Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 19-01-2013, 19:51
|
|
|
Szczerze mówiąc zaczynają mnie przechodzić zimne dreszcze, pod mocno wygrzaną kołdrą.
Wszystko z powodu idiotycznego pomysłu obejrzenia wszystkich Pretty Cure a raczej z tego, że filmy "All Stars" chce zobaczyć na końcu a już przeraża mnie to co jest na czołówce. Ok ale bedzie tego, pora na niepotrzebny update.
Precure Max Heart zakończone
Poziom serii był dużo bardziej wyrównany niż pierwszej. Nie było takiej dziury w połowie, gdy wszystkie sługi zła poległy i trzeba było zrobić nowe. Poziom animacji był ogólnie lepszy, ale nie bez wpadek. Muzyka, przynajmniej endingi były przyjemne. Finał był przedmuchany, ale nie pękł i w sumie pasował, chociaż zakończenie było już trochę na siłę dobre (chociaż wzruszające) Poza tym świat pierwszej pary Precure opuszczamy w stanie równowagi dobra i zła. Ale kreska dalej była prehistoryczna, zachowania bojowe kompletnie bez strategii (u dobra) i wszystkie walki kończyły się nieskuteczną walką wręcz
i kosmicznej mocy blastem jasnej energii po półgodzinnych inkantacjach.
Precure Splash Star do epizodu 06
Nareszcie mogę powiedzieć, że to anime wygląda, opening mi się podoba a sposób walki z tworami zła nie jest żałosny. Mimo, że transformatory bojowe, wyglądają jak tania zabawka :] (a zgubcie chociaż jedną kartę :] ) Chyba najtaniej zrobione jak do tej pory. Sposób prowadzenia walki jest dużo bardziej przemyślany, bo polega na koncentracji mocy. I dobrze, bo jest miejsce na skill up. Poza tym cios tygodnia nie jest jedynym skutecznym orężem. Potwory to dalej random crap, ale tym razem częściowo związany z żywiołem potwora głównego.
Graficznie jest mniej kanciaście i dużo bardziej stonowanie, projekty postaci to nadal brzydkie shoujo, ale już mu bliżej do współczesności (przynajmniej włosy są normalne) Poza tym jedna z bohaterek przypomina mi Lime z Saber Marionetek.
Ogólnie dużo zmian na plus. |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 20-01-2013, 03:54
|
|
|
Enevi napisał/a: | Zetsuen no Tempest 13
Pół odcinka zmarnowane na powtórkę materiału, jedna trzecia na retrospekcje, a gdzie 1/10 to kontynuacja właściwa, by całość zamknąć "szokującym" klifhangerem. Typowe zagranie i nudy dla kogoś, kto zna mangę. |
Recapy są nudne ze swej istoty i znajomość mangi nie ma tu nic do rzeczy. Chyba to, że niepotrzebnie zaspoilerowałaś się oryginalnym materiałem, trochę za bardzo wpływa na Twój odbiór animowanej wersji Zetsuen no Tempest ;)
Enevi napisał/a: | Smk napisał/a: | nie rozumiem stosunkowo niskiej popularności tytułu |
Szczerze? To jest nieco przekombinowane... I fabuła jest prowadzona, bym powiedziała, bardzo wygodnie dla twórców. Przykładowo właśnie ten odcinek był bardzo naciągany.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Przypadki przypadkami, ale bez przesady... Żeby ot tak ni stąd ni zowąd trafić na poszukiwanego Maga.
|
Mamy dwa magiczne, niemal wszechpotężne drzewa manipulujące losami ludzkości i kluczowi (prawdopodobnie) gracze przebywający w tym samym mieście mieliby się rozminąć? To dopiero byłoby naciągane (i dość nudne, bo fabuła nie posunęłaby się do przodu).
Enevi napisał/a: | Mnie osobiście ciekawi (powtarzam się, ale co tam), jak oni zamierzają to skończyć. |
Tego rodzaju pytanie można zadawać sobie w przypadku sporej część anime w trakcie emisji, lecz nie wpływa to w żaden sposób na aktualną jakość. Na narzekanie będzie czas, gdy zakończenie rzeczywiście okaże się kiepskie.
