Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bykowe, czyli nowe pomysły polityków |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-09-2010, 21:51
|
|
|
seshiro napisał/a: | kilkuosobowe rodziny, w których dajmy na to nikt nie pracuję czy ma minimalną pensję, ledwie starczającą na opłaty to patologia. |
Tak, to jest patologia, aczkolwiek nie z ich strony. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Vivian
La Fleur du mal
Dołączyła: 27 Lip 2009 Skąd: from Darkness Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2010, 22:10
|
|
|
Cytat: | Tak w ogóle, to niech ktoś zmieni nazwę tematu - to nie jest jeszcze pomysł rządu, tylko jednego idioty, których w sejmie jest na pewno kilkuset. |
Heh, jak najbardziej się zgadzam, ów koncept i słowa „Nie może być tak, że że w społeczeństwie nagradza się bimbających i myślących tylko o swej wygodzie, apartamentach, samochodach i wczasach!'” traktuję jako wypowiedź sfrustrowanego sąsiada pana X - singla, właściciela porche, domku letniskowego na Teneryfie, który nad rodzinę przekłada przelotne romanse z kobietami, ot co.
Cytat: | I tak jak sam pomysł podatku uważam za bezdennie głupi, to przyświecająca za nim idea jest jak najbardziej słuszna. |
Podzielam zdanie, z emeryturami za ileśtam lat może być krucho, jednakże należy szukać innych rozwiązań.
Slova napisał/a: | Kobiety, wyjaśnijcie mi - w jaki sposób można nie lubić dzieci? Zapomniał wół? Jeszcze gdyby facet to mówił, to bym przymknął oko, ale kobiety uparcie twierdzące, że nie lubią dzieci... |
E no myślę, że można, chociaż ja bym tego lubienia tak nie generalizowała, co innego decydować się na własne dziecko, co innego zaś zajmować się czyimś dzieckiem od święta i głosić, że dzieci są urocze. Moja własna siostra stwierdziła, że po 3 latach siedzenia z dzieckiem w czterech ścianach, kiedy mąż pracował za granicą i bywał w domu raz w tygodniu, myślała, że oszaleje. Bynajmniej nie jest wyrodną matką, po prostu nie jest typem domatorki i do czasu urodzenia dziecka była aktywna zawodowo. Osobiście, sądzę, że nawet panie, które tutaj głoszą, że nie znoszą dzieci, jeśli za ileś lat kiedy spotkają odpowiedniego mężczyznę, będą kochać i będą kochane, to myślę, że mogą zmienić zdanie, podkreślam – mogą, bo nie ma akurat na to reguły;). Bo właśnie o to chodzi, nie rodzić dziecka żeby wzrósł przyrost naturalny, czy żeby nie płacić podatku, ale właśnie w odpowiednim momencie swojego życia (i całkiem dobrowolnie) sprowadzić na świat nową istotę.Sama przyznam, że pomimo tego, że chcę być w przyszłości osobą aktywną zawodowo i realizować swoje ambicje, chciałabym też kiedyś tam nosić pod sercem dziecko ukochanego mężczyzny (o ile takowy się znajdzie;)
Wracając do samego pomysłu, po prostu nie w taki sposób, nie stosując takie argumenty, nie, że ktoś sobie bimba, bo nie ma dziecka, bo to jest po prostu rażące i w większości niesłuszne oskarżenie, nie każdy singiel, małżeństwo, nie ma dziecka z jakiegoś nie wiem- wyrachowania. Ponadto takie zarzuty uznaję za godzące w czyjąś wolność osobistą, ot co. Są różne powody i sądzę, że ludzie mają prawo je mieć. |
_________________
|
|
|
|
|
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 14-09-2010, 00:42
|
|
|
Ysen - społeczeństwo przesanie wymierać jak państwo ułatwi życie przyszłym rodzicom i zacznie kampanię zachęcającą a nie grożącą. Wtedy na dzieci zdecyduje się przyjamniej ta część społeczeństwa, która chce się rozmnożyć, a ma obawy finansowe. Ogólnie zgadzam się z Irian i Olcią.
