FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 27, 28, 29  Następny
  Pewna Złowroga Instytucja:

Czy lubisz szkołę?
NIE!!!!!
50%
 50%  [ 35 ]
Tak, jestem wrogiem Ludu!
50%
 50%  [ 35 ]
Głosowań: 70
Wszystkich Głosów: 70

Wersja do druku
Mariko Płeć:Kobieta
wanna-be seiyuu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 29-03-2006, 17:41   

My, na anglistyce, przepraszam, szybciej mysle, niz pisze. Mowie o przykladzie historii na anglistyce. Wiemy te bzdety, ktore podalam zas o wspolczesnej polityce brytyjskiej nic.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 29-03-2006, 17:44   

To ja może wyjaśnię o co mi chodzi: Boudicca przegrała powstanie;).

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Mariko Płeć:Kobieta
wanna-be seiyuu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 29-03-2006, 17:50   

Fakt, przegrala, mowilam ze szybciej pisze niz mysle. Na poczatku natomiast wygrywala i to calkiem fajnie jej szlo:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Abigail Płeć:Kobieta
Naleśnikara


Dołączyła: 29 Mar 2006
Skąd: Lublin
Status: offline
PostWysłany: 29-03-2006, 18:20   

Mariko napisał/a:
jaaa... najlepsze jest to, ze w GB na historii o historii polski ucza o przeszlosci na dwoch peirwszych wykladach a na reszcie zas - o wspolczesnej. Zatem tam nikt nie ma problemow z powiedzeniem, co dzieje sie u nas zas my... Oj, juz nawet nieraz dzieje Churchilla sa dla niektorych magia... Za to wiemy, ze Boudicca wygrala powstanie, ze Wallace i Bruce wyzwalali Szkocje gdzies na poczatku ery i ze Rzymianie pozostawili troche rzeczy w GB... Tylko o takich rzeczach mozna sobie poczytac w domu, zas poznac polityke torysow czy laburzystow wartaloby niemal na codzien, jak sie juz na tej anglistyce jest. Szczerze powiem, ze z historii najnowszej Polski nic nie wiem. A to wlasnie z tego okresu wynieslismy sporo swiat i wizerunek Polski.


To prawda, dzieje najnowsze zostawia się na koniec, więc w praktyce często się ich nawet nie rusza, bo czasu zabrakło. Ja akurat jestem w klasie maturalnej humanistycznej, mamy 4 godziny historii i udało się zrobić cały materiał, ale już klasy matematyczne kończą nieraz na drugiej wojnie światowej, a potem pustka... Teoretycznie miejsce na to jest też na WOSie, ale to z kolei przedmiot, który mało kto traktuje poważnie, łącznie z samymi nauczycielami. Błąd, moim zdaniem jest chyba najbardziej życiowy i potrzebny w praktyce.

Mnie trochę przeraża to, że z trudem mogę się porozumieć z obecnymi gimnazjalistami, że patrzę na nich jak na jakiś inny świat, choć przecież duża różnica wieku nas nie dzieli. A może to po prostu kwestia tego, że jakoś zawsze trafiałam do dobrych szkół i nienajgorsze środowisko co za tym idzie...

W każdym razie swoje liceum lubię, choć moja frekwencja trochę do życzenia pozostawia. Ale to akurat kwestia tego, że lekcje są rano, a ja uaktywniam się dopiero wieczorem i siedzę do późna, więc czasem muszę sobie zrobić przerwę na sen ;p
Przez 2 lata chodziłam do klasy z maturą międzynarodową i choć założenia programu są niegłupie, to jego realizacja pozostawiała sporo do życzenia, głównie ze względu na skromne możliwości materialne szkoły. Pogadałam sobie po angielsku i to akurat było fajne, ale poza tym podziękowałam. Obecnie wiodę bezstresowy żywot (nawet pomimo zbliżającej się matury, bo ja ogólnie jestem bezstresowym dość człowiekiem, czasem za bardzo) i pewnie jeszcze za tym w robocie zatęsknie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
9658926
Abigail Płeć:Kobieta
Naleśnikara


Dołączyła: 29 Mar 2006
Skąd: Lublin
Status: offline
PostWysłany: 29-03-2006, 18:21   

Mariko napisał/a:
My, na anglistyce, przepraszam, szybciej mysle, niz pisze. Mowie o przykladzie historii na anglistyce. Wiemy te bzdety, ktore podalam zas o wspolczesnej polityce brytyjskiej nic.


