Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 08-05-2017, 08:09
|
|
|
Smk napisał/a: | cywilizacja się utawarerumonowała |
Genialne określenie. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
fleischman
Dołączył: 26 Gru 2006 Status: offline
|
Wysłany: 08-05-2017, 18:23
|
|
|
Re:Creators 5
Czy w tej serii w końcu zacznie się coś dziać? |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 09-05-2017, 09:24
|
|
|
fleischman napisał/a: | Re:Creators 5
Czy w tej serii w końcu zacznie się coś dziać? |
Następny epizod. Nasi bohaterowie dostaną wciry, następny ep po tym będzie miał trochę akcji, dalej dwa odcinki ekspozycji, znowu pół epka akcji, ekspozycja, finalna bitwa, ekspozycja końcowa.
Tak, też zauważyłem szablonowość typowej dwunastoodcinkowej serii. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 09-05-2017, 21:31
|
|
|
Re:Creators 5
Pilot mecha jest nieślubnym dzieckiem Shinjiego i Asuny, jeśli chodzi o jego charakter...
I yay, rząd się pojawił.
Poza tym jeśli ktoś jest zainteresowany co dokładnie główny bohater odkrył na koniec odcinka w Internecie na temat antagonistki to tutaj jest tłumaczenie . |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 09-05-2017, 21:46
|
|
|
I stand corrected. Znaczy, lecą na złamanie karku z ekspozycją.
Swoją droga jakim cudem udało im się sponsorom sprzedać oryginalny pomysł na 22 odcinki.. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-05-2017, 16:06
|
|
|
Nasiek Roku epizod 5
Natori ty dwulicowy łajdaku!
Druga część tego dwukawałkowego epizoda była dosyć udana ale pod koniec Natori ...
Jak daleko jest to przyjaźń a jak daleko wyzysk?
Ten sezon ciągnie dziwnie w stronę fabularną mimo chwilowego zastoju.
Niestety jak każde Naśki to jest tylko raz w tygodniu |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-05-2017, 22:53
|
|
|
kokodin napisał/a: | Nasiek Roku epizod 5
Natori ty dwulicowy łajdaku!
Druga część tego dwukawałkowego epizoda była dosyć udana ale pod koniec Natori ...
Jak daleko jest to przyjaźń a jak daleko wyzysk?
Ten sezon ciągnie dziwnie w stronę fabularną mimo chwilowego zastoju.
Niestety jak każde Naśki to jest tylko raz w tygodniu |
????
Natori wielokrotnie powtarzał, że chciałby, by Natsume wiódł zwyczajne życie. Tak więc to, że zamierza sprawdzić, w co dokładnie jest zamieszany chłopak, wynika bardziej z troski niż jakiejś "dwulicowości". To, że piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami, jest już inną sprawą. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-05-2017, 17:04
|
|
|
Owszem, to co Natori mówi wprost jest jak najbardziej zbieżne z troską o chłopaka.
Niemniej po tym jak zauważył "coś" i powiedział Naśkowi, że nie musi mu mówić jak nie chce a potem wysyłać za nim szpiega by się dowiedzieć czym "coś" jest. Jeżeli to jest tylko troska to ujdzie, ale po co się pcha gdzie nie powinien skoro Naśiek bez popychania kiedyś sam się wygada.
Teraz jeśli szpieg wpadnie, co bardzo prawdopodobne, Nasiek pewnie będzie próbować dojść do tego w jakim celu łazi za nim ten znajomo wyglądający potwór. Znowu może zapytać wprost albo nie pokazywać po sobie, że wie iż jest podglądany.
Prosta droga do poważnej kłótni.
Co Natori zrobi z wiedzą o bardzo potężnym przedmiocie władającym całymi zastępami Yokayów? Bo odkrycie czym jest "coś" z cała pewnością przerośnie jego oczekiwania. Bez znania całej historii kryjącej się za Ksiażka Przyjaciół, jest to tylko bardzo potężne narzędzie, za potężna dla takiego słabiaka., ale to jeszce inna kwestia.
Moim zdaniem skoro buduje zaufanie chłopaka nie powinien być taki wścibski, powinien okazać trochę zaufania i cierpliwości, nie tylko na widoku. " powiedziałam że nie musisz mi mówić ale musiałem wiedzieć"? Dwulicowy może trochę silne słowo, ale nieszczery owszem. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-05-2017, 09:48
|
|
|
Smk napisał/a: |
Następny epizod. Nasi bohaterowie dostaną wciry, następny ep po tym będzie miał trochę akcji, dalej dwa odcinki ekspozycji, znowu pół epka akcji, ekspozycja, finalna bitwa, ekspozycja końcowa. |
1/6 trafione.
