Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 16-09-2013, 10:40
|
|
|
fleischman napisał/a: |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- początkową rozmówkę „policjantów” o tym, że Annie wróciła z piekła i jak głęboko powinienem w tym szukać podtekstu (w sensie, czy oni wiedzą gdzie ona faktycznie była i po co).
| Przecież oni rozmawiali tylko o tym, że uczestniczyła w bitwie o Trost. Nie mogli mówić o
- Spoiler: pokaż / ukryj
- niczym innym bo przecież nie mają prawa o tym wiedzieć.
Dobry odcinek. Dużo rozwoju postaci i relacji miedzy nimi. Szkoda, że to wszystko na marne. Armin jednak ma mózg. Zwracam honor. Widać, że seria się kończy, więc nie można sobie pozwolić na niedociągnięcia. Jeszcze trzy odcinki i jeśli dobrze przewiduję zakończą się tak ogromnym cliffhangerem, że hohoho. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 16-09-2013, 13:00
|
|
|
Dembol napisał/a: | zakończą się tak ogromnym cliffhangerem, że hohoho. | Jeśli to ten cliff, to... the shitstorm on chans will be FABULOUS. *trollface* |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 18-09-2013, 19:43
|
|
|
Free! 11
W tym odcinku przygotowujemy się psychicznie do kolejnego etapu zawodów. Ostatnie ćwiczenia, wizyta w restauracji i obżarstwo. Potrójna porcja Reia była cudna. I generalnie się denerwujemy i mamy reisefieber. A się Rinowi po tyłku dostało, ale się pozbierał jakoś. I nawet uzewnętrznił ciut. A wszystko po to, żeby potem znowu dostać. Coś tak się domyślałam, ale chłopakowi ciężko będzie w ostatnim odcinku.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ale wyniki mówią same za siebie. Nie dla rekina sztafeta.
|
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
fleischman
Dołączył: 26 Gru 2006 Status: offline
|
Wysłany: 22-09-2013, 14:07
|
|
|
SnK 24
Odcinek, który nazwałem serią w pigułce, bo jest w nim wszystko, za co kocham i nie znoszę tę serię:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- retrospekcja na dzień dobry, Eren zachowujący się jak idiota, kawałek dobrej akcji i animacji, kilka patetycznych zdań i kosmiczny cliffhanger na koniec.
Bawiłem się dobrze, ale nie do końca jestem pewny, czy twórcom chodziło o to, żeby oglądający w niektórych momentach wybuchał śmiechem ;)
Bounen no Xamdou
Nie mogę wyjść z podziwu dla tej serii. Dawno nie widziałem zestawu tak genialnie wykreowanych, pełnokrwistych i... „normalnych” postaci. Na dodatek fabuła jest poprowadzona sprawnie i bez zbędnych dłużyzn (choć niektóre wątki mogłyby być trochę lepiej dopieszczone w kilku dodatkowych odcinkach). Po prostu wow. |
|
|
|
|
|
peregrinus
wol(no/ny) myśliciel
Dołączył: 15 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 22-09-2013, 14:32
|
|
|
Dragon Ball Z Kami to Kami
Z reguły nie oglądam kinówek dragon babola, ale tu zrobiłem wyjątek i nawet nieźle się oglądało. Absurdalne walki i power upy, sporo starych bohaterów, nawet zabawny przeciwnik, tekst Vegety, wiek Bulmy(!) i zabawa konwencją, która po latach nawet bawi.
Największą wadą był chyba ten pomysł na kolejny power up i trzymanie się za ręce, nie wspominając Videl.
Ocena: 7/10, tania, ale dobra rozrywka.
Index Movie
Szczęka mi opadała przy scenie: zrobiłam swoje, spadam na Ziemie... Nawet Gundamy były bardziej realistyczne przy wchodzeniu w atmosferę...
Godzina miłego oglądania i 30 minut wtf. Nie ma to jak pakowanie wszystkich bohaterów na siłę do fabuły. Chociaż słowa fabuła nie za bardzo tu pasuje. Niezła grafika. Ładne to, ale głupie.
