłuszne wrażenie, że coś zostało wycięte.
Easnadh napisał/a: |
Sukitte Ii Na Yo - 02
<ironia> Wielkie brawa dla twórców anime za wypchnięcie zamkniętej w sobie i aspołecznej Mei na karaoke z nieznajomymi PRZED tym, jak została dziewczyną Yamato. Bo twórcy postanowili połączyć dwa różne karaoke w jedno. To się trzyma kupy. </ironia> |
Nie. W mandze udali się na karaoke (nie wiedzieć czemu) następnego dnia po pierwszym pocałunku (czyli też zanim Mei została dziewczyną Yamato). W anime trafiła tam od razu, bo Yamato wracał po rzeczy, które zostawił, biegnąc jej pomóc (co odrobinę bardziej trzyma się kupy).
Tym niemniej moim skromnym zdaniem nawet wersja mangowa ma więcej sensu, niż to co Ty proponujesz. Gdyby protagonistka została rzucona w karaoke na pastwę obcych bab tuż po zostaniu dziewczyną najpopularniejszego chłopaka w szkole i bez wsparcia nawet jednej przyjaciółki, to spotkanie skończyłoby się jeszcze większą katastrofą. To jednak taka uwaga na marginesie.
Easnadh napisał/a: | Sukitte Ii Na Yo - 03
Rany boskie, grafika leci na łeb na szyję, budżet jest już tak cięty, że zamiast 3 kociaków w kartonie dostaliśmy jednego (lol, serio, uśmiałam się). |
Tak w zasadzie to w mandze do tej pory Mei była przedstawiana z tylko jednym kociakiem, a w 4 rozdziale (z którego pochodzi większa część wydarzeń tego odcinka) nie było żadnego. Bez spoilerowania się (którego zamierzam unikać, bo manga póki co nie ma mi nic nadmiarowego do dostarczenia) trudno mi stwierdzić, czy deszczowe poszukiwania i scena z kotkiem były inwencją scenarzysty, czy czymś z dalszego rozdziału mangi. Tak czy inaczej oprócz tego, że wątek zajął cały odcinek, nie sprawiając wrażenie nazbyt rozciągniętego, to przy okazji zostały odseparowane dwie sceny. Dzięki temu przygnębienie bohaterki nie sprawia wrażenia focha, a przeszłość Yamato wypływa w naturalniejszy sposób.
Co do grafiki, to jak dla mnie trzyma pewien poziom. 3 odcinek nie był przez większą część czasu tak efektowny jak pierwszy, ale w końcówce nadrobił za wcześniejszą mniejszą liczbę zbliżeń i mniej szczegółowe tła. Można mu to wybaczyć, bo i wydarzenia były odrobinę niższej wagi.
Easnadh napisał/a: | Opening mnie irytuje, jest strasznie mdły, potęguje tylko wrażenie, że Mei jest rozmemłaną mimozą w stylu Kuronumy Sawako |
Mnie opening bardziej kojarzy się z Fruits Basket niż Kimi ni Todoke. Zazwyczaj w sezonie 1-2 openingi ratują się swym poziomem przed potrzebą przewijania, ale mimo tego nie przyszło mi do głowy, by na podstawie mniej udanych wyciągać daleko idące wnioski na temat obsady.
Easnadh napisał/a: | Zirytowało mnie znaczne skrócenie i spłycenie relacji Aiko i Masashiego, no ale z drugiej strony nadzieja na to, że pokażą relację "sex-friend" w anime, byłaby doprawdy daremna. |
Wszystko to co było w 4 rozdziale, zostało pokazane w 3 odcinku (mógł mi umknąć jakiś mniej istotny fragment rozmowy, ale i tak nie bardzo widzę tego spłycenia) plus na dodatek
- Spoiler: pokaż / ukryj
- są pokazani na końcu w łóżku po seksie.
Być może dalsze wydarzenia z mangi dają pełniejszy obraz ich związku, lecz póki co to anime wyraźniej pokazuje, że są "przyjaciółmi z korzyściami".
Easnadh napisał/a: | Tyle że zadziałało to na szkodę Masashiego, którego w mandze bardzo lubię, w anime natomiast wydaje się kolejnym idiotą pokroju Nakanishiego, który, ujmując rzecz w skrócie, myśli fiutkiem i hormonami, a nie mózgiem. |
Mógłby trochę popracować nad technikami flirtu, jednak na razie sprawia wrażenie sensownego. Nakanishi (zwłaszcza wersja mangowa) się nie umywa.
Easnadh napisał/a: | Już sobie odpuścili praktycznie cały 2 tom poświęcony Hayakawie |
Nie wiem, skąd wniosek o odpuszczeniu sobie 2 tomu, skoro aktualne wydarzenia to koniec pierwszego. Tym niemniej jeśli wyjdzie to na zdrowie finałowi, niech tną do woli (byle robili to z dotychczasową wrażliwością).
