Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wygląd a sprawa polska |
Wersja do druku |
B-Real
Me, Myself and I
Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Polska / Zamosc Status: offline
|
Wysłany: 04-05-2007, 20:50
|
|
|
A wierszyka to niechcesz..... ;( <joke> xD |
_________________ - Po Drugie Szacunek Lojalnosc po Piersze
- Uwazaj jak tanczysz bo zyciowy parkiet byla sliski...Badz bliski dla Bliskich...
- Pomoc jest zawsze gestem pieknym !!
- Blokowiska i Bloki betonowe uroki...
- Dniem i Noca...Przyjaciolom sluzyc Pomoca !! |
|
|
|
|
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 00:04
|
|
|
B-Real napisał/a: | widze w ludziach strach przedemna a ludzie maja taka tendencje ze jesli sie czegos boja to chca to zniszczyc xD zamiast przestac sie lekkac i zapoznac sie ze swoim lekkiem i wtedy ocenic...
( raz napisalem wiersz na ten temat, ;P jak chcesz to ci pokaze ten wiersz... ale na priv bo wstyd xD ) |
Wiesz nie wszyscy lubią ryzykować. Ja osobiście nic nie mam do dresów chodź w nich nie chodze bo uważam to strój, że tak powiem, mało elegancki - moge ubrać je po kąpieli w zimowy wieczór, ale na uczelnię w nich nie pójde, kaptury bardzo lubie. Cóż jednak poradze na to, że czasami słyszę zdanie w stylu: "dorwały go dresy". Ty jesteś spoko i jest OK, wielu ludzi w dresach jest spoko i jest OK. Wiekszość ludzi pewnie nie miala by nic do ludzi tak ubranych gdyby nie to, że kiedy kogoś takiego widzą na ulicy to boją się, że stracą siekacze za marne 10 PLN w portfelu i 7,23 PLN na komórce. Natomiast ludzi w garniturach się nie boją bo widocznie ludzie w garniturach nie rzucają haseł w stylu: "Daj zegarek bo Cie zaj..." Nazistów nie bali się dlatego, że nosili naszywki SS na kołnierzach...
W Wielkiej Brytanii był chyba nawet pomysł w stylu "zero tolerancji". Który w skrócie mówił o tym, że jeśli widzisz kogoś z kapturem na głowie to od razu możesz go "spałować" tylko dlatego, że ma na głowie ten kaptur. Takie pomysły widocznie mają konkretne społeczne uwarunkowanie.
Człowiek zwraca uwagę na wygląd i tenże wygląd ma duże znaczenie dla ludzi. Możemy mówić o pięknych ideałach by nie sądzić po pozorach, ale jednak strój ma kolosalne znaczenie w kontaktach międzyludzkich. |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
B-Real
Me, Myself and I
Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Polska / Zamosc Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 01:19
|
|
|
Wiesz ogolnie tacy jak ja klepia biede nie to co typki w garniturach a jesli kradna to z okreslonych celow, sam niejestem swiety na swoim koncie mam niejedno przestemstwo ale wiem ze jesli bym mial inny start na zycie inaczej bym wygladal a zreszta ciesze sie ze jestem tym kim jestem, bo pomyslec ze moglbym byc kims innym, dzieki temu ze stalem sie w zyciu taki jakiego mnie widzicie to jest sam plus :P tylko hajsu by sie wiecej przydalo xD a tak to bym niczego nie zmienial w sobie na ulicy wyrobilem sobie charakter, szacunek, lojalnosc w srod ludzi z ktorymi sie bujam, tam znalazlem prawdziwych "przyjaciol" praktycznie dziekuje bogu ze jestem soba a ze nosze kaptur to tylko by okazac ludziom ze jestem inny niz reszta falszywego spoleczenstwa. |
_________________ - Po Drugie Szacunek Lojalnosc po Piersze
- Uwazaj jak tanczysz bo zyciowy parkiet byla sliski...Badz bliski dla Bliskich...
- Pomoc jest zawsze gestem pieknym !!
- Blokowiska i Bloki betonowe uroki...
