Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Przeznaczenie |
Czy wierzysz w przeznaczenie? |
Tak |
|
9% |
[ 4 ] |
Nie |
|
50% |
[ 21 ] |
Częściowo |
|
40% |
[ 17 ] |
|
Głosowań: 27 |
Wszystkich Głosów: 42 |
|
|
|
Wersja do druku |
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2004, 10:10
|
|
|
A jak nie jest wszechwiedzący to znaczy, że nie jest idealny.
Tilk napisał/a: | Czyli: wolna wola, czy wszechwiedza Boga? Wybierz jedno z dwóch. |
Wolna wola. Stanowczo. Nie zgadzam się, żeby ktoś bawił się mną jak laką lub z góry zaznaczał co mam robić.
>Głupia ciekawostka<
Kiedyś ktoś mi powiedział taką rzecz: cechą niedoskonalości jest to, że każdemu można coś zarzucić. Nie ma istot, ani rzeczy idealnych. A Bóg? Jeśli ktoś jest święcie przekonany o jego doskonałości to może zarzucić mu jedno: że nie można mu niczego zarzucić.
Dziwne i pokręcone...T_T
Zrozumiał ktoś co mój kolega-filozof miał na myśli? ^^"""
</głupia ciekawostka< |
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2004, 15:27
|
|
|
Tilk- mamy wolną wolę, wolny wybór, wszystko zależy od nas, ale Bóg, mimo to, i tak wie, jak postąpimy, dlatego uznaje się Go za wszechwiedzącego. Nie mozna tego nazwać przeznaczeniem- wszystko zależy od nas. Ale Bóg i tak wie. Porównanie Zegarmistrza zaś jest tutaj bardzo trafne. Jesteśmy niczym gracze RPG i, kto wie, być może tam u góry ciągle toczy się Wielka Sesja? ;) |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2004, 16:55
|
|
|
Cytat: | Aria: czyli przyznajesz, że Bóg nie wie, jak postąpisz w danym momencie, jeśli będziesz mieć wybór? Nie wie, więc nie jest wszechwiedzący. Co należało dowieść :P |
Tilk, czy ja powiedziałam że nie wie? Zna każdy nasz ruch, a ze mozemy ich zrobić w danym momencie nieskaczenie wiele to on i tak każdy z nich zna. Tak sie trzymam tego Boga, bo zaczełam od tego i w niego wierzę ^^' (gorąco bym sie rozczarowała gdyby go nie było)
Porównanie do MG jesttrafne, jednak MG nie jest wszechwiedzacy ("poczekaj sprawdze w książce") |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 01-06-2004, 09:37
|
|
|
Zna każdy ruch, ale NIE WIE, który wybierzesz KONKRETNIE? Który JEDEN? Próbujesz uniknąć odpowiedzi? A może jesteś za interpretacją światów równoległych i uważasz, że wybierzesz wszystkie jednocześnie? Ale światy równoległe są niezgodne z Biblią, bo w takim przypadku dana osoba mogłaby jednocześnie być osądzona na dwa różne sposoby, w zależności od tego, jak postąpił w konkretnym świecie. |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2004, 19:00
|
|
|
czy ktoś z nas pozna potęgę Boga? Jest tak potężny że my słabi ludzie nie potrafimy pojąc Boga.
o, patrz jak zwinnie sie wywinełam ^^ |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2004, 20:18
|
|
|
Tu nie chodzi o wywijanie się. Ani o wyszukiwanie nieścisłości w czyichś wypowiedziach. Uznaje się powszechnie, że Bóg wie WSZYSTKO- zna wszystkie możliwości, jakie możemy wybrać. Wie też jednocześnie, jaką wybierzemy. Mimo to nie wpływa na nasze działania, wciąż wszystko zależy od nas.
Nie można poznać potęgi Boga, nie można jej pojąć, nie da się jednoznacznie udowodnić istnienia tej potęgi- nie da się też stuprocentowo udowodnić, że jej nie ma. Zwykle kłótnie w tym temacie są raczej bezcelowe...
Co do MG- oprócz sprawdzania w książce, nie wie też, CO aktualnie zrobią gracze, jakiego dokonają wyboru. Może wszystko, ale wie PRAWIE wszystko- to odróżnia go od Boga. |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
g_v_s
Dołączył: 13 Kwi 2003 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-06-2004, 11:57
|
|
|
Vel napisał/a: | Bóg wie WSZYSTKO- zna wszystkie możliwości, jakie możemy wybrać. Wie też jednocześnie, jaką wybierzemy. Mimo to nie wpływa na nasze działania, wciąż wszystko zależy od nas.
|
"Wszystko" nie zawiera w sobie przyszłości, ponieważ ona jest jeszcze nieustalona. Nie można wiedzieć czegoś, co nie istnieje... Może jedynie znać wszystkie możliwości, ale człowiek może wybrać dowolną z nich. |
_________________ Multiworld Project |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-06-2004, 12:19
|
|
|
g_v_s - Bóg jest dla nas nie do pojęcia. Nie można mówić, że coś wie, a czegoś nie wie, bo przekracza on naszą zdolność pojmowania.
