Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Piractwo |
Wersja do druku |
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-02-2011, 19:37
|
|
|
wruuth napisał/a: | Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Najbardziej rozwalił mnie ten fragment:
Cytat: |
Z kolei internauta, który zamieszcza link do tekstu na jakimś portalu, może narażać na straty właściciela portalu, na którym tekst pierwotnie umieszczono. Wchodząc tam przez link, który dostaliśmy w mailu, od razu logujemy się na stronie z tekstem i pomijamy główną stronę portalu z reklamami. A właściciel portalu żyje z reklam i ilości kliknięć. |
To już niedługo nie można będzie nikomu pokazać jakiegoś ciekawego artykułu w gazecie tylko trzeba będzie mu kazać go sobie szukać, bo przecież w przeciwnym razie nie obejrzy reklam. Wiem, że to nie działa tak samo jak w stronach internetowych (bo ilość pieniędzy jaką płaci reklamodawca gazecie nie zależy od tego ile razy ta reklama została obejrzana) ale chodzi o bezsens tego rozwiązania.
Ciekawe też jak będą sprawdzać linki w mailach. Czyżby szykowała się masowa inwigilacja? |
Krótko - bzdura. Polecam zamiast na szybko skleconego przez poszukującego sensacji dziennikarzynę newsa przeczytać wypowiedź VaGli na ten temat. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2011, 20:22
|
|
|
Przepis jest IMO całkowicie bez sensu. A adblocki w przeglądarkach to co?
Poza tym, z mojego punktu widzenia to nawet lepiej. Mam alergie na nachalne reklamy, które nie dość, że zaśmiecają cały ekran i zagłuszają muzykę, to jeszcze przy ich wyłączaniu skupiam swoją uwagę mimowolnie na tym, co reklama przedstawia. Czyli cel, jaki miała reklama spełnić został osiągnięty. Bogu dzięki mam adblocka w Operze i takie pierdoły mi nie grożą. Ale gdy jestem na szkolnym komputerze... O matko...
Przede wszystkim, powinni zacząć od tego, aby serwisy torrkowe, tudzież wszelakie precelki i elitarne tablice nie były tak wysoko pozycjonowane w polskich goglach. Co z tego, że prawo będzie obowiązywać, skoro po wpisaniu "Psiaczek Kudłaczek - Śpiewa piosenki Bjebera" (or whatever), jednym z pierwszych wyników w wyszukiwarce będzie warez? |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
wruuth
Dołączył: 08 Lis 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2011, 20:42
|
|
|
Internet, ze względu na swoją specyfikę zawsze będzie źródłem nielegalnego oprogramowania, muzyki czy filmów. Nie da się tego całkowicie zlikwidować. Rozumiem, że ochrona praw autorskich jest bardzo ważna. Sam byłbym wkurzony gdybym napisał jakiś program, a potem znalazł go na jakiś forach warezowych czy innych torrentach. Trzeba tylko pamiętać podczas tworzenia prawa aby nie popadać w przesadę. Dużo bardziej ważna jest sprawa rozpowszechniana w internecie rzeczy pokroju ponografii dziecięcej itp. I według mnie to powinien być priorytet.
Przyznajmy zresztą szczerze - skąd większość polskich fanów anime czerpie wiedzę o najnowszych seriach? Ściągamy je z internetu łamiąc przy tym prawo. Bo nie uwierzę, że wszyscy czytają o nich jedynie na jakichś blogach. Tak samo z mangami. Wiem, że generalizuję i mnóstwo osób wspiera przemysł m&a poprzez kupowanie tego co wychodzi w Polsce. Pozostaje jednak jeszcze to, co u nas jest niedostępne. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-02-2011, 20:50
|
|
|
Dred napisał/a: | Przepis jest IMO całkowicie bez sensu. |
Nie jest, bo go nie ma. Więcej, nie ma nawet projektu ustawy. Są li tylko wstępne założenia, a informacje z newsa na emetro są mocno na wyrost.
Dred napisał/a: | Przede wszystkim, powinni zacząć od tego, aby serwisy torrkowe, tudzież wszelakie precelki i elitarne tablice nie były tak wysoko pozycjonowane w polskich goglach. Co z tego, że prawo będzie obowiązywać, skoro po wpisaniu "Psiaczek Kudłaczek - Śpiewa piosenki Bjebera" (or whatever), jednym z pierwszych wyników w wyszukiwarce będzie warez? |
Wybacz, ale administracyjne usuwanie czegoś z wyszukiwarek zakrawa na cenzurę (zresztą były i próby bardziej radykalne, patrz: niesławny RSiUN) - dlatego cieszy mnie, że projekt idzie w kierunku wyłączenia odpowiedzialności wyszukiwarek, a nie odwrotnie. Natomiast linkowanie piratów powinno oczywiście być karalne - tyle że nie powinien odpowiadać za to usługodawca, o ile na odpowiednie żądanie takie linki zdejmie, zwyczajnie z tego powodu iż nie jest w stanie kontrolować wszystkiego. Proponowana procedura wyłączenia jego odpowiedzialności wydaje mi się niezła - to wszystko trzeba będzie oczywiście dopracować, ale w końcu to są na razie tylko wstępne założenia.
