Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2011, 20:18
|
|
|
Bo po tygodniu walki podjęliśmy dzisiaj decyzję o uśpieniu Alexa, mojego 15-letniego persa. Przewlekła niewydolność nerek. Był moim braciszkiem i pękło mi serce, gdy wracałam z jego ciałkiem od weterynarza. Pochowaliśmy go na działce.
Ja wiem, że już nie cierpi i nic go nie boli, ale jestem w kompletnym proszku. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 08-08-2011, 07:01
|
|
|
Bo Cartoon Network popełnia okrutną zbrodnię na Garfieldzie... aż przykro patrzeć. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 08-08-2011, 08:37
|
|
|
<HUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUG> Trzymaj się, Wiewiór.
Bo mnie znowu pies się psuje, tym razem coś nowego. |
_________________
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 08-08-2011, 08:44
|
|
|
<HUG> Wywiórze. Łączę się w bólu, tym bardziej, że nerki to też jeden z problemów mojej kotki i obawiam się, że za kilka miesięcy napiszę takiego samego posta. Trzymaj się. |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 08-08-2011, 10:24
|
|
|
Wiewiór, trzymaj się <ściiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisk>.
Swoją drogą, coraz więcej takich przypadków wśród moich znajomych, autentycznie zaczynam się bać o Parszywa... |
_________________
|
|
|
|
|
nat_mich
jeż
Dołączyła: 04 Maj 2010 Skąd: jestem przenośna Status: offline
|
Wysłany: 08-08-2011, 13:35
|
|
|
Przykro mi, Wiewiórze.
bo się boję. w sposób którego dotąd nie znałam. i nie umiem tego strachu nijak oswoić. |
_________________ Without dance life would be a mistake
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 09-08-2011, 19:44
|
|
|
Uj. Wiewiórze, przykro mi :<
Ja... nie jestem w stanie zrozumieć, po prostu nie potrafię, jak wielkim DEBILEM trzeba być, żeby nakręcić kolejny film o grupce kochających się, durnych przyjaciół, którzy bez jakiejkolwiek wiedzy wyjeżdżają na dwa tygodnie w góry z ekwipunkiem jak na biwak, po czym inteligentnie się gubią, jeden po drugim zdychają, wyją, że im zimno (w górach zimno? No cooooooo ty), odpadają im nogi, zjadają własnego psa, włażą na lód, siedzą w jaskini (no bo przecież namioty to przeżytek, oczywiście) bez śpiworów, trzęsąc się z zimna (termosy z herbatą i suchy prowiant? a co to?), łażą wszędzie w dżinsach, legginsach i króciutkich kurteczkach (ciekawam, kiedy ktoś wpadnie na minispódniczki) a do tego PRZEŻYWAJĄ. Gdybym była tak głupia, sama bym się zabiła. Łomójboże jak ja nienawidzę idiotów. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-08-2011, 19:51
|
|
|
Hisayo napisał/a: | jak wielkim DEBILEM trzeba być, żeby nakręcić kolejny film |
Ale moment, co głupiego jest w kręceniu filmu, który ma szanse dobrze się sprzedać? To już dziwniejsze jest oglądanie takiego badziewia. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 09-08-2011, 20:17
|
|
|
Ja bym powiedziała, że dziwne, że ludzie się godzą grać takich kretynów... |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-08-2011, 20:37
|
|
|
Salva napisał/a: | Ja bym powiedziała, że dziwne, że ludzie się godzą grać takich kretynów... |
Pieniądze nie śmierdzą, a spójrzmy prawdzie w oczy, są fuchy bardziej upodlające niż "aktor w kiepskim filmie". |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
nat_mich
jeż
Dołączyła: 04 Maj 2010 Skąd: jestem przenośna Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2011, 11:08
|
|
|
zawsze największego zawodu spodziewaj się od najukochańszych. świat jest fatalny. |
_________________ Without dance life would be a mistake
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 12-08-2011, 14:05
|
|
|
Mimo wszystkich przyjemności. Zaiste, jestfatalny. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Mononoke
Little Yōkai
Dołączyła: 07 Sty 2010 Skąd: Uć Status: offline
Grupy: Alijenoty Lisia Federacja
|
Wysłany: 12-08-2011, 17:11
|
|
|
Jestem zła, bo nie umiem zabić trzeciego bossa w DMC4. Głupia ropucha -.-
Edit: Dobra, udało się za 5 razem. Ale co się nadenerwowałam... |
_________________ I love talking about nothing. It's the only thing I know anything about
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 13-08-2011, 13:00
|
|
|
Bez większych wstępów można powiedzieć, że to będzie fatalny dzień. Bo boli mię głowa od rana, bo mam chaos u siebie, dosłownie i w przenośni, dosłownie nie wiem co mam robić, przyjaciółka nie odbiera telefonu. Jest mi autentycznie źle, że pewne rzeczy tak łatwo się walą i nic nie można z tym zrobić. Gdybym nie została dzisiaj obudzona to pewnie wojgle bym nie wstała, najchętniej. Świat do góry nogami.
A na pocieszenie płynę do ukochanej Szwecji. Vivat. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
pestis
żuk w mrowisku
Dołączyła: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 14-08-2011, 12:50
|
|
|
Pingwina z insektycydem w sprayu przyjmę w dobre ręce.
Koomaryyy! |
_________________ SteamwillriseEsteemwillrise. |
|
|
|
|
|