Aoi Sekai no Chuushin de - 01 - jak ktoś lubi czerpać satysfakcję ze zwracania uwagi na nawiązania wprowadzane dla samych nawiązań (typu, że bohater ma niebieskie włosy i biega, wobec czego czerpie z Sonica), to coś dla siebie tu znajdzie. Dla mnie to była kula w płot, bo ten odcinek nie oferuje ciekawych postaci (może jedną by warto odratować), a fabuła była chyba tworzona przez odhaczanie kolejnych sztampowych, shounenowych rozwiązań z listy (zazwyczaj brak oryginalności mi nie przeszkadza, ale tu brakowało również polotu). Drugi odcinek nie wiadomo kiedy, więc tym bardziej nie warto czekać.
Jojo 02-03 - seria dzielnie pracuje, by przygody bohatera zasługiwały na określenie "dziwaczne". O ile początkowo przerysowanie mnie raziło, to teraz jestem skłonny przyznać, że w tym szaleństwie jest metoda (choć to anime zdecydowanie nie wszystkim przypadnie do gustu).
Little Busters! 03 - twórcy doszli do mojej ulubionej bohaterki, ale szpetota grafiki coraz bardziej mnie dobija. Dam szansę może jeszcze jednemu odcinkowi i pewnie będę czekał na tłumaczenie najbardziej rozbudowanej wersji gry.
Zetsuen no Tempest 03 - ciąg wydarzeń prowadzący do zakończenia starcia był jak na mój gust trochę zbyt naciągany. Cóż, przynajmniej jeśli się jeszcze przymknie oko na pretensjonalność cytatów z Szekspira w losowych momentach (równie "cool" co engrish w jpopie), to seria ogólnie daje radę. Wykonanie jest bez zarzutu, bohaterowie mają wystarczająco jasno sprecyzowane motywy, a fabuła nie stała się póki co takim okrętem bez żaglu i steru jak w Eureka 7: AO (choć na końcu BONES pewnie i tak coś schrzani). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-10-2012, 09:26
|
|
|
fm napisał/a: | Nie wiem, skąd wniosek o odpuszczeniu sobie 2 tomu, skoro aktualne wydarzenia to koniec pierwszego. | Bo na MALu Hayakawa nie ma seiyuu, a Kai i Megu mają.
Aaach, i jak widać pomieszały mi się wydarzenia z mangi, bo dawno temu czytałam, i zjechałam anime ciut niepotrzebnie. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2012, 10:17
|
|
|
Jojo 3 - WWRRRRRRRRYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY!! Jacyś beznadziejni Ci subberzy, którzy opisują to jako Uuuuurrrrrrrreeeeyyyyyyyyyyyyyy. Pewnie młode szczawie, które nie kojarzą memów starszych niż "ale urwał" i nie widzieli autorskiej transkrypcji. Dobry odcinek. Dużo walki, męskich łez wzruszenia, męstwa i poświecenia. Standard w tej serii. Zastanawiam się jak autorzy zamierzają zrobić cały sezon z Phantom Blood skoro dotarli już prawie do połowy fabuły. Węszę dłużyzny. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Sebaar
Dołączył: 12 Lip 2012 Skąd: Somewhere in time... Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2012, 21:10
|
|
|
Jormugand 15- no dobra liczyłem że Hex będzie sprawiała problemy nieco dłużej, ale ostatecznie Koko zmiotła ją razem z częścią krajobrazu.
Póki co robi się ciekawiej niż w poprzednim sezonie. |
_________________ ...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield |
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 26-10-2012, 08:39
|
|
|
Robotic;Notes 03
KWIK!
Sassou Toujou! Ginga Bishounen! Beyblade - latające dyski!
/me wpadł w stan zakwiczenia. |
|
|
|
|
|
Heartbreak Kid
Dołączył: 22 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 26-10-2012, 16:34
|
|
|
Dembol napisał/a: | Jojo 3 - WWRRRRRRRRYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY!! Jacyś beznadziejni Ci subberzy, którzy opisują to jako Uuuuurrrrrrrreeeeyyyyyyyyyyyyyy. Pewnie młode szczawie, które nie kojarzą memów starszych niż "ale urwał" i nie widzieli autorskiej transkrypcji. Dobry odcinek. Dużo walki, męskich łez wzruszenia, męstwa i poświecenia. Standard w tej serii. Zastanawiam się jak autorzy zamierzają zrobić cały sezon z Phantom Blood skoro dotarli już prawie do połowy fabuły. Węszę dłużyzny. |
Ale na pewno dostaniemy jeszcze Battle Tendency, bo JoJo ma mieć 26 odcinków.