BTW, kto by pomyślał, że na stronie o "brutalnych i zboczonych chińskich kreskówkach" będą kiedyś prowadzić dysputy teologiczne;P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 04-06-2004, 15:01
|
|
|
Odrazu przypomina mi się jedno z pytań skierowane do siostrzyczki uczącej nas Religi "Czy Bóg może stworzyć przedmiot tak ciężki że go nie podniesie?" odpowiedź oczywiście zabrzmiała "Bóg ma ważniejsze sprawy na głowie"...
Po mojemu to przeznaczenie istnieje jednak patrząc z skali wszechświata jesteśmy zbyt mało znaczący by określać nasze przeznaczenie dokładniej niż krąg "narodziny-śmierć", ono raczej określa historię państw, czy całych planet, a nie jednostek.
Przeznaczenie określało by raczej wojny, rewolucje, morderstwa władców ważnych dla historii, czy katastrofy...
Zresztą przeznaczenie istnieje... naszym przeznaczeniem jest śmierć... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 06-06-2004, 13:17
|
|
|
Bardzo dobre pytanie!
Zadam je na relgii. Jaką dostane odpowiedź? "Weź sie zamknij, oglądamy film o satanistach" |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 07-06-2004, 07:23
|
|
|
To jest pytanie z typu błędnego koła, na które nie da się odpowiedzieć- a przynajmniej człowiek nie odpowie. Nie uzyskasz zadowalającej odpowiedzi- i raczej nie ma się co z tego powodu wściekać... ;P |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 07-06-2004, 12:25
|
|
|
Offtopiczę strasznie, ale poczułam się sprowokowana.
Oto moje chore przemyślenia ne temat tegoż pytania:
Bóg jako byt niematerialny nie może podnieść NICZEGO, bo do tego potrzeba rąk ^^. Może stworzyć natomiast taki kamień, którego nie podniesie żadna istota żyjąca. A gdyby zechciał jednak ten kamień podnieść może:
a. sprawić cud ^^
b. natchnąć ludzi do wynalezienia dźwigu, albo czegoś takiego co by tenże kamień podniosło.
Wracając do tematu: mamy wolną wolę, a to wyklucza istnienie przeznaczenia. Bóg może sobie założyć "chciałbym, aby ten i ten człowieczek zrobił to i to", ale nie zmusi nas do tego. Może co najwyżej podpowiedzieć, nasunąc odpowiedź. Poza tym, gdyby Bóg kontrolował wszystko, to na Teutatesa i Belenosa nie doprowadziłby do takiego stanu świata, jaki jest teraz!!! |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-06-2004, 13:32
|
|
|
Z bogiem jest taki problem, że jest Wszechmocny, Wszechwiedzący, Wszechobecny i jeszcze pare innych... Wymyślili to filozofowie zwani Ojcami Kościoła gdzieś w okolicach 4 wieku N.E ku uciesze setek innych chrześcijańskich filozofów, którzy potem mieli tym kupę ubawu...
Jak sami obserwujecie na tym niewielkim przykładzie z kamyczkiem wszechmoc i reszta kłócą się nieco z logikom... Jeśli bowiem bóg jest wszechmocny, to może stworzyć taki kamień, by go nie móc podnieść, ale jeśli nie może go podnieść to nie jest wszechmocny... podobnie jeśli nie może stworzyć kamienia. Istnieją więc dwie możliwości: albo nie jest wszechmocny, albo nasza logika jest ułomna.
PS. Tilk dlaczego zbawienie ma się kłócić z teorią światów równoległych? Dla mnie nie ma w nich nic sprzecznego. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 07-06-2004, 13:46
|
|
|
Kłóciłaby się, gdyby zakładać, że w alternatywnym świecie istniej drugie, alternatywne "ja". To znaczy: jest sobie Mai_chan w świecie igrek, ale jest też ta sama Mai_chan w świecie iks, która zachowuje się zupełnie inaczej. Taki przypadek byłby niezgodny z wiarą chrześcijańską, bo Mai_chan musiałaby być sądzona za tą ze świata igrek i za tą ze świata iks. I to by było bez sensu. Gdyby jednak założyć, że alternatywne światy funkcjonują jak te z animów, to jak najbardziej, czemu nie? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 07-06-2004, 14:30
|
|
|
Zegarmistrz: uściślijmy - teoria światów równoległych to interpretacja zjawisk kwantowych zakładająca, że w każdym momencie, gdy ustalany jest stan kwantowy cząstki w superpozycji, tworzy się osobny wszechświat dla każdego z możliwych stanów. W ten sposób, kiedy zbadamy stan słynnego "kota Schroedingera", utworzą się dwa światy: w jednym z nich kot jest żywy, w drugim jest martwy. W podobny sposób możliwe jest to, o czym pisze Mai: różne wersje ciebie istniejące w różnych światach równoległych. I teraz: jak taką niezliczoną ilość wersji ciebie osądzić?
Wracając do problemu wolnej woli i wszechwiedzy: skonsultowałem się w tej sprawie z kumplem z klasy, niejakim Jogurtem, który (w skrócie) jest gorliwym katolikiem ze zdolnościami matematyczno-fizycznymi. Po krótkiej dyskusji ustaliliśmy, że uznaje on kilka faktów: Bóg jest wszechwiedzący, mamy wolną wolę, Bóg zna naszą przyszłość, przyszłość jest jedna i zdeterminowana, ale wynikająca z naszych wyborów i działań. Mogę zaakceptować taką interpretację, choć zdeterminowana przyszłość pachnie mi trochę przeznaczeniem. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|