Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wygląd a sprawa polska |
Wersja do druku |
Azag
Shade Reaver
Dołączył: 06 Lis 2005 Skąd: Chruszczobród Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 18:58
|
|
|
A ja mam pytanie zupełnie z innej beczki. Czy ktoś wie, czy i gdzie można kupić opaskę na głowę jaką miał Hachimaki z Planetes - mógłbym sobie niby uszyć, ale to nie będzie to samo. Any ideas??
I jeszcze z innej beczki. Czy są na tanukach ludzie, którzy uważają, że trampki to bezapelacyjne najlepsze obuwie?? |
_________________ "Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów" |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 19:20
|
|
|
Azag napisał/a: | I jeszcze z innej beczki. Czy są na tanukach ludzie, którzy uważają, że trampki to bezapelacyjne najlepsze obuwie?? |
nie, bo najlepsze są VANSy ;) |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 06-05-2007, 19:23
|
|
|
wiluS
Cytat: | Zastanów sie czy będąc z przyjaciółkami czy bliskimi nie stajesz sie kimś innym, nie czujesz sie pewniej? |
Nie , nie zachowuję się tak. Jestem indywidualistką i nie zasłaniam się innymi. A przyjaciółkę mam jedną i przy niej zachowuję się tak samo jak gdybym była sama.
Azag- trampki i tenisówki są fajne, choć zdecydowanie nie najlepsze. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 19:47
|
|
|
Arashino Shiro napisał/a: | wiluS
Cytat: | Zastanów sie czy będąc z przyjaciółkami czy bliskimi nie stajesz sie kimś innym, nie czujesz sie pewniej? |
Nie , nie zachowuję się tak. |
Wybacz ale na tym etapie twoja odpowiedz jest mało wiarygodna. Nawet wyjątki potwierdzają regułę.
Ari napisał/a: | nie, bo najlepsze są VANSy ;) |
Następny, mój braciszek ma hopla na punkcie butów tej firmy:)
btw. poza tematem mam jeszcze pytanie do Ari'ego i B-Real'a bo widzę że podobne klimaty mamy;) Jak zareagowali wasi kumple na wieść ze oglądacie anime? |
_________________
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 20:20
|
|
|
wiluS napisał/a: | btw. poza tematem mam jeszcze pytanie do Ari'ego i B-Real'a bo widzę że podobne klimaty mamy;) Jak zareagowali wasi kumple na wieść ze oglądacie anime? |
ale ja nie jestem złym blokersem z marginesu jak Bi-ril ;( jestem kulturalnym młodym człowiekiem z miłej okolicy a nie gangsta
zresztą nie wiem czy w moim przypadku odpowiedź Ci cokolwiek da... przebywam w środowisku w którym własciwie każdy ma inną zajawke na muzykę, jakoś przyjaźniami tak się dobralismy, że nie zwracaliśmy uwagi na styl ubierania (chodziło raczej o to ile czasu razem za piłką biegaliśmy, kopanie się cały dzień po nogach łączy)- mam tak samo kumpli w dresie, w koszulkach w paski i w glanach- to że akurat ja noszę się powiedzmy 'streetowo' nie znaczy, że wszyscy wokół mnie tak mają... właściwie tylko dwóch takich bliższych kumpli mam.
A o anime nie mam z kim rozmawiać to nie rozmawiam- wiedzą że oglądam, ale nie czują tego, kojarzy im się z czarodziejkami i pokemonem to co się będziemy w to zagłębiąć ;] poruszamy inne tematy poprostu, wielka mi 'wieść'- ja od zawsze miałem zajawkę na niszowe sprawy to przez lata przywykli, choć to że czytam książki jest dla nich dalej jakieś niesamowite xDDD
wiluS napisał/a: | astępny, mój braciszek ma hopla na punkcie butów tej firmy:) |
no przecież to są NAD-papcie ^^
tylko sam łażę w najkach bo mam hopla na punkcie białych sneacków (z drugiej storny białe Vansy by były bez sensu) |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 06-05-2007, 21:35
|
|
|
Trampki i VANSy są w porządku (teraz w takich vansowatych biegam :P) ale najlepsze są glany i nic ich nie przebije. Jedyna wada to konieczność zmieniania ich jak chce się pograć w nogę, coby nikomu krzywdy nie zrobić. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
magu
dreamer..