Slova - Uwierz mi na słowo, że nie każda kobieta rodzi się z wielką misją zostania "Matką Molką". Od kiedy skończyłam 12 lat wiem, że nie będę miała dzieci, bo nie chcę. Jeżeli było by to możliwe, z ochotą oddałabym swoją płodność jakiejś pani w potrzebie. Dzieci to partner, ciąża i macierzyństwo. Macierzyństwo, które w moim przypadku poszło sobie kiedyś na piwo i do tej pory nie wróciło. Nieswoje dzieci toleruję i nawet je nauczam, ale na dłuższą metę nie wiem co się z takim niskopiennym robi. Nie nadaję się na matkę, nie żywię żadnych uczuć do bobasków, małych bucików czy skarpetek. A takiemu małemu to bym prędzej zrobiła wojskową musztrę i chodziłby jak w (milczącym) zegarku, niż wysłuchiwała jego płaczu czy marudzenia. A potem wydałabym kupe kasy na psychiatrę, bo zniszczyłabym mu dzieciństwo i zostałby, nie daj Konfucjuszu, politykiem albo mordercą >.>
Dlatego nie podoba mi się, że jako singiel miałabym dopłacać za swoje przekonania i uczucia.
A jak mi się zachce za parę lat mieć coś małego i puchatego, to skorzystam z daru Matki Natury i wezmę sobie kota. |
|
|
|
|
|
OverLord_Zenon
Lord Chaosu
Dołączył: 20 Gru 2008 Skąd: ? Z otchłani Kosmosu!!! Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2010, 10:16
|
|
|
Nie wiem czy ktoś już zauważył czy też nie ale ZUS to jedna wielka piramida finansowa.
Oto ja teraz płacę składki które są teraz wypłacane ludziom którzy płacili składki kiedyś a na mnie będą płacić składki ludzi którzy się jeszcze nie narodzili.
Piramida finansowa i to przymusowa - podobno nielegalna w Polsce - kolejna pozostałość socjalizmu. |
_________________ Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
Nadgorliwy urzędas zasługuje tylko na jedno:
Totalną Anihilację.
http://myanimelist.net/signature/OverLordZenon.png
http://www.youtube.com/watch?v=KsTgWCZNk-0 |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-09-2010, 11:31
|
|
|
Zaiste, wszystko przez Bismarcka, tego pieprzonego socjalistę. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 26-09-2010, 11:32
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | Jeeeżu, to nie jest kwestia utrzymania i kasy... Dziecko to przede wszystkim obowiązek i odpowiedzialność, osoba, której trzeba poświęcić dużą część swojego życia. Kiedy decydujesz się na potomstwo, nie ma potem odwrotu. Nie pójdziesz oddać komuś kilkulatka, bo zadaje za dużo pytań albo przewraca dom do góry nogami. Nie odeślesz nastolatka, bo wraca po nocy, śmierdzi fajkami i ewidentnie jest wstawiony. Kasa? Okej, jest ważna, ale ważniejsze jest to czy jestem w stanie poświęcić moje dotychczasowe życie na rzecz braku snu, ogromnego stresu za każdym razem kiedy coś się stanie, olbrzymiej masy problemów i tym podobnych. Owszem, są też fantastyczne chwile i masa radości, ale jednak to nie wszystko. |
Chyba najbardziej dojrzały post z wszystkich jakie widziałem tutaj. Reszta ludzi mnie przeraża. Gdyby nasi rodzice w ten sposób myśleli. Prawdopodobnie nie byłoby nas , bo przecież pieniądze są najważniejsze i nasz luksusowy tyłek. Rozumiem, ze ktoś może mieć dosyć dzieci z przyczyn zawodowych, lub "stara się"(stres).
Większość ludzi nie powinni być rodzicami. Z tym się zgodzę. Do dzieci trzeba dojrzeć. Czasem widzę takich młodych rodziców.....
