Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wygląd a sprawa polska |
Wersja do druku |
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 13-06-2007, 11:18
|
|
|
Cytat: | a może kupujesz zle modele poprostu... |
Pytanie za milion: jaki jest sens wydawać kilkaset złociszy na sportowe obuwie z marną nadzieją że może wytrzyma, skoro za trzy razy mniej mogę kupić masywne buty z grubą podeszwą które NA PEWNO starczą na więcej niż rok? W UK kupiłem za 20 funtów safety shoes z metalowo wzmacnianymi podeszwami (za porządne obuwie sportowe musiałbym wybulić ponad 100 funtów). Chodziłem w nich dzień w dzień ileś tam kilometrów przez 10 miesięcy i nie zrobiło to na nich najmniejszego wrażenia. Nie przywiozłem ich ze sobą tylko z braku miejsca w torbie... To są buty! A nie to co w Polsce się sprzedaje za grubą kasę... >< Szkoda, że takie buty u nas w takiej cenie niemal nieosiągalne są... >< |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-06-2007, 11:46
|
|
|
LunarBird napisał/a: | Zawsze jest złoty środek, czyli szkła fotochromowe. Ja takowych używam i bardzo sobie chwalę jak dotąd :) |
Jeśli chodzi o względy estetyczne, to fotochromom niestety do złotego środka daleko - sam kiedyś używałem, ale w końcu przerzuciłem się na zestaw zwykłe + przeciwsłoneczne (w zależności od pogody). |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 15-06-2007, 18:13
|
|
|
Jest trzecia opcja - snap-on'y przeciwsłoneczne na normalne szkła.
Ale ja mam 2 pary, fotochromy+zwykłe, ale to nie ideał - dwie pary dobrych oprawek (np. tytan bezniklowy) i dobrych szkieł (komplet powłok, zwłaszcza UV i anty-blik) to BARDZO konkretne pieniądze :/ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 15-06-2007, 19:08
|
|
|
wa-totem napisał/a: | dwie pary dobrych oprawek (np. tytan bezniklowy) i dobrych szkieł (komplet powłok, zwłaszcza UV i anty-blik) to BARDZO konkretne pieniądze :/ |
Już jedna para to konkretna kwota... Moje fotochromy na przykład kosztowały 500zł.
Głównym minusem takich szkieł jest to, że w wypadku porysowania (co obserwuję na prawym szkle i co coraz bardziej zaczyna mi przeszkadzać, szczególnie przy oglądaniu telewizji) lub pęknięcia nie można wymienić jednego - zmieniają swój kolor w czasie użytkowania, więc nawet gdyby wstawić nowe z tej samej partii to różniłyby się odcieniem :/
Z kolei dobre, z prawdziwym filtrem UV, okulary przeciwsłoneczne zaczynają się od 100zł. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 15-06-2007, 20:26
|
|
|
LunarBird napisał/a: | A nie to co w Polsce się sprzedaje za grubą kasę... |
Wiesz, ja kupiłem chyba z 5 lat temu Timberlandy za 300 i do dzisiaj tylko w jednym miejscu coś się odkleiło. Także nie jest tak tragicznie, tylko trzeba wiedzieć czego szukać (chociaż ja tej marki nie znałem, spodobały mi się ^^).
Jedyna ich wada to to, że błoto lub woda robia z nich straszliwe ślizgacze - już parę razy zawarłem bliską znajomość z podłożem XD. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 16-06-2007, 17:35
|
|
|
Dembol napisał/a: | Bingo. Aviatory :)
Ja już rozwaliłem jedną parę (za złotych 60) i wątpie, żeby te za 600PLN przeżyły upadek na beton. Musiałyby być z jakiegoś kosmicznego stopu. Cała ich konstrukcja jest dość wątła i gdyby nie pancerny pokrowiec to drugie rozwaliłbym pupskiem gdy na nich usiadłem (trzymając w tylnej kieszeni). |
... chyba mamy jakąś odzieżową wspólnotę myśli ;P
Dembol napisał/a: | Dawniej owszem było tak, że w jeansach Levi's czy butach Adidasa można było chodzić spokojnie 3-4 lata, ale w chwili obecnej wszystko starcza na rok, góra dwa normalnej eksploatacji. |
Ja akurat takiej tendencji nie wyczuwam albo mam szczęście bo wszystkie moje ciuchy okazały się długowieczne - chociaż zawsze wybieram rzeczy od producentów którzy nie mają jakiś zakusów na globalną dominację za to stawiają na dostarczanie odbiorcą produktu co którego jakości mogą być pewni - miałem kiedyś buty DC Shoes z które dużo ze mną przeszły ;) - można powiedz że oszczędziłem im tylko kontaktu z ogniem i wytrzymały 2,5 roku - kupiłem nowe bo te mi się znudziły no i straciły prawie zupełnie bieżnik. Złe doświadczenia mam za to z wielkimi producentami odzieży - Nike jest zajęte tylko i wyłącznie kręceniem niezwykle efektownych reklam TV i komercjalizacją sportu - to podobno prezes Nike wymusił podczas mundialu w 98 wyjście na boisko Ronaldo, który był tak naprawdę nie był zdolny do gry wg mnie "troszkę" wypaczyło to wynik - poza tym nie będę płacił za nic tym zbrodniarzom jeśli w swoich fabrykach gdzieś w trzecim świecie zatrudniają dzieci a na wykonanie konkretnych czynności związanych z cyklem produkcyjnym wyznaczone są normy czasowe z dokładnością co do jednej tysięcznej sekundy.
