FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 18, 19, 20  Następny
  Wiara, religia, światopogląd, filozofia i temu podobne
Wersja do druku
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 24-01-2006, 11:07   

Zegarmistrz napisał/a:
Dokładnie, to znaczy, że w Egipcie, Babilonie i Rzymie NIE OPIEKOWANO SIĘ CHORYMI. Opiekowano się tymi chorymi, których stać było na lekarzy


Mam nadzieję, że nie stwierdzisz, iz piramidy i grobowce budowali niewolnicy.
Akurat tak się składa, co już mówiłem, że w średniowiecznej Europie jak ktoś nie miał kasy, to sobie mógł pomarzyć o pomocy lekarskiej i nie przekonasz mnie, że było odwrotnie. To rodzina w tym przypadku zapewniała opiekę, jak wszędzie indziej.
To samo dotyczyło kształcenia - szło się do terminu albo na nauki, ale za pieniądze. Wtedy wykształcenie było potrzebne tylko ludziom u władzy, aby mogli sprawować swoje urzędy.
Oczywiście, że powstawały uniwersytety i takie tam, ale tam się kształcili tylko bogatsi ludzie, albo szlachcice (zwykle dwa w jednym). Kmiotkowie mieli jedną rolę - być siłą roboczą, a przecież nie trzeba znać podstaw algebry, żeby iść za pługiem, nie?

Do Bianki - czy wszyscy w tych kulturach byli niewolnikami? I czy u chrześcijan nie było niewolnictwa?

Do Yssena - sam przyznałeś, że chrześcijaństwo wzięło z Rzymu to, co najlepsze ^_^.

Notabene teraz znowu zaczynają się jaja - Watykan chce kasę za udostępnienie Encyklik ^_^. Tak przynajmniej słyszałem w radiu.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-01-2006, 11:39   

Cytat:
Mam nadzieję, że nie stwierdzisz, iz piramidy i grobowce budowali niewolnicy.

to moze ty powiesz kto je zbudowal? a, i jeszcze kiedy je zbudowano

BOReK napisał/a:
w średniowiecznej Europie jak ktoś nie miał kasy, to sobie mógł pomarzyć o pomocy lekarskiej i nie przekonasz mnie, że było odwrotnie. To rodzina w tym przypadku zapewniała opiekę, jak wszędzie indziej.

no nie do konca.... na czasy sredniowiecznej europy byly prowadzone zakony ktore poswiecaly sie opiece nad chorymi, i nie mowimy tu bynajmniej o chorych bogatych. ww. zakony utrzymywaly szpitale w ktorych leczono rowniez biedote.

Cytat:
Do Bianki - czy wszyscy w tych kulturach byli niewolnikami? I czy u chrześcijan nie było niewolnictwa?

a czy wszyscy w sredniowieczu byli kmiotami? analogia jest w zasadzie 100%, tylko ze odmawiasz jej dostrzezenia.

BOReK napisał/a:
Oczywiście, że powstawały uniwersytety i takie tam, ale tam się kształcili tylko bogatsi ludzie, albo szlachcice (zwykle dwa w jednym)

no i? a w starozytnosci zeby sie uczyc to trzeba bylo nauczyciela wynajac. wiec skala zamoznosci potrzebna do tego zeby sie uczyc byla jednak nie onna, nieprawdaz? plus, umozliwiona zostala specjalizacja - poniewaz taki nauczyciel w grecji musial wiedziec wszystkiego po trosze, bo nikt nie wynajal by ich 10. podczas gdy pracujac w uniwersytecie naukowiec mogl poswiecic sie 1 dziedzinie.