Chyba każdy też natknął się na 50-60 letniego singla, lub singielkę. Ci ludzie są straszni i negatywnie kosmiczni. Gorzej jak taka osoba jest szefem. Wtedy jest przekichane.
Podatek jest dobrym pomysłem, ale nie rozwiąże problemu. 20 lat głupoty i ślepoty robi swoje.
http://emerytury.wp.pl/kat,2752,title,Na-emeryturze-zabraknie-kazdemu-Polakowi-ponad-1000-zl-miesiecznie,wid,12690071,wiadomosc.html?ticaid=1af44&_ticrsn=5 |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 26-09-2010, 17:28
|
|
|
Wesoła piosenka o naszej rzeczywistości |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2010, 11:32
|
|
|
teraz dla odmiany ze strony, ktora pewnie zostanie uznana za potwornie niedojrzałą :)
Dzieci mogę mieć, mogę przewijać, zmywać kupki z dywanów, wstawać w nocy (mam zwierzęta, wiec naprawdę wiele z tego już teraz robię, choc oczywiscie w mniejszym natężeniu), skarpeteczki i kaloszki z krowimi uszami wywołują u mnie uczucia pozytywne. Bycia rodzicem zapewne da się nauczyć, inaczej mielibyśmy na świecie samych socjopatycznych morderców. Mam też wrażenie, że jakoś udałoby mi się zaszczepić w dziecku instynkt samozachowawczy, wiec o ile nie biegałoby po ulicy i nie chodziło z każdym kto przedstawi się jako wujek - mogłabym byc w miarę spokojna (jakos ja nie biegałam ani nie chodziłam :) ). W nastolatku starałabym się nie wywolywać strachu przed rodzicem, bo jeśli zechce, to i tak będzie eksperymentował, więc wierzę, że lepiej kontrolować, niż całkowicie zabronić. Innymi słowy - wierzę, że wszystko się da (potrzeba tylko sensownego dziecka, ale jakież miałoby być MOJE dziecko? ;))) ), nie mam jakiegoś strachu przed macierzyństwem, odpowiedzialnością, wychowaniem.
Za to zupełnie nie wyobrażam sobie ciąży ani rodzenia. Potwornie obrzydza mnie myśl o czymś, co miałoby siedzieć we mnie 9 miesięcy, ruszać się, przesuwac moje wnętrzności, wypychac mi przez skórę nóżki i rączki. Powodować rozciąganie brzucha i nabrzmiałość piersi mlekiem. Nie chcę dźwigać dodatkowych kilogramow, martwic się, czy aby nie przewrócę się w autobusie i nie skrzywdzę dzieciaka, nie być w stanie ustać w kolejce w warzywniaku. Podziękuję za wyzej wspomniane żylaki, problemy z kręgosłupem, a także za puchnące stopy. Nie wyobrażam sobie karmienia piersią, cieknącego z niej mleka i bycia podgryzaną przez dziecko. Nie chcę nawet myśleć o wielogodzinnym porodzie (ból, w razie potrzeby szybkie golenie naintymniejszych miejsc tępą żyletką, 'przeciskanie arbuza przez dziurkę od nosa', częste upokorzenia ze strony personelu, przyglądający się studenci itp), nacinaniu, przecinaniu pępowiny, rodzeniu łożyska, późniejszym gojeniu ran i długim połogu. Nie mam jakoś ochoty przytulać do serca zakrwawionego moją krwią bobasa. Cesarka ze znieczuleniem miejscowym jest jeszcze bardziej przerażająca. Nie chcę do konca zycia starać się odzyskać figurę, ani godzić się z faktem, że mnie dziecko "rozepchało od środka", nie chcę mieć traumy poporodowej i problemow z powrotem do normalnego zycia seksualnego.
