Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kto mi powie... |
Wersja do druku |
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-08-2007, 15:42
|
|
|
ka_tka napisał/a: | Jak duża jest różnica w postrzeganiu licencjata i magistra |
tam, gdzie dyplom sie liczy, licencjat jest praktycznie nic nie wart, taki "niepelny" magister. Tam, gdzie licza sie umiejetnosci, liencjat jest rownie dobry jako "podkladka pod wyzsze wyksztalcenie"
ka_tka napisał/a: | I czy po licencjacie można znaleźć pracę "w zawodzie" (tzn nie na zasadzie kasjerki w Tesco czy telefonicznej ankieterki...), płatną na tyle nieźle, żeby sfinansować studia magisterskie i żeby cokolwiek jeszcze zostało? |
zalezy od zawodu
ka_tka napisał/a: | Czy może lepiej postawić na pracę dorywczą bez przerywania nauki, zarobić dokładnie tyle, ile potrzebuję na studia, a dalej utrzymywać się z alimentów? Ale z drugiej strony wtedy nie mam do papierów nic dobrze się prezentującego...? |
Dokladnie, a praca dorywcza w papierach wcale nie wyglada az tak zle - tylko musisz szukac "w branzy" (a daje sie)
ka_tka napisał/a: | 2. Ile jest wart papierek z filologii angielskiej? Czy rzeczywiście warto, czy teraz potencjalni pracodawcy jednak sprawdzają znajomość języka w praktyce, i o ile znam go na porządnym poziomie, nie warto marnować czasu na te studia? |
nie warto - jesli juz, to raczej zrobic certyfikaty BC.
ka_tka napisał/a: | 3. Ile wart jest papierek z dziennikarstwa i same studia? Czy teraz przypadkiem nie każdy może pisywać artykuły (może nie do głównych gazet na rynku, ale zawsze?), byle tylko miał wiedzę na temat opisywany, władał jaką taką polszczyzną (coraz gorszą zresztą, patrząc po gazetach/newsach w sieci) i miał szczęście posiadać znajomych/siłę przebicia? Czy chcąc iść w tym kierunku, nie lepiej zainwestować czas w zebranie wiedzy merytorycznej na jakiś temat (chociażby coś pokroju stosunków międzynarodowych, chociaż to akurat mi niespecjalnie odpowiada...), bo w końcu to ona okaże się ważniejsza i przydatniejsza? |
"0" - to sa takie studia "o wszystkim i niczym, zeby miec papierek" - masz wieksze szanse na zostanie dziennikarzem po technikum samochodowym, bo przynajmniej bedziesz sie znac na samochodach i bedziesz umiala o nich pisac. Znaczy, te studia sie przydaja jesli masz znajomych albo rodzine, ktorzy sa w stanie cie wkrecic do pisma/gazety
reszta na gg ;) |
|
|
|
|
 |
Grethort 
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 21-08-2007, 16:07
|
|
|
Nie jestem w temacie ale może mi ktoś odpowie - jak wygląda praca Kucharza mającego stałą pracę ? Jak ciężko jest, czy po powrocie do domu ma się ochotę wykrzyknąć na całe mieszkanie CUT no i przede wszystkim czy da się z tej pracy utrzymać... :)
Aczkolwiek jestem w stanie zrozumieć zdenerwowanie, sugeruję na przyszłość nie używania wulgaryzmów na forum (punkt 6. Konstytucji), lub zastąpić je synonimem. "Motyla noga" wskazana.
Miłego dnia
IKa |
|
|
|
|
 |
Arashino Shiro 
władająca czasem...

Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 21-08-2007, 21:41
|
|
|
Ja jestem z branży. Tak naprawdę zależy od tego czy to jest kucharz w hotelu, restauracji osobnej czy jakimś bistro.
Zazwyczaj zależy to też od ilości konsumentów jaki i zamówień zewnętrznych.
Zależy też czy kucharz pracuje na kuchni właściwej czy na garmażerce, choć w dzisiejszych czasach w kucharz robi wszystko.
Jeśli jest dużo zamówień, bo np. jest okres targowy to w kuchni jest jedna wielka tabaka. Jeśli jest jeden, dwóch klientów na krzyż to zazwyczaj po wyczyszczeniu wszystkiego się siedzi i czyta gazetę, lub idzie do szatni spać (aczkolwiek zdarza się to niezwykle rzadko).