Ari napisał/a: | a może kupujesz zle modele poprostu... większość z takich butów są do grania w kosza etc. a ludzie w takim czymś łażą sobie normalnie po mieście etc. jak znajdziesz model 'urban style' to napewno wytrzyma dłużej niż to pół roku (zakładając że nie grasz nim w piłkę :P ) |
Dokładnie Ari - obuwie sportowe w założeniu służy do trenowania i jeśli używa się ich tylko do tego do czego są przeznaczone a na co dzień korzysta się z innej pary butów to starczają na naprawdę długo - czasem naprawdę ciężko zrozumieć żale ludzi którzy nie wiedzą jakim cudem ich "Jordany za 600 zł rozleciały się po nie całym pół roku chodzenia" - a powodów jest wiele: wilgoć, śnieg, sól, błoto, a od zimna siada amortyzacja.
LunarBird napisał/a: | I mniej mu możesz zrobić, bo ma większe możliwości finansowe. |
Tu sie zupełnie nie zgodzę - wyobraź sobie że np. jako markowy i duży producent okularów przeciwsłonecznych wypuszczasz na rynek w USA produkt który "szkodzi" - wiesz jaki jest tego efekt twoja firma zostaje zalana pozwami i nie muszę dodawać że ma w konsekwencji poważne problemy finansowe - czasem duży producent to plus dla konsumenta który może łatwiej wymagać jakości i odpowiedzialności za buble - bo kupując coś spod znaku "no name" takiej opcji nie masz. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Bajachikoma
Indywiduaristo
Dołączył: 18 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 16-06-2007, 20:12
|
|
|
Stosując zasade ze kupuje buty na targu za 50 zł średnio 2 razy do roku to za 600 zł mam butów na....6 lat. ^_^ :) Jeżeli by sie zdarzyło ze jeda para styknie na rok (a czasami tak bywało) to mam butów na 12 lat :) Rok temu kupiłem "vansy" za 25 zł starczyły na wakacje. Ale jezdziłem na rowerze (jeżdze bez chamulców na streecie czyli chamuje nogą ) i chodziłem w nich cały czas więc uważam to za sukces. Można powiedziec że ogromny :). Zawsze mam tylko jedną pare butów, która katuje. Jeżeli bym miałe dwie pary jedną na rower a drugą do chodzenia to zwykła para butówza 50 zł z targu styknełą by mi na rok :).
600 zł za buta :O MAsakra. A powiem ze kumple tak kupują. A bogaci nie są. Po co ?? 600 zł za lans. Podziekuję. A choćby i 300 za buta....ciezka sport ten lans :) |
_________________ !! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 17-06-2007, 09:44
|
|
|
Bajachikoma, Cytat: | Podziekuję. A choćby i 300 za buta.... |
Tu się akurat nie zgodzę-zależy jeszcze jaki but. Ja od kilku lat, podobnie jak moja rodzina, kupuję pantofle i w sumie wszystkie buty nie licząc kapci, adidasów i traperek u Ryłka. Wiem że buty są wytrzymałe, eleganckie i wytrzymają długo długo...
swoje czarne pantofle mam już trzeci rok a jedyną rzeczą jakiej wymagały to delikatne podklejenie brzegów ( chodzenie po deszczu i w wodzie przez długi czas) oraz wymiana fleków regularnie. I się trzymają jak złoto, mimo że cały czas w nich chodzę.