No i czekamy ciąglę na Sugitę w roli Josepha. |
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 26-10-2012, 18:41
|
|
|
Shin Sekai Yori 5
Oooook. A teraz niech ktoś mi powie, co ja właściwie obejrzałam... Uciekają, ok. Zostają uratowani, ok. Znowu uciekają, ok. Ale... hm. Ok. Em. To było dziwne i inne. Ale hm. No, nie do końca wiem, co napisać, bo w innych anime w takich okolicznościach czegoś takiego nie widziałam. Ale w niezły sposób pokazali to... Khy. Czy tylko ja mam wrażenie, że animacja w tym odcinku była koncertowo skopana? |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
MaDeR Levap
Dołączył: 02 Sie 2011 Status: offline
|
Wysłany: 27-10-2012, 23:14
|
|
|
Medaka Box - Odpowiednio przesadzone anime szkolne/komedia/akcji. Oponenci byli smaczni - kiedy już myślałem, że nie może być bardziej trzepnięty, zaraz pojawia się kolejny, aż do pewnego psychopatycznego gówniarza, niah, niah. W sam raz na zmarnowanie 6 godzin. 6/10. Abnormala obejrze, jak się cały sezon skończy. |
_________________ Sanity is overrated. |
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-10-2012, 20:14
|
|
|
Sukitte ii na yo 04 - kolejny po pierwszym świetny odcinek (poprzedni byl niezły, ale hamowały go pewne schematyczne rozwiązania - choćby pogoda dostosowana do nastrojów bohaterki). Mei pomimo braku obycia społecznego jest asertywna, nie daje sobą manipulować (kontrast z pierwszym sezonem Kimi ni Todoke, w którym protagonistka postawiona w trochę podobnej sytuacji zaczęła zachowywać się w sposób prowadzący do nieporozumień) i potrafi się wykazać empatią (Yamato też zachował się jak trzeba, acz nie miał tyle do roboty, by zasłużyć na tytuł MVP odcinka).
Easnadh napisał/a: | fm napisał/a: | Nie wiem, skąd wniosek o odpuszczeniu sobie 2 tomu, skoro aktualne wydarzenia to koniec pierwszego. | Bo na MALu Hayakawa nie ma seiyuu, a Kai i Megu mają. |
Mimo abcencji wpisu na MALu Hayakawa jednak pokazał się w tym odcinku. Tym niemniej w kwestii odpuszczania sobie niektórych wydarzeń pewnie masz rację, bo nie dostaliśmy póki co plażowego wypełniacza z początku 2 tomu. Nie stwarza to jednak uczucia braku ciągłości, bo obecny odcinek kontynuuje wątki poprzedniego. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 28-10-2012, 20:16
|
|
|
Jojo 4 - ufff... przez chwilę myślałem, ze skopią głos Zeppeliemu. Jest dobrze. Czekam na przeróbkę sceny z tego odcinka z kucykami (hahaha, wiem, mam chorą wyobraźnię).
Ixion Saga DT 4 - ułaaaa... odcinek z ED w roli głównej, czyli kupa niesmacznych kawałów o kulach. Czyli w zasadzie to, do czego przyzwyczaiła nas seria. Wcale nie jest tragicznie. I tak to chyba najlepsza seria z tematyki jRPG jaką widziałem. Poza tym motyw "transporterem gąsienicowym przez wieś" jest idiotycznie przezabawny.
Joshiraku 11 - ciekawe czy tłumacz dobrnie do końca. Trzeba przyznać, ze anime jest marne w porównaniu z SZS. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-10-2012, 20:34
|
|
|
Chuu2byou 04. Coraz bardziej podoba mi się to anime. Mam tylko szczerą nadzieję, że nie pojawi się tam żadna prawdziwa magia i wszystkie te przekombinowane akcje w dalszym ciągu odbywać się będą tylko w głowach bohaterów. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
MaDeR Levap
Dołączył: 02 Sie 2011 Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2012, 20:51
|
|
|
Keii napisał/a: | Chuu2byou 04. Coraz bardziej podoba mi się to anime. Mam tylko szczerą nadzieję, że nie pojawi się tam żadna prawdziwa magia i wszystkie te przekombinowane akcje w dalszym ciągu odbywać się będą tylko w głowach bohaterów. |
Bardzo bym się zdziwił, gdyby tak się stało. Cały pomysł na Chuunibyou zasadza się na różnicy między rzeczywistością a fantazją oraz kontrastowaniu ich z sobą w celach komediowych. |
_________________ Sanity is overrated. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-10-2012, 20:58
|
|
|
MaDeR Levap napisał/a: | Keii napisał/a: | Chuu2byou 04. Coraz bardziej podoba mi się to anime. Mam tylko szczerą nadzieję, że nie pojawi się tam żadna prawdziwa magia i wszystkie te przekombinowane akcje w dalszym ciągu odbywać się będą tylko w głowach bohaterów. |
Bardzo bym się zdziwił, gdyby tak się stało. Cały pomysł na Chuunibyou zasadza się na różnicy między rzeczywistością a fantazją oraz kontrastowaniu ich z sobą w celach komediowych. |
Zdziwił czy nie, jest to możliwy rozwój akcji, na który autorzy mam nadzieję się nie zdecydowali. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|