BOReK, ja rozumiem antykatolickosc. szczerze. rozumiem tez niechec do watykanu. ten kosciol sobie zasluzyl na wszystkie te negatywne uczucia ktore mozna do niego zywic. malo tego, mowiac o jego "zaslugach" w historii daleko nie zawsze slowo "zaslugi" ma wydzwiek pozytywny. natomiast sprobuj oddzielic to ze go nie lubisz od tzw "prawdy obiektywnej".

prawda jest taka, ze wydaje nam sie ze w starozytnosci bylo tak dobrze, bo to co sie wtedy dzialo jest znacznie gorzej udokumentowane - a to co sie dzialo w sredniowieczu jest udokumentowane przewaznie dzieki kosciolowi wlasnie (bo w szczegolnosci we wczesnym sredniowieczu wiekszosc kronikarzy to byli mnisi).

do tego dochodzi fakt, ze spora ilosc starych kronik to po prostu wierutne bzdury. jak to ktos z filozofow pisze o 75-tysiecznej armii spartanskiej ktora stanela jak jeden maz.... a tu niespodzianka, zgodnie z szacunkami CALA grecja byla w stanie wystawic na tamte czasy moze ze 30 tysiecy chlopa, przy pelnej mobilizacji.

przykre, ale mowienie o szczesciu jest tu po prostu bezsensowne. bo to nie amerykanie ktorzy mieli to cale zloto, metale i inne przyplyneli kolonizowac europe, tylko na odwrot. i to nie chinczycy ktorzy sa kultura o wieku starsza od europejczykow podbili europe. a to zonacza ze europa miala motor rozwoju ktorego nie miala reszta. i przy calej mojej osobistej niecheci do watykanu i okolic, podstawowa znajomosc historii i statystyki powoduje ze nie moge temu zaprzeczyc. sprobuj na chwile oderwac sie od mysli "ale to kosciol, oni nie mogli wzyciu zrobic nic dobrego ani slusznego" - bo ona jest nieco bezsensowna
Powrót do góry
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 24-01-2006, 12:40   

Bianca napisał/a:
Cytat:
Mam nadzieję, że nie stwierdzisz, iz piramidy i grobowce budowali niewolnicy.

to moze ty powiesz kto je zbudowal?

Budowali je chłopi (wolni) pod nadzorem wykwalifikowanych rzemieślników (również wolnych). Był to de facto olbrzymi plan robót publicznych, który dawał zatrudnienie chłopom w okresie gdy uprawianie zbiorów było niemożliwe (dzięki czemu nie musieli się oni wtedy martwić, czy im starczy na życie do następnych zbiorów, a władca nie musiał się bać zamieszek).


Bianka napisał/a:
plus, umozliwiona zostala specjalizacja - poniewaz taki nauczyciel w grecji musial wiedziec wszystkiego po trosze, bo nikt nie wynajal by ich 10. podczas gdy pracujac w uniwersytecie naukowiec mogl poswiecic sie 1 dziedzinie.

To akurat jest kiepski argument. W czasach starożytnej Grecji to, by taki nauczyciel dysponował wiedzą z wielu dziedzin było nie tylko możliwe, ale i rozsądne. Dopiero później, wraz z postępem wiedzy, konieczna stała się specjalizacja.


Bianka napisał/a:
przykre, ale mowienie o szczesciu jest tu po prostu bezsensowne. bo to nie amerykanie ktorzy mieli to cale zloto, metale i inne przyplyneli kolonizowac europe, tylko na odwrot. i to nie chinczycy ktorzy sa kultura o wieku starsza od europejczykow podbili europe. a to zonacza ze europa miala motor rozwoju ktorego nie miala reszta. i przy calej mojej osobistej niecheci do watykanu i okolic, podstawowa znajomosc historii i statystyki powoduje ze nie moge temu zaprzeczyc. sprobuj na chwile oderwac sie od mysli "ale to kosciol, oni nie mogli wzyciu zrobic nic dobrego ani slusznego" - bo ona jest nieco bezsensowna


Wydaje mi się, że mylisz skutek z przyczyną (a właściwie uznajesz jeden ze skutków za przyczynę)

To nie jest tak, że ponieważ chrześcijaństwo jest taką pro-rozwojową (czy też najmniej anty-rozwojową, jak kto woli) religią, i dlatego w Europie warunki do rozwoju były lepsze. Raczej ponieważ warunki kulturalno-społeczne w Europie były takie a nie inne, to jakakolwiek religia by się tu nie przyjęła to zostałaby tak przekształcona, by jak najmniej tłumić ekspansywno-rozwojowe tendencje.

