[Ari]

Oszukali nas, ale i tak w ogólnym rozrachunku dziękujmy Światowidowi, że nie przegaliśmy 4:0.
Szkoda że porobiono nas w taki sposób ale co zrobić, nie będe tego ajkoś przezywał, bo mnie załamują nasi pilkarze.

Nie pokazaliśmy NIC co by mogło nas uprawniać do awansu z grupy, jestem przedewszystkim kibicem piłkarskim i mnie cieszy że drużyny słabe odpadają w pierwszej fazie turnieju... a że najsłabszą narazie jest nasza reprezentacja, cóż...

[moshi_moshi]

Wiecie, ja nie chcę być złośliwa, też jest mi strasznie żal że nasz debiut na Euro jest taki a nie inny (można jeszcze liczyć na cud, ale znając naszą reprezentację i jej szczęście, nie ma to większego sensu), ale wasze wypowiedzi trochę mnie wkurzają. Przyznam, że oglądałam tylko urywki meczu, ale gol dla nas padł ze spalonego - minimalnego, ale jednak. W tym momencie była to pomyłka sędziego na naszą korzyść i jakoś nikomu to specjalnie nie przeszkadza. Tymczasem pomyłka na korzyść Austrii (jestem niepoprawną optymistką i chcę wierzyć, że to nie było celowe działanie) to już wielki skandal - jak Kali ukraść krowę to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to źle... W jakimś stopniu zgadzam się z tym, ale gdyby mecz potoczył się inaczej i wygralibyśmy, to właśnie nasi przeciwnicy mogliby mówić o skandalu...

To jest piłka nożna i takie sytuacje się zdarzają, dlatego trzeba grać na 100% możliwości przez cały mecz i wykorzystywać sytuacje, bo niewykorzystane lubią się mścić. Jedna bramka nigdy nie gwarantuje zwycięstwa, zwłaszcza gdy gra drużyna tak niestabilna jak nasza... Przykro mi, że zapewne będziemy musieli wracać do domu, ale moim zdaniem nasza drużyna nie dorosła do takich turniejów. Od lat powtarzamy ten sam schemat (bardzo dobrze w kwalifikacjach i słabiutko w turnieju), a potem z rozrzewnieniem wspominamy Orły Górskiego, bo tak naprawdę od tamtych czasów sukcesów w polskiej piłce było jak na lekarstwo.

Swoja drogą, to trochę zabawne, że wieszamy psy na angielskim arbitrze, podczas gdy w naszym kraju można chyba na jednej ręce policzyć sędziów, którzy nigdy nie wzięli łapówki i nie sprzedali meczu...

Porażka boli, ale wcale bym się nie zdziwiła, gdybyśmy przegrali i bez pomocy sędziego.

[Bezimienny]

Też mi szkoda tego karnego w ostatniej minucie, ale mówiąc szczerze - przy takim poziomie gry jaki zaprezentowaliśmy i tak na wyjście z grupy inaczej niż cudem liczyć nie mogliśmy (bo jeśli byliśmy w stanie najsłabszej drużynie w naszej grupie ledwo jedną bramkę strzelić, to wygrać z Chorwatami moglibyśmy tylko cudem)

[Amnezjusz]

[Grisznak]

Słyszałem, że brytyjska policja rozważa danie ochrony sędziemu, który podyktował tego karnego.

Słyszałem, że brytyjska policja rozważa danie ochrony sędziemu, który podyktował tego karnego.

[Eskel]

[Shizuku]

Zgodzę się z Amnezjuszem. Zresztą niemcy też nam jednego wbili ze spalonego - sami to później przyznali, ale wynik i tak pozostał. Spalone to kwestia czy sędzia zauważy czy nie i to od niego wszystko zależy. Webb od początku pomagał austri to było widać. Co chwila jakiś wolny, rożny dla austriaków. Dużo razy wlepiał nam faule - nieraz słuszne, ale na faule austriaków przymykał oko. No i ten ewiedentny karny w ostatniej minucie. Widać, że facet czekał do końca, aż austriacy wbiją nam gola, a że nie dali rady to wlepił karnego. To nie był żaden faul, każdy ci to powie.

[Dembol]

Żenada nie mecz.
Jak można na mecz z drużyną ulokowaną ponad 60 miejsc niżej w rankingu FIFA niż nasza wystawiać 6 obrońców (4+2 defensywnych pomocników). Co najzabawniejsze nawet pomimo tego przez pierwsze pół godziny robili nas jak chcieli. Do tego pomocnik (Smolarek) na szpicy i typowy napastnik (Saganowski) na skrzydle.
Sędzia może i zachował się niezbyt fajnie, bo w spornej sytuacji równie dobrze mógł gwizdnąć faul na Jacku Bąku (przewracany) albo zagwizdać w jednej z wcześniejszych sytuacji. Każdy stały fragment gry oznacza przecież przepychankę na polu karnym. O tym jak Golański łapał
Nie zmienia to jednak faktu, że zespół był źle ustawiony i zagrał źle. Przy takiej różnicy klas powinniśmy pod koniec prowadzić co najmniej 3:0 i sędzia mógłby wtedy i 2 karne wyciągnąć z kapelusza. Tymczasem Leo czeka ze zmianami do 80 minuty i broni wyniku. Czyli to samo co Janas swego czasu. Zamiast wcześniej wpuścić świeżych zawodników (np. Garguła, Łobodziński, Zahorski) i grać z kontry bo Austria musiała ruszyć do ataku. Smolarek, który oddał w 2 meczach jeden strzał zagrał 90 minut. Po co?

Holandia wygra ten turniej.

[Ari]

David Villa - walka do końca, pięknie pogrążył Szwedów. Brawo

[Ferret]

Zwycięstwo całkowicie zasłużone, gdyby Hiszpanii przegrali, to bym był bardzo niepocieszony... no, a oni mogliby się czuć pokrzywdzeni, bo stanowczo lepiej się pokazali aniżeli Szwedzi ^^.
GUT!
Wczorajszy mecz Holandii za to mogę szczerze powiedzieć - chyba najpiękniejsze widowisko jakie dotąd zaoferowano nam w finałach ^^.

[Shizuku]

[Ari]

[Shizuku]

[Caladan]

Po wczorajszym miałbym bekę, gdyby Hiszpanii zdobyli mistrzostwo. Hehe wieczny faworyt. Cieszy mnie fakt porażki Greków. Nie lubię ich. Holandia gra widowiskowo, ale czy utrzyma poziom o końca. Skład mają równy.

[Ari]