Edit: wruuth napisał/a: | Dużo bardziej ważna jest sprawa rozpowszechniana w internecie rzeczy pokroju ponografii dziecięcej itp. I według mnie to powinien być priorytet. |
To akurat jest uregulowane, tyle że dziecięca pornografia to nie jest material do u.ś.u.d.e, a do KK - i tam też odpowiednie przepisy się znajdują. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2011, 20:57
|
|
|
Cytat: | Przyznajmy zresztą szczerze - skąd większość polskich fanów anime czerpie wiedzę o najnowszych seriach? Ściągamy je z internetu łamiąc przy tym prawo. Bo nie uwierzę, że wszyscy czytają o nich jedynie na jakichś blogach. Tak samo z mangami. Wiem, że generalizuję i mnóstwo osób wspiera przemysł m&a poprzez kupowanie tego co wychodzi w Polsce. Pozostaje jednak jeszcze to, co u nas jest niedostępne. |
To proszę Cię bardzo, rejestrujemy się ba ybejcu, gdzie kupowanie większości produktów jest baaardzo ułatwione niż dawniej. Wystarczy przelew bankowy (nawet na poczcie) i jedziemy.
Oprócz tego, Yahoo Auctions. Japończycy za śmieszne pieniądze się pozbywają gier/konsol/mang/anime. Mam aż trzech znajomych, którzy trudnią się "zawodowo" importowaniem stuffu z Nipponu, także sądzę, że znalezienie takich gagatków na Allezuo to nie problem. Na prawdę, to nie takie drogie. Problemem jest niestety przesyłka. Lotnicza idzie szybko, ale jest tania przy małej wadze. Morska idzie wolno (kilka miesięcy), jest tania, jeżeli jest ciężka.
A cło? Polskie prawo jest tak dziurawe, że z tym nie ma problemu, ku rozpaczy polskiego systemu prawodawczego.
Cytat: | Nie jest, bo go nie ma. Więcej, nie ma nawet projektu ustawy. Są li tylko wstępne założenia, a informacje z newsa na emetro są mocno na wyrost. |
Pisałem to przed zajrzeniem w link od Ciebie.
Cytat: | Wybacz, ale administracyjne usuwanie czegoś z wyszukiwarek zakrawa na cenzurę (zresztą były i próby bardziej radykalne, patrz: niesławny RSiUN) - dlatego cieszy mnie, że projekt idzie w kierunku wyłączenia odpowiedzialności wyszukiwarek, a nie odwrotnie. Natomiast linkowanie piratów powinno oczywiście być karalne - tyle że nie powinien odpowiadać za to usługodawca, o ile na odpowiednie żądanie takie linki zdejmie, zwyczajnie z tego powodu iż nie jest w stanie kontrolować wszystkiego. Proponowana procedura wyłączenia jego odpowiedzialności wydaje mi się niezła - to wszystko trzeba będzie oczywiście dopracować, ale w końcu to są na razie tylko wstępne założenia. |
Cenzura cenzurą, ale walczyć jakoś trzeba. A ten pomysł nic nie da IMO. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
wruuth
Dołączył: 08 Lis 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2011, 21:25
|
|
|
Dred napisał/a: |
To proszę Cię bardzo, rejestrujemy się ba ybejcu, gdzie kupowanie większości produktów jest baaardzo ułatwione niż dawniej. Wystarczy przelew bankowy (nawet na poczcie) i jedziemy.
Oprócz tego, Yahoo Auctions. Japończycy za śmieszne pieniądze się pozbywają gier/konsol/mang/anime. Mam aż trzech znajomych, którzy trudnią się "zawodowo" importowaniem stuffu z Nipponu, także sądzę, że znalezienie takich gagatków na Allezuo to nie problem. Na prawdę, to nie takie drogie. Problemem jest niestety przesyłka. Lotnicza idzie szybko, ale jest tania przy małej wadze. Morska idzie wolno (kilka miesięcy), jest tania, jeżeli jest ciężka.