Jestem głęboko przekonany, że gdyby np. kierunki geograficzne rozwoju chrześcijaństwa i islamu były odwrotne, to obecnie mielibyśmy zaawansowaną technologicznie i światłą Islamską europę, oraz zacofane, chrześcijańskie państwa arabskie.

Religie nie powstają w oderwaniu od społeczeństw w których się przyjmują - jeśli nie będą do nich pasowały, to zostaną szybko zapomniane.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Martinez Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 07 Sty 2006
Skąd: Zawiercie
Status: offline
PostWysłany: 24-01-2006, 13:07   

[quote="Bezimienny"]
Bianca napisał/a:
Cytat:
Mam nadzieję, że nie stwierdzisz, iz piramidy i grobowce budowali niewolnicy.

to moze ty powiesz kto je zbudowal?

Budowali je chłopi (wolni) pod nadzorem wykwalifikowanych rzemieślników (również wolnych). Był to de facto olbrzymi plan robót publicznych, który dawał zatrudnienie chłopom w okresie gdy uprawianie zbiorów było niemożliwe (dzięki czemu nie musieli się oni wtedy martwić, czy im starczy na życie do następnych zbiorów, a władca nie musiał się bać zamieszek).

Łał, a skąd masz takie dobre dane, z lekcji historii czy Discovery Channel?

_________________
Nawet małpy spadają z drzewa.

Utkneła w nieskończonej pętli powtórzeń, a on jest idiotą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5540199
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-01-2006, 13:11   

Bezimienny napisał/a:
To akurat jest kiepski argument. W czasach starożytnej Grecji to, by taki nauczyciel dysponował wiedzą z wielu dziedzin było nie tylko możliwe, ale i rozsądne. Dopiero później, wraz z postępem wiedzy, konieczna stała się specjalizacja.

dlaczego kiepski? zauwaz ze to akurat dziala w 2 strony. bo po pierwsze wzrost wiedzy czyni specjalizacje koniecznoscia, ale z drugiej strony specjalizacja stymuluje wzrost wiedzy. w grecji taki nauczyciel musial wyuczyc kogos na "ogolne wyksztalcenie", wiec specjalizacja nie byla do niczego potrzebna - bo ci ktorych uczyl mieli zostac po prostu "ogolnie wyksztalconymi ludzmi"

Bezimienny napisał/a:
Budowali je chłopi (wolni) pod nadzorem wykwalifikowanych rzemieślników (również wolnych). Był to de facto olbrzymi plan robót publicznych, który dawał zatrudnienie chłopom w okresie gdy uprawianie zbiorów było niemożliwe (dzięki czemu nie musieli się oni wtedy martwić, czy im starczy na życie do następnych zbiorów, a władca nie musiał się bać zamieszek).

hmm............ rozumowanie to ma chyba 1 brak. a mianowicie "po co". spojrzmy na to z punktu widzenia gospodarczej sensownosci. bo to "czy chlopom starczy do nastepnych zbiorow" zalezalo w zasadzie tylko i wylacznie od tego czy maja co jesc. a mieli co jesc..... kiedy nie zdzierano z nich zbyt wysokich podatkow. wiec zasadnosc gospodarcza takiego planu robot jest dla mnie nieco watpliwa........

Bezimienny napisał/a:
To nie jest tak, że ponieważ chrześcijaństwo jest taką pro-rozwojową (czy też najmniej anty-rozwojową, jak kto woli) religią, i dlatego w Europie warunki do rozwoju były lepsze. Raczej ponieważ warunki kulturalno-społeczne w Europie były takie a nie inne, to jakakolwiek religia by się tu nie przyjęła to zostałaby tak przekształcona, by jak najmniej tłumić ekspansywno-rozwojowe tendencje

no nie. chrzescijanstwo powstalo w europie wlasnie, na skrzyzowaniu kilku kwitnacych tam (na tamte czasy) centralnych religii. i w bardzo duzej mierze bazowalo sie na nich. wiec mialo taka a nie inna podbudowe z racji na to ze powstalo w europie.

i na skutek tego sie przyjelo, i na skutek tego zadzialalo tak a nie inaczej. wlasnie dlatego ze religie nie powstaja w oderwaniu od spoleczenstw.

