[Tren]

Zantax, niestety jedyna dobra zakończona seria tego typu jaką znam to klasyka klasyki, czyli Ranma 1/2. Cała reszta dobrych serii jakie znam wciąż wychodzą.

Niemniej jeśli fakt, że seria wciąż jest wydawana cię nie zniechęca to spróbuj Hajimete no Aku. Dość sympatyczna komedia z wolno rozwijającym się związkiem głównych bohaterów, ale za to raczej unikająca z powietrza wziętych dram. Poza tym polecam jeszcze Countrouble, czyli co by było gdyby ktoś zatrudnił duchową siostrę Konaty z Lucky Stara jako aniołka do rozwiązywania problemów miłosnych. Chwilowo jest tego tylko około 30 rozdziałów, ale związek bohaterów zdecydowanie nie stoi w miejscu.

Poza tym The World God Only Knows. Nawet jeśli oglądałeś anime, to warto czytać mangę od początku, bo z animowanej wersji wycięto trochę gagów. Nie wspominając o tym, że anime nawet się nie zbliżyło do najbardziej fazowego fragmentu serii, czyli łuku Yui. O głównym wątku serii nawet nie wspominając.

[Zantax]

Heh, wiedziałem, że w temacie o mangach nie będzie takiego odzewu jak w tym o anime. No cóż...

Ranma 1/2 - zdecydowanie zbyt długie. Przeczytanie tego zajęłoby mi z 80 godzin, a więc przez najbliższy tydzień nie robiłbym nic tylko czytał... to trochę przegięcie...
Hajimete na Aku - jakby na to nie patrzeć wygląda to raczej jak tasiemcowy shounen. Nie za bardzo o to mi chodziło.
Countrouble - no, niech będzie. Strasznie ubolewam nad tym, że to wciąż wychodzi, ale cóż, nie za bardzo mam z czego wybierać.
The World God Only Knows - czytałem. W zasadzie zastanawiałem się, czy w poprzednim poście nie napisać 'coś jak Kami Nomi zo Shiru Sekai'. Właśnie ta seria jest głównym powodem dlaczego nie chcę czytać nieukończonej jeszcze serii - nie chcę raz jeszcze przeżywać sytuacji, gdzie po wciągnięciu się w fabułę stwierdzasz, że ostatni dostępny rozdział ucina historię w najciekawszym momencie T.T

Miałem nadzieję na więcej propozycji, no ale cóż. Tak czy inaczej dzięki za pomoc :]

[Tren]

[Caladan]

Gorąco polecam Shingeki no Kyojin fanom gore fantasy. Właściwie trudno sklasyfikować mange , bo dzieje się w przyszłości i ludzkość jest na wyginięciu. Czemu, bo naraz pojawiły się tytany(olbrzymy) , które są niemal nieśmiertelne i polują na ludzkość dla mięsa. Ludzie żyją w małych omurowanych miastach i starają się bronić. Nie trzeba mówić ,że walki są krwawe i nie wolno przyzwyczajać się do głównych bohaterów. Bardzo fajne sa walki i sa całkowicie innowacyjne. Coś w stylu Samurai spiderman. Najfajniejsi w tym wszystkim sa bohaterowie. Tacynie jednoznaczni. Najbardziej polubiłem bohaterki. Są dosyć epickie.

[Tren]

Caladan, na litość. Siedzisz na tym forum już chyba tyle, by wiedzieć, że ten i siostrzane tematy nie służą ślepym poleceniom, a odpowiadaniu na konkretne prośby. W przypadku problemów z pamięcią polecam lekturę pierwszego postu.

[Caladan]

Za bardzo nie mam czasu pisać długich wywodów, czy trollowań, co widać po mojej aktywności;(.

Tren i reszta moderacji trudno nazwać tamten tytuł http://forum.kotatsu.pl/tematy10/2951,700.htm , który przeczytałem za jednym zamachem, a ostatni chapter był 2 tygodnie temu. Krótko mówiąc ten temat jest nie jasno związany z treścią postu Iki w nim. W swoim poprzednim poście polecałem mangę jako tako społeczności kotatsu i gościom tego forum. Nie widzę tu nic strasznego. Moim mniemaniu podane ograniczenia psują o dowiedzeniu się ciekawszych tytułów na rynku mangowym, a zwłaszcza tych niszowych. Mniej biurokracji, a więcej luzu droga moderacjo.

Po dłuższym zaznajomieniu tematów widzę brak przyklejonego tematu na górze http://forum.kotatsu.pl/tematy10/1938.htm ,który spokojnie można byłoby połączyć z http://forum.kotatsu.pl/tematy10/2951.htm, bo dublują się w swoich zamierzeniach. Nie widzę różnicy pomiędzy czytaniem aktualnie mangi, a ocena ostatniego rozdziały. Jak zaczynam nowa mangę kończę na ostatnim rozdziale. Chyba logiczne. Raczej nie ma tragedii, aby powiedzieć co się podobało dotąd w danym tytule i ocenić ostatnie zmiany w fabule. Co prawda lepiej, gdyby konkretne popularniejsze tytuły miały swój osobny dział, ponieważ sporo mang znacząco różni się od animców. Obecna forma decentralizacji w mangach jest nie jasna, mimo pięknych opisów na samym ich początku.

Suma Sumarum Nie byłoby problemu, gdyby powstał ogólny temat " Co czytacie" w dziale manga i anime , gdzie pisało się skończone i czytane tytuły wartymi uwagi , a najnowsze chaptery dałoby się do osobnego działu w alfabecie z tytułami w tle. Jaką mangę przeczytać zostawiło się taka jaka jest. Na pewno taka forma byłaby bardziej przejrzysta niż obecna. Wiem dużo pracy, ale znacznie ułatwiłoby orientację dla nowych przybyłych, bo przecież otaku nie żyją samymi animcami .

P.S Na poważnie jako stary użytkownik, mający wiecznie świeże spojrzenie muszę dbać o forum:).

[Pan Mango]

Możecie polecić mi jakąś mangę, w której obecna jest damsko-męska relacja mistrz/sługa, ale w bardziej dojrzałym ujęciu? Dzieła podobne do Nana to Kaoru mnie nie odstraszają, ale jeśli jest to możliwe to wolałbym coś bardziej psychologicznego niż humorystycznego.

[Sebaar]

Tematem moich poszukiwań jest poważna samurajska (ewentualnie ninja w roli głównej też może być) manga, może ktoś pomóc?

[peregrinus]

[Sebaar]

[Bingo]

Zapodajcie fajne mangi z yangire.
(mirrai nikki,higurashi - więcej nie mogę sobie przypomnieć)

[Tren]

[Progeusz]

Przecież zdefiniował bardzo dokładnie... Od yangire postaci najpewniej oczekuje, ze będzie się zachowywała jak, niespodzianka, yangire.

Elfen Lied
Deadman Wonderland
Umineko No Naku Koro Ni

[Tren]

Wiesz, jeśli ktoś prosi o yangire, a podaje podręcznikowy przykład yandere to zawsze wolę spytać co dokładnie chce dostać. Zwykle ułatwia to znalezienie pasujących serii.

A co do Umineko - tego się nie ogląda, w to się GRA.

[Progeusz]