Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co robicie gdy macie doła? |
Wersja do druku |
BetiiX
+Mala wiedźma+
Dołączyła: 26 Gru 2004 Skąd: Lublin village;) Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2005, 15:51
|
|
|
Cytat: | Dół? A co to jest? :) |
jejka, ja tez bym chciala zyc w takiej niewiedzy :)
Cytat: | Ech... Panowie, nie macie takich dołów, bo, prozaicznie mówiąc, hormony wam na to nie pozwalają... Jak poziom estrogenów skacze tam i z powrotem, to się ma euforię jak w psychozie maniakalnej, albo dół jak Rów Mariański (czasem względnie łagodniejsze objawy). I tyle. |
swiete slowa pod ktorymi sie dwoma lapkami podpisuje :) |
_________________ ::Love is like wind, you can't see it, but you feel it::
::galeryjka na DA-> www.shy4.deviantart.com ::
::ja wcale nie jestem taka wredna jak sie moze wydawac, to tylko pozory^^":: |
|
|
|
|
Nomikyo
Dołączyła: 06 Sty 2005 Skąd: z lasu Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2005, 16:20
|
|
|
oh..tak racja święte słowa :)
[ Dodano: 21-02-2005, 16:29 ]
BetiX ile ty masz wzrostu? Ja mam 165 cm i ważę 5o kg _^_ i znalazłam nnowy sposób na wychodzenie z doła-czytanie ulubionych tomów KKJ i słuchanie przy tym HIM-u...chociaż..KKJ jest duzo o miłości...a to to mnie zazwyczaj tak przygnbia...nikt mnie nie kocha _*_
I wogóle teraz panuje taka 'moda' na bycie nieszczęśliwym..im bardziej jesteś nieszcęśliwy/wa tym bardziej jeseś 'na czasie' ludzie często udawają deprechę żeby przyciągnąć uwagę..miałam koleżankę która na zielonej szkole sie cieła dla zabawy, i drugą która robiła z siebie nieszczęśliwą dziewczynkę która musi się zabić bo jej ukochany kocha inną >.> ja nigdy nie miałam takiego problemuu....po prostu chłopcy omijają mnie na kilometr...>.>...a w walentynki było najgoprzej...w walentynki najczęściej mam doła..ostatnio próbuje z nim walczyć (przykład-układanie z przyjaciółką piosenki której tytuł i refren brzmi 'Nienawidzę walentynek") ciężko jest walczyć z dołem...w moim wypadku zazwyczaj sam przechodzi, czasem szybciej (jak zjem czekoladę :3) Niecierpię mieć doła...
Wiem, że znowu gadam jakieś bzdury, ale nie przeszkadza mi to jakoś XDD grypa mózg mi wyżarła, więc się nie dziwcie, że głupoty gadam XDD |
_________________
"Nie oszukuj siebie i mnie. Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..." |
|
|
|
|
BetiiX
+Mala wiedźma+
Dołączyła: 26 Gru 2004 Skąd: Lublin village;) Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2005, 20:05
|
|
|
ja jestem karzel rozmiaru XXL.. 159,5 i 45kg -_-"
moda na bycie smutnym.. fakt.. ale moje 'bycie smutna; trwa juz ok 5 lat wiec to raczej nie jest wplyw mody:/ chociaz niesmialo smiem twierdzic ze z tej potworniastej deprachy juz wyszlam:)
Cytat: | znalazłam nnowy sposób na wychodzenie z doła-czytanie ulubionych tomów KKJ i słuchanie przy tym HIM-u |
nie lubie HIM'u a KKJ mam w rarkach i leniwie nie chce mi sie rozpakowywac (zreszta jak ja znam kazdy tekst w kazdym dymku-_-") .. metoda ostatnich czasow: rysowanie czegos na A3 (dodam ze na podlodze bo stolu nieposiadam, a biurko tablet przykrywa <rowniez XXL>) przy jakies hardcorowej muzie (czyli metal grany przez skejtow) lub nowym cd pidzamy :) heh:) |
_________________ ::Love is like wind, you can't see it, but you feel it::
::galeryjka na DA-> www.shy4.deviantart.com ::
::ja wcale nie jestem taka wredna jak sie moze wydawac, to tylko pozory^^":: |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 21-02-2005, 20:25
|
|
|
Dziewczyny... Wiecie, że obie macie blisko 5-kilogramową niedowagę?
Prawidłowa waga w kilogramach = wzrost w centymetrach - 110
Policzcie sobie == Ja wiem, że panuje kult anorektycznego ciała, ale bez przesady...
Żebym to ja się takimi rzeczami przejmowałą ==' (patrzy na swoje nadprogramowe cztery kilogramy...) Jak widać można z tym żyć == |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2005, 20:52
|
|
|
Hormony hormonami, ale dołów zasadniczo nie miewam. Doły to coś, co od czasu do czasu miewają inni w moim towarzystwie. Konkretnie, na mój widok wyglądają, jakby chcieli się zapaść pod ziemię.