natomiast mowiac o "kierunkach rozwoju" nie zapominaj, ze islam tez jest skutkiem chrzescijanstwa. wiec..... coz...... obawiam sie ze zmiana kierunkow rozwoju nie zmienilaby niczego w tezie "chrzescijanstwo spowodowalo taki a nie inny rozwoj kultury".

pamietaj, ze najwiekszym wlasciwie plusem chrzescijanstwa bylo to, ze stalo sie ono religia dla wszystkich, zarowno dla krolow jak i biedoty. i otrzymalo taki a nie inny ksztalt wlasnie dlatego, ze udalo mu sie wchlonac tyle roznych cech z tylu roznych kultur/religii. a wchlonelo je bo mialo takie a nie inne zamierzenia/zalozenia poczatkowe.
Powrót do góry
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-01-2006, 14:12   

Bianca napisał/a:
.

BOReK, ja rozumiem antykatolickosc. szczerze. rozumiem tez niechec do watykanu. ten kosciol sobie zasluzyl na wszystkie te negatywne uczucia ktore mozna do niego zywic. malo tego, mowiac o jego "zaslugach" w historii daleko nie zawsze slowo "zaslugi" ma wydzwiek pozytywny. natomiast sprobuj oddzielic to ze go nie lubisz od tzw "prawdy obiektywnej".
Akurat Borek nie dostrzega tego że żyjac np w Iranie nie mógł by byc antyislamski, plusem naszej religi juest to ze jednak z grubsza toleruje antyreligijnosć. Dlatego był postep
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 24-01-2006, 14:32   

BOReK napisał/a:
Akurat tak się składa, co już mówiłem, że w średniowiecznej Europie jak ktoś nie miał kasy, to sobie mógł pomarzyć o pomocy lekarskiej i nie przekonasz mnie, że było odwrotnie.


Było na odwrót. W każdym mieście i przy każdym klasztorze znajdowały się szpitale i leprozja, w których mnisi i zakonnice opiekowali się niedomagającymi. Pełniły one też rolę przytułków dla biednych, gdzie wydawano darmową strawę.

Naturalnie nie była to opieka lekarska z prawdziwego zdarzenia - to pomysł z XIX wieku, ale zawsze coś.

BOReK napisał/a:
Oczywiście, że powstawały uniwersytety i takie tam, ale tam się kształcili tylko bogatsi ludzie, albo szlachcice (zwykle dwa w jednym)


W średniowieczu? Kler albo chłopi (!!!) później także mieszczaństwo. Szlachta (poprawny termin to rycerstwo) zajmowała się wojaczką i wykształcenie nie było im do niczego potrzebne. Było ono domeną kleru zajmującego się administracją oraz wyspecjalizowanych sług.

Jeśli ktoś o tym założy temat, to bardzo chętnie porozmawiam o społeczeństwie średniowiecznym.

Cytat:
Do Yssena - sam przyznałeś, że chrześcijaństwo wzięło z Rzymu to, co najlepsze ^_^


I wypleniło dzieciobójstwo dziewczynek, masowe niewolnictwo, walki gladiatorów, dekadencję i rozpustę sięgającą poziomów, na których markiz de Sade by się skrószył i nawrócił. Opowiadałem już o żonie Nerona?

Cytat:

To akurat jest kiepski argument. W czasach starożytnej Grecji to, by taki nauczyciel dysponował wiedzą z wielu dziedzin było nie tylko możliwe, ale i rozsądne. Dopiero później, wraz z postępem wiedzy, konieczna stała się specjalizacja.


Za to uniwersytety umożliwiały masowe szkolenie wykwalifikowanej kadry niższego szczebla - zwłaszcza prawników do sądów najniższego stopnia, przeznaczonych dla chłopów, mieszczaństwa i drobnej szlachty. Po to na przykład powstał Uniwersytet Krakowski. Mogę to rozwinąć w odzielnym temacie, jak tylko znajde notatki.

Martinez napisał/a:

Łał, a skąd masz takie dobre dane, z lekcji historii czy Discovery Channel?