RE;Creators 6 - ta seria jest zaskakująco niezła kiedy nie poświęca czasu na przegadaną ekspozycję.
Ani na mentalne autofellatio scenarzystów. W sumie patrząc na ten odcinek, jest jedna rzecz której brak był wspaniały: monologi Meteory o tym, jacy to nasi twórcy kreatywni, wspaniali, pełni pasji, och ach i wojgle. W realiach anime i LN. Sorry, Latająca Ekspozycjo, ale obejrzałem całe trzy odcinki Eromanga Sensei. Wiem że kłamiesz.
Poza tym w końcu jest dark&edgy, a Big Boss potrafi latać (nanomachines, son?) i ma nawet odpowiednio Metal Gearowe imię. |
_________________
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 14-05-2017, 22:26
|
|
|
Zobaczymy co dalej.
I damn, Sakamoto wygrała serię tym występem.
Also,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mity? A zastanawiałem się co team Hime wystawi przeciw mchowi.
Macki. Dużo macek. We Demonbane now. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
123Nowy!
Ołowiany żołnierzyk
Dołączył: 27 Lis 2010 Skąd: Therabiti Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2017, 11:17
|
|
|
DanMachi
Czyli, "Czy to błąd podrywać dziewczyny w lochach"? Czy jakoś tak.
Pytanie do protagonisty, jak sądzę.
Bohatera poznajemy gdy w tytułowych lochach ucieka przed minotaurem. Jego dupsko ratuje legendarna poszukiwaczka przygód, Aiz Wallenstein. I tak się zaczyna. Bell Cranel postanawia zostać legendą by zdobyć uznanie swojej idolki.
Przyznam, że serie oglądało mi się ciężko. Bell jest heroiczny do bólu, dobry, szlachetny i prawy, a na kompana z prawdziwego zdarzenia musi czekać do ostatnich odcinków.
Ciężko coś o tej serii powiedzieć. Fabuły brak, jest tylko jeden wątek, który fabułę udaje. To nie musi być problemem. Grimgar też nie miał fabuły, a oglądałem go z przyjemnością i to kilkakrotnie. No i Heros. Trenujący w walce minotaury.
Opening i Ending takie sobie.
Naprawdę nie da się nic ciekawego powiedzieć bo i seria drętwa jak zwłoki.
Ocena 5,5/10, trzymać się z dala.
Cheers |
_________________ Nieoficjalny fan Zabuzy Momochi i Mitarashi Anko.
Oficjalny fan Ohtsuki Akio. |
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 24-05-2017, 10:06
|
|
|
123Nowy! napisał/a: | DanMachi
Czyli, "Czy to błąd podrywać dziewczyny w lochach"? Czy jakoś tak.
Pytanie do protagonisty, jak sądzę.
Bohatera poznajemy gdy w tytułowych lochach ucieka przed minotaurem. Jego dupsko ratuje legendarna poszukiwaczka przygód, Aiz Wallenstein. I tak się zaczyna. Bell Cranel postanawia zostać legendą by zdobyć uznanie swojej idolki.
Przyznam, że serie oglądało mi się ciężko. Bell jest heroiczny do bólu, dobry, szlachetny i prawy, a na kompana z prawdziwego zdarzenia musi czekać do ostatnich odcinków.
Ciężko coś o tej serii powiedzieć. Fabuły brak, jest tylko jeden wątek, który fabułę udaje. To nie musi być problemem. Grimgar też nie miał fabuły, a oglądałem go z przyjemnością i to kilkakrotnie. No i Heros. Trenujący w walce minotaury.
Opening i Ending takie sobie.
Naprawdę nie da się nic ciekawego powiedzieć bo i seria drętwa jak zwłoki.
Ocena 5,5/10, trzymać się z dala.
Cheers |
Intrygę ma Oratoria.
A DanMachi wygrywa dla mnie muzyką i animacją tej jednej walki - to było coś czego oczekiwałem od SAO, które zdecydowanie not delivered w tamtym sezonie, a tu taki czarny koń. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
123Nowy!
Ołowiany żołnierzyk
Dołączył: 27 Lis 2010 Skąd: Therabiti Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2017, 12:48
|
|
|
Silver Spoon
Czyli opowieść o pewnym adepcie szkoły rolniczej z internatem oraz Wieprzowinku, Bekonku i Karkóweczce.