- Dniem i Noca...Przyjaciolom sluzyc Pomoca !! |
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 08:47
|
|
|
B-Real napisał/a: | sam niejestem swiety na swoim koncie mam niejedno przestemstwo ale wiem ze jesli bym mial inny start na zycie inaczej bym wygladal |
Czy masz na myśli np ze obrobiłeś kogoś bo jeśli tak to jedno Ci powiem Ja też jestem "z bloków" - B-Real i to że nie masz kasy albo masz jej za mało nie oznacza że posiadasz jakieś moralne prawo do tego żeby "położyć łapy" na czymś co nie jest twoje - czy Ci się to podoba czy nie żyjemy w czymś co określa się mianem systemu - który zobowiązuje Cię do tego że jeśli w nim egzystujesz to on od Ciebie wymaga zachowań które sprawią że będziesz dla niego użyteczny w skrócie masz się uczyć albo pracować albo posiadać jakieś umiejętności które postawią Cię ponad tym np działalność artystyczna. Jeśli tego nie robisz to naturalne że rodzi sie w tobie frustracja.
B-Real napisał/a: | tacy jak ja klepia biede nie to co typki w garniturach |
Typki w garniturach zrobili swoje za darmo nikt im nie dał - to czy podobają Ci sie wartości które wyznają jest już inna sprawą - mają wykształcenie dostali posady w konsekwencji robią pieniądze - a Tobie radze spojrzeć na to obiektywnie a nie tylko ciągłe roszczenia i usprawiedliwienie się tym że nie masz kasy i jesteś z bloku.
B-Real napisał/a: | a tak to bym niczego nie zmienial w sobie na ulicy wyrobilem sobie charakter, szacunek, lojalnosc w srod ludzi z ktorymi sie bujam, tam znalazlem prawdziwych "przyjaciol" |
Mój drogi takie przyjaźnie to są kółka wzajemnej adoracji - łapiesz one nie zaprowadzą Cię za daleko - takie blokowe przyjaźnie są jak wydmy - niby jak na nie patrzysz to myślisz że to jest naprawdę coś solidnego ale one potrafią szybko zniknąć - wstaniesz pewnego pięknego ranka i okaże sie że jesteś sam. Bo może nikt Ci nigdy nie powiedział ale sam sobą musisz reprezentować takie wartości by być samo wystarczalnym - wtedy wszyscy zaczną postrzegać jako kogoś wartościowego i nie chodzi tutaj tylko o ziomali z klatki schodowej.
Cytat: | jestem inny niz reszta falszywego spoleczenstwa. |
Nieprawda jesteś jego produktem - produktem podsystemu jakim są twoi znajomi - myślisz że jesteś Sobą - po lekturze twoich postów szczerze wątpię jesteś wypadkową swojego środowiska - myślisz może że społeczeństwo się Tobą martwi otóż nie, Oni liczą na twój upadek np na nieprzystosowanie, więzienie albo to żebyś wpieprzył się w narkotyki - twoim obowiązkiem jest pokazaniem im że się mylą i lepiej nie oczekuj na ich pomoc, nie dostaniesz jej - tak właśnie widzę dumę bycia z bloków - a ziomale nie będą z Tobą za lat 20 - wtedy wszyscy są sami z tym co udało im się ugrać <z kasa, wykształcenie, charakterem, kobietami, może rodziną>. Napisałeś że jesteś "inny" - słowo inny nie znaczy lepszy - a fałszywe społeczeństwo no Ja też za nim nie przepadam , ale jak Ci się nie podoba to bądź na tyle szczery by je opuścić - niestety tak się składa że to nie możliwe. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
B-Real
Me, Myself and I
Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Polska / Zamosc Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 09:09
|
|
|