Ostatnie parę odcinków przed recapem było pierwszorzędne (m.in. dlatego, że Samon denerwował mnie tym swoim stukaniem pochwą katany o ziemię, gdy był pewny swego, więc miło było patrzeć, jak stopniowo traci kontrolę nad sytuacją). Obecnie trudno przewidzieć, w którą dokładnie stronę pójdzie fabuła. Trochę dziwią mnie podejrzenia Samona, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Yoshino jest magiem Exodusu. Chyba wtedy jego korzystanie z amuletów Hakaze byłoby niemożliwe... Mam nadzieję, że zamiast knuć, zwyczajnie przetestuje teorię na prawdziwym egzemplarzu
Kotoura-san 02 - w dalszym ciągu zachowania niektórych postaci wynikają z potrzeby podkręcenia dramy (acz nie w takim stopniu, jak w pierwszej połowie poprzedniego odcinka), za to takiego drugiego takiego chłopaka jak Manabe to ze świecą szukać w szkolnych anime - zupełnie pozbawiony kompleksów, żyje w zgodzie z samym sobą (nawet jeśli to oznacza bycie po troszę idiotą i erotomanem) i ma dar używania dokładnie takich słów, jakie są potrzebne, by poradzić sobie z zaognioną sytuacją. Choćby z jego powodu będę w dalszym ciągu oglądał to anime (acz Kotoura, jak już wyszła ze swej skorupy, też jest całkiem urocza). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 20-01-2013, 15:11
|
|
|
Minami-ke sezon 4 epizod 03
W dwóch słowach Sensei! Ninomiya-kun!
Co począć, że moja pierwszosezonowa wyrocznia się spełnia? Minami-ke jest po prostu Minamikowe !00% Minami-ke w Minami-ke i jest to bardzo dobra rzecz. Dzisiejszy odcinek upłyną pod znakiem maido, głupoty wcielonej i kąpieli. Poza tym rozwijamy wątek Tomy-szwaczki. No i było słodko. Czyli nic czego by się nie spodziewać a za razem wszystko czego można by chcieć:]
Poza tym wreszcie
Mardock Scrumble 02 Perwersyjnie po angielsku.
Wnioski? Ten odcinek był dużo spokojniejszy, dużo bardziej knujny i jakby nieco zbyt czysty. Nie wiem czego spodziewać się po trzeciej części, ale tu w porównaniu z pierwszą było bardzo mało krwi, śmierci i przestępczości. Fakt homoseksualny delfin był ciekawym elementem, reszta eksperymentów Frankensteina z resztą też. Niemniej jednak ten groteskowy szpital był niejako azylem i w dużej mierze zatrzymaniem fabuły. Spodziewałem się szybszego przegrupowania i większego oporu. Poza tym końcowa akcja była wręcz "w białych rękawiczkach" :P
Generalnie klimat się nieco spsuł , ale myślę, że to element zamierzony.
Po trzecie połowa sezonu trzeciego Precure
Fm może odpadł od tego konkretnie tytuł, ale w sumie to się dziwię. Fabularnie przynajmniej, po trzech słabych bossach przeznaczonych na powiedzmy 7 odcinków każdy, pojawił się wątek konfrontacji podobny nieco do Dark Precure. Typowe oswajanie wroga w konspiracji, ale nie takie złe. Poza tym jest jak to powiedziały wielkie brwi 1% szansa kontynuacji tego wątku (sądzę, że sporo większa) Plus pojawiła się kolejna maszkara, go której pokonania potrzebny był powerup, kolejnym zestawem śmieci z biedronki. Więc fabularnie zaczyna się wyrabiać i groźba cięższej atmosfery drugiej połówki też jest.
edit...............
Zgłupiałem ale trzeci sezon skończony.
Napisze tylko tyle. Po raz pierwszy finał mnie zaskoczył. Jeszcze na 5 odcinków od końca nie wiedziałem nawet kto w finale będzie stał po której stronie a później była chwila wyklarowania i znowu ciekawostka, tak więc walka finałowa była odroczona o 2 odcinki od tego co się wydawało finałem. Nie pamiętam czy w Heartcatch był finał lepszy, możliwe że mi go przyćmiło, ale ten wydaje się najlepszy ze wszystkich dotychczasowych prytykul.