Dołączył: 21 Cze 2006 Skąd: znienacka.. Status: offline
|
Wysłany: 06-05-2007, 21:40
|
|
|
VANS'y mogą być.. ja swego czasu chodziłem w Sprandi albo Rbk.. co do glanów to jestem neutralny.. no chyba ze ktoś by miał mnie nimi w odpowiedni sposób potraktować.. xD a oficerki to zuoooo... |
_________________ Watashi wa L desu..
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2007, 15:27
|
|
|
B-Real napisał/a: | mowisz ze jestes z bloku ale niesadze zebys zyl ulica i niesadze ze cos o tym wiesz, wiesz tylko tyle ile w telewizji uslyszysz a w tv pokazuja swiat ktory nieistnieje prawdziwego ulicznego zycia raczej nie poznales bo jesli bys choc troche tym zyl co ja bys innaczej postrzegal swiat |
Byłem trochę ostatnio zajęty ale u takiego tłustego posta bez odpowiedzi nie pozostawię - bo niestety jak po nim świetnie widać gdzieś Ci sie skończyły argumenty a zaczęły wycieczki osobiste - żeby była jasność w ogóle Ty jako osoba i twoja przyszłość mnie nie interesuje ale kiedy widzę że ktoś za powód do dumy uznaje to że jest ziomalem bo "żyje" na ulicy co by to w Polsce nie znaczyło to zbiera mi się na paniczny śmiech pożałowania - bo może jeszcze nie zauważyłeś ale nasza ojczyzna niczym nie przypomina L.A i nie zostaniesz tu ulicznym królem życia - nie ma nawet ekonomicznych podstaw do tego żeby tak się stało nie mamy ulicznych gangów - żadnych Bloods-ów ani Crips-ów żadnego handlu crackiem - ani tym bardziej jeśli są to nie mają po 40 tysięcy uzbrojonych po zęby członków - więc możesz co najwyżej nabawić się jakieś deformacji stawów od tego przezabawnego wykręcania dłoni kiedy udajesz że jesteś ze wschodniego wybrzeża - bo Polskich blokowiskach tak nie ma miałem wielu bliskich znajomych którzy też chcieli przykozaczyć i po dilować - i dam Ci radę żadnemu nic z tego nie wyszło wszyscy się na wzajem posprzedawali jak przycisnęła ich policja - to nie Sycylia tu nie ma omerty - i to tylko banda dzieciaków bez pomysłu na to z sobą zrobić. Wracając do meritum sprawy ogólnie rób z sobą co chcesz - tylko nie krzywdź innych ludzi - a jeśli mówisz że przestępstwo Ci nie obce to chyba się gdzieś jednak zatraciłeś i jesteś przez to negatywny - i jeszcze co więcej chwalisz się tym jeszcze a powinno Ci być wstyd - a Ja na realu też reaguje na takie "gówniane" postawy więc na forum tym bardziej i pisze Ci wprost to co mam Ci do powiedzenia - chociaż uwierz mógłbym być dosadniejszy ale nie raz już wspomniałeś że masz niską samoocenę więc nie będę przyciskał.
B-Real napisał/a: | A jesli myslisz ze moja przyjazni z moimi ziomkami jest pusta to sadze ze sam jestes pusty, dla mnie wartosc jaka jest przyjazn jest wazniejsza od pieniedzy kolegow czy nawet dziewczyny miec przyjaciela to jest cos |
Wiem jedno przyjaźń musi być konstruktywną siłą prowadzącą do tego że ludzie są lepsi i silniejsi i nawzajem sie tym nakręcają - Ja nie pozwoliłbym na to żeby mój przyjaciel zawalił edukacje albo żeby bawił się w osiedlowego cwaniaka (czytaj domorosłego przestępce) - bo to co ty czujesz to raczej jakieś wypaczenie lojalności.