Zwykle praca wygląda tak:
przychodzi się rano, narzeka na szefa, pogodę, szefa, korki na drodze, szefa, żonę, szefa, dzieci, szefa i inne rzeczy
sprawdza się na tablicy jakie wytyczne zostawił szef
sprawdza się co się ma w chłodni
robi się rozpiskę co przywieźć z magazynów i chłodni
robi się zaopatrzenie w w.w
robi się rzeczy które były na rozpisce
pomiędzy robieniem różnych innych rzeczy wydaje się/robi się/odświeża się jedzenie dla konsumenta z zamówień indywidualnych
kłóci się z cukiernią i kelnerami
wysłuchuje opr'u od szefa
przyjmuje się reklamacje/podgrzewa się/odświeża/wydaje ponownie
robi rzeczy których nie ma a być powinny (z żywności)
Praca jest męcząca i do najlżejszych nie należy. Ja często wracałam do domu i padałam na pyszczek przy drzwiach. Pracuje się teoretycznie po 8 godzin, w praktyce często po 10, czasami nawet po 12. Praca jest w ciężkich warunkach, gorąco, para bucha z kotłów, tłuszcz pryska, trzeba uważać na parę z pieca konwekcyjnego, mięso lata w powietrzu (dosłownie i w przenośni) w ilościach wystarczających by wyżywić pół
Afryki ( w tym drugim przypadku), są gwałtowne zmiany temperatur gdy od kotła przejdzie się do chłodni lub jeszcze gorzej- zejdzie po coś do mroźni. Jest się zmordowanym jak koń po westernie, notoryczną chorobą kucharzy jak i ludzi z branży są żylaki, w późniejszym okresie wysiadają nogi (stanie, chodzenie, efekty żylaków), oraz ręce( przenoszenie ciężarów. Taki kocioł z 50 litrami wrzątku waży i to dużo, nawet jak na dwie osoby). Są problemy z cerą, ale to małe piwo. Jeśli trafisz na szefa-chama (znam tylko jednego szefa kuchni który nie jest sk...lem., a miałam to nieszczęście poznać kilku) to masz też obciążony układ nerwowy. Płaca: na wstępie dostaje się ok. 1 600- 1 800 zł na rękę, szanse na podwyżkę są znikome. Oczywiście jest tu cały czas mowa o pracy kucharza a nie np. pomocy kuchennej bo ta odwala większość czarnej roboty, a ma płacone grosze. ( ja np za nic w świecie nie jestem w stanie wyciągnąć w pracy tysiąca. musiałabym pracować po 16h by tyle zarobić).
Praca wyjątkowo niewdzięczna, parszywa i nieciekawa. Polecam jeszcze raz się nad tą opcją zastanowić. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
 |
Grethort 
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 22-08-2007, 07:17
|
|
|
Arashino Shiro napisał/a: |
Praca wyjątkowo niewdzięczna, parszywa i nieciekawa. Polecam jeszcze raz się nad tą opcją zastanowić. |
Zupełnie co innego myślę kiedy oglądam Paskala/Makłowicza czy inne programy kucharskie. A, że gastronomię lubię to raczej będę wykonywał obowiązki z uśmiechem na twarzy :) |
|
|
|
|
 |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid

Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 22-08-2007, 08:10
|
|
|
... A-ha.
Ontopic - Gdzieś tam pisało, że możliwe, że nawet ok. 50% naszego DNA to różne rodzaju obce dodatki (zgaduję, że od wirusów i podobnych). To możliwe?
Poza tym - czy retrowirus mógłby (teoretycznie) sprawić, że komuś, powiedzmy, skóra zmieni kolor? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-08-2007, 09:30
|
|
|
Grethort napisał/a: | Nie jestem w temacie ale może mi ktoś odpowie - jak wygląda praca Kucharza mającego stałą pracę ? Jak ciężko jest, czy po powrocie do domu ma się ochotę wykrzyknąć na całe mieszkanie CUT no i przede wszystkim czy da się z tej pracy utrzymać... :) |
Prawdopodobnie przez pierwszy kwartał po powrocie do domu będziesz miał ochotę zemdleć.
Na chwilę obecną jednej osobie ciężko się utrzymać z jakiejkolwiek, normalnej pracy (za wyjątkiem bardzo poszukiwanych na rynku zajęć np. Murarz - Specjalista, Informatyk). Mimo to w zawodzie tym można całkiem nieźle zarabiać. Dużo jednak zależy od tego, gdzie pracujesz.
