[Ysengrinn]

Keii, oczywiście orientujesz się jaki poziom prezentują zawodówki? Ojciec dyrektoruje zespołowi szkół, w tym zawodówce, a to co słyszę o poziomie nauczania każe mi jednak wątpić, by to się dało sprawnie nadrobić samemu w krótkim czasie...

[Keii]

Może... Ale wychodzę z założenia, że przy odpowiedniej dozie samozaparcia i pomocy "z zewnątrz" człowiek jest w stanie zdobyć naprawdę dużo wiedzy.

[Ysengrinn]

Pytanie do kogoś, komu zdarzyło się używać coca-coli nie-do-końca-zgodnie-z-przeznacze-
niem. Mam w domu taki dość mocno pordzewiały nóż "komandoski" (w którym szczerby robią się po starciu z nożem kuchennym, ale co tam...). Na jak długo powinienem go wstawić do najbardziej uniwersalnego odrdzewiacza w dziejach, by spodziewać się jakichś efektów? Doba? tydzień?

[BOReK]

W zasadzie nie ma konkretnego przepisu - wstaw do miski z colą i obserwuj codziennie. Zaśniedziałą monetę to potrafi oczyścić w ciągu jakiejś godziny, na duży nóż zejdzie więc pewnie ze dwa dni, może więcej. Najprawdopodobniej jednak albo nie stanie się nic wielkiego, albo nie zostanie zbyt wiele z ostrza. Lepiej już chyba zaopatrzyć się w profesjonalny odrdzewiacz (smarujesz metal i voila - rdza zamienia się z powrotem w metal, choć i to nie zawsze).

Nie lepiej kupić nowy nóż?

[Ysengrinn]

A co za różnica, on i tak do niczego nie służy;p.

[Grethort]

[Shinigami-san]

Czy ktoś pamięta pag bata? czy pad bata czy jak sie go pisało. Postać z pewnej bajki, której tytułu także nie moge skojarzyć. To była bajka o zwierzątkach co meiszkąły w lesie. Dzieciaki podczas snu dowiedziały tkaiego dziadka, on je zmniejszał i rpzenosił do tkaiej krainy. Tam biegało pełno króliczków. A złymi bohateremi był pagbat (taki nietoperz co miał chyba czaske zamiast łba) i jego pomocnik, taki wiieeeelki,głupi krokody. Czy ktoś pamięta nazwę tej bajki? główny tekst pagbata to było "kto jest najmądrzejszy na świecie, kto ma genialne pomysły, oczywiście ja, ja!"

[Zegarmistrz]

Pytanie do osób zorientowanych w funkcjonowaniu (i kulturze) gazet, oraz poszukiwaniu pracy.

Zgodnie z sugestią Bianki napisałem artykuł o poszukiwaniu pracy, z ktorym usiłuje się wbijać do Gazety wyborczej. Podczas rozmowy z sekretariatem ogólnym zostałem powitany z umiarkowaną życzliwością i skierowany do działu Kraj. Tam rozbiłem się o telefon, który nie jest odbierany. W związku z tym, radzilibyście mi:
1) Wbijać się tak, jak się wbijam: dzwonić do działu, czekać, aż ktoś odbierze telefon, przedstawić się jako współpracownik kilku gazet i portali (prawda), twierdzący, że za mało mu tam płacą, generalnie genialny. Zaproponować współpracę. Poprosić o spotkanie, wręczyć komuś tekst, poprosić o możliwość sprzedania duszy Michnikowi
2) Stawić się w ich siedzibie. Spróbować przebić się przez zewnętrzny kordon zabezpieczeń (znając duże firmy: strażnicy, drzwi kuloodporne etc.), znaleźć kogoś ważnego i spróbować mu sprzedać dusze.
3) Metoda okrężna: wbić się metodą 1 do działu, który częściej odbiera telefony i potem przebijać się do Gazety: Kraj.

Która z metod wydaje się rokować większe szanse na powodzenie?

[Grisznak]

Zeg, pojaw się fizycznie, jeśli pisałeś do jakichś innych gazet, to weź ich egzemplarze, adresy stron itp. Podczas rozmowy ani słowa o Guru, konkretnie i rzeczowo, gdyby ktoś o coś pytał, to pamiętaj, że jest tylko jedna słuszna partia (nie przypadkiem GW nazywa się "LiDowymi Nowinami"), ale sam z tym nie wyskakuj.

O płacy na starcie nic nie mów, wspominaj lepiej o perspektywach, prestiżu (wiem, że wątpliwym, ale jednak) pisania do takiej gazety, poszukiwaniu doświadczeń i tak dalej. Na współpracę full raczej nie licz, to się proponuje ludziom, z którymi mają jakieś doświadczenie. Dopiero, gdy pojawi się u nich zainteresowanie, spytaj o wierszówkę.