B-Real napisał/a: | I z tego co pisales wywnioskowalem ze jestes jakims lamusem mieszkajacym w bloku bojacym sie wyjsc na dwor siedzisz przed kompem dniami i nocami, i oceniasz swiat ktory nigdy na oczy nie widziales...
|
To przezabawne co napisałeś bo jestem pewien że na ulicy nawet byś nie podniósł na mnie wzroku , gdybyśmy sie minęli - bo Bóg dał mi bardzo ciekawe warunki fizyczne (podam je bo takim jak Ty przemawiają do wyobraźni tylko konkrety) - 199 cm, waga do 95 kg fryzura na 2mm plus i bardzo duża pewność siebie - i z tego wszystkiego potrafię zrobić świetny użytek więc tacy jak Ty nie robią na mnie żadnego wrażenia, nie muszę nawet oczywiście dodawać że jestem osobnikiem ceniącym spokój i nie pamiętam nawet ostatniego siłowego rozwiązania jakiegokolwiek mojego problemu. A skoro mnie znieważyłeś to oczywiście też Ci się zrewanżuje - Otóż masz z sobą problemy, lubię to określać mianem intelektualnego kompleksu krótkiego penisa - a objawia się tym że masz niskie poczucie własnej wartości i stąd ciągle pretensje do całego świata za to ze Cię ocenia albo za że nie chce Cię poznać - a Ja mam dla Ciebie propozycje zaakceptuj prawdę "może" w Tobie nie ma nic wartego uwagi.
Ari napisał/a: | nie, bo najlepsze są VANSy ;) |
A dla wszystkich fanów vansów mam coś takiego - http://www.youtube.com/watch?v=hhGO5f8gdWQ - dowód na to że i czarna hip-hopowa brać doceniała ich zalety ;)) 100% obciach - tylko dla odważnych :] |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2007, 19:25
|
|
|
Udai napisał/a: | A dla wszystkich fanów vansów mam coś takiego - http://www.youtube.com/watch?v=hhGO5f8gdWQ - dowód na to że i czarna hip-hopowa brać doceniała ich zalety ;)) 100% obciach - tylko dla odważnych :] |
Wiesz, grip ma to do siebie że lubi obcierać to i owo wiec przykładowo moje towarzystwo używa vansów do celów czysto 'bajeranckich'.
Drodzy forumowicze, a co sadzicie o ludziach, którzy pośród dużej liczby sąsiadów, w miejscu publicznym, obnażają swoje ciała by oddać sie ekstazie w blasku grzejącego nam słońca? Dziś zaobserwowałem jeden taki przypadek, nie moglem powstrzymać śmiechu. |
_________________
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 14-05-2007, 20:11
|
|
|
WiluS...to gdzie ty się włóczysz ,człowieku... ja chodzę po parkach i jeszcze ani razu nikt taki się na mnie nie napatoczył ( czyżbym byla aż tak przrażająca???):P |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 15-05-2007, 13:24
|
|
|
Wpadnij do mnie. Wprawdzie to nie nadmorska miejscowość turystyczna ale czasem trochę je przypomina;) Widocznie ludzie są spragnieni ciepła do tego stopnia ze zaopatrują sie w leżaczki przenośne:/ Solarium to już przeżytek? |
_________________
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 15-05-2007, 20:57
|
|
|
wiluS napisał/a: | Drodzy forumowicze, a co sadzicie o ludziach, którzy pośród dużej liczby sąsiadów, w miejscu publicznym, obnażają swoje ciała by oddać sie ekstazie w blasku grzejącego nam słońca? Dziś zaobserwowałem jeden taki przypadek, nie moglem powstrzymać śmiechu. |
powiem Ci, że nawet nie wiem co i jak, zawsze gdzies pędzę, gnam, i nie mam czasu zauwarzyć takich akcji :P a gdy już się luzuję i mam czas przystanąć to zwykle słońce zachodzi, więc i nikt się na nie nie wystawia
Arashino Shiro napisał/a: | czyżbym byla aż tak przrażająca??? |
hmmmmmm....... |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 15-05-2007, 21:40
|
|
|
Cytat: | powiem Ci, że nawet nie wiem co i jak, zawsze gdzies pędzę, gnam, i nie mam czasu zauwarzyć takich akcji :P a gdy już się luzuję i mam czas przystanąć to zwykle słońce zachodzi, więc i nikt się na nie nie wystawia |
To ja mam analogicznie na odwrót. W dzień to najczęściej przysypiam tudzież obijam sie z przerwami na naukę. W nocy zaczynam żyć!