Zostało do zasypania jeszcze 3 sezony dwa go 5 i jeden fresh. Fm jeśli nie skończyłeś to żałuj. |
Ostatnio zmieniony przez kokodin dnia 21-01-2013, 02:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2013, 20:03
|
|
|
Maoyuu Maou Yuusha 1-3
Wielkie nieba, wbrew moim oczekiwaniom, kupiła mnie ta seria. Nawet kokieteria demonicy mnie, o dziwo, bawi. Zwłaszcza fragment "Patrz jakie mam sflaczałe ramię" mnie rozłożył (jakbym słyszała swoje koleżanki -_-).
Do tego ziemniaki. Ziemniaki nadzieją świata :D
Chcę więcej. Mogą być też inne sadzonki, obojętne mi, byle trzymali to w tym stylu. |
|
|
|
|
|
Kage
zaklepane seme
Dołączyła: 07 Mar 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2013, 20:59
|
|
|
Wczoraj siedząc z koleżanką w sleep roomie na konwencie wzięłyśmy się za oglądanie jednego z nowszych anime. Po polsku to jest Codzienne życie chłopców z liceum, na pewno kojarzycie o co chodzi. Nie wiem jak inaczej opisać to anime, według mnie jest totalnie zryte. Zryte w pozytywnym znaczeniu bo tak idiotyczne, że aż śmieszne. Naprawdę mi się spodobało. Czy ktoś z Was widział to anime? |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-01-2013, 21:10
|
|
|
Kage napisał/a: | Nie wiem jak inaczej opisać to anime, według mnie jest totalnie zryte. Zryte w pozytywnym znaczeniu bo tak idiotyczne, że aż śmieszne. Naprawdę mi się spodobało. Czy ktoś z Was widział to anime? |
Widziałam, ale chyba oglądałam je za wcześnie po długim seansie Gintamy bo wydawało mi się za mało fazowe, by być naprawdę śmiesznym.
Poza tym segment z Highschool Girls are Funky załamywał mnie mocno za każdym razem. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2013, 22:02
|
|
|
Kage napisał/a: | Nie wiem jak inaczej opisać to anime, według mnie jest totalnie zryte. Zryte w pozytywnym znaczeniu bo tak idiotyczne, że aż śmieszne. Naprawdę mi się spodobało. Czy ktoś z Was widział to anime? |
Widział. Nie przez przypadek zresztą. Anime z tego reżysera i z tą lub podobną obsadą zazwyczaj dają radę.
Odbiór tego anime jest dość różny. Wszystko zależy od wyobrażenia danej osoby o świecie. W wypadku, gdy jest takie samo jak autora, dostajemy bardzo fajną karykaturę tego wyobrażenia. W przeciwnym wypadku seria nie śmieszy.
Niektóre żarty są takie sobie, ale niektóre są genialne. Mnie podobały się przede wszystkim te z Yassan i samorządem uczniowskim.
Tren napisał/a: | Poza tym segment z Highschool Girls are Funky załamywał mnie mocno za każdym razem. | Jak dla mnie jest to segment z tendencją zwyżkową.
Podsumowanie tygodnia:
Futakoi Alternative - ok, pierwszy odcinek był dobry, drugi był ok... trzeci był nudny, czwarty jeszcze bardziej i do siódmego odcinka poziom się utrzymał. I nastąpił drop. To anime nie ma niczego, co by mnie przy nim trzymało. Ani ciekawych bohaterów, ani spójnej fabuły, ani niesamowitej kreski, ani trzymającej w napięciu akcji, ani wspaniałej muzyki, ani wszechobecnego superśmiesznego humoru. Nic. Ma za to nieciekawe monologi MC. Sypianie z dwiema panienkami. Przy czym sypanie w sensie leżenie na jednym łóżku. No i do tego co pewien czas jakieś scenki z dziwacznymi bohaterami pobocznymi, którzy nie wnoszą zbyt wiele do historii. I tyle. Męczyłem, ale nie wymęczyłem.