Wywaliles posta xD mowisz ze jestes z bloku ale niesadze zebys zyl ulica i niesadze ze cos o tym wiesz, wiesz tylko tyle ile w telewizji uslyszysz a w tv pokazuja swiat ktory nieistnieje prawdziwego ulicznego zycia raczej nie poznales bo jesli bys choc troche tym zyl co ja bys innaczej postrzegal swiat a okradac ludzi to nie lezy w mojej naturze wyrywanie torebek jakiejs staruszce to nie dlamnie proste ze jak idzie jakis lamus w bluzie huligan czy cos to do niego podbije bo to sa falszywi ludzie ludzacy sie ze sa "huliganami" i nosza takie ubrania dla szpanu czy cos, ja osobiscie niejestem huliganem jak by to kogos interesowalo, ja mam niewiele podstawowe wartosci i za to dziekowa wszystkim moim kamratom mowiac typki w garniturach mam na mysli bogatych frajerow ktorzy uczepieni sa tulkow starych jak te chemoroidy wiekszosc odwali se samochodzik i dupy wyrywa na niego mowiac im ze jest gangsterami czy cos a to zwykle frajery co do mojej swietosci uwazam ze niemusicie wiedziec co robie... A jesli myslisz ze moja przyjazni z moimi ziomkami jest pusta to sadze ze sam jestes pusty, dla mnie wartosc jaka jest przyjazn jest wazniejsza od pieniedzy kolegow czy nawet dziewczyny miec przyjaciela to jest cos ^^ i jeszcze nieuwazam sie za jakiegos pogrzywdzonego przez zycie mam to co mam i sie tym ciesze i niepotrzebuje czyjegos wspolczucia jak to ujoles a zreszta co ja wam bede sie tlumaczyl czy co, wasze zdanie o mnie wale. I z tego co pisales wywnioskowalem ze jestes jakims lamusem mieszkajacym w bloku bojacym sie wyjsc na dwor siedzisz przed kompem dniami i nocami, i oceniasz swiat ktory nigdy na oczy nie widziales... |
_________________ - Po Drugie Szacunek Lojalnosc po Piersze
- Uwazaj jak tanczysz bo zyciowy parkiet byla sliski...Badz bliski dla Bliskich...
- Pomoc jest zawsze gestem pieknym !!
- Blokowiska i Bloki betonowe uroki...
- Dniem i Noca...Przyjaciolom sluzyc Pomoca !! |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 09:15
|
|
|
dobra, też zakosztuję trochę lansu, bo tak się złożyło, że obecnie dość modne są ciuchy w których łażę xD
tzn ludzie chcą być sportowo-hihopowi (na szczęście jest zalew ludzi w obcisłych sweterkach w paski, wytartych jeansach i ciapowatej fryzurze, i obowiązkowo opaska na ręce i morda czerwona od solarium, więc chociaz koło nich kontrastuje ;) ). Wiecie to całe halo ze zmianą reeboka na RBK (więcej rapu w rapie xD), oldskulowy znaczek adidasa, sportowa bluza z kapturem, lekko opadające jeansy, luźno zawiązane buty (ofkoz białe z łyżwą ;) ), ja się tak od powiedzmy 6-7miu lat noszę.
I nie ukrywam powiązane było to bardzo mocno z muzyką, pamiętam dobrze jak z mocnych brzmień przeszedłem na rap (przegrywana tysiąc razy KASETA PFKi to sprawiła- zakochałem się), i powoli zamieniałem czarne ciuchy na luźne ciuchy (bez przesady- nikt mi nigdy nie powiedział że narobiłem w majty ;] ).
Wspominam wręcz jedwabiście ten okres, gdy u nas nie było tego całego boomu, chodząc po ulicy i widząc podobnie ubranych ludzi byłem pewny, że też słuchają tego co ja, albo jeżdżą na desce, teńczą, sami nagrywają etc.
Potem już przysżła moda, masa klonów i nawet w podstawówce dzieciaki latały w tych śmiesznych spodniach nia mając pojęcia, że Wu tang to nie chińczycy.
mówiąc szczerze, bardzo przywiązuję uwagę do tego co noszę, żeby do siebie pasowało, dobrze leżało i żeby było stylowe. Lubię też odpowiednie marki: Mass, Rydel i Nike zwłaszcza. No i zapach oczywiście, jest równie ważny. Bardzo lubię sie obwąchiwać z kimś xD
Udai napisał/a: | Mój drogi takie przyjaźnie to są kółka wzajemnej adoracji - łapiesz one nie zaprowadzą Cię za daleko - takie blokowe przyjaźnie są jak wydmy - niby jak na nie patrzysz to myślisz że to jest naprawdę coś solidnego ale one potrafią szybko zniknąć - wstaniesz pewnego pięknego ranka i okaże sie że jesteś sam. |
powiem Ci że i masz rację i nie masz racji. Nie można tak uogólnic, choć napewno są towarzystwa które ciągną się na dno nawzajem, to jednak przyjaźń zdobyta w niektórych sytuacjach jest tą prawdziwą. |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-05-2007, 09:44
|
|
|
No to ja dodam kilka słów od siebie, jako stary, wygajerowany piernik. Fajnie sobie tak mówić, kiedyście młodzi i możecie sobie nosić takie ciuchy, jak wam się podoba. Szczerze, zazdroszczę wam.