btw. Ktoś na tym albo innym forum zamieszczał artykuł o efektywnym spaniu. To naprawdę działa! Polecam:)!
btw2. co to znaczy o hmmm...?
Wracając do tematu, aktualnie u mnie pada deszcz wiec liczę na to ze jutrzejszy dzień ograniczy sie o egzaminów a nie oglądania nagich torsów:/ |
_________________
|
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 22-05-2007, 21:58
|
|
|
Momoko napisał/a: | Dlaczego Polacy tak przejmują sie wyglądem?
Ogólnie, naród i cechy mu przypisywane, charakter ogółu ksztautowane są przez historię. Wiem już, skąd odmienne niż wkrajach zachodnich pojmowanie prawa/kradzieży/własności pruwatnej etc. Zastanawiam się czy ktoś wie (albo ma jakiiś ponysł) dlaczego w naszym kochanym kraju wygląd jest taki ważny, a co za tym idzie mamy dużo kompleksów. Nikt mi nie wmówi, że wygląd się nie liczy, nie spodkałam się z taką sytuacją, w której nasz ubiór, uroda nie miały znaczenia (z wyjątkiem internetu), ale jednak, co dziwne, przyrównywając Polskę do np. Niemiec, to my w większym stopniu zastanawiamy się nad tą kwestią. Jakie zdarzenia w historii Polski mogły na to wpłynąć? |
Pewnie wywodzi się to ze staropolskiego przysłowia "Postaw się a zastaw się" które dalej jest aktualne i jak kto tylko może stara się prezentować w oczach sąsiadów , dalekiej rodziny, gości by podnieść swą pozycję i wzbudzić zazdrość. Nawet w dawnych czasach w kazdej rodzinie chłopskiej były specjalne odświętne stroje do wypadu w niedzielę do kościoła nie , szlachta nie była gorsza i też miała po kilka szat na różne okazje a magnateria woźiła się jak dzisiaj jak rosyjscy ologarchowie w paryży czyli we wszystko co najdroższe a za granicą nie mogli się nadziwić polskiemu przepychowi.
Poza tym do staropolskich cech narodowych trzeba zaliczyć dążenie do wolności, demokracji, swobód obywatelskich, pijaństwo, patriotyzm, katolicyzm, tolerancję religijną i waleczność.
A co do lużnego stosunku do prawa, złodziejstwa, łapówkarstwa, niby ze nieróbstwa są one wynikiem komunizmu i wcześniejszego zniewolenia i niestety trzeba w takim zmienionym kraju żyć. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
wiluS
akka\Semper fidelis
Dołączył: 26 Lip 2006 Status: offline
|
Wysłany: 22-05-2007, 22:19
|
|
|
Nie zapominaj ze cechy sarmaty stopniowo sie wyolbrzymiały czego dowodzą nasze narodowe skrajności. Niby jesteśmy tak mocno przywiązani do tradycji i dumni z naszych korzeni a w modzie rządzi model kosmopolity. Sam na własne oczy widziałem człeka robiącego zdjęcia telefonem komórkowym w nocy i podejrzewam ze tylko i wyłącznie z powodu zatłoczonego przystanku autobusowego. Ot, głupota ludzka nie zna granic. O tym że niektórym brakuje samokrytyki i wyobraźni wiem już od bardzo dawna a i tak pewne przypadki po prostu powalają mnie na kolana.
btw. dziś wiluS'io-gród zalały 'japonki'. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|