Ocena: 3/10
Jojo 15 - ugh... pomimo faktu, ze trollsuby od gg są zbyt trollujące, to ich tłumaczenie czyta się świetnie. Głupota napisów w sposób niesłychany wpisuje się w głupotę serii. No i muszę przyznać, że druga seria jest lepszym materiałem na ekranizację niż pierwsza. Sugita wymiata.
Minami-ke S3 4- muszę powiedzieć, ze chyba faktycznie mamy do czynienia z powrotem do formy z pierwszego sezonu, czego się nie spotyka w tego typu anime. Zazwyczaj jest równia pochyła. Gratulacje dla twórców.
Oreshura 3 - ugh... powrót do klimatu pierwszego odcinka. Mam mieszane uczucia. Moim zdaniem to anime powinno być prostsze. No ale nie powinienem się dziwić, przecież to z założenia love-comedy, więc nie będzie po mojemu.
Kotoura-san 2 - tak, mniej dramy. Jakoś dobrze mi się to ogląda pomimo pewnej szmirowatości. Z powodu tej serii 4-chan pogrążony jest w wojnie stronnictw joshi/demo/koshi.
From the new world 16 - Nuuuuda. Szukają i się nie doszukają.
Sasami 2 - wytłumaczenie całej sytuacji. Z drugiej strony odcinek mało ciekawy.
Ixion Saga DT 15 - tam gdzie są stolice, są i tajne organizacje próbujące obalić władców. Ich cele są różne i wielce sekretne... LOL. Poza tym nowy ending. Nadal niskobudżetowy i mniej swagowy niż poprzedni, ale pasuje do serii. Zresztą ta seria jest podobną szmirą do Kotoury. Kompletnie inne założenia, ale obie serie ogląda się przyjemnie mając przekonanie, że to co widzisz jest co najwyżej średnie.
Poza tym wrażenia z pierwszych odcinków SM SuperS. Ten sezon niszczy komórki nerwowe szybciej niż alkohol metylowy. Jednorożcowy-pegaz - ależ szmira! W S-ce mieliśmy przynajmniej najfajniejszego głównego złego. Tu mamy dno i sto metrów mułu. Do tego nie mam zamiaru rzucać tej serii, więc będę pływał tym szambie aż dopłynę do Nibylandii. Żegnaj mózgu, miło było cię znać! |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-01-2013, 22:18
|
|
|
vries napisał/a: | Tren napisał/a: | Poza tym segment z Highschool Girls are Funky załamywał mnie mocno za każdym razem. | Jak dla mnie jest to segment z tendencją zwyżkową. |
Osobiście nie rozumiałam co ma mnie śmieszyć w grupie bezczelnych pań z permanentnym PMSem. To że mają masę bliżej nie sprecyzowanych frustracji i wyładowują je na wszystkim dookoła? |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2013, 23:30
|
|
|
Tren napisał/a: | Osobiście nie rozumiałam co ma mnie śmieszyć w grupie bezczelnych pań z permanentnym PMSem. To że mają masę bliżej nie sprecyzowanych frustracji i wyładowują je na wszystkim dookoła? |
W zasadzie są totalnym zaprzeczeniem tego, co dostajemy we współczesnych anime o licealistkach. I właśnie przez ten pryzmat moim zdaniem należy je postrzegać (dali nawet bezczelne nawiązanie do K-on). Osobiście jednak podoba mi się wzajemny stosunek Habary i Toshiyukiego. Zresztą niewzruszony stoicyzm chłopaka zawsze mnie niezmiernie bawił. A poczucie winy odmienionej Habary również wychodziło fajnie. Poza tym historia z kamieniem. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-01-2013, 23:51
|
|
|
vries napisał/a: | W zasadzie są totalnym zaprzeczeniem tego, co dostajemy we współczesnych anime o licealistkach. |
K-ONu nie widziałam i w ogóle oglądamy chyba jakieś inne anime... |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-01-2013, 01:10
|
|
|
vries napisał/a: | Futakoi Alternative - ok, pierwszy odcinek był dobry, drugi był ok... trzeci był nudny, czwarty jeszcze bardziej i do siódmego odcinka poziom się utrzymał. I nastąpił drop. To anime nie ma niczego, co by mnie przy nim trzymało. Ani ciekawych bohaterów, ani spójnej fabuły, ani niesamowitej kreski, ani trzymającej w napięciu akcji, ani wspaniałej muzyki, ani wszechobecnego superśmiesznego humoru. Nic. Ma za to nieciekawe monologi MC. Sypianie z dwiema panienkami. Przy czym sypanie w sensie leżenie na jednym łóżku. No i do tego co pewien czas jakieś scenki z dziwacznymi bohaterami pobocznymi, którzy nie wnoszą zbyt wiele do historii. I tyle. Męczyłem, ale nie wymęczyłem.