Mówią coś wtedy o napadach złego humoru, ja tam nie wiem. Kto doświadczył, pewnie zrozumie. Natomiast od czasu do czasu lubię poprawić sobie humor. Muzyka Country działa bezbłędnie. I można jeszcze kupić książkę. Albo lepiej coś z biżuterii.
Natomiast robienie sobie krzywdy w dowolny sposób jest niedopuszczalne. Zresztą dokoła jest mnóstwo osób, którym można zrobić krzywdę. Nadwaga? Ktoś ośmieli mi się powiedzieć, że mam nadwagę?! |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-02-2005, 21:02
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Prawidłowa waga w kilogramach = wzrost w centymetrach - 110 |
Według kogo?
Zdecydowanie bardziej znane i uznawane jest coś takiego, jak BMI (Body Mass Index). Jest to iloraz masy (w kilogramach) i wzrostu (w metrach) do kwadratu, czyli BMI=m/h^2. Porównuje się potem otrzymaną wartość do tabeli określającej optymalny BMI w danym wieku.
Więcej informacji po drugiej stronie Google. :)
Update: znalazłem całkiem ładny kalkulator BMI wraz z automatyczną oceną nadwagi/niedowagi na podstawie tabel WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). |
Ostatnio zmieniony przez tilk dnia 21-02-2005, 21:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 21-02-2005, 21:08
|
|
|
Tilk, nie pamiętam według kogo. Ktoś mi to kiedyś tłumaczył - zapamiętałam i tyle. Zawsze mogę się mylić. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
BetiiX
+Mala wiedźma+
Dołączyła: 26 Gru 2004 Skąd: Lublin village;) Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2005, 07:30
|
|
|
ja mam BMI = 17.8 ale i tak niewierze takim wyliczeniom:/ czemu?? bo przeciez kazdy ma inna budowe, innaczej u niego waza kosci, miesnie/tluszcz...
a filozofia anoreksjii/bulimii/ogolnej problematyki ED towarzyszy mi takze juz sporo czasu:) jestem stara, zepsuta weterantka w tej dziedzinie i nie mozna mnie przypisac do grupy dziewczyn spod wplywu jakies tam mody.. ale jak pisalam wyzej, ze wszystkiego powoli wychodze, co wazniejsze sama :)
a!! jeszcze jezeli idzie o metody na dolki: ogladnie fotek:) (takie spaczenie corki fotografow:P) |
_________________ ::Love is like wind, you can't see it, but you feel it::
::galeryjka na DA-> www.shy4.deviantart.com ::
::ja wcale nie jestem taka wredna jak sie moze wydawac, to tylko pozory^^":: |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 22-02-2005, 08:43
|
|
|
Cytat: | Ech... Panowie, nie macie takich dołów... |
Cóż, faktem jest, że porządnego doła miałem aż raz:]. I raczej miałem wtedy powód. Zdarzają mi się napady złego nastroju, ale zbyt groźne one nie są i szybko przechodzą. Więc niewykluczone, że masz rację:].
Cytat: | jejka, ja tez bym chciala zyc w takiej niewiedzy :) |
Wydaje ci się, doły to nie jedyne rzeczy, których Tilk nie "obsługuje";P |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-02-2005, 09:21
|
|
|
Irain złe samopoczucie nie bierze się tylko z miesiączki.
Tilk świeta racja... podpisuje się rękoma, nogami, markerem w ustach i dwoma ołówkami w nosie.
Cytat: | hmm.. dlugo by wyjasniac, pewne zle wydarzenia z dziecinnstwa i pobytu w gimnazjum.. |
Czekaj... Ty w jednym poście piszesz, że zdajesz na studia, a w drugim, że dołuje cię sytuacja w gimnazjum. Tu jest coś bardzo dziwnego.
Pomijając fakt, że na tym forum nie ma chyba osoby, która nie przecierpiałaby swego na którymś etapie szkoły, to z gimnazjum opuściłaś jakieś 2,5 - 3 lata temu. Rozpamiętywanie tego, co było dawno i nieprawda przez lata jest... Stratą czasu. Masz to za sobą, możesz się nie przejmować i zapomnieć o tym. To raczej na siłę szukanie powodów do smutku.
Jeśli chodzi o zle wydarzenia z dzieciństwa to... W okolicach czwartej klasy podstawówki mojej kolerzance ze szkoły powiesił się brat. Przed samemymi egzaminami do liceum to samo zrobił ojciec kolegi (prawie sąsiad). Oboje chodzili do mojej klasy. Te wydarzenia z ich życia raczej trudno czymkolwiek przebić (nieodmiennie jednak współczuje każdemu, kto może to zrobić... Naprawdę nie chciałbym, żeby coś takiego stało się w moim życiu. Sama myśl o możliwości utraty najbliższych jest upiorna.). Nie mniej jednak nigdy nie spotkałem bardziej zdrowo podchodzących do życia, silniejszych osób. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 22-02-2005, 10:59
|
|
|
Zeg, uduszę za przekręcanie nicka, Ryu ma na to monopol. :P Owszem, ale akurat okres ma duży wpływ... Niektóre dziewczyny są bardziej odporne, inne mniej (mnie na przykład zawsze senność bierze), ale wpływ ma.