Silver Spoon end
Średniak. Nie rozumiem zachwytów nad tą serią. Pomysł nawet dobry jak na m&a, ale ogólnie to nic nowego. Autorzy ciągle właściwie skupiali się na tym samym. Slice of life to może niezłe, ale komedia średnia - miejscami bawi, ale zbytno ciągle bazuje na tych samych motywach. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 22-09-2013, 17:22
|
|
|
Ostatnimi czasy nie miałem zbyt wiele wolnego czasu na animki, więc nie było tego duzo, ale udało sie prawie nadrobić.
Rozen Maiden sezon 3, Uchuten Kazoku i Genshiken Nadime po ostatni odcinek, natomiast Watamote mi sie nie chciało.
Co do Rozetek muszę powiedziec, że ostatnie odcinki coraz bardziej mi sie nie podobają, aż do punktu kulminacyjnego w ostatnim odcinku. Serio coś tu nie gra, i tak na prawde czuje się atmosferę bez zmian ale ze wspomnieniami. I to jest najbardziej znienawidzony przez moja osobe schemat. Toz to sie Jun znowu powinien załamai żyły popodcinać.
Co do Szalonych Jenotów, to ostatnie dwa odcinki były cudne a przy pociągu wręcz się popłakałem ze szczęścia. Jak w każdym dobrym anime pod koniec wszelkie złe plany zaczynają powolutku przewracać się jak domino. I to wlaśnie mamy przed oczami. I ten serial zwyczajnie the best of summer musi sie zwać. (no finałowy prawdopodobnie odcinek będzie już całkiem jesienią)
Natomiast Maderame w tym tygodniu kompletnie pozbawił mnie nadziei na jakiekolwiek wyleczenie. Otaku mode snap on. Poza tym tragedia Ono i wątek alkoholowy (przypadek Sasahary był dostatecznie dołujacy w zeszłym sezonie, po co do tego wracać z Ono?) z Suu zrobili jakiegoś trola a cała fabula znowu opierała sie o postaci sprzed 6 lat. To niby dlaej Genshiken ale żygać sie chce. |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-09-2013, 20:41
|
|
|
Cytat: | Nawet Gundamy były bardziej realistyczne przy wchodzeniu w atmosferę... |
Zakład? |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-09-2013, 00:08
|
|
|
Uchouten Kazoku 12
Pamiętajcie: wachlarz to nie zabawka i nieostrożny zamach może sprawić, że tramwaj obije sobie mocno facjatę. A tak w skrócie: bardzo sprawny sposób na rozluźnienie atmosfery i wyjście z kłopotu: przejścia tej serii od dramatu do komedii są bezbłędne. To teraz jeszcze tylko chcę zobaczyć jak wiadomy jenot kończy na talerzu i miny wszystkich zebranych w restauracji, gdy ktoś nieopatrznie otworzy drzwi...
Teraz najbardziej zastanawia mnie, czy pozostawią Benten jaką jest, czy zdążą cokolwiek wyjaśnić, bo pani ma ogromny potencjał, ale bez odpowiedniego wyjaśnienia to wszystko jest takie zbyt niewyraźne.
Kamisama no Inai Nichiyoubi 12
Czyli diabli wzięli sensowne wyjaśnienie dla czegoś, co wyglądało jak najlepszy epizod całości. Ai dalej będzie podróżować po całym świecie i oczywiście, że w 12 odcinków nie zdążylibyśmy dotrzeć do sensownej konkluzji, ale dziury i niedomówienia za bardzo rzucają się w oczy, by przejść obok nich obojętnie. To anime miało dobre punkty i nie oglądało się tego, aż tak źle, ale jednocześnie miało potencjał i w ogóle nie potrafiło go wykorzystać.