Ocena: 3/10 |
A ja właśnie skończyłem.
I ode mnie:
Do tej pory miałem wielki problem, gdy ktoś zapytał mnie o najlepsze anime, jakie obejrzałem. Wprawdzie jest wiele tytułów, które cenię wielce, ale w głębi serca wiedziałem, że nazwanie ich najlepszymi to nadużycie. teraz jednak będę miał odpowiedź i nawet, jeżeli w jakikolwiek sposób Futakoi ALternative przestałoby być najlepszym anime, jakie kiedykolwiek obejrzałem, to jestem pewien, że dalej pozostanie niekwestionowaną najlepszą historią o miłości. Ciepłą i uczciwą, metaforyczną i prostą, w której każde ujęcie niesie ze sobą ładunek emocji.
Nieczęsto oceniam anime maksymalną notą, nawet moje ulubione serie w wielu przypadkach na nią nie zasługiwały. Tutaj jednak nie miałem wątpliwości. Futakoi ALternative trzeba obejrzeć by przekonać się, że istnieją anime zupełnie oderwane od jakichkolwiek schematów, a jednocześnie opowiadające historię prostą i przyozdobioną masą pomniejszych aluzji i metafor.
Protip: Vries nie zrozumiał i nie może w dobre anime. Ale to już stwierdziłem dawno temu. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 21-01-2013, 19:54
|
|
|
Doigrałem się :3
Skrócone głupie rozumowanie odnośnie Pretty Cure
Sezon 1 - 2 wiedźmy - takie sobie
Sezon 2 - 3 wiedźmy - lepsze
Sezon 3 - 4 wiedźmy w porywach - całkiem dobre
Sezon 4 - 5 wiedźm - oczekiwany wzrost jakości?
Sezon 5 - 6 wiedźm - j.w.
Sezon 6 reset świata :P na razie nie wiem ile wiedźm
Sezon 7 - 4 wiedźmy - ogólnie dobre
i tak dalej
Zgodnie z tym schematem czwarty sezon powinien być dobry. Ale niestety taki nie jest :]
Po pięciu odcinkach mam dosyć, bo jest chyba wszystko czego nie cierpię w gatunku. Masochizm nie pomaga.
Po pierwsze szkoła mono płciowa, pełna totalnie bezbarwnej młodzieży. Fuj ;p głos kuchty z kafeterii przypomina zarzynanego kota a ona lubi gadać. "Nabór" do oddziałów dobra jest jak loteria ze 100 % szansy na wygraną. (5 odcinków 5 prytycul złapanych, no z ostatnią trochę nie wyszło)Tajemnice nie istnieją. Zło jest brzydkie i głupie, do tego w formie firmy? Sposób tworzenia potwora tygodnia jest niedorzeczny. Rzuć tajemny przedmiot (brzydaczny) a może w coś trafi i się przemieni. Potwór tygodnia Kouaina? Straszajna? to ma być straszna nazwa potwora? (destroya, uzaina czy zakena chociaż były śmieszne) Walka to gra turowa z określoną kolejnością!!! Ludzie Shugo Chara była dużo bardziej spektakularna! Nie mówiąc o poprzednim sezonie. Do tego na endingu słychać jak jakieś dzieci miauczą albo płaczą o kokosie. Fuj nienawidzę kokosów. Animacja jest kompletnie do bani a scena transformacji przypomina powerrangers (z choreografii też niestety)
Eeeee tjak. Ja też tego nie rozumiem.
Nie dziwi mnie mała ilość dostępnych źródeł tego konkretnie sezonu. Niemniej trzeba skończyć dzieło zagłady i zobaczyć jak to się skończy. Prawie 100 odcinków łojojoj.
