[Shizuku]

O co chodzi z tą ekskomuniką na lefrebrystów? (Nie wiem czy dobrze napisałam). Czemu wykluczono ich z kościoła, a teraz znowu przyłączono? Zrobili coś złego czy coś?

[darksamurai]

http://www.pardon.pl/artykul/7640/zydzi_sie_wsciekli_na_papieza
Powinno wystarczyć jako odpowiedź.

[wa-totem]

[Morg]

Jestem w dość dziwnej dla mnie sytuacji. Znaczy - nie wiem co zrobić. Kwestia, uczulam, jest wyjątkowo głupia, więc jak ktoś złapie się za głowę po przeczytaniu posta, to ostrzegałem.

Ogólnie sytuacja wygląda tak: jestem w liceum, w drugiej klasie. Moja klasa ma 31 osób - siłą rzeczy nie znam się bliżej ze wszystkimi. Przedwczoraj dostałem - jak wszyscy w klasie - zaproszenie na osiemnaste urodziny od dwóch koleżanek (ten sam dzień, impreza łączona), których właśnie bliżej nie znam.
Tutaj właśnie zaczynają się moje dylematy. Z tego co wiem, to po przyjściu na taką imprezę, wypada się potem zrewanżować - czyli zaprosić na swoje urodziny. Problem w tym, że ja żadnej wielkiej imprezy nie planuję organizować. Kolejna, chyba ważniejsza, kwestia to to, że z rozmów z innymi wnioskuję, że będzie to zwyczajna "popijawa", czyli ten typ zabawy, który zdecydowanie mi nie odpowiada.
Chętnie więc bym był nieobecny, ale idą chyba wszyscy. Poza tym ciężko mi znaleźć jakiś powód do odmowy. Zdecydować się muszę do jutra. Ktoś mi pomoże co powiniennem w takiej sytuacji zrobić, żeby wyszło to w miarę naturalnie?

[Eire]

Ja bym poszła. Nie wszyscy z moich znajomych robili imprezy, ale nikt nie domagał się rewanżu. Baw się dobrze i patrz jak rozwija się sytuacja. Zawsze w trakcie trwania imprezy można powołać się na zuych rodzicieli i wyjść wcześniej.

[Vodh]

Morg, ja na paru urodzinach byłem a swoich nigdy nie organizowałem, więc ten problem to nie problem, a w każdym razie nie powinien być. Jeżeli chcesz się 'pokazać' żeby nie było, że jesteś aspołeczny, to możesz np. wpaść na pierwsze dwie godziny, po czym pożegnać się z paroma osobami i się zmyć po angielsku. Będzie odhaczone że byłeś no i trafisz pewnie na tę bardziej kulturalną część imprezy.

Natomiast jeżeli nie masz ochoty to może po prostu powiedz, że nie bardzo masz ochotę i nie idź w ogóle? Nie powinno Cię to narazić na lincz, a jeżeli narazi, to tym mniej warto się poświęcać dla takich ludzi, tyle ode mnie ^^

[Morg]

Ok, dzięki. Chyba rzeczywiście najlepiej będzie, jak pójdę - jeśli coś, to conajwyżej wcześniej wyjdę.

[BOReK]

Ja w ogóle się dziwię, że można spotykać niemal codziennie przez półtora roku nawet większą grupe osób i nie znać wszystkich. Zależy to też od pojęcia bliższej znajomości, ale nie jest to chyba orientacja w drobnych szczegółach zachowań i gustów, prawda? Zaznaczę tylko, że nie uważam się za szczególnie towarzyskiego człowieka, ale takiego problemu nigdy nie miałem.

Natomiast co do imprezy - dobrze by było gdybys poszedł. Poza zakupem upominków nic nie tracisz (też mi wielka strata zresztą), możesz poznać jakieś fajne osoby, a obok tego wszystkiego ucieszysz innych swoim przybyciem :D. Obowiązku rewanżu nie ma, szczególnie że nie projektujesz własnej imprezy.

[Morg]

Celem wyjaśnienia.

[Samuel]

Morg: Co najwyżej zaplanuj sobie drogę ucieczki, gdybyś np. po godzinie stwierdził, że towarzystwo zupełnie Ci nie odpowiada. Ale iść warto. Byłem na wielu imprezach, które zapowiadały się na totalne porażki, a bawiłem się naprawdę świetnie.

[Loko]

Dlaczego gdy włączam kompa, zaraz po ekranie powitalnym od razu widzę pulpit mimo że ustawiłem hasło?

[Zegarmistrz]

Kupiłem sobie nową klawiaturę. Nie wyróżnia się niczym, gdyby nie fakt, że na jej klawiaturze znajduje się pokaźny, klawisz z symbolem hilal. Jego wciskanie nie przynosi żadnych efektów. Do czego może służyć?

[Shizuku]

Zeg, pewnie wysadzałeś jedno miasteczko w powietrze za każdym razie, gdy naciskałeś guzik^_^ A tak na serio to nie wiem.

Jak usunać paprochy z szczelin w laptopie? Cyrklem nie wychodzi...

[Vodh]

To niech siedzą i wszystkiego najlepszego im życzę :D znajdź dwa podobne, przesuń blisko siebie, udziel ślubu... Może nie pomoże, ale przynajmniej będziesz miała poczucie, że zrobiłaś dla społeczności paprochów coś dobrego. A na noc możesz na przykład położyć laptopa do góry nogami na klasycznej klawiaturze od komputera, jeżeli państwo paprochowie będą spodziewać się małych paproszków, to propozycja przeprowadzki do większego mieszkania powinna im się wydać dość kusząca.

przepraszam, to faza...

[Keii]

Możesz spróbować sprężonym powietrzem (sprzedają takie w puszkach), ewentualnie jakąś igłą, powinna być chyba cieńsza od cyrkla.