Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2009, 18:36
|
|
|
od rana zapisałam 10 str krzaków. plus- wyrabiam się ze stroną na 40 min. minus- moja rękaaaaaaa...a jeszcze 300 zdań, o których zapomniałam, że trzeba napisać i miałam to zrobić na zjeździe... i kot mnie użarł w dłoń w nocy i miałam z nim przymusowe zapasy...i jutro znowu uw...i skończyły się dwa cudowne tygodnie bez pewnego wykładowcy...i znowu mam dziwne pełnometrażowe sny. bu. |
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-01-2009, 21:18
|
|
|
Jutro koniec przerwy...
I powrót do jako takiego rygoru...
I OH za progiem...
I niezrobione prace domowe...
I konieczność wstawania o 7.00...
I wiele innych rzeczy... |
_________________
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2009, 22:15
|
|
|
Bo prad siadł. W całym mieście... |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2009, 09:51
|
|
|
Bo to już kolejna noc, gdy idąc spać o północy zasnąłem w okolicach drugiej. W związku z tym czeka mnie pewnie kilka niezbyt przyjemnych rozmów z matką oraz jedna, ale za to nareszcie wesoła, z dziekanem za miesiąc. Howgh. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-01-2009, 11:04
|
|
|
Bo jest diabelnie zimno (-10) i zamarzają pociągi (spóźniające się nawet 40 minut). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-01-2009, 14:44
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | zamarzają pociągi (spóźniające się nawet 40 minut) |
Tam żeby jeszcze 40... 120 minimum!
Zaobserwowałyśmy z Maieczkiem przy kasach na centralnym pana, któremu bardzo wyraźnie puściły nerwy i w związku z tym zaczął wydzierać się na kasjerkę - jak nic rzuciła się na tory żeby jego pociąg był opóźniony 2h...
Paranoja. WSZYSTKO się spóźnia. Żaden jeden pociąg nie odjechał/przyjechał o czasie. |
_________________
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-01-2009, 15:23
|
|
|
Zeg, pociesz się że nie wygląda to tak:
(zdjęcie zrobione 8 miesięcy temu, Poznań) |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 05-01-2009, 16:07
|
|
|
A dwie godziny to NIE było najmniejsze spóźnienie...
Wczoraj wróciłam z domu do Wawy. Rozpakowując się odkryłam bardzo przykry detal - zapomniałam zasilacza od laptopa. Mój lapcio bez zasilacza wytrzymuje średnio dwie minuty. Bolało.
A dzisiaj dwie godziny czekania na dworcu na pociąg z przesyłką konduktorską. Biorąc pod uwagę, że jest PRZERAŹLIWIE zimno...
Brr. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 05-01-2009, 16:17
|
|
|
Bo dzisiejszy dzień był taki jak się spodziewałem. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2009, 16:46
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Bo jest diabelnie zimno (-10) |
U mnie też było -10 stopni. Rano. Zgadnijcie, kto odśnieżał?
W sumie nie było tak źle. Mogli kazać mi ten śnieg zamiatać... miotłą...
GoNik napisał/a: | Żaden jeden pociąg nie odjechał/przyjechał o czasie. |
Fajnie, a ja w tym tygodniu mam zjazd,,,, Może pociąg zamarnie na dobre i w ogóle nie pojadę? ^^
Crack napisał/a: | Zeg, pociesz się że nie wygląda to tak: |
Widać, kabaret Potem nie z powietrza wziął 200 minut opóźnienia w skeczu o samobójcy XD
Bo prąd bez uprzedzenia sobie siada. Co oznacza niespodziewane resety lub całkowite wyłączanie kompa (stacjonarny PCt z zasilaniem sieciowym...).
Niech już wreszcie skończą stawiać te reaktory, może wtedy wreszcie nie będę miał takich niespodzianek... |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2009, 17:24
|
|
|
korsarz napisał/a: | Niech już wreszcie skończą stawiać te reaktory, może wtedy wreszcie nie będę miał takich niespodzianek... |
Może najpierw niech zaczną na dobre. ;]
korsarz napisał/a: | U mnie też było -10 stopni. Rano. Zgadnijcie, kto odśnieżał? |
Co to jest odśnieżanie? Lód z ptasim łajnem zeskrobać dokładnie z samochodu to jest dopiero wyzwanie. A potem jeszcze umyć tenże samochód i znowu skrobać. Miałem dość inteligencji (ujemnej znaczy), by jeszcze zamiast spłukać gorącą wodą użyć woskowania na gorąco. Error przymarzniętych, nieczytelnych przycisków na stacji. XD |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-01-2009, 18:19
|
|
|
Bo oświetlenie w internacie nie działa... A ja siedzę w egipskich ciemnościach, za jedyne źródło światła mając monitor... ==' |
_________________
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 05-01-2009, 20:29
|
|
|
Ja bym się cieszył |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-01-2009, 20:32
|
|
|
Loko napisał/a: | Ja bym się cieszył |
Jasne, tylko że znalezienie czegokolwiek w moim pokoju to teraz sport ekstremalny. Nie mówiąc już o tym, że przeszkadza mi to w nauce, czy też czytaniu. |
_________________
|
|
|
|
|
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 05-01-2009, 22:28
|
|
|
Bo nie minął rok od operacji rekonstrukcji więzadeł w prawym kolanie, a dokładnie w sylwestra straciłem więzadło w kolanie lewym... załamać się można. |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
|