Generalnie rozwiązanie numer dwa wydaje się najsensowniejsze, bo udowodnisz tym, że ci zależy. Opcjonalnie, przerwiesz Adamowi M. pogawendkę z Urbanem.

Zeg, pojaw się fizycznie, jeśli pisałeś do jakichś innych gazet, to weź ich egzemplarze, adresy stron itp. Podczas rozmowy ani słowa o Guru, konkretnie i rzeczowo, gdyby ktoś o coś pytał, to pamiętaj, że jest tylko jedna słuszna partia (nie przypadkiem GW nazywa się "LiDowymi Nowinami"), ale sam z tym nie wyskakuj.

O płacy na starcie nic nie mów, wspominaj lepiej o perspektywach, prestiżu (wiem, że wątpliwym, ale jednak) pisania do takiej gazety, poszukiwaniu doświadczeń i tak dalej. Na współpracę full raczej nie licz, to się proponuje ludziom, z którymi mają jakieś doświadczenie. Dopiero, gdy pojawi się u nich zainteresowanie, spytaj o wierszówkę.

Generalnie rozwiązanie numer dwa wydaje się najsensowniejsze, bo udowodnisz tym, że ci zależy. Opcjonalnie, przerwiesz Adamowi M. pogawendkę z Urbanem.

[Bianca]

Zegarmistrz, 2 - z tego co mi kiedys opowiadala dziewczyna dla nich pracujaca jest to jedyna metoda - dowodzisz w ten sposob ze
1) zalezy ci
2) masz predyspozycje (czytaj, jak cie kaza napisac tekst a "u przedmiotu" nie odbiora telefonu, to sie nie odbijesz.

generalnie nie musisz nawet traficna kogos waznego, zrobienie dobrego wrazenia na pani sekretarce tez czasem wystarcza ;)

Zegarmistrz, 2 - z tego co mi kiedys opowiadala dziewczyna dla nich pracujaca jest to jedyna metoda - dowodzisz w ten sposob ze
1) zalezy ci
2) masz predyspozycje (czytaj, jak cie kaza napisac tekst a "u przedmiotu" nie odbiora telefonu, to sie nie odbijesz.

generalnie nie musisz nawet traficna kogos waznego, zrobienie dobrego wrazenia na pani sekretarce tez czasem wystarcza ;)

[Zegarmistrz]

Czym powinienem opatrzyć opatrzyć oddawany artykuł, żeby było pewne, że to moje dzieło i ewentualnie można było kogoś ciągać po sądach? Czy wysłąnie dwóch, mailem, jeden w doc. drugi w .pdf z danymi i notką "wszystkie prawa zastrzeżone" wystarczy?

[Bianca]

dodaj jeszcze adres i telefon, najlepiej na poczatku w widocznym miejscu

dodaj jeszcze adres i telefon, najlepiej na poczatku w widocznym miejscu

[Zegarmistrz]

Ok. Mój atak został odparty przez system obronny (drzwi pancerne) i siły zbrojne (ochronę). Jedynym sukcesem było przekazanie miny - pułapki zamaskowanej jako aplikacja i próbka artykułu. Dodatkowo zdobyłem ważne materiały wywiadowcze pod postacią emailu do osoby prowadzącej interesujący mnie dział.

Pytanie brzmi: czy zaspamować jej skrzynkę aplikacjami?
Czy na pierwszy ogień wysłać stary artykuł ((ten, który dołączyłem do aplikacji) czy też nowy?

[Grisznak]

Spamuj. Lepiej nowy, o starym tylko wspomnij. Generalnie pamiętaj, że twój cel ma tysiące bardzo ważnych spraw na głowie i robi łaskę tym, że schodzi ze swojego olimpu poświęcając swój cenny czas twoim sprawom.

Spamuj. Lepiej nowy, o starym tylko wspomnij. Generalnie pamiętaj, że twój cel ma tysiące bardzo ważnych spraw na głowie i robi łaskę tym, że schodzi ze swojego olimpu poświęcając swój cenny czas twoim sprawom.

[Azag]

Posiadam marynarkę od polskiego munduru z demobilu. Są do niej przyszyte na ramionach dwie flagi Polski.
Słyszałem różne opinie, że w takim czymś nie można chodzić i takie tam. Ja nie wkładam tego jak ide do supermarketu, ale tylko do lasu, paintball itp.
Czy chodzenie w części umundorowania naszej armii jest nielegalne? Jakie przepisy prawne to regulują? Możecie podać mi jakieś konkretne informacje? Czy musze oderwać te dwie falgi Polski - podobają mi się..