Raczej z Discovery. Generalnie budowali je chłopi, pod kierunkiem budowniczych, obie wolne. Nie mniej jednak nie posądzałbym faraonów o tak oświecone poglądy - to byli po prostu pełni megalomanii dzikusi, którzy nie znali słowa "problemy społeczne" ale ich sposób rozwiązywania mieli doskonale opanowany... I raczej nieprzyjmowalny w naszej kulturze.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 24-01-2006, 14:44   

Bianca napisał/a:
Bezimienny napisał/a:
To akurat jest kiepski argument. W czasach starożytnej Grecji to, by taki nauczyciel dysponował wiedzą z wielu dziedzin było nie tylko możliwe, ale i rozsądne. Dopiero później, wraz z postępem wiedzy, konieczna stała się specjalizacja.

dlaczego kiepski? zauwaz ze to akurat dziala w 2 strony. bo po pierwsze wzrost wiedzy czyni specjalizacje koniecznoscia, ale z drugiej strony specjalizacja stymuluje wzrost wiedzy. w grecji taki nauczyciel musial wyuczyc kogos na "ogolne wyksztalcenie", wiec specjalizacja nie byla do niczego potrzebna - bo ci ktorych uczyl mieli zostac po prostu "ogolnie wyksztalconymi ludzmi"

wtedy bycie "ogólnie wykształconym człowiekiem" i bycie "specjalistą" zbytnio się nie różniło - to raczej "specjalista" byłby mniej wykształcony (bo "ogólni" mogli spokojnie specjalizować się nawet w kilku dziedzinach na raz, bez ujemnych konsekwencji na wiedzy z pozostałych dziedzin)

Bianca napisał/a:
no nie. chrzescijanstwo powstalo w europie wlasnie, na skrzyzowaniu kilku kwitnacych tam (na tamte czasy) centralnych religii. i w bardzo duzej mierze bazowalo sie na nich. wiec mialo taka a nie inna podbudowe z racji na to ze powstalo w europie.


Właśnie o tym mówię. Chrześcijaństwo nie jest przyczyną obecnego poziomu rozwoju, ale po prostu jedną z konsekwencji tych samych procesów które do tego rozwoju w europie doprowadziły. Gdyby nie było chrześcijaństwa, byłaby inna religia, ale sytuacja tak bardzo by się nie zmieniła (przynajmniej jeśli chodzi o tempo rozwoju technologicznego)

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-01-2006, 15:07   

Bezimienny napisał/a:
Właśnie o tym mówię. Chrześcijaństwo nie jest przyczyną obecnego poziomu rozwoju, ale po prostu jedną z konsekwencji tych samych procesów które do tego rozwoju w europie doprowadziły. Gdyby nie było chrześcijaństwa, byłaby inna religia, ale sytuacja tak bardzo by się nie zmieniła (przynajmniej jeśli chodzi o tempo rozwoju technologicznego)


no nie do konca....... albo pojawilaby sie jakas religia bardzo zblizona albo nie pojawiloby sie nic. i akurat ta druga wersja wg. mnie doprowadzilaby do przeciagajacych sie ciemnych wiekow - po prostu imperia nadal pojawialyby sie, gnily od srodka, a potem im kto inny robil kuku.
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 24-01-2006, 15:21   

Cytat:
Właśnie o tym mówię. Chrześcijaństwo nie jest przyczyną obecnego poziomu rozwoju, ale po prostu jedną z konsekwencji tych samych procesów które do tego rozwoju w europie doprowadziły. Gdyby nie było chrześcijaństwa, byłaby inna religia, ale sytuacja tak bardzo by się nie zmieniła (przynajmniej jeśli chodzi o tempo rozwoju technologicznego)


Widzę błąd logiczny... Postęp w transporcie nie dokonał się dzięki kołu, a dlatego, że dokonał się postęp w transporcie powstało koło. Gdyby nie powstało koło, to powstałaby inna figura geometryczna i wyszłoby na to samo tak?

Obecność innej religii mogłaby doprowadzić do spadku tempa rozwoju technicznego. Zauważ, że chrześcijaństwo jest religią objawioną, które posiada a) święte księgi b) wyspecjalizowanych ludzi, którzy to księgi interpretują c) bycze świątynie ozdobione setkami dekoracji. Wreszcie d) jest nastawiony na nawracanie i e) pomoc społeczną.