Grethort napisał/a: | Zupełnie co innego myślę kiedy oglądam Paskala/Makłowicza czy inne programy kucharskie. |
Wyobraź sobie program kucharski razy 150, tak co dnia. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
 |
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-08-2007, 11:28
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Na chwilę obecną jednej osobie ciężko się utrzymać z jakiejkolwiek, normalnej pracy (za wyjątkiem bardzo poszukiwanych na rynku zajęć np. Murarz - Specjalista, Informatyk). |
?! nawet nie bede wyliczac zawodow moich znajomych ktorzy sie utrzymuja wcale niezle z dziedzin zupelnie innych, bo pozycja zajelaby conajmniej N-dziesiat pozycji. A jakby przyszedl Totem, to dodalby kolejne N-dziesiat. W szczegolnosci, znam jednego nauczyciela matematyki, ktory w miare spokojnie utrzymywal sie sam (nie majac oprocz tej matematyki zadnych kwalifikacji, i w tamtych czasach uczac jeszcze w szkole publicznej)
spokojnie moze utrzymac sie kazda osoba, posiadajaca jakiekolwiek realne umiejetnosci praktyczne (czy to komputerowe, czy plastyczne, czy "piszace", czy jezykowe, czy ekonomiczne, a takze wiele wiele innych) |
|
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-08-2007, 12:27
|
|
|
Bianca napisał/a: | ?! nawet nie bede wyliczac zawodow moich znajomych ktorzy sie utrzymuja wcale niezle z dziedzin zupelnie innych, bo pozycja zajelaby conajmniej N-dziesiat pozycji. A jakby przyszedl Totem, to dodalby kolejne N-dziesiat. W szczegolnosci, znam jednego nauczyciela matematyki, ktory w miare spokojnie utrzymywal sie sam (nie majac oprocz tej matematyki zadnych kwalifikacji, i w tamtych czasach uczac jeszcze w szkole publicznej) |
Zdefiniuj normalność.
Należy wziąć dużą poprawkę, na część kraju, w jakiej się żyje. Np. w Sanoku jedna z moich koleżanek jeszcze z podstawówki, która właśnie też skończyła studia jest niebywale szczęśliwa, bo udało jej się dostać na roczny staż za 600 złotych brutto. W Lublinie "Normalność" zaczyna się od pracy w agencji pracy za dwa razy tyle, a wyżej jest już "bardzo udany początek kariery", nawiasem mówiąc możliwy.
Nie mam powodów, by wątpić, że Normalność w Warszawie zaczyna się od czegoś lepszego.
Warszawa w końcu nie jest pozbawionym ekonomicznych podstaw swego bytu, rolniczym miasteczkiem na końcu świata, bardzo wyraźnie zresztą przeludnionym, albo zapadłą dziurą przy granicy, utrzymującą się z produkcji studentów, a jednym z lepiej rozwijających się miast w Polsce.
Niemniej jednak warunki, jakie obserwuje za oknem nieco wypaczają mi wizję Polski.
Wyprzedzę twoją odpowiedź: Emigracja wewnętrzna i międzynarodowa, to jest to! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
 |
Arashino Shiro 
władająca czasem...

Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 22-08-2007, 16:43
|
|
|
Grethort,
Cytat: | Zupełnie co innego myślę kiedy oglądam Paskala/Makłowicza czy inne programy kucharskie. A, że gastronomię lubię to raczej będę wykonywał obowiązki z uśmiechem na twarzy :) |
W takim układzie życzę powodzenia. Pamiętaj tylko że taki Pascal czy Makłowicz gotują przed kamerą, mogą ujęcia powtarzać enty raz, podczas gdy w kuchni liczy się czas, refleks i umiejętności. Ja gotować uwielbiałam dopóki nie zaczęłam pracować w gastronomi. Teraz przygotowanie jedzenia wychodzi mi bokiem, gotowanie sprawia mniej przyjemności (mam nadzieję że to mija). Pamiętaj że to co ładnie wygląda ze strony telewizora już nie tak ładnie wygląda od podszewki. Czasami zderzenie z rzeczywistością jest bardzo bolesne, i później można mieć pretensje tylko do siebie.
Jeżeli jednak jesteś ambitny, umiesz gotować ( z pamięci a nie z książki kucharskiej) oraz masz cierpliwość, refleks i dar improwizowania to powinieneś być dobrym kucharzem.
