Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 03-06-2009, 18:43
|
|
|
Nie lubię Owidiusza... |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-06-2009, 19:58
|
|
|
Cytat tego tygodnia: "I want to break free... I want to be free baby". I pomyśleć, że to jeszcze sesja nawet nie jest... no nic, potknięcie tu, sukces tam i jakoś się doczołgamy. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 04-06-2009, 11:40
|
|
|
Bo nie mogę chodzić. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Salva dnia 17-06-2009, 10:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-06-2009, 13:21
|
|
|
Bo mi padła mysz, i wybuliłem 4 dychy na nową. nic to, przynajmiej ładna. |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 04-06-2009, 18:20
|
|
|
Bo moje stopy wyglądają nadal jakby je ktoś próbował ze skóry obrać. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Salva dnia 17-06-2009, 10:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-06-2009, 18:59
|
|
|
Bo mam paskudny humor. Nie cierpię takich sytuacji. Mogłabym w tej chwili bawić się ze znajomymi i aż skręca mnie z żalu... Ale wróciłam do domu, bo trzy dni na gramatykę i literaturę to i tak mało, a gdybym wróciła półżywa w sobotę koło południa, wiele bym nie zdziałała. F**k. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-06-2009, 21:38
|
|
|
Przez padający z przerwami deszcz pranie znowu się kisi zamiast suszyć. Dodatkowo dobiło mnie dziś nadmiarowe pół godziny czekania na przystankach (wyjątkowo nie dopisywała mi dziś synchronizacja z komunikacją miejską) i półtorej godziny stania w korku. Aż miałem ochotę ogłosić, że w autobusie jest bomba, która wybuchnie, gdy prędkość spadnie poniżej 50 km/h. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-06-2009, 18:27
|
|
|
Bo mi net po prostu oszalał i co 10 minut mi funduje disconect. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 06-06-2009, 20:17
|
|
|
Bo o tym, że nie ma autobusu, którym zawsze jeździłem na dworzec, dowiedziałem się w ostatniej chwili. Na szczęście był jeszcze potem bus...
Bo ten rzeczony bus był z przesiadką. Tak, jakby dowiezienie do tego Łobza w jednym pojeździe stanowiło problem...
A ja cały czas w nerwach, że mi zaraz pociąg ucieknie...
Bo dzisiaj o piątej rano obudził mnie skurcz w nodze. To bolało... |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 07-06-2009, 22:06
|
|
|
Bo ojciec nie mógł sobie znaleźć lepszego dnia, żeby przyprowadzić do domu kolegę i słuchać głośno muzyki. Uczyć się nie mogę, zresztą nie mam już siły, sama lista nazwisk i tytułów, jaki to ma sens?; spać nie mogę, bo cały dom chodzi od basów... Nawet nie ma jak się kłócić, bo dyskusja z moim ojcem to jak rozmowa z debilowatym dzieckiem. A jutro trzeba wstać o 5:30, bo jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że o 8 szanowny pan doktor się zjawi, poda wyniki z koła i da wpisy (albo i nie). Teoretycznie miał wszystko sprawdzić i podać w weekend, także warunki i datę poprawy, no ale co się będzie biedaczek przemęczał. A potem o 9 i 15 jeszcze egzaminy, oh joy.
Prawdopodobnie nerwowo wytrzymam do 24. Jeśli do tej pory nie wyłączą tej cholernej muzyki, nie odpowiadam za siebie. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-06-2009, 01:48
|
|
|
Obsługa informatyczna wyborów do Europarlamentu - klasa. Półtora godziny wklepywania danych do protokołu przez miejskiego informatyka, bez sukcesów. W końcu udało mi się go namówić, aby dał mi się tym zająć. 10 minut i po sprawie.
Niech szlag trafi urzędowych informatyków... |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 08-06-2009, 07:16
|
|
|
Bo chodzić nie mogę nadal. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Salva dnia 17-06-2009, 10:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2009, 11:20
|
|
|
Od 12 godzin bez przerwy rzygam. Od pierwszego razu żołądek mam już pusty.
Chciałbym aby tajemnicze choroby (czwarty tydzień choruję w na początku tygodnia na cholera wie co) wyglądały jak w anime - napad senności i niepotwierdzona gorączka. |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
gluku
AshleY
Dołączył: 02 Cze 2009 Skąd: Baarn NL Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2009, 14:16
|
|
|
bo nie lubie jezyka holenderskiego, starego chorujacego na nerwice natrectw dyrektora z polskiego gim. Bo boli mnie kark i mam wybyty obojczyk przez judo, Zmoderowano: punkt I. 2.
IKa - M. Ł. |
_________________ wybaczcie brak polskich znakow... Holenderska asta la VistA ^_^ |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2009, 15:47
|
|
|
Bo rano przybywam do pracy, a głównego magazyniera ni ma - musiałem działać sam na podstawie notatek i zapamiętanych informacji. Trochę nawaliłem poprzez wyjątkowo nieintuicyjny program obsługujący formalności, ale w kwadrans wszystko było opanowane. Za to fizyczne dokończenie inwentaryzacji i kilkanaście zamówień to było za wiele, na szczęście te wysyłane dzisiaj udało mi się zrobić. Czas leci zadziwiająco szybko, gdy robota dosłownie pali się w rękach. :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|