To ja też źle zrozumiałam, ale tak czy inaczej to grzech nie tylko anglistyki ;)

_________________
Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
9658926
Mariko Płeć:Kobieta
wanna-be seiyuu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 29-03-2006, 19:14   

Zapewne:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
achiever
Gość
PostWysłany: 30-03-2006, 15:06   

Varda:

Cytat:
Mhm, warto sie najpierw dokladnie dowiedziec.
Owszem, jest taka opcja, jednak ja osobiscie uwazam to za najwiekszy mozliwy kretynizm. Owszem, pozwala to na swobodny rozwoj dziecka - ale pewne podstawy trzeba najpierw zdobyc, nieprawdaz?


Cytat:
achiever:


Cytat:
a w szczegolnosci w wieku licealnym. Chocby cos takiego co jest chyba w wielu krajach na zachodzie, ze po prostu jak jakies przedmioty Ci nie pasuja to juz na nie nie chodzisz. Nie wiem dokladnie czy tak jest, ale ktos mi mowil:)


Dokladnie. (ale nie na poziomie liceum) Na poziomie podstawowki - tak, gimnazjum tu trzeba by juz dluzej sie zastanowic albo wybrac jakis kompromis w stylu np. 7 przedmiotow na pelnym poziomie a pare wybranych na nizszym badz w mniejszej ilosci np. 1 w miesiacu. Tu mozna by naprawde wiele opcji wymyslec, i np. w USA to sa nawet specjalne programy i najbardziej cenieni profesorowie sie tym zajmuja. I to juz zaczynajac od poziomu bardzo podstawowego - od dzieci w wieku lat 4-5. Ba, nawet organizuja seminaria z Dalaj Lama, wieloma naukowcami z roznych dziedzin (glownie psychologicznych, pedagogicznych i socjologicznych by stworzyc program rozwijajacy nie tylko suchy intelekt, ale takze rozwoj emocjonalny. Dzieki temu szkola staje sie nie miejscem, ktore wraz wkladaniem obowiazkowej wiedzy, niestety blokuje rowniez naturalnosc, kreatywnosc i pasje, ale miejscem, ktore w istotny sposob moze (oprocz dawania dostepu do wiedzy) zapobiegac wielu przyszlym problemom, takim jak patologiczne zachowania typu: alkoholizm, narkomanizm (nie wiem czy tak to sie pisze:) agresywne zachowania itp. itd. powodowane frustracja, niezrozumieniem wlasnych emocji. A gdzie najlepiej nauczyc sie dobrej wspolpracy, spolecznego zachowania, umiejetnego korzystania z zycia, jak nie w placowce, w ktorej spedzamy wystarczajaco duza liczbe godzin by uksztaltowac nasze mysli, zachowania i emocje, a przez to nasz mozg, ktory jest bardzo plastyczny jak wiadomo z neurologii. To o czym teraz pisze wykracza poza zmiane w nauczaniu przedmiotow. Ale wg mnie powinno sie zmienic nie tylko sposob nauczania i metode wyboru przedmiotow jak ich ilosc, ale dodatkowo nauczac takze innych wartosciowych rzeczy. Jak chocby radzenia sobie z negatywnymi emocjami. To w zasadzie idea zapoczatkowana w USA, rowniez wprowadzana w UK, Holandii i Belgii bodajze. Wiecej na ten temat w dobrej ksiazce "Destrukcyjne emocje" Daniel Goleman'a. ok niestety musze konczyc cdn.:)
Powrót do góry
Varda Płeć:Kobieta
ko-tek!


Dołączyła: 23 Paź 2005
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 30-03-2006, 21:49   

Takze radzenia sobie w codziennym zyciu. Aby czlowiek wiedzial, jak napisac podanie, odwolanie, jak sobie cos zalatwic w urzedzie, jak wypelnic PIT, jakimi kryteriami kierowac sie przy wyborze funduszu inwestycyjnego, II czy III filaru itd. Taki WoS rozszerzony o wiedze praktyczna.

_________________
A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mariko Płeć:Kobieta
wanna-be seiyuu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 30-03-2006, 21:53   

To by bylo cos, bo ludzie jak maja wypelnic PIT to bialej goraczki dostaja...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 30-03-2006, 22:14   

Varda napisał/a:
jakimi kryteriami kierowac sie przy wyborze (...), II czy III filaru itd.

