Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
cehijow
Sługa Miecza i Korony
Dołączył: 15 Lip 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2009, 22:22
|
|
|
Bo nie dostałem miejsca w akademiku w Szczecinie.Oczywiście musiałem być leniwy i nic wcześniej nie szukać na wszelki wypadek.Teraz będzie bardzo zabawnie,może rozbije namiot na parkingu uniwersytetu? Muszę coś znaleźć, ale jeszcze nie mam zielonego pojęcia co/jak/gdzie? |
_________________ Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.
William Butler Yeats. |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 12-09-2009, 19:27
|
|
|
Bo ledwo człowiek się przyzwyczaił znów mu zabierają :< |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 12-09-2009, 22:42
|
|
|
Bo kibole.
... ;_;
I nie, nie zasługuję na Miyaka, to nie moja wina była! Na dodatek się zestresowałam. Ale przynajmniej ... [kontynuacja w odpowiednim temacie] |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2009, 09:27
|
|
|
Bo chyba zgubiłam moją ulubioną bluzę. Nie mogę jej nigdzie zlokalizować, więc prawdopodobnie zostawiłam ją w szkole, w którejś z sal. Nie pamiętam, czy ją miałam ze sobą, jak wracałam do domu. Cholera _-_ |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 13-09-2009, 09:36
|
|
|
Bo pojechało~ Tak trwale, bu! |
_________________
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-09-2009, 14:32
|
|
|
Bo moja siostra wchodzi chyba w okres buntu młodzieńczego... teoretycznie to nie powinien być problem mój, a matki, ale widać nie do końca. Czemu muszę przy każdym posiłku i nadarzającej się okazji wysłuchiwać bzdur o tym jakie to zasady są do niczego i należy je łamać?! >.> Jeszcze żeby to miało choćby i namiastkę sensu, ale nie, po co? Szczerze i z całego serca matce współczuję, a to nie zdarza się aż tak często. Niemniej... następnym razem jak to usłyszę, to chyba zacznę mordować ze szczególnym okrucieństwem... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 13-09-2009, 14:49
|
|
|
Bo nie lubię jednak spać w dzień, nie lubię tego dziwnego nastroju, nie znoszę tego co mi się zazwyczaj wtedy śni. I nie odreaguję sobie tego w taki sposób jakbym chciała. B-e-a-utiful... |
_________________
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-09-2009, 15:25
|
|
|
Bo Kubica znowu nie dojechał. Zamordować BMW Sauber |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 13-09-2009, 18:56
|
|
|
Bo żarty się skończyły i muszę poszukać pomocy, jak najszybciej. |
_________________
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-09-2009, 19:05
|
|
|
Sakura_chan napisał/a: | Bo Kubica znowu nie dojechał. Zamordować BMW Sauber |
Bo tak zarąbiście jego zespół się przygotowal do sezonu. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 14-09-2009, 09:18
|
|
|
Bo przyjechałam szczęśliwie i całkiem szybko (chociaż dwie japonki w przedziale zostały wymienione na dwóch bardzo rozgadanych rosjan w Warszawie Centralnej, bu), najadłam się, wyspałam, teraz odpoczywam, ale... jakoś tak... trochę... tęskno. I smutno.
...no Happy Ending~... ♫ |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-09-2009, 20:10
|
|
|
Bo ten, kto wymyślił poniedziałki, powinien ómrzeć. Przez duże Ó. |
|
|
|
|
|
Vivian
La Fleur du mal
Dołączyła: 27 Lip 2009 Skąd: from Darkness Status: offline
|
Wysłany: 14-09-2009, 20:17
|
|
|
Bo to początek tygodnia a ja czuję się zmęczona i gram jakąś piekielną etiudę, której schemat melodyczno - rytmiczny przypomina : LA LA ZGRZYT(jakiś dziwny akord) LALALA ZGRZYT w tempie allegro vivace, bądź co badź, po dłuszym graniu to jest męczące nawet dla moich uszu. |
_________________
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 14-09-2009, 21:26
|
|
|
Bo nowy livebox ma humory. Łączy się raz na pięć minut, raz na sekundę, ni cholery nie chce na stałe. Grrr.... |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 14-09-2009, 21:37
|
|
|
Bo komputer się zbuntował, próby naprawy dziadostwa zeżarły mi sporo cennego czasu. Okazało się, że znów kostki z pamięcią były przyczyna. Bosko. Po wypięciu działa OK. Czyli muszę znów zainwestować w ich zakup. Na dodatek lewy głośnik padł i chyba permanentnie, nic go nie jest w stanie reaktywować. Poza tym bez Crofe tak pusto i nie ma z kim łazić wszędzie. Przeraża mnie takowoż perspektywa drugiego terminu (na pierwszy się nie stawiłam, Kokia <3) z systematyki roślinek, której tylko ja nie zaliczyłam. Niby mam datę i godzinę, ale sali niet, a psor nieosiągalny, dziad jeden. I ani pół strony jeszcze nie przerobiłam... Zaprawdę, ach te problemy. Reszta idzie w odstawkę, bo nie warto się przejmować. |
|
|
|
|
|
|