I właśnie dlatego irytują mnie mężczyźni, zarzucający w tej kwesti cokolwiek kobietom. Owszem, kupki będziemy wybierać z nocnika razem (a spróbowałby nie!), ale ciążę i poród to ja bym przechodziła. Nie życzę sobie, żeby jakikolwiek facet wmawiał mi dzieci, skoro prawdopodobnie zaden nie jest w stanie w pelni zrozumieć problemow opisanych w powyższym akapicie :) Mężczyzno, chcesz mieć dzidziusia? To sobie go noś i ródź, a ja ci potem pomogę w przewijaniu!
(za rady typu "dojrzejesz i noszenie w sobie wiercącego się dziecka ci się spodoba", czy też stwierdzenia "to chyba nigdy nie widziałaś kobiety w ciąży" podziękuję, tak się składa, że 2 lata pracowałam w branży ciążowej, co tylko utwierdzilo mnie w przekonaniach ;) ) |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-09-2010, 12:10
|
|
|
ka_tka napisał/a: | 2 lata pracowałam w branży ciążowej, co tylko utwierdzilo mnie w przekonaniach |
To chyba w takim razie jakiś rodzaj zboczenia zawodowego.
No cóż, panowie, chyba wizja z Seksmisji się nie spełni, najprawdopodobniej sami będziemy musieli zadbać o dobro gatunku. W końcu Arni już dziecko urodził : D
No i kurcze, moja siostra cioteczna nigdy się na jakieś niedogodności nie skarżyła, a rozmawiałem z nią nie raz. Urodziła pierwsze dziecko i dalej pozostała sobą, nie zamieniła się w potwora. Może to dlatego, że ludzie ze wsi (chociaż wiele lat uczyła się w Białymstoku) pewnie podchodzą do tych spraw inaczej. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-09-2010, 13:44
|
|
|
Slova, bo każda ciąża jest inna i każda kobieta inaczej ją przechodzi. Znam dziewczyny, które przez dziewięć miesięcy były piękne, pełne energii i zadowolone, takie, które zbrzydły, makabrycznie przytyły i lubiły sobie ponarzekać oraz takie, które musiały całą ciążę przeleżeć, bo inaczej nie donosiłyby (te miały najgorzej). Generalizowanie w tym momencie nie ma sensu. Natomiast faktem jest, że facetowi zazwyczaj łatwo powiedzieć, bo nie chodzi o jego organizm. Trochę pokory, bo żaden z was tego nie przechodził i nie przejdzie. Wam nikt nie mówi co macie zrobić z waszymi narządami rodnymi... |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2010, 15:06
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | i nie przejdzie |
Ostrożnie, "to się nie ma prawa udać" w historii ludzkości zawsze poprzedzało przełomy. XD
Mnie mocno dziwi krytyka indywidualizmu w imię jakiejś wyższej idei, która to krytyka często się tu pojawia. Niech każdy robi to, do czego czuje się stworzony, powołany i tak dalej. Alternatywą niestety jest to, co zrzuciliśmy lat temu dwadzieścia. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-09-2010, 16:17
|
|
|
Powiem tyle, jak mnie pewien ksiądz ośmielił się powiedzieć, że powinnam już mieć dzieci to w tamtej parafii moja noga nie postała.
Slova, zdajesz sobie sprawę, że Twoja krewna niekoniecznie musiała się ze swoich dolegliwości i lęków Tobie spowiadać? I tak byś nic nie pomógł, a z takim podejściem nawet nie zrozumiał. Jedź na tą swoją wieś, gdzie kobiety czekają tylko na wypełnienie pustych ramion i przypatrz się jak ciąża i to co potem wygląda od strony praktycznej. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-09-2010, 16:51
|
|
|
Dobrze, zmieniam podejście. Kobiety, nie rodźcie dzieci, będzie wam lżej, przyjemniej, unikniecie niepotrzebnych problemów i bólu. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 27-09-2010, 16:56
|
|
|
Slova napisał/a: | Dobrze, zmieniam podejście. Kobiety, nie rodźcie dzieci, będzie wam lżej, przyjemniej, unikniecie niepotrzebnych problemów i bólu. |
ahaha...
trollujesz, wisz? |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-09-2010, 17:00
|
|
|
Staram się iść z duchem czasu. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|