Przeznaczenie |
Czy wierzysz w przeznaczenie? |
Tak |
|
9% |
[ 4 ] |
Nie |
|
50% |
[ 21 ] |
Częściowo |
|
40% |
[ 17 ] |
|
Głosowań: 27 |
Wszystkich Głosów: 42 |
|
|
|
Wersja do druku |
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 26-05-2004, 20:54
|
|
|
Dlatego właśnie przeznaczenie nie ma prawa istnieć. Zauważyliście, że jeszcze nikt nie odpowiedział "tak"? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 26-05-2004, 21:01
|
|
|
Fakt^^
Hm, może dlatego, że przeznaczenie zniewala człowieka? A chyba nikt tu się tak nie czuje. I na pewno się czuć nie chce. |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 26-05-2004, 21:03
|
|
|
to raczej dobrze że nikt nie odpowiedział tak^^ ja bym się o taka osobe martwiła^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-05-2004, 21:22
|
|
|
Cytat: | I nawet jak ktoś na ciebie wpadnie, krzyknie "przepraszam" i nazajutrz wyjedzie na biegun i nigdy go nie spotkasz to jego nitka przemknie przez twoją. Rozumiesz?^^ |
W tym momencie Satsuki zaczeła gotować sie ze złości. Pozatym uznała, ze wbrew wszystkiemu co sie mówi delikwentki i tak nie czytaja tego, co pisze a przynajmniej nie chca zrozumiec co pisze. Satsuki oznajmia, ze na ten temat juz nie zajrzy, jakoś nie ma ochoty sie nazbyt irytować
EDIT: Doszłam do wniosku, ze trzeba sie wytlumaczyc =='
Szlak mnie trafia gdy przez bite pare postow tlumacze jedno i to samo po czym ktoś tłumaczy mi to w troszke innym kontekscie pytajac pod koniec czy rozumiem |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 26-05-2004, 21:58
|
|
|
Tak żeby rozgrzać trochę dyskusję... Słyszeliście o zjawisku "małego świata"? Okazuje się, że - przynajmniej dla większości przypadków - każdy człowiek na planecie jest powiązany z każdym innym przez pięć, sześć innych osób. Przekładając to na wasze "nitki", można dotrzeć z każdej z nici do dowolnej innej przechodząc przez pięć, sześć "splątań". A nici jest ponad 6 miliardów. Niezła plątanina. |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 26-05-2004, 22:00
|
|
|
słyszałam o tym^^ i nawet odczułam to na własnej skórze^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-05-2004, 22:14
|
|
|
o tym tez napisalam duzo wczesniej, tlyko po swojemu. No i, nie slyszlama o tym zjawisku. Oczywiscie nikt mnie nie slucha ==' |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 05:25
|
|
|
Sat^^ ja cię słuchałam tylko nie pytałaś czy ktoś zna to zjawisko^^ ba chyba nawet cię rozumiem(co nie oznacza ze nie będe zaprzeczać^^') |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 27-05-2004, 09:41
|
|
|
nie pytalam czy ktos zna bo nawet sama nie wiedzialam, ze jest takie zjawisko. Ja po prostu o tym NAPISALAM. Słuchacie mnie kuźwa, jasne ==' |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 09:58
|
|
|
Czy mi się wydaje, czy wy off... <chowa się za jakąś solidną przeszkodą> offtopiczycie ;P
Wracając do tematu... Koncepcja nadprzyrodzonej istoty kontrolującej przeznaczenie jest całkiem ciekawa. I nie można tu uznać, że nie poradziłaby sobie ona z czterowymiarową plątaniną nici losu, bo skoro jest (jak sama nazwa wskazuje) nadprzyrodzona, to ma też nadprzyrodzone zdolności. Pojawia się za to inny istotny problem: Po jaką ... miałaby to robić? Ktoś jej za to płaci, czy co? ;P |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 12:12
|
|
|
Może się jej nudzi ;) Tak długo siedzieć zanim świat się narodził to można popaść w deprechę;) I kto wie czy herbatka wtedy była X) |
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 16:51
|
|
|
A siedzenie nad metaforycznym czterowymiarowym kłębkiem nici przeznaczenia niby nie jest nudne? Ta istota musiałaby wpaść w naprawdę niezłego doła, żeby coś takiego uważała za zajmujące...
Ciekawe co by było, gdyby postanowiła sobie wziąść wolne na parę eonów ;) |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 18:55
|
|
|
Wszystko stanęłoby w miejscu? No, chyba że miała z góry zaplanowane wydarzenia na kilka tysięcy lat do przodu >)
Siedzenie nad metaforycznym czterowymiarowym kłębkiem nici przeznaczenia nie musi być nudne^^ Przecie taka istota nadprzyrodzona może mieć z tego niezłą zabawę, bo nie koniecznie będzie miała problem jak my z mocnym zaplątaniem nitek^^ (pamiętacie jak Filia sobie poradziła w serii Try z "zabezpieczeniem" połowy magicznego naczynia *czy co tam było^^* Łańcuchy jak nitki ładnie rozplątała^^) |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 19:51
|
|
|
Taka istota może to traktować jak my grę np. w the sims^^
pozatym może ona sobie myśli tak: "a nudzi mi się to tak dla zabawy uruchomię wulkan^^" |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 20:07
|
|
|
No chociażby >D
Uważam, ze porównanie przeznaczenia do gracza i nas jako "pionki" w The Sims jest bardzo trafnym spostrzeżeniem.>) Na to nie wpadłam. |
|
|
|
|
|
|