Niestety, gdybym przyszedł do pracy w glanach, flekach, z pieszczochą, w skórze i jeszcze z corpse paintem na dodatek to następnego dnia pewnie bym sie mógł żegnać z robota - tymczasem life is brutal i kasę zarabiać trzeba. Tak wiec cieszcie się pięknymi czasami dzieciństwa, bo przyjdzie czas, że i to się skończy. |
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 06-05-2007, 11:53
|
|
|
B-Real, Cytat: | A jesli myslisz ze moja przyjazni z moimi ziomkami jest pusta to sadze ze sam jestes pusty |
Cytat: | z tego co pisales wywnioskowalem ze jestes jakims lamusem mieszkajacym w bloku bojacym sie wyjsc na dwor siedzisz przed kompem dniami i nocami, i oceniasz swiat ktory nigdy na oczy nie widziales... |
wiesz co B-real? Ja bym się na twoim miejscu poważnie zastanowiła co piszesz...
jestem na tym forum odrobinę dłużej niż Ty i jakoś nie zauważyłam by Udai udawał lamusa... w pewnym sensie ma on rację.
Skąd to wiem? Ponieważ przeprowadzam się statystycznie raz na dwa lata i zdażyło się mi mieszkać w różnych dzielnicach Poznania... skąd wiem że często "przyjaciele" blokowi opuszczają?Bo widziałam jak grupa "kaputrów" używająca wulgaryzmów jak przecinka jest "mocna" gdy jest razem, ale jeśli natkniesz się na tego samego członka grupy jak jest sam to on jest potulniejszy, nie skacze i nie buja się tak na boki gdy nie ma za nim kumpli... Udai ma rację że jest to kółko wzajemnej adoracji... koleś buja się i zaczepia innych przechodniów bo ma za plecami kumpli, szpanuje i się przechwala jaki to nie on... obecność takiej grupy działa na tą osobę motywująco...to popycha ją do kolejnych popisów i tak kółko graniaste...
owszem, nie twierdzę że przyjaźń blokowa nie jest nic warta... znam ludzi będących blokową bracią gdzie jeden dałby się za drugiego pokroić. Niemniej jednak chyba nie powinneś wydawać osądu o osobie której praktycznie nie znasz ( jak i ja ).
Może się Tobie wydawać że jestem intelektualną panienką która z góry patrzy na ludzi bloku, takich jak Ty. Otórz się mylisz, nie patrzę z góry, sama słucham hip-hopu już od dawna i w pewnym sensie rozumiem waszą kulturę. Ja po prostu zrozumiałam że żeby coś osiągnąć trzeba mieć wiedzę którą zapewni szkoła. I żeby nie wylądować na ulicy postanowiłam za wszelką cenę na to nie pozwolić. Więc nie mów, proszę, że ludzie z bloków to ludzie gorsi, nie rozumieni przez innych. Bo to kim jesteś zależy od Ciebie.
Żeby nie był taki totalny offtop
Grisznak- "moda w pracy" swoją drogą a to co się nosi po pracy też swoją. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-05-2007, 12:21
|
|
|
Cytat: | Wiesz ogolnie tacy jak ja klepia biede nie to co typki w garniturach a jesli kradna to z okreslonych celow, sam niejestem swiety na swoim koncie mam niejedno przestemstwo |
Jesteś już drugą osobą na tym forum, która twierdziła, że ludzie oceniają ją po pozorach, po szerokich spodniach i kapturze (a już "psy" to szczególnie takich prześladują) po czym przyznała się, że miała konflikty z prawem. Ja przepraszam, ale gdzie tu logika? Gdzie tu fałszywość społeczeństwa, skoro ocenia was jako zagrożenie, którym faktycznie jesteście?