Ysengrinn,
Cytat: | Poza tym - czy retrowirus mógłby (teoretycznie) sprawić, że komuś, powiedzmy, skóra zmieni kolor? |
Najpierw zaznaczę, że totalnie się na tym nie znam i pierwszy raz słyszę, ale starając sobie to jakoś poukładać stwierdzam że w przypadku pewnych chorób, jednym z objawów jest zmiana koloru skóry na szarawy czy żółty. Czyli chyba jest to możliwe. Jednak to tylko moje (totalnego laika) wynurzenia i pewnie nawet nie idę w dobrym kierunku^^" |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-08-2007, 18:34
|
|
|
Cytat: | Ontopic - Gdzieś tam pisało, że możliwe, że nawet ok. 50% naszego DNA to różne rodzaju obce dodatki (zgaduję, że od wirusów i podobnych). To możliwe?
Poza tym - czy retrowirus mógłby (teoretycznie) sprawić, że komuś, powiedzmy, skóra zmieni kolor? |
Co do ilości: gdzieś koło tego.
Czy retrowirus mógłby zmienić Ci kolor skóry... W bardzo naciąganej teorii: tak. Musiałby to być jednak bardzo wyspecjalizowany wirus. Większe prawdopodobieństwo (choć i tak minimalne) polega na tym, że mógłby ewentualnie wytworzyć nowotwór, mniej lub bardziej złośliwy u dorosłego człowieka i spowodować, że rodziłby mutanty.
Jednak to dość naciągane jest. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
 |
Grethort 
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 23-08-2007, 07:45
|
|
|
Oki doki - dziękuję za odpowiedź. Teraz przynajmniej wiem z czym będę mieć do czynienia.
Cytat: | Jeżeli jednak jesteś ambitny, umiesz gotować ( z pamięci a nie z książki kucharskiej) oraz masz cierpliwość, refleks i dar improwizowania to powinieneś być dobrym kucharzem.
|
Też mam taką nadzieję... jednakże nadzieja matką głupich dlatego ważne są chęci i chęć gotowania a nie tylko nadzieja. |
|
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-08-2007, 18:19
|
|
|
Człowiek solucja potrzebuje Waszej pomocy! ;D
Oto opis całej sytuacji:
Ok, przyznam szczerze, że czytając, co muszę zrobić, by zagrać na moim FFXI w wersję japońską, zupełnie mi się odechciało. Szukanie iso płyt, zabawy z POLem - nie mam ochoty na takie zabawy.
Tak więc zdecydowałem, że lepszym wyjściem będzie prawdopodobnie kupić wersję japońską. W końcu podstawki z dodatkami są teraz śmiesznie tanie. Okazuje się, że bardzo się myliłem i dorwanie FFXI + 3 dodatki w normalnej cenie nie jest takie proste.
Otóż, nabyć Final Fantasy XI: All-In-One Pack można na przykład w sklepie Play-Asia (zamawiałem już stamtąd WiFi MAX i artbook z .hacka//G.U. - wysyłają do Polski bez problemu, a koszty wcale nie są tragiczne). Niestety cena jest iście bandycka - 80$ dolarów + wysyłka to zdecydowanie zbyt wiele, jak na moją kieszeń...
Z czystej ciekawości sprawdziłem na japońskim Amazonie, ile kosztuje wydanie ze wszystkimi dodatkami. To, co zobaczyłem, po prostu mnie zamurowało - 5000 jenów za Final Fantasy XI Vana'Diel Collection 2007. W przeliczeniu na naszą walutę to około 122 zł. Niestety, amazony ogólnie nie wysyłają gier i elektroniki do zacofanej Polski (+nawet, gdyby wysyłały, koszt przesyłki z Japonii jest tragicznie wręcz wysoki), więc to wyjście odpada.
Chciałem poprosić o Waszą pomoc - czy ktoś ma jakikolwiek pomysł, gdzie można nabyć ten zestaw w jakiejś rozsądnej cenie? |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
Lila 
BAKA Ranger

Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 23-08-2007, 18:56
|
|
|
Albo pogadac z kims poza granic waszego dziwnego kraju. Napisz na PW o co dokladni ci chodzi, poszukam w zasobach mi dostepnych w UK. |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
 |
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-08-2007, 12:19
|
|
|
1) Jak się pisze Eternal Fighter Zero i Download po japońsku?
2) Na skutek tej gierki z ciekawostek (właśnie Eternal Fighter), czy ktoś może mi przybliżyć Dojushin Games, gry otwarte i podać jakieś strony zajmujące się programowo opisywaniem tego typu projektów? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-08-2007, 12:29
|
|
|
Japończycy, z tego co widzę, piszą tytuł tej gry w romaji.
A download: ダウンロード |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|