[fm]

Mnie ostatecznie dobiła informacja, że chorwacki napastnik, który strzelił gola polskiej reprezentacji, nie ma jednej nerki (czyli może być wyszkolony technicznie, lecz raczej nie miał możliwości się nabiegać). Jak tak dalej pójdzie, to następnym razem stracą bramkę, gdy ślepy dogra do jednonogiego.

[Ari]

i tak dobrze, że dwie nogi miał, bo z tym co zaprezentowaliśmy to i z reprezentacją afrykanskich dzieci bez kończyn byśmy nic nie ugrali.

[Ferret]

Hehe, typowa mentalność Polaka.
Może i Polacy nie grali na najwyższym poziomie, ale nie wiem czemu mają służyć teksty w stylu:

[fm]

Fajnie, że strzelenie bramki podniosło na duchu inwalidę (brak jednej nerki liczy się już jako inwalidztwo), ale raczej umożliwiła mu to nie tyle jego świetna forma, co kiepska Polaków. Niby mieli przewagę w posiadaniu piłki, lecz statystyki pokazują, że biegali z 2/3 prędkości chorwackich rezerw. I jak tu upilnować napastników albo zmontować skuteczną akcję?

Nie zamierzam jakoś szczególnie opluwać reprezentacji, bo zbyt wiele się po niej nie spodziewałem, lecz ostatnie miejsce w grupie jednak jest pewnym rozczarowaniem.

[Harima]

Wiadomo...jestem rozczarowany - jak większość. Jednak nie mam drużynie za złe porażek i uważam, że Leo powinien dalej trenować naszą reprezentacje. Zmienianie trenera co 2 lata na pewno nie wychodzi na dobre piłkarzom. Powinien dalej ich przygotowywać do Mistrzostw 2010. Najbardziej jednak zdenerwowała mnie opinia Howarda Webba na temat meczu Polska - Austria. Mianowicie powiedział, że w meczu popełnił tylko jeden błąd - uznał bramkę strzeloną przez Polaków...

[Ari]

[Caladan]

[Asayama]

Będę szczery... Polska reprezentacja Polska grała żałośnie... Oni sobie jedynie podawali piłkę i biegali. Gdyby nie Boruc i Roger to by przegrali z kretesem (5:0). No, ale dobra... Nie grali aż tak głupio jak Czeska reprezentacja... Masakra...

[magu]

[Azag]

Hej Caladanie może dorzuciłbyś po ostatnim ćwierćfinale jakąś aknietkę: Kto zostanie mistrzem?? ;)

[Caladan]

Nie ma sprawy. Nawet teraz mogę wrzucić, ale nie uwzględniając dzisiejszego zwycięsce i Niemców.

Wczorajszy mecz był naprawde dobry. Szkoda że Portugalia nie grała krótkimi i prostopadłymi podaniami. Niemiecka maszyna się rozpędziłą się .Bedzie trudno ją powstrzymać.

[Shizuku]

Ja miałam przeczucie, że niemcy będą zagrożeniem, ale wszyscy znajomi zaprzeczyli. Teraz wizja ich w finale, już nie jest taka odległa. Ale nie chcę chyba by tak daleko zaszli. Chciaż w sumie, czemu nie, niech chociaż dwaj polacy dojdą do finału.

[Amnezjusz]

Heh, no to Sborna pokazała pazurki :) Jak najbardziej zasłużone brawa za ten mecz widać jednak co dla Rosjan znaczy Arszawin (ciekawe co by było gdyby grał jeszcze Pogrebniak :P). Brawo, brawo jeszcze raz brawo. Tyle pozostaje powiedzieć. A Holandia przypomniała mi rok 2000 - 9 punków w silnej grupie, w 1/4 finału pogrom 6-1 Jugosławii i później... odpadnięcie po słabym meczu z Włochami.

PS Brawo Sborna :P

[Ari]

[Ysengrinn]