Napisałbym też o logice wychwalania przyjaźni w jednym poscie i stwierdzania, że się w nią nie wierzy w drugim, ale to już by nie było w temacie. Podobnie jak moja ogólna opinia o podblokowych banditierach, z których jedna dorastała na moich oczach (młode osiedle, a obszczymurki zaczynały się zbijać w watahy już w podstawówce). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
B-Real
Me, Myself and I
Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Polska / Zamosc Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 12:41
|
|
|
Jesli chodzi o te watachy dresow ze bez ziomkow to wiekszosc sie nie wozi to tylko chodzi o nich samych kto jaki kozak jest, wiem znam takie przypadki nawet u mnie na osiedlu wiekszosc ludzi kozaczki bo z kumplami siedza za plecami obgaduja innych a w twarz sie boja cos powiedziec bo boja sie iz dostanie w lep i straci szacunek w oczach kumpli a tak to by mi w twarz tylko moje ziomki, ostre kozaki i gangstery osiedlowe powiedzialy ocb wiec ja nietrace czasu na lamusow. Jesli o mnie to ja ide przez miasto sam tak jak bym szedl z kumplami bo wiem ze zawsze trzeba liczyc na siebie niezawsze kumple pomoga, ale wiem ze moje ziomki zawsze mi pomoga jestesmy ze soba od malolata na poczatku jeszcze w piaskownicy stworzylismy grupe 10 chlopaczkow takich rocznikowo wszyscy w jednym wieku a po latach zycie przeplewilo ludzi i zostalo nas 6 i teraz po latach wiem ze ci co zostali sa warci nazwania ich przyjaciolmi, teraz coraz ciezej jest jak po coraz dluzszym ziomkowaniu sie ze soba, jak jedna wpadka ktorys niewytrzyma na psach i strzeli z CUT ale taka prawda we wrzesniu stracilem kumpla ktory byl z nami od piaskownicy strzelil z ucha na psach i sie wszystko posypalo bo dlamnie lojalnosc to rzecz swieta, a chlopaka mi nie szkoda bo sprzedal a teraz chlonie zawal. Niewiem czy wy to wszystko pojmiecie ale na ulica rzadzi sie swoimi prawami duzo ludzi tego nie pojmuje a potem nawijaja jakies glupoty choc tego nie rozumieja... ( niemowie teraz o was ale ciagle was oceniam po waszych postach ;P )
Zmoderowano. Ostrzegam po raz wtóry.
IKa |
_________________ - Po Drugie Szacunek Lojalnosc po Piersze
- Uwazaj jak tanczysz bo zyciowy parkiet byla sliski...Badz bliski dla Bliskich...
- Pomoc jest zawsze gestem pieknym !!
- Blokowiska i Bloki betonowe uroki...
- Dniem i Noca...Przyjaciolom sluzyc Pomoca !! |
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 06-05-2007, 12:47
|
|
|
Cytat: | teraz coraz ciezej jest jak po coraz dluzszym ziomkowaniu sie ze soba, jak jedna wpadka ktorys niewytrzyma na psach i strzeli z dupy ale taka prawda we wrzesniu stracilem kumpla ktory byl z nami od piaskownicy strzelil z ucha na psach i sie wszystko posypalo bo dlamnie lojalnosc to rzecz swieta, a chlopaka mi nie szkoda bo sprzedal a teraz chlonie zawal. |
nie rozumiem...możesz to jakoś inaczej określić?^^" |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-05-2007, 15:03
|
|
|
B-Real napisał/a: | Wywaliles posta xD mowisz ze jestes z bloku ale niesadze zebys zyl ulica i niesadze ze cos o tym wiesz, wiesz tylko tyle ile w telewizji uslyszysz a w tv pokazuja swiat ktory nieistnieje prawdziwego ulicznego zycia raczej nie poznales bo jesli bys choc troche tym zyl co ja bys innaczej postrzegal swiat |
Pewna część kumpli są właśnie "blockersami"( sam poniekad jestem) i maja pozytywny stosunek do życia mimo swoich tamże problemów. Nie warczą na świat że jest żle ale starają sie iść do przodu.
