Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 17-01-2010, 22:07
|
|
|
Napady kataru na zmianę ze 100% zatkanym nosem. Co kilka godzin trzeba kreta sypać, inaczej nawet nie mogę oddychać... A jak się odetka, to znowu cieknie... |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-01-2010, 22:15
|
|
|
Bo bliscy prażą się na słońcu, a ja muszę wkuwać =='' |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 17-01-2010, 22:22
|
|
|
Bo rok był tak ciekawy mających nadejść wyników, że zablokował maila na 24h... |
_________________
|
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2010, 01:30
|
|
|
Bo dziś pierwszy egzamin......ech. Nie czuję się mocno. :( |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
Ponury
Grim Greetings
Dołączył: 27 Lip 2006 Skąd: ....diabli wiedzą Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2010, 09:49
|
|
|
Bo dowiedziałem się że komp w domu nie działa...
Jak wrócę z Łodzi to chyba przez dłuższy czas mnie nie będzie.
I nie będę mógł pograć, pooglądać, popisać na forum, ani ćwiczyć w Shopie i 3ds maxie! Nie mam pytań. |
_________________ Live fast, die young,
make a pretty corpses |
|
|
|
|
pestis
żuk w mrowisku
Dołączyła: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2010, 11:39
|
|
|
Bo najprawdopodobniej do końca tego tygodnia będę musiała stać się dorosła.
Nie mam pojęcia jak to zrobię. |
_________________ SteamwillriseEsteemwillrise. |
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 18-01-2010, 11:54
|
|
|
AAAAAAA! Bo mam dzisiaj egzamin i nawet nie mogłam sobie na łyżwach pojeździć po jakieś "głupie" (powstrzymaj się powstrzymaj się, ludzie to czytają) lodowisko nam zrobili. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-01-2010, 12:28
|
|
|
Bo mam urodziny, a czuję się zdecydowanie wypluty. |
|
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2010, 21:32
|
|
|
Bo mój wspaniałomyślny ojciec pod pretekstem naprawy, złamał mój jedyny pędzel. |
_________________
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 18-01-2010, 23:00
|
|
|
Bo ostatnio jakoś notorycznie chalpnę coś nie w porę. Mam nadzieje, że nikogo nie obraziłam czy nie zdenerwowałam tak mocno jak widzę to w wyobraźni. Kiedyś umiałam szczerość jakoś bardziej ubrać w stosowne słowa... |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2010, 14:52
|
|
|
Bo ojciec się skutecznie postarał, bym broń Borze Szumiący nie miał dzisiaj dobrego humoru. Najpierw usłyszałem, że krojenie pierogów nożem to dziwactwo. A potem się obraził, bo ośmieliłem się stwierdzić, że dźwiganie drewna z pełnym żołądkiem po obiedzie to zły pomysł. Bo na dokładkę prawdopodobnie był pijany (prawie się wywrócił, gdy się schylał po upuszczony na podłogę przedmiot, do tego gadał bez sensu). Po prostu cudownie...
A potem się dziwi, że jak wchodzi do pokoju, to ja przenoszę się do innego... >.> |
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2010, 07:28
|
|
|
Bo się totalnie nie wyspałam - nie ma to jak robienie rzeczy do szkoły po nocach. Z tego wszystkiego odpuszczam sobie 2 pierwsze zastępstwa, ale i tak perspektywa kończenia lekcji w klasie maturalnej po 15:00 nie jest kól. I jeszcze zaczynam historią z tym !$@^&*%#.
Bo 2. połowa tego tygodnia zapowiada się koszmarnie - sterta zadań powtórzeniowo-maturalnych z matmy, wypracowanie z ang. (kolejne, nie wiem na co, nie chce mi się tego pisać...), 2 wypracowania z historii i zaległości do nadrobienia po ponad dwutygodniowej chorobie. Strasznie się rozleniwiłam przez te 2 tygodnie.
Bo brakuje mi czasu na czytanie Holmesa - raz, że to do prezentacji, a dwa, że totalnie się wciągnęłam. |
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 20-01-2010, 09:37
|
|
|
Bo jest Źle. Zapewne będzie Gorzej. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2010, 11:05
|
|
|
Od tygodnia przy wejściu wisi apel, żeby ludzie strącali lód i śnieg ze swoich balkonów. Strącamy co jakieś dwa dni, bo sople w krótkim czasie dorastają nawet do półtora metra i więcej. Porządek zatem jest, ale co tam - i tak przybyli alpiniści pohałasować i porzucać lodem po okolicy, w tym po oknach. Nie myślą czy jak? |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 20-01-2010, 13:25
|
|
|
Bo koniec przedsesyjnych zaliczeń. I co prawda dzisiejszej nocy (haha, "nocy"...) spałam całe 1,5 godziny, po czym wstałam na zajęcia na 8:00 tylko po to, żeby siedząc już na uczelni o 8:20 odebrać na mailu grupowym wiadomość o treści "chyba jesteście śmieszni, przyjdźcie po wpisy jutro", A TAKŻE straszliwie zawaliłam dzisiejszy egzamin, ale... przede mną jeszcze tylko sesja. 'Tylko', bo czymże są cztery egzaminy w porównaniu do okresu przedsesyjnego? Śmiech na sali.
No i oczywiście z wpisywaniem ocen do indeksów też są jaja. W rankingu najlepszych propozycji jak na razie prowadzi "pasuje Wam w czwartek o 23?".
Ale teraz idę się lenić. I spaaaać. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
|