Vardziu, podziwiam cię za wiarę.
Właśnie wyprawiłem mamę na emeryturę.
Po skromnych obliczeniach i obejrzeniu jak to wygląda z bliska, złapałem się za łeb. Np. tzw. III filar, powyżej 3 lat przynosi tylko straty.
Obecnie jestem pozbawiony złudzeń - nasze pokolenie nie dostanie żadnych emerytur, co najwyżej jakieś głodowe grosze i to będzie cud.
Kto ma głowę na karku, omija ZUS i chomikuje kasę sam.

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
achiever
Gość
PostWysłany: 30-03-2006, 22:54   

Varda:

Cytat:
Na czyms trzeba bazowac, poznac pewien kanon, gdyz w przeciwnym wypadku jest sie po prostu wyksztalconym w pewnej waskiej dziedzinie... idiota. Ktory w dodatku nie potrafi sam wymienic zarowki czy naprawic [chociazby w podstawowym zakresie] sprzetu w domu, tylko od razu dzwoni po fachowca.


Tak i kanon poznajemy glownie w podstawowce, w gimnazjum uzupelniamy. Przy czym to, ze w podstawowce i gimnazjum jest tyle przedmiotow nie znaczy, ze uczen cos z nich wyniesie:

achiever:

Cytat:
Owszem swobodny dostep do niej powienien byc, ale nie obowiazek. Jak wspominam niektorych kolegow z podstawowki, gimnazjum czy liceum, to nawet z niewiarygodna iloscia argumentow nie mozna by ich chyba przekonac bys sie jej nauczyli. Taki jeden kolega Rafal to np. w 6 klasie podstawowki nie umial wymienic 5 nazw ptakow na biologii jeszce innych bym mogl powymieniac. Wiec mimo iz szkola jest pozyteczna i znakomicie jest, ze jest, to zdecydowanie nie w takiej formie jak teraz.


Bo co z tego, ze jest obowiazek uczenia sie tylu przedmiotow jak i tak ze szkoly wychodza ludzie bez elementarnej wiedzy. To, ze Ty Varda wynioslas pozytek ze szkoly takiej jaka jest, nie znaczy to, ze obecna szkola jest cacy. Ja rowniez nie narzekam. Jak na swoj wiek calkiem dobrze jestem wyksztalcony. Ale nie zawdzieczam tego glownie szkole. Raczej rodzinie, ktora dbala (zwlaszcza przy poczatkach mojej przygody ze szkola) bym mial motywacje do nauki, a tazke czesto przy niej pomagala i wspierala. Natomiast Ci, ktorzy takiej pomocy nie maja, jak chocby dzieci rodzin patologicznych, czy po prostu bez zainteresowania ze strony rodzicow, to juz zupelnie inna kwestia. Oni raczej mimo uczeszczania na lekcje historii oprocz podstawowej daty 1410 (bez 15 lipca) wiecej nie wyniosa. Sposrod moich kolegow z gimnazjum a i rowniez z liceum malo ktory cos wie o historii Polski oprocz wiedzy na poziomie podstawowki.

Wiec nie jestem za tym by usunac przedmioty takie jak historia, WOS (ktory jak dla mnie jest jednym z ciekawszych) itd. tylko by zmienic metode ich nauczania i wprowadzic bardziej elastyczny dobor przedmiotow. To juz na wlasnym przykladzie wiem, ze naprawde dalbym sobie rade w zyciu bez chemii i fizyki w liceum.

Poza tym w swiecie jest harmonia. Ludzie mimo nauczania wielu rzeczy maja ograniczenia i talenty tylko dla nich specyficzne. Np. kolega ze zmywaka Richard (naprawde w porzadku czlowiek) jest w pelni zadowolony z bycia kitchen porterem (czyli zmywanie naczyn i pomaganie w kuchni) przez 10 lat (ma lat 32) i raczej podoba mu sie to kontynuowac. Do tego jak z nim rozmawiam to okazuje sie byc naprawde inteligentny, ale po prostu pasuje mu taki styl zycia. Chodzil do szkoly (jest z Francji), ale kiedy wszedlem raz na temat epoki romantyzmu to nie wiedzial w ogole o co chodzi.

Varda:

Cytat:
Takze by wiedziec, z jaka w miare optymalna predkoscia brac zakret, zeby samochodu nie wyrzucilo z drogi. Przyklady moznaby mnozyc.


Watpie czy np. Schumacher wie o tym z lekcji fizyki czy po prostu dlatego, ze nauczyl sie lepiej niz dobrze jezdzic I raczej nie mozna by mnozyc tych przykladow, chyba ze te nietrafione.

Varda:


Cytat:
Moj chlopak mi tu podpowiada, ze matematyka jest po to, zeby umiec sobie samemu PITa obliczyc.