Za takie buty jestem w stanie dać 300 zł. Wolę zapłacić więcej i mieć skórzane buty niż ich wietnamską podróbkę za połowę ceny ale za to z tzw" skóry ekologicznej". Różnica jest naprawdę duża. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
Bajachikoma
Indywiduaristo
Dołączył: 18 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2007, 12:13
|
|
|
Ano tak ale kupujesz bo dobre a nie dlatego ze drogie i chcesz sie pokazac :P. Ale ja i tak bym nie dał 300 za buta. Nie wiem za drogo dla mnie. Czasami warto dac troche kasy ale nie zawsze. |
_________________ !! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
|
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2007, 16:41
|
|
|
Przy droższych produktach pozostaje pytanie ile z kosztów jakie poniósł producent poszło na samą produkcję i materiały czyli na jakość, a ile na szeroko pojętą kampanie reklamową również ze sponsoringiem. W wypadku produktów znanych marek wliczone koszty reklamy mogą być spore bo na nich nie oszczędzają gdyż zauważalnie powiększają popyt. Ale największe przegięcie to wody mineralne, kosztują tyle co gazowanw, smakowe albo i więcej a w mediach ciągle lecą rekalmy jakie one zdrowe a to czysta woda ze złóż podzienych, to samo co w kranie tylko nie musi przez zardzwiłe nieraz rury płynąć. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2007, 17:40
|
|
|
Humman napisał/a: | Przy droższych produktach pozostaje pytanie ile z kosztów jakie poniósł producent poszło na samą produkcję i materiały czyli na jakość, a ile na szeroko pojętą kampanie reklamową również ze sponsoringiem. W wypadku produktów znanych marek wliczone koszty reklamy mogą być spore bo na nich nie oszczędzają gdyż zauważalnie powiększają popyt. |
Cenna produktu to również opracowanie danej technologii - czasami bardzo drogiej i mocno innowacyjnej np. Adidas seria One - gdzie mamy mikroprocesor, system sondowania powierzchni i utwardzania w czasie rzeczywistym konkretnych partii podeszwy w celu lepszej dynamiczniejszej amortyzacji <jako ciekawostkę mogę podać że to pierwszy sportowy but w którym trzeba wymieniać baterie> - para "czegoś takiego" kosztuje 1000 pln - a tak naprawdę chodzi mi to że chce Ci uzmysłowić że koszt obuwia to nie tylko śmieszne grosze związane z produkcją gdzieś w Azji oraz kasa na materiały i reklamę - ale dochodzi to tego jeszcze logistyka, marża sklepowa (czasem to nawet 50% tego co płacisz wiem co mówię bo najczęściej dzięki swoim znajomością obchodzę te wymysły ;) ), i trzeba jeszcze pamiętać że wiele firm sponsoruje rozwój danych dyscyplin i zawodowych sportowców za wzór można przedstawić Skate producentów sprzętu, odzieży i obuwia którzy na zachodzie i u nas powoli na szczęście też wspierają czynnie rozwój infrastruktury potrzebnej do uprawiania tego sportu tzn. budują skateparki :) więc jeśli ktoś kupuje odzież/obuwie która służy mu do uprawiania sportu to niech pomyśli czy te pieniądze patrząc na wcześniejsze poczynania producenta rozwiną w jakiś sposób daną dyscyplinę czy tylko wylądują w kieszeni właściciela korporacji jak ma to miejsce w wypadku Nike. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Bajachikoma
Indywiduaristo
Dołączył: 18 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2007, 20:38
|
|
|
Udai napisał/a: | Skate producentów sprzętu, odzieży i obuwia którzy na zachodzie i u nas powoli na szczęście też wspierają czynnie rozwój infrastruktury potrzebnej do uprawiania tego sportu tzn. budują skateparki :) |
Wiem ze oftop ale gdzie ten skateparki ?? Albo które?. Pytam bardziej z ciekawosci ??
Pozostaje jeszcze pytanie ile płaci sie za marke ?? Czasami za dużo. Albo bez sensu. |
_________________ !! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-06-2007, 10:33
|
|
|
Udai napisał/a: | wyobraź sobie że np. jako markowy i duży producent okularów przeciwsłonecznych wypuszczasz na rynek w USA produkt który "szkodzi" - wiesz jaki jest tego efekt twoja firma zostaje zalana pozwami |
Był już taki przypadek, że firma odzieżowa wypuściła spodnie ze specjalną kieszenią na telefon komórkowy... i została pozwana do sądu za "szerzenie paniki". A przecież szkodliwość telefonów komórkowych to naukowo udowodniony fakt. Proponuję zdać sobie sprawę wreszcie z tego, że kto ma pieniądze ten ma władzę a klienci mogą mu skoczyć. Ładnym przykładem jest choćby Microsoft czy hipermarkety...
Arashino Shiro napisał/a: | Tu się akurat nie zgodzę-zależy jeszcze jaki but. Ja od kilku lat, podobnie jak moja rodzina, kupuję pantofle i w sumie wszystkie buty nie licząc kapci, adidasów i traperek u Ryłka. Wiem że buty są wytrzymałe, eleganckie i wytrzymają długo długo... |
Zgadza się, jeśli chodzi o buty skórzane z konkretnymi podeszwami to całkowita racja, nie opłaca się kupować podróbek. Skóra jest naprawdę potwornie odporna jeśli o nią należycie dbać i w tym wypadku jakość uzasadnia cenę. Mówiłem raczej o obuwiu sportowym, którego trwałość w przypadku podrób i oryginałów jest dokładnie identyczna. A może to ja mam pecha... >< |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2007, 22:43
|
|
|
Bajachikoma napisał/a: | Wiem ze oftop ale gdzie ten skateparki ?? Albo które?. Pytam bardziej z ciekawosci ?? |
No u mnie w mieście powstał już jeden - współpraca urzędu miasta i lokalnych raiderów - w planach jest oświetlenie istniejącego albo budowa następnego podobnego obiektu w tym samym standardzie.