Edit*********************
Oczy krwawią, uszy krwawią, jestem po 16 odcinkach. Nie wierzę, że to jest tak bez sensu. A jeszcze te stworki łapane do zegarków? Mogę pożyczyć komuś całą pozostałą inteligencję na parę dni.
A co do dyskusji Slovy i Vriesa, to mogę dodać tyle, że ja nie wierzę w istnienie dobrych anime. Bo nawet dobre anime, które mi się nie spodoba, będzie złe. Z resztą ja nie lubię anime jako takiego więc nie ma się co dziwić :P |
Ostatnio zmieniony przez kokodin dnia 22-01-2013, 19:02, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2013, 18:45
|
|
|
Tren napisał/a: | K-ONu nie widziałam i w ogóle oglądamy chyba jakieś inne anime... |
Ja w sumie też nie widziałem K-on, ale nawiązanie jest stosunkowo proste (dziewuchy z K-on w filmie przenoszą się do Londynu).
Slova napisał/a: | jeżeli w jakikolwiek sposób Futakoi ALternative przestałoby być najlepszym anime, jakie kiedykolwiek obejrzałem, to jestem pewien, że dalej pozostanie niekwestionowaną najlepszą historią o miłości. Ciepłą i uczciwą, metaforyczną i prostą, w której każde ujęcie niesie ze sobą ładunek emocji. |
Nic z tego nie będzie, bigamia jest u nas nielegalna.
Cytat: | Protip: Vries nie zrozumiał i nie może w dobre anime. Ale to już stwierdziłem dawno temu. |
Vries może dobre animu >__<
Dobre animu:
Hyouge Mono 20 – Kolejny odcinek edukacyjny. Konformizm popłaca. Ideały ideałami, ale trzeba wkupić się w gusta wielkich. I tu wychodzą nam różnice klasowe i animozje powstałe na tym tle. Na dokładkę dostajemy stukniętego filozofa-artystę, który swoich gości miesza z błotem (dosłownie nie w przenośni).
Dziadostwo jest wolno tłumaczone, bo dziady-tłumacze zajmują się Pretty Curami. Damn you, mahio szodżo!
Jinrui Special 4-5 – specjale nie są zbyt specjalne (bo są za krótkie). Ale kostium żaby ala Stargate jest udany. Jestem ciekaw jak się to ostatecznie rozwiąże. |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 22-01-2013, 19:26
|
|
|
vries napisał/a: | Nic z tego nie będzie, bigamia jest u nas nielegalna. |
Co niczego nie zmienia w tej sytuacji. Z resztą - tam też była nielegalna. Znaczy, inaczej - nielegalne to jest wielożeństwo, ale nikt nie zabroni Ci żyć z dwoma kobietami na raz.
vries napisał/a: | Vries może dobre animu >__< |
Nie bo jam tak powiedział i tak jest i mam rację i wiem lepiej i ja mogę bardziej od Ciebie i to nawet w lepsze animy i się nie znasz.
vries napisał/a: | Hyouge Mono 20 |
Dzięki, że mi przypomniałeś, że to anime istnieje. Hussar dalej to robią i marudzą, czy ktoś inny wziął? |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2013, 20:04
|
|
|
Cytat: | Co niczego nie zmienia w tej sytuacji. Z resztą - tam też była nielegalna. Znaczy, inaczej - nielegalne to jest wielożeństwo, ale nikt nie zabroni Ci żyć z dwoma kobietami na raz. |
Albo przejść na islam i wyprowadzić się do Pakistanu.
Slova napisał/a: | Dzięki, że mi przypomniałeś, że to anime istnieje. Hussar dalej to robią i marudzą, czy ktoś inny wziął? |
Teraz robi to Doremi (a oni teraz robią przede wszystkim mahio szodżo spod szyldu Precure i to chyba ich taka odskocznia do normalności). Co do poprzedniego tłumacza, to albo popełnił internetowe samobójstwo (i słuch po nim zaginął), albo popełnił zwykłe samobójstwo (bo pisał, że ma depresję). Czyli nieciekawie. Całe szczęście znaleźli się śmiałkowie, którzy tytuł przygarnęli.
Nie zmienia to faktu, że nadal wychodzi to tragicznie nieregularnie i powoli. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|