B-Real napisał/a: | od malolata na poczatku jeszcze w piaskownicy stworzylismy grupe 10 chlopaczkow takich rocznikowo wszyscy w jednym wieku a po latach zycie przeplewilo ludzi i zostalo nas 6 i teraz po latach wiem ze ci co zostali sa warci nazwania ich przyjaciolmi, teraz coraz ciezej jest jak po coraz dluzszym ziomkowaniu sie ze soba, |
pogadamy gdzies za 2-3 lata czy cos sie zmieniło.
P.S B- Real zamiast smęcić na forum to zrób coś ze swoim ..... zyciem
Grisznak napisał/a: | tymczasem life is brutal i kasę zarabiać trzeba |
święta prawda zwłaszcza po skończeniu liceum |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-05-2007, 15:45
|
|
|
Cytat: | nie rozumiem...możesz to jakoś inaczej określić?^^" |
Mnie tylko ciekawi co to znaczy "chłonie zawał"(?), bo reszta (że ktoś zaczął sypać o czymś na policji) jest w miarę jasna... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 06-05-2007, 15:47
|
|
|
Dzięki Ysen, teraz już rozumiem...co do chłonięcia zawału ..ciekawe co znaczy...
cała sentencja dla mnie była niezrozumiała. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 18:43
|
|
|
Dyskusja rozgorzała na dobre...
B-Real, nie uważasz ze trochę przeginasz? Z biedą można walczyć na różne sposoby a ulica wcale nie jest taka zła.
Cytat: | skąd wiem że często "przyjaciele" blokowi opuszczają?Bo widziałam jak grupa "kaputrów" używająca wulgaryzmów jak przecinka jest "mocna" gdy jest razem, ale jeśli natkniesz się na tego samego członka grupy jak jest sam to on jest potulniejszy, nie skacze i nie buja się tak na boki gdy nie ma za nim kumpli... |
To tyczy sie każdego. Człowiek w grupie czuje sie silniejszy a społeczeństwo w którym żyje zachęca go nijako do wykazania sie, zdobycia jak najmocniejszej pozycji. To zachowanie oparte na instynktach a jak wiadomo 'prawo dżungli' jest dalej aktualne. Zastanów sie czy będąc z przyjaciółkami czy bliskimi nie stajesz sie kimś innym, nie czujesz sie pewniej? Problem w tym ze niektórzy maja problemy z interpretacja pewnych okoliczności. Do tego dochodzą autorytety i priorytety.
Cytat: | Niewiem czy wy to wszystko pojmiecie ale na ulica rzadzi sie swoimi prawami duzo ludzi tego nie pojmuje a potem nawijaja jakies glupoty choc tego nie rozumieja... |
Sami tworzymy te prawa. Starsze pokolenia tego nie rozumieją dlatego jest teraz taki 'boom' na punkcie osiedlowych ustawek, załatwianiu swoich spraw 'po cichu'. Telewizja to teatrzyk marionetek którymi są dziennikarze trzymający sie swoich przełożonych którzy to z kolei twardo dyktują zasady. Niektórzy mają odwagę(albo są po prostu głupi) i pokazują prawdę lecz często rzeczywistość jest po prostu mało ciekawa. Dziś rządzą skandale a najlepsze są te blisko nas. Myślę ze czwarta władza przyczyniła sie do rozwoju rzeczy. Ludzi powielają zachowania innych lub tworzą własne bardziej wyszukane sposoby na zaistnienie. Żeby grac w konkursie szopenowskim potrzeba lat ćwiczeń a żeby poczuć sie lepiej wystarczy miesiąc na siłowni. Filozofia jak każda inna:/
btw. mam pytanie do znawców, wiecie, mam w szafie jeden sweter w paski. Garnitur tez sie znajdzie i opaska. Czy to znaczy że jestem lama? A jakbym wyszedł na ulice w koszulce creamfields i w jeansach to czy byłbym martwy?(pytania retoryczne). Subkultury żyją w swoich własnych światach i różnie podchodzą do życia. Kłótnię/dyskusje na temat tego co dobre a co złe w tym miejscu nie przyniosą żadnych rezultatów. Z czasem przyjdzie refleksja, przynajmniej ja tak myślę. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|