Nasz bohater, Hachiken, ma słabość do prosiąt. A może należałoby powiedzieć, trzody chlewnej? Nie, raczej prosiąt. To lepiej oddaje jakie sympatyczne są małe prosiaczki.
I koniki, bo Hachiken należy do klubu jeździeckiego. Sztukę jeździecką zgłębia od podstaw czyli od wywożenia gnoju po ujeżdżanie szkap.
Najbardziej w tej serii podoba mi się, że w Ezonoo panuje atmosfera niewymuszonego koleżeństwa. Hachiken, chłopak z miasta, bardziej znający się na matematyce niż prowadzeniu gospodarstwa, nie jest bynajmniej obiektem kpin swoich kolegów ze wsi. Dostaje szacunek i zaufanie na kredyt i stara się odwdzięczyć. Pięknie.
Kadra pedagogiczna też jest niewąska. Od Mistrza Koni, męża spokojnego i roztropnego niczym sam Budda, przez Kieszonkowego Dyrektora, aż po panią Fuji. Zagadkowa postać, ciuchy o mundurowym kroju, nieśmiertelniki i umiejętności snajperskie, pytanie: Kim jest ta Pani?
Sama seria zdaje się być istną skarbnicą wiedzy o rolnictwie, od technologii przetwarzania żywności przez liczne informacje o wypasie rogacizny, aż do informacji o zwyczajach trzody chlewnej. Nie jestem rolnikiem, z całego rolnictwa znam się trochę tylko na bimbrownictwie więc nie wiem czy podane informacje pasują do rzeczywistości. Może ktoś mądrzejszy się wypowie.
Sam Hachiken i jego koledzy są przedstawieni bardzo sympatycznie. Nieźle się uśmiałem w odcinku "Hachiken ucieka". Niezła parodia serii fantasy, te wszystkie "biegnijcie dalej, ja ich powstrzymam!", czy "Nie zapomnimy o twoim poświęceniu!". Miód.
Podsumowując, przez 11 odcinków mamy bardzo spokojne tempo, większość czasu naszym bohaterom zajmują lekcje i prace gospodarskie. Sam Hachiken z heroicznym uporem stara się zapomnieć o swoich miejskich narowach dotyczących m.i.n uboju zwierząt. Brawo, Hachiken.
Opening i ending znakomite, brawo.
Grafiki i muzyki nie oceniam, nie będę się w to bawił bo i nie ma sensu.
ocena 8/10, świetna sprawa, pewnie już nie wrócę, ale spędziłem czas bardzo miło.
Cheers |
_________________ Nieoficjalny fan Zabuzy Momochi i Mitarashi Anko.
Oficjalny fan Ohtsuki Akio. |
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 28-05-2017, 10:03
|
|
|
RE;Creators 7-8
lul
Militarna Księżniczka wprost mówiąca, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- chce zniszczyć świat bo jest OCkiem zangstowanej małolaty
- priceless. |
_________________
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 03-06-2017, 20:53
|
|
|
JJ napisał/a: | RE;Creators 7-8
lul
Militarna Księżniczka wprost mówiąca, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- chce zniszczyć świat bo jest OCkiem zangstowanej małolaty
- priceless. |
A najbardziej ogarniętą postacią w obsadzie jest
- Spoiler: pokaż / ukryj
- różowa magical girl i antagonista typowego edgy shonena
. Coś piękniego. A Maaya Sakamoto masuje uszy w tym odcinku ponownie. Mrr.
Nadal stawiam na teorię backupu. Z małym 'ale',
- Spoiler: pokaż / ukryj
- autorka użyje księżniczki do takiej modyfikacji rzeczywistości by jej fik stał się mainstreamową historią. Przy okazji mindfuck Altair. Altaira? Altairy?
Re:Creators 09
Tonight, on Magical Madoka...znaczy, Fate...erm.
Maaya Sakamoto* znowu wygrała epizod. Wypuszczenie luzem chaotycznie neutralnej wredoty było genialnym posunięciem antagonistki**. Chaos i pożoga, tak bardzo miłe memu sercu, zagościły na stałe i raczej nigdzie się nie wybierają. Also,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- reality warper, tak długo jak Magane może mówić, jest w zasadzie nie do pokonania. Dobrze rozumiem, czy po prostu jest chodzącym Gae Bolgiem?
*serio, mam flashbacki do Evy.
**zakładając iż to część planu, a nie random. A małe detale wskazują iż Altair do wyrachowanych i zimnych, a logicznych osobowości nie należy raczej. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|