Makai Ouji do końca
Ja nie wiem... Ja czytałam, co innego, czy mam aż taką sklerozę? To było wręcz okropne. Te sceny były zrealizowane potwornie... Trąciło sztucznością na kilometr i już nawet nie mówię tu o koszmarnej animacji i krzywej kresce. Elementy komediowe były wyjątkowo denne, a sceny dramatyczne wyglądały, jakby odgrywały je ucharakteryzowane kije od szczotek. Aczkolwiek... końcówka jakoś tam zamyka całość, przynajmniej na pierwszy rzut oka, ale w tym momencie każdy demon traci jakikolwiek dobry powód, by dalej bawić się w szkolną maskaradę zwłaszcza z tak twardogłową i nieskorą do współpracy osobą jaką jest William. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
silver989
Dołączyła: 23 Wrz 2013 Status: offline
|
Wysłany: 23-09-2013, 09:44
|
|
|
A ja właśnie wzięłam się za odświeżenie mojej kolekcji Czarodziejki z Księżyca i nie jestem zawiedziona. To anime nigdy mi się nie znudzi:) |
_________________ Obecnie twórcy stron internetowych www.bestnetsolution.pl mają do wyboru naprawdę szereg różnorodnych technologii, umożliwiających stworzenie w pełni profesjonalnej witryny. |
|
|
|
|
Sebaar
Dołączył: 12 Lip 2012 Skąd: Somewhere in time... Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2013, 20:22
|
|
|
Watashi ga Motenai no wa Dou Kangaete mo Omaera ga Warui! aka Watamote, jak na komedię dostaliśmy jedną z najbardziej dołujących oraz totalne pozbawioną moe elementów bohaterek ostatnich lat. Trochę żartów udało się całkiem dobrze.
Plus dla tej serii za parodiowanie kilku znanych tytułów.
P.S.
No takiego zakończenia się nie spodziewałem.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zamiast pomocnej rozmowy z Imai, nasza Tomoe dostała coś równie cennego :P.
|
_________________ ...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield |
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 25-09-2013, 21:13
|
|
|
Gamer2002 napisał/a: | Cytat: | Nawet Gundamy były bardziej realistyczne przy wchodzeniu w atmosferę... |
Zakład? |
To jest w drugą stronę, ludzkość stosowała dziwniejsze metody by dostać się na orbitę.
On the other news, Symphogear G 12. Czyli
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Grand Theft Hibiki
i borze, cięcia budżetu animacji. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-09-2013, 13:15
|
|
|
Dzień z Rozen Maiden
Końcówka Traumend.
Nie pamiętałem tego. Wielka walka potworów Lapras i te całe jaja z Barasujsią. Nawet w pewnym momencie Lapras bawił się z Kirakisią. Jednak wydawało mi się, ze wątek Megu był bardziej zaawansowany. Niemniej moja dawna ocena tego sezonu się poprawiła. Nie wiem jak dokładnie jest to skaszanione względem mangi ale ogląda się nawet nieźle.
Ouvertüre
No tego to się w ogóle nie spodziewałem. Raz, że nie widziałem tego jeszcze. Dwa, że nie liczyłem na jasną stronę Suiginto. Tak wiec ta uzupełniająca opowieść o początku kłótni kota i psa :P była całkiem ciekawa. Dodatkowo była umiejscowiona w najbardziej wesołym, nazwijmy to, punkcie fabularnym drugiego sezonu. Ale już wiemy skąd ta nienawiść do słowa janku :P
Zuruckspulen czyli ten nowy sezon epizod 13
Mam jedno podstawowe pytanie, czy to musiał być ostatni odcinek? Oni totalnie zrąbali koncepcje, bo ostatni odcinek tego sezonu nadawał by się bardziej na pierwszy kolejnego, przynajmniej jego druga połowa. Natomiast cały lub części sezonu nadawały by się do janku, niestety studio den nie podołało i nawet dziurkę na kluczyk zrobili wypukłą. Do tego pierwszy odcinek będący streszczeniem czegoś co dopiero powinni zekranizować. Jestem zniesmaczony, czuje niedosyt i jestem wściekły, bo odcinek, który przewidziałem na typowy bełkot końcowy, jednak mi się podobał. |
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:56
|
|
|
Cytat: | To jest w drugą stronę, ludzkość stosowała dziwniejsze metody by dostać się na orbitę. |
Okay, jak chcesz w stronę atmosfery, to wystawiam ten świetny pomysł. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Sebaar
Dołączył: 12 Lip 2012 Skąd: Somewhere in time... Status: offline
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 27-09-2013, 19:54
|
|
|
Który i tak nie działa. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|