Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2009, 12:23
|
|
|
Bo - tak, tak - ŚNIEG. I wiatr. Obudziłam sie dzisiaj wpół do szóstej i myślałam, ze mi się drzewo na okno zwali, tak ciągnęło. I oczywiście, droga któa ja chodzę do szkoł MUSI być najbardziej za(śniego)błocona w okolicy, w dodatku tylko ja, mimo iż nie chciałam, oberwałam śneigiem niemal po twarzy. Tak, tak, mojej klasie się ta breja podoba i oni robią bitwę na śnieżki. WRRRRRR. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2009, 14:34
|
|
|
Chyba stary pecet przestaje wyrabiać. Albo prąd pada i wraca szybciej, niż reagują radiobudziki/lampy/wpisać inne. W każdym razie już dwa razy mi się zresetował i nie mam pojęcia. dlaczego... ._. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 14-10-2009, 15:28
|
|
|
Mój umysł nie jest w stanie ogarnąć istoty śniegu w połowie października. A ciało nie jest zaopatrzone ani w kurtkę, ani w buty, ani w czapkę. Dusza trzęsie się z zimna... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 14-10-2009, 16:46
|
|
|
Bo nie gryzę, zagryza samo powietrze wokół mnie. Mam uroczo nadwyrężone mięśnie i zarówno dziś jak i jutro sobie mogę pomarzyć o używaniu rąk. |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-10-2009, 17:01
|
|
|
Cytat: | Chyba stary pecet przestaje wyrabiać. Albo prąd pada i wraca szybciej, niż reagują radiobudziki/lampy/wpisać inne. W każdym razie już dwa razy mi się zresetował i nie mam pojęcia. dlaczego... ._. |
Powiedziałbym, że masz problemy z prądem. To dziś normalne.
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej. W poniedziałek oddzwonią. Zasadniczo wszystko byłoby ok, gdybym nie musiał przepłynąć tam i z powrotem przez zalaną, zasypaną śniegiem i sparaliżowaną warszawę w butach sportowych i letniej wiatróweczce. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-10-2009, 17:22
|
|
|
Dzisiejszy dzień sponsorują literki P jak "pasklufna pogoda", C jak "cholerne nieszczelne okno w pracy" i O jak "o żesz, moje stawy!". |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-10-2009, 17:27
|
|
|
Zimno, mokro i nieprzyjemnie. Na dodatek podczas wychodzenia na zajęcia popsuł mi się parasol, a kiedy wracałem stał się już bezużyteczny, więc musiałem kupić nowy. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2009, 17:35
|
|
|
Na rzecz śniegu zrobię wyjątek od trzymania się z dala od tego wątku. Bo śnieg jest, gdy nie powinno go być. Bo znika wtedy, gdy mógłby akurat pozostać śniegiem i nie być breją. Bo w Warszawie mam ciuch najwyżej późnojesienny, a za parę dni ten śnieg zniknie i będzie ciepło, więc nie ma sensu (ani czasu) jechać do Łodzi po zimowe skórki.
Na dobitkę wszystko było fajnie do chwili, gdy brnąc na mieście przez parking wpadłem w kałużę niemal po kostki. Gdyby nie refleks i stanięcie na palcach, to miałbym teraz mokre całe buty. :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2009, 17:37
|
|
|
korsarz napisał/a: | Chyba stary pecet przestaje wyrabiać. Albo prąd pada i wraca szybciej, niż reagują radiobudziki/lampy/wpisać inne. W każdym razie już dwa razy mi się zresetował i nie mam pojęcia. dlaczego... ._. | Najprawdopodobniejsze są zasilacz lub chłodzenie - choć są też możliwe inne opcje (znacznie mniej przyjemne). Problemy z prądem z sieci energetycznej zwykle jednak dość łatwo zauważyć - choćby po miganiu świateł. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-10-2009, 17:42
|
|
|
W przypadku zdychającego zasilacza resety pojawiają się z kolei, jeśli sprzęt musi nad czymś bardziej niż zwykle pomyśleć - podczas grania itp. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-10-2009, 18:11
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Najprawdopodobniejsze są zasilacz lub chłodzenie - choć są też możliwe inne opcje (znacznie mniej przyjemne). Problemy z prądem z sieci energetycznej zwykle jednak dość łatwo zauważyć - choćby po miganiu świateł. |
Powiem tak: niech poczeka do jutra. Dziś były chorobliwe problemy z prądem. Sam przez pół godziny rozmowy kwalifikacyjnej siedziałem w ciemności bo nam światło zgasło. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Ostatnio zmieniony przez Zegarmistrz dnia 14-10-2009, 18:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 14-10-2009, 18:20
|
|
|
Jeżu w borze, cyrk na kółkach. Szyby trzęsą się w oknach, a każde lądowanie ogląda się jak porządny thriller. Jeszcze trochę i zacznę obgryzać paznokcie... |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 14-10-2009, 18:44
|
|
|
BOReK napisał/a: | ed: i nie chcę tu więcej pisać. Niech mnie ktoś walnie jeśli spróbuję. |
BOReK napisał/a: | Na rzecz śniegu zrobię wyjątek od trzymania się z dala od tego wątku. Bo śnieg jest, gdy nie powinno go być. Bo znika wtedy, gdy mógłby akurat pozostać śniegiem i nie być breją. Bo w Warszawie mam ciuch najwyżej późnojesienny, a za parę dni ten śnieg zniknie i będzie ciepło, więc nie ma sensu (ani czasu) jechać do Łodzi po zimowe skórki.
Na dobitkę wszystko było fajnie do chwili, gdy brnąc na mieście przez parking wpadłem w kałużę niemal po kostki. Gdyby nie refleks i stanięcie na palcach, to miałbym teraz mokre całe buty. :D |
Mówisz masz! <Wali BORKa Śpiewnikiem Kicańskim>
Bo żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Sola
ryba
Dołączyła: 28 Lis 2007 Skąd: Gdańsk Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2009, 19:14
|
|
|
Dosłownie przed chwilą przewróciło się drzewo kolo mojego domu. Doszczętnie skasowało mi ogrodzenie lądując w ogródku, jakiś metr od samochodu. Sprawdziłabym czy jest porysowany, ale boję się wyjść z domu, bo by mnie chyba porwało. Bosssko. Teraz zaczynam z niepokojem patrzeć na te 20 metrowe topole co sobie rosną obok. Gibią się i gibią........ |
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-10-2009, 20:04
|
|
|
Bo dzisiaj z nieba spada wszystko, co tylko możliwe. A jak znam życie, w święta będzie +10 stopni i ani centymetrowej warstwy śniegu. |
|
|
|
|
|
|