Nie. PIta zeby obliczac to w liceum o profilu ekonomiczno-administracyjnym uczylem sie na Funkcjonwaniu Przedsiebiorstw w Warunkach Gospodarki Rynkowej (genialna nazwa:D) Do tego na pliku PIT sa wskazowki jak go wypelnic, wiec potrzebny tylko kalkulator. Natomiast to co jest trudne to nie jak obliczyc (matematyka), ale glownie co (rachunkowosc), bo faktem jest ze niektore PITy sa z lekka przekombinowane.

Varda:

Cytat:
Wiec jak widac, nie wszystko jest calkowicie zbedne.


Oczywiscie ze nie. I w moim poscie nawet nie pisalem, ze cos jest calkowicie zbedne z tego czego jestesmy w szkole nauczani. Ogladajac Big Brothera tez mozna powiedziec, ze i z Big Brothera wynosi sie korzysci, bo np. widzialem jak Janusz robil ciosy karate, wiec teraz bedzie mi sie latwiej obronic, badz z innego reality uczestnik pokazal jak szybko zdjac zarowke bez popazenia palcow czy zdemontowac kamere.

Chodzi glownie o to by polepszyc metode nauczania i stworzyc bardziej przyjazne warunki, tak by szkola byla dla czlowieka a nie czlowiek dla szkoly.
Powrót do góry
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 31-03-2006, 13:44   

wa-totem napisał/a:
Kto ma głowę na karku, omija ZUS i chomikuje kasę sam.

O właśnie - ZUS powinniśmy już raczej traktować jako bonus, a nie podstawę przyszłych świadczeń. A najchętniej to bym zrobił ściepę narodową i... no, każdy wie co dalej :P.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Nezumi Płeć:Mężczyzna
Wieczny i Nieskończony


Dołączył: 11 Lut 2006
Status: offline
PostWysłany: 31-03-2006, 20:17   

Cytat:
Może zabrzmi to jakby to mówiła staruszka, ale za moich czasów WSZYSTKO robiło sie samemu - trzeba było cos poszukać o Tezeuszu: odwiedziny biblioteki i przepisywanie do zeszytu, coś narysować - samemu; miał byc sprawdzian: nauczyc się, a tego, czego sie nie dało, zdązyło przepisać własnoręcznie na ściagi, a nie drukowac gotowce z internetu. Nie do pomyslenia było, żeby zapomnieć zeszytu albo książki, lub nie pisać na lekcji!

Wasze pokolenie ma podetkniete wszystko pod nos i w związku z tym wiekszości w głowach się przewraca ("co pani myśli, my mamy sie tego nauczyć?!") Nie wszystkim, są chwalebne wyjątki, osobiście mi znane ;) Ale skutek jest taki, że rośnie pokolenie analfabetów - ludzi, którzy umieją wprawdzie pisać i czytać, ale nie rozumieją CO sie do nich mówi...

dobra, mam wszystko podetknięte pod nos, nie nadaję się do niczego, jestem analfabetą. w twoich czasach nikt nigdy nie zapomniał książki, wszyscy kuli że aż wióry leciały, nikt nigdy nie ściągał i w ogóle rzadzisz, a ja się do rynsztoka nadaję.

nigdy w życiu nie uwierzę że tak było. moja babcia, która na pewno jest starsza od ciebie, ściągała na maturze. odpisywanie zadań było, jest i będzie. zapomnieć zeszyt każdy może i każdemu przynajmniej raz się zdarzy. debile co nie piszą na lekcji istnieją od zawsze.

niedługo powiesz, że za twoich czasów nikt nie wagarował, wszyscy słuchali każdego słowa starszych i nigdy nie łamali zasad. sorry, ja w to nie uwierzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 31-03-2006, 20:22   

Cytat:
niedługo powiesz, że za twoich czasów nikt nie wagarował, wszyscy słuchali każdego słowa starszych i nigdy nie łamali zasad. sorry, ja w to nie uwierzę


I zaczynali zdania z dużej litery...

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Nezumi Płeć:Mężczyzna
Wieczny i Nieskończony


Dołączył: 11 Lut 2006
Status: offline
PostWysłany: 31-03-2006, 20:34   

nie zaczynam zdań z dużej litery dlatego, że piszę szybko, nie dlatego że jestem niedouczony. wiele osób tak robi. a ortografię i interpunkcję mam bardzo dobrą. a nie piszę w TeN SpOs00b więc nie rażę w oczy postami
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 15 z 29 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 27, 28, 29  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group