<wyobraża sobie to podpisywanie się> muah! Enyłej, ja zwykle martwię się tylko tym, co się dzieje aktualnie, bo jakbym miała się przejmować rzeczami, które minęły, to mogłabym w ogóle z łóżka nie wychodzić i ryczeć w poduszki. :P Zresztą, zmartwienia mi zwykle szybko przechodzą - było, minęło, nic na to nie poradzę, co sobie będę głowę niepotrzebnie zawracać.
BetiiX - widziałam Cię na zdjęciu na Devie, przecież Ty chudzina jesteś O__o' Naprawdę... Ja tam jestem z siebie zadowolona, zresztą nic mnie nie powstrzyma przed jedzeniem czekolady. :>
Avellana, napady złego humoru u innych? Huh, nie zauważyłam... |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Nomikyo
Dołączyła: 06 Sty 2005 Skąd: z lasu Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2005, 13:05
|
|
|
Ja mam czasami doła bez powodu..._*_ i to jest najbardziej wkurzajace...eh...jeszcze w doła mnie często wprowadza kolega ze starej klasy >.< którego mam ochotę zabić (taki dzieciak, co ledwo do ramienia mi sięga, głosik ma jak 5-cio letnia dziewczynka a wszyscy którzy pierwszy raz go widzą mysli że ma 8 lat _^_). To dziecko uważa, że to jak się rysuje liczy się ilością przeczytanych mang _6_ ja cierpie na brak forsy n mangi _^_ jeżcze wkurzające jest jak ktoś mi mówi, że jestem bardziej płaska od deski do prasowania (mój ulubiony cytat ze Slayersów :P) albo, że jestem gruba _^_ to mnie zazwyczaj wpędza w doła..w podstawówce ja jeszcze byłam to na doła kupowałam sobie 'czekotubkę' i dół faktycznie przechodził...i to całkiem szybko..ale i tak nic nie pobije tabliczki taniej czekolady firmy Globi X3...tylko najgorsze jest to, że jak zjem sobie taką czekoladę, to potem wyłażą mi pryszczę i znowu mam doła, bo uważam, że jestem gruba...(mimo że BMI mam bodajże 18,4 O_o) |
_________________
"Nie oszukuj siebie i mnie. Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..." |
|
|
|
|
Noire
Pomniejszy Inżynier
Dołączyła: 14 Maj 2003 Skąd: From down below Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2005, 14:55
|
|
|
Na mnie nie działają zaczepki dotyczace wygladu, widze jak wygladam i nigdy nie biore sobie do serca to co inni mowia o mnie. Mam swoj styl, sposob bycia, jak sie komus nie podoba no to trudno, niech spada na drzewo. |
_________________
|
|
|
|
|
Nomikyo
Dołączyła: 06 Sty 2005 Skąd: z lasu Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2005, 15:00
|
|
|
Ja cały czas pracuje nad sobą, żeby właśnie tak robić ale dla kogoś takiego jak ja, to jest naprawde ciężkie
No bo rozumiecie, Naru to nie Nomie<-Nomie
Nomie siedx cicho i sie nie ujawniaj T_T |
_________________
"Nie oszukuj siebie i mnie. Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..." |
|
|
|
|
BetiiX
+Mala wiedźma+
Dołączyła: 26 Gru 2004 Skąd: Lublin village;) Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2005, 19:59
|
|
|
Cytat: | Czekaj... Ty w jednym poście piszesz, że zdajesz na studia, a w drugim, że dołuje cię sytuacja w gimnazjum. Tu jest coś bardzo dziwnego.
Pomijając fakt, że na tym forum nie ma chyba osoby, która nie przecierpiałaby swego na którymś etapie szkoły, to z gimnazjum opuściłaś jakieś 2,5 - 3 lata temu. Rozpamiętywanie tego, co było dawno i nieprawda przez lata jest... Stratą czasu. Masz to za sobą, możesz się nie przejmować i zapomnieć o tym. To raczej na siłę szukanie powodów do smutku. |
bylam (i jestem nadal) czarnobylskim rocznikiem testowym :/ wiec teraz zdaje na studia, a gimnazjum.. no coz.. tu nie chodzi o rozpamietywanie tego co sie dzialo, tylko o fakt, ze wytworzyla mi sie blokada psychiczna przed ludzmi i kilka innych dziwnych 'schorzen' .. ale wole niewglebiac w te dziwaczne wydarzenia calego forum.. mozna dopisac spokojnie historie dziecka pobitego i zgwalconego.
Nomi ja tez ciagle walcze :) z deprechy i ED bagna wylaze powoli, ale mimo wszytsko sa dni w ktorych sie 'cofam' .. eh... ciezko to pojac otoczeniu.. ale tak to jest jak sie ma manie przesladowcza:/ |
_________________ ::Love is like wind, you can't see it, but you feel it::
::galeryjka na DA-> www.shy4.deviantart.com ::
::ja wcale nie jestem taka wredna jak sie moze wydawac, to tylko pozory^^":: |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|