A na zachodzie człowieku to takie Firmy jak DC czy Es budują same od siebie kryte obiekty - nie wiem czemu tak się jeszcze u nas nie dzieje - na razie max ich możliwości to organizowanie imprez - z drugiej strony martwi postawa właścicieli skateshopów - którzy mają marżę w wysokości 100 % na parze spodni ale żeby coś tak dać na infrastrukturę - skądże znowu :( oczywiście są wyjątki ale to białe kruki np. warszawska ekipa Kamuflage.
Bajachikoma napisał/a: | Pozostaje jeszcze pytanie ile płaci sie za marke ?? |
To zależy najbardziej rażą duże rozbieżności pomiędzy cenną odzieży pomiędzy USA a Polską - na skate-america koszulki stoją po 14-17 dolców a u nas jak ktoś je sprowadzi to cenna rośnie tak do 90-110 pln !!. Jak chcesz złapać przystępną dostępną okazję to odwiedź stronę Uniform gdzie sprzedawane są polskie marki Fenix/Malita czasem przeceniają bluzy/spodnie o 25% do 50% - dział promocja - ewentualnie można pogrzebać w przecenach na SuperSklepie albo na Allegro <bo tam naprawdę niektórzy nie wiedzą co sprzedają ;) )
LunarBird napisał/a: | Był już taki przypadek, że firma odzieżowa wypuściła spodnie ze specjalną kieszenią na telefon komórkowy... i została pozwana do sądu za "szerzenie paniki". A przecież szkodliwość telefonów komórkowych to naukowo udowodniony fakt. Proponuję zdać sobie sprawę wreszcie z tego, że kto ma pieniądze ten ma władzę a klienci mogą mu skoczyć. Ładnym przykładem jest choćby Microsoft czy hipermarkety... |
LunarBird naprawdę nie ma tutaj z mojej strony złośliwości ale nie widzę związku - a kto ma kasę też przegrywa choćby taki Philip Morris. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 21-06-2007, 09:00
|
|
|
Udai napisał/a: | a kto ma kasę też przegrywa choćby taki Philip Morris. |
I ślepej kurze trafia się czasem ziarno. Twój podstawowy błąd polega na uznawaniu sądów za sprawiedliwość. Otóż sąd to nie jest sprawiedliwość. Sąd to pojedynek prawników, gdzie lepszy (czyt. DROŻSZY) prawnik niemal zawsze wygrywa. I stąd problem. Wielka firma = więcej kasy na prawnika = znacznie większe prawdopodobieństwo wygranej. Chyba nie spodziewasz się, że taka firma podda się bez walki, co? >< A przykład miał za zadanie uświadomić ci, co może wmówić sędziemu dobry prawnik...
Udai napisał/a: | nie wiem czemu tak się jeszcze u nas nie dzieje |
Bo my nie jesteśmy z ich punktu widzenia wybredną klientellą, o którą trzeba zabiegać, tylko krowami dojnymi. Poza tym mnogość zezwoleń, certyfikatów, mapek i poświadczeń wybitnie zniechęca do budowania u nas czegokolwiek.
Podam przykład turka, który chciał w moim mieście przebudować zlikwidowane już lotnisko wojskowe na kompleks z lotniskiem międzynarodowym, torem Formuły I, hotelami, basenami i tego typu atrakcjami. Przedstawił projekt zachodnim inwestorom, uzyskał fundusze... I tu zaczęły sie schody. A to miasto żądało coraz to nowych ekspertyz, analiz i zezwoleń, a to okazywało się, że planowana inwestycja zahacza o tereny zalesione i trzeba było pozwolenie na ich wycinkę... Doszło nawet do takich absurdów, że oskarżano faceta o zamiar wycięcia cichcem drzewa i powrotu do Turcji z kasą... >< A to była samosiejka, której nikt by po rozsądnej cenie nie kupił... Ostatecznie Ministerstwo nie dało zgody na wycinkę lasów, inwestorzy się wycofali i turek wrócił z niczym do swojego kraju. A lotnisko z najdłuższym w Europie pasem startowym dalej zarasta krzakami... Ot, polskie podejście do sprawy... Jak to wspominam, to mam szczerą chęć udusić Millera GOŁYMI RĘKAMI! >:-(
Niestety nie widzę oznak, żeby cokolwiek się w urzędach pod powyższym względem zmieniło >< |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|