A cło? Polskie prawo jest tak dziurawe, że z tym nie ma problemu, ku rozpaczy polskiego systemu prawodawczego. |
Jest to fakt z którym nie mogę polemizować :D Jednak zdecydowałbym się na ściąganiem stuffu z krajów anglojęzycznych, bo moja znajomość japońskiego jest na tyle nikła, że nie pozwalałaby na bezstresowe przeczytanie jakiejkolwiek mangi. |
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2011, 21:38
|
|
|
Cytat: | Jednak zdecydowałbym się na ściąganiem stuffu z krajów anglojęzycznych, bo moja znajomość japońskiego jest na tyle nikła, że nie pozwalałaby na bezstresowe przeczytanie jakiejkolwiek mangi. |
Tak w razie czego napisałem, bo ktoś mógłby powiedzieć, że na zachodzie nie ma nowości. Ściągamy japońca, bierzemy fansuba z sieci (który gdzieś na pewno będzie), i jest git. Wszystko zgodnie z prawem i "wogle gogle". |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-06-2011, 12:07
|
|
|
Ciekawy filmik na temat piractwa growego, w sumie zgadzam się praktycznie ze wszystkim co zostało powiedziane, chociaż "sposób na dema" wydaje mi się się jednak zbyt nierealny. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 14-06-2011, 14:42
|
|
|
Ogólnie odnosi się nie tylko do gier, ale do wszystkich innych dziedzin kultury/rozrywki. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
marek32
Dołączył: 03 Gru 2006 Status: offline
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-06-2011, 13:46
|
|
|
marek32 napisał/a: |
co o tym myślicie? |
Zarzut kradzieży ("Art. 278. § 1 kk Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5") jest raczej wyssany z palca - zapisy na dyskach komputerowych trudno uznać za przedmioty materialne, a tylko te są rzeczami, poza tym nikt ich nie zabrał, bo przecież na dyskach właścicieli na pewno dalej są. Można się co prawda domyślać, że chodzi o przywłaszczenie (art. 284), ale może o oszustwo komputerowe (art. 287)? Kto to wie... różnych przestępstw przeciw mieniu w kodeksie karnym widzę czternaście (kradzież, kradzież z włamaniem, rozbój, kradzież rozbójnicza, wymuszenie rozbójnicze, przywłaszczenie, kradzież impulsów telefonicznych, oszustwo, oszustwo komputerowe, zniszczenie mienia, zabór pojazdu, kradzież leśna, paserstwo umyślne, paserstwo nieumyślne).
Poza tym odpowiedzialność karna z tytułu prawa autorskiego wydaje mi się, że jest bardziej prawidłowa i nie powoduje konieczności dziwnej interpretacji przepisów (a trzeba pamiętać, że w prawie karnym obowiązuje zakaz stosowania wykładni rozszerzającej i analogii na niekorzyść oskarżonego). Zresztą, te przepisy też przewidują karę pozbawienia wolności (patrz choćby art. 116 ust. 1 i Art. 118[1] pr. aut.), więc nie mam pojęcia o co chodzi... ot, złapali znowu jakichś piratów (choć nie zdziwię się jak się okaże, że nie piratów, a numery IP), a ktoś chyba nie rozumie, że własność intelektualna to nie to samo co własność. Standard. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 20-06-2011, 21:27
|
|
|
Usunięto spam...
moshi_moshi |
_________________
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2011, 21:28
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: |
Ostatnio pojawiło się kilka tematów traktujących o piractwie. Uważam, że istnieje potrzeba dyskusji nad tym zjawiskiem. Co więc o tym myślicie? Tępić, czy nie? |
Ja to mam do tego prawie, że stosunek neutralny. Znaczy wiadomo, że trzeba to tępić i ścigać, ale też z drugiej strony rozumiem tych co kupują sobie gry oryginalne i z powodu dziwnych zabezpieczeń nie potrafią tych gier uruchomić. Przez co zmuszeni są do szukania jakichś cracków. Bo każdy chce przecież zagrać na grze za którą dużo zapłacił. A tu się napatoczył jakiś internetowy gamelock(czy coś podobnego) - tak jak było to w przypadku Wiedźmina 2 i jest problem. A tak na marginesie, to nie wszystkim się jeszcze udało tą grę odpalić po mimo tego, że posiadają oryginał. Cóż życie. |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 30-09-2011, 21:43
|
|
|
Cytat: | Przedstawiciel Harpo Media - nie chciał się przedstawić - wysokość odszkodowania najpierw uzasadniał kosztami sądowymi, a potem dodał, że takiej kwoty zażądała firma, którą Harpo reprezentuje. Kim jest tajemnicza firma? Nie wiadomo |
Na kilometr śmierdzi wyłudzaniem pieniędzy. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|