Trzeba a) Księgi:
- przepisywać
- sprawdzać ich wiarygodność
- sprawdzać jakość tłumaczenia
Do tego potrzeba wyszkolonych ludzi.

b) Urzędników trzeba:
- nauczyć czytać
- nauczyć pisać
- nauczyć co jest w bibli
- kontrolować ich umiejętności
- kontrolować wykładnie
- falsyfikować błędy w interpretacji wykładni
- zastanawiać się nad sprzecznościami, jeśli pojawią się dwie, konkurencyjne teorie.
Do tego równierz trzeba posiadać odpowiednich ludzi.

c) Bycze świątynie:
- potrzeba inżynierów
- artystów
Trzeba ich najpierw wyszkolić.

d) Nawracanie:
- trzeba wyszkolić ludzi.
- uzbroić w argumenty merytoryczne (wiedze o swojej kulturze) i pozamerytoryczne (miecze, muszkiety, działa, karabiny maszynowe)
To też trzeba najpierw wyprodukować rękoma odpowiednich ludzi.

e) Pomoc społeczna:
- potrzeba organizacji
- administracji
- środków materialnych
Do tego też trzeba wykwalifikowanych ludzi

Konkurencyjne religie tego okresu posiadały jedynie funkcje C, a i to nie wszystkie. Nie szkoliłyby więc ludzi, nie gromadziłyby też wiedzy, nie tworzyłyby organizacji społecznych, w najlepszym razie budowałyby świątynie.

Biorąc pod uwagę fakt, że we wczesnym średniowieczu większość rzemieślników dostarczały klasztory - a tych z racji braku instytucji by nie było - budowałyby świątynie z niecheblowanych bali zdobione jakimiś piktogramami.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 24-01-2006, 15:33   

Bianca napisał/a:
Bezimienny napisał/a:
Właśnie o tym mówię. Chrześcijaństwo nie jest przyczyną obecnego poziomu rozwoju, ale po prostu jedną z konsekwencji tych samych procesów które do tego rozwoju w europie doprowadziły. Gdyby nie było chrześcijaństwa, byłaby inna religia, ale sytuacja tak bardzo by się nie zmieniła (przynajmniej jeśli chodzi o tempo rozwoju technologicznego)


no nie do konca....... albo pojawilaby sie jakas religia bardzo zblizona albo nie pojawiloby sie nic. i akurat ta druga wersja wg. mnie doprowadzilaby do przeciagajacych sie ciemnych wiekow - po prostu imperia nadal pojawialyby sie, gnily od srodka, a potem im kto inny robil kuku.


Ale nawet w tym okresie obok chrześcijaństwa pojawiło się już sporo innych mniejszych lub większych, mniej lub bardziej podobnych religii - niektóre z nich nawet (jak mitraizm) przez krótki czas z chrześcijaństwem konkurowały. Odpowiednia religia w końcu by się pojawiła, po prostu dlatego, że było wtedy na nią zapotrzebowanie.

Edit: widzę, że w międzyczasie gdy pisałem coś się pojawiło.

Zegarmistrz napisał/a:
Zauważ, że chrześcijaństwo jest religią objawioną, które posiada a) święte księgi b) wyspecjalizowanych ludzi, którzy to księgi interpretują c) bycze świątynie ozdobione setkami dekoracji. Wreszcie d) jest nastawiony na nawracanie i e) pomoc społeczną.
zwracam uwagę, że chrześcijaństwo oryginalnie nie posiadało punktów b) i c) - zostały one dodane, bo było na to zapotrzebowanie. można spokojnie założyć, że jakakolwiek religia by wygrała, brakujące "punkty" zostałyby uzupełnione.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.


Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 24-01-2006, 15:45, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-01-2006, 15:37   

Bezimienny napisał/a:
Ale nawet w tym okresie obok chrześcijaństwa pojawiło się już sporo innych mniejszych lub większych, mniej lub bardziej podobnych religii - niektóre z nich nawet (jak mitraizm) przez krótki czas z chrześcijaństwem konkurowały. Odpowiednia religia w końcu by się pojawiła, po prostu dlatego, że było wtedy na nią zapotrzebowanie.


ok, tylko na ile bylaby podobna do chrzescijanstwa? ;)
Powrót do góry
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 24-01-2006, 16:00   

Bianca napisał/a:
Bezimienny napisał/a:
Ale nawet w tym okresie obok chrześcijaństwa pojawiło się już sporo innych mniejszych lub większych, mniej lub bardziej podobnych religii - niektóre z nich nawet (jak mitraizm) przez krótki czas z chrześcijaństwem konkurowały. Odpowiednia religia w końcu by się pojawiła, po prostu dlatego, że było wtedy na nią zapotrzebowanie.


ok, tylko na ile bylaby podobna do chrzescijanstwa? ;)


O wspomnianym przeze mnie wcześniej Mitraizmie w sumie niewiele wiemy, ale to co wiemy sugeruje jego duże podobieństwo w wielu istotnych aspektach do chrześcijaństwa (co po części jest oczywiście efektem zapożyczeń). W zasadzie najważniejszą znaną nam różnicą (i jednym z czynników który prawdopodobnie wpłynął na jego ostateczną porażkę) był fakt, że nie dopuszczał on wyznawców-kobiet. (zwróćmy tu jednak uwagę, że chrześcijaństwo szybko spróbowało przynajmniej częściowo zniwelować tę różnicę, spychając kobiety do roli podrzędnej, a w końcu zabraniając pełnienia funkcji kapłańskich, gdy zaczęła się tworzyć struktura kościelna - ale wtedy problemu konkurencji już nie było)

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.


Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 24-01-2006, 16:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-01-2006, 16:07   

Bezimienny napisał/a:
W zasadzie najważniejszą znaną nam różnicą (i jednym z czynników który prawdopodobnie wpłynął na jego ostateczną porażkę) był fakt, że nie dopuszczał on wyznawców-kobiet.


khem, niech zyja prawa kobiet? i zgoda, w chrzescijanstwie nie bylo inaczej - ale znowu, porownojac z alternatywa widac ze moglo byc gorzej. bo nawet w tejze grecji czy rzymie patrzac, wychodzi nam ze wsrod filozofow/uczonych itp kobiet nie bylo, nie mogly grac w teatrach czy ogladac igrzysk - wiec pytanie za 100 punktow brzmi czy to co zrobilo chrzescijanstwo bylo tak naprawde krokiem do tylu w porownaniu ze stanem poprzednim, czy juz niekoniecznie?
Powrót do góry
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 24-01-2006, 20:05   

No właśnie;).

Cytat:
Do Bianki - czy wszyscy w tych kulturach byli niewolnikami? I czy u chrześcijan nie było niewolnictwa?


No właśnie nie było.

Cytat:
wiec zasadnosc gospodarcza takiego planu robot jest dla mnie nieco watpliwa........


Nie nudziło im się i nie wszczynali zamieszek;P.

Cytat:
Cytat:
Do Yssena - sam przyznałeś, że chrześcijaństwo wzięło z Rzymu to, co najlepsze ^_^


I wypleniło dzieciobójstwo dziewczynek, masowe niewolnictwo, walki gladiatorów, dekadencję i rozpustę sięgającą poziomów, na których markiz de Sade by się skrószył i nawrócił. Opowiadałem już o żonie Nerona?


Nic dodać nic ująć;P. Lubię Rzymian, ale to byli rzeźnicy.

Cytat:
zwracam uwagę, że chrześcijaństwo oryginalnie nie posiadało punktów b) i c) - zostały one dodane, bo było na to zapotrzebowanie. można spokojnie założyć, że jakakolwiek religia by wygrała, brakujące "punkty" zostałyby uzupełnione.


Wiesz, jakby wygrał kult Mitry dziś zamiast w demokracji żylibyśmy w ustroju faszystowskim. A mitraizm był jedynym prawdziwym konkurentem dla chrześcijaństwa. Dodam, że była to religia żołnierzy i raczej antyintelektualna.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 6 z 20 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 18, 19, 20  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group