Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-10-2011, 18:43
|
|
|
Bo co to do ciężkiej i niespodziewanej jest za dzień to ja sama nie wiem. Samochód się zepsuł. Pralka się zepsuła. Komputer strzela mi takie fochy, że ja mam ochotę nim strzelić o ścianę. Dzisiaj nienawidzę poniedziałków bardziej niż zwykle. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-10-2011, 07:57
|
|
|
Witaj wtorku! Na dzień dobry wsadziliśmy rękę pod wylot czajnika, w którym właśnie się woda zagotowała...
Poza tym czuję jakieś podejrzane symptomy nadciągającej chrypki, uhoh >.> |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 05-10-2011, 21:59
|
|
|
Jeśli zaczyna cię boleć gardło, a z nosa kapać katar, to wiedz że coś się dzieje.
(´・ω・`) |
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 06-10-2011, 16:55
|
|
|
Umieram i nie szyję. Dobrze, że przynajmniej udało mi się zjeść zapiekankę między zajęciami, bo od 10.00 do 18.00 byłabym na jogurcie. A teraz tabletko od bólu głowy, gdzie jesteś X__x |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 06-10-2011, 18:09
|
|
|
Niech mi ktoś powie, czy to ja jestem taka niewychowana, czy też robienie komuś przy wszystkich wykładu o jego niegrzeczności, bo powiedział "profesor" zamiast "pan profesor" jest przejawem przewrażliwienia na swoim punkcie? |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-10-2011, 18:10
|
|
|
... jest. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 10-10-2011, 23:25
|
|
|
Nie dość, że 'pan od ksera' nie wydrukował mi jednej ustawy, to jeszcze mi zainfekował pen-drive'a. Będę musiała wstać wcześniej, żeby zdążyć to wydrukować -__-' I w ogóle nie lubię wtorków, bardzo. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 11-10-2011, 15:53
|
|
|
Muszę zapamiętać, że branie antybiotyków na pusty żołądek nie jest dobry i należy bezwzględnie najpierw zjeść i połknąć, a nie na odwrót... |
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2011, 10:25
|
|
|
10755 jenów za Black Hanekawę łącznie z przesyłką + do tego trzeba odłożyć jakieś 150 zł na haracz (VAT i cło). To boli ;___; |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-10-2011, 11:05
|
|
|
NIENAWIDZĘ EXCELA.
Zepsułam sobie plik przez odruchowe zapisywanie co parę minut i historię zmian wspólną dla wszystkich otwartych dokumentów.
To się pobawimy w puzzle z prawie 200 rekordami T____T |
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-10-2011, 11:09
|
|
|
Bo jak ma być kiepsko to hurtowo, czyli od wczoraj z niewiadomych przyczyn w moim domu nie ma neta (teraz piszę z Uniwersytetu), a jakby tego było mało ojciec miał wypadek samochodowy. Szczęśliwie nic widocznego mu się nie stało, ale z auta podobno nie zostało zbyt wiele... |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 14-10-2011, 18:26
|
|
|
Koszmarny tydzień. Praktycznie wyrwany z życia. przerwa na sen i znów młyn. I tak przez 5 dni. Nie dość, że normalne zajęcia, że trzeba w końcu się uporać ze zdaniem indexu (a połowy prowadzących nie da się dorwać, nie dość, że od groma rzeczy do załatwienia, to jeszcze awarie pociągów, co by się za łatwo nie jeździło, wyłączenie wody (bo jak człowiek wróci wieczorem do domu i chce tylko się umyć i iść spać, to odkrycie, że z kranu nie kapnie nawet kropelka może zabić na miejscu). A żeby było śmieszniej, to we wtorek się dowiedziałem, że mam niezaliczone ćwiczenia z botaniki. Bo prowadzący zgubił poprawę kolokwium. Oczywiście nie zostałem poinformowany, że mam coś "niezaliczone" (ostatnie poprawy pisaliśmy już właściwie po zakończeniu semestru, więc o zaliczeniu, lub jego braku dowiadywaliśmy się przez maila). W ciągu całego tygodnia udało mi sie dowiedzieć, gdzie w ogóle mam z tym iść. Cóż za sukces! |
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 16-10-2011, 21:02
|
|
|
Bo gorąca herbata prosto na brzuch. Niby dobrze, że już nie wrzątek, ale i tak boli jak cholera. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-10-2011, 10:32
|
|
|
Pomysłodawcę poczekajkowych melodyjek w telefonach posadziłabym z przywiązaną do ucha słuchawką, z której wydobywa się taka charcząca poczekajka. Kiedy masz odbębnić w ciągu dnia kilkadziesiąt telefonów, taki gwałt na muzyce NIE JEST FAJNY.
Przynajmniej nie nadziałam się do tej pory na powtórkę technomixu 'Time of my life' z Dirty Dancing. Po tym autentycznie bolały uszy >.> |
_________________
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-10-2011, 18:25
|
|
|
Moja kotka nie żyje. Była z nami 15 lat. Już od kilku miesięcy wiedzieliśmy, że nie zostało jej wiele czasu, ale to i tak boli. |
|
|
|
|
|
|