[Tabris]

Dania 1-0 Holandia
No i mamy pierwszą sensacje, Duński dynami wybuchł w twarz reprezentantom Holandii. Hehe, dziwny mecz Duńczycy czaili się na kontrataki, a Holenderscy piłkarze prześcigali się miedzy sobą w pudłowaniu na brankę rywali. Van Persie w tym dziś przeszedł sam siebie. Po raz kolejny potwierdził, ze zawodzi na najważniejszych turniejach.
Ciekawie się zaczyna robić w grupie śmierci, jakby teraz jeszcze Portugalia pukła Niemcy to by dopiero były jaja;p

[Zalasta]

Aloszko, jak tam RvP? bo chyba jesteś jego wielkim fanem, a tu trochę kiszka.
Choć nie ukrywam, że bardziej rozczarował mnie Robben, który nie potrafi nic innego prócz zejścia do środka i strzału.
Ale Duńczycy to taki sympatyczny naród, od 20 lat można im kibicować z czystej przyjemności co też czynię i liczę że awansują do 1/4 finału.

[Tabris]

Bez niespodzianek, Niemcy pykli na spokojnie Portugalię 1-0. Ogólnie mecz mnie trochę rozczarował, dobre w nim było tylko ost 15 min.
A dziś ruszają obrońcy tytułu Hiszpanie, ciekawy jestem w jakiej oni będą formie.

[Ysengrinn]

Angole znaleźli chyba sposób żeby tym razem nie odpaść.

[Crushmaker]

już to widzę... to są piłkarze przyzwyczajeni do rzucania w nich obelgami od kibiców przeciwnej drużyny a nie jacyś politycy co walną focha za jeden głupi tekst w ich stronę, jak zejdą z boiska to wykpią ich własni kibice :)
Sędzia przerwie mecz ewentualnie z przyczyn technicznych (brak oświetlenia czy cuś), wbiegu kibiców na boisko, większych zamieszek lub ewentualnej śmierci jednego z zawodników.. To są za poważne rozgrywki, żeby za takie coś można było zejść z boiska :)

[Ysengrinn]

Naukowo o problemach polskiej reprezentacji. Mam wrażenie, że to typowy problem mniej doświadczonych reprezentacji.

[Crushmaker]

jak zachęcić amerykańców do oglądania Euro 2012 :)
http://www.wykop.pl/ramka/1166319/jak-zachecic-amerykanow-do-ogladania-euro-i-nauki-geografii/
plakaty promocyjne ESPN dla każdej z reprezentacji grającej na EURO 2012... na końcu najlepsze :)

[Slova]

Nie no, Anglicy chyba zapomnieli o tym, co robili w Irlandii. W moich oczach to ostatni kraj, który może nam obecnie wypominać jakiekolwiek rasistowskie i nietolerancyjne zachowania.

Nie wiem, jak jest na Ukrainie, ale skoro przy okazji tych już prawie trzech dni Euro nie było jakiś wielkich incydentów, to i dalej ich być nie powinno. Jeżeli nie pobijemy się my z Rosjanami, to już nic wielkiego się nie wydarzy.

[alosza]

Znalazłem co to za muzyczka na wjescie piłkarzy ^^
http://www.youtube.com/watch?v=LRLdhFVzqt4

A właściwie kolega mi znalazł, bo wyguglował: "jaka muzyka leci przed rozpoczeciem meczu euro"
A ja głupi szukałem przez słowa klucze: wpisywalem "euro 2012 theme intro/introduce/promo/soundtrack/score" itd. Niemniej ten kolega mi wytłumaczył:

[Slova]

OT zrobię, ale słowa aloszy to znak, że chyba przestaniemy być przystosowani do Internetu w niedługim czasie...

[Zalasta]

Jak koledzy i koleżanki po meczu Włochy - Hiszpania?
Mnie irytowało ciągle miętolenie komentatorów odnośnie murawy i zaskoczenia grą Włochów, a nie od dziś wiadomo że ten zespół bardzo dobrze gra w tyłach.

Hiszpanie zagrali bez napastnika (odważnie) a Włosi tylko z trzema obrońcami (jeszcze odważniej), skończyło się remisowo i chyba to wynik sprawiedliwy.
Asysta Pirlo to prawdziwe cudo, dobrze że Balotelli zszedł (choć trochę się ośmieszył gdy kiwnął Ramosa, ale nie aż tak jak Torres).

Ze szczególną uwagą przypatrywałam się obu bramkarzom, bo obu lubię, i minimalnie lepszy dla mnie był bramkarz Włoch, a tą przewagę uzyskał błyskotliwym odbiorem piłki Torresowi.

Fajny mecz, Włosi pokazali że afery im niestraszne, a u Hiszpanów może zacząć się nerwówka, bo tylko Iniesta z ofensywnych graczy zagrał na swoim poziomie.

[alosza]

Szlag mnie trafi, bo wziąłem sobie Mandżukicia do teamu w fantasy football, ale zapomniałem go zmienić z Konoplyanką i siedzi mi na rezerwie... -_-

[shugohakke]

Ładny mecz był. Obiektywnie wyrównany i wynik w miarę sprawiedliwy, a subiektywnie hiszpanie to głupie farty, jak zwykle i grają swoją piłkę dla małych dziewczynek jak zawsze ^^

[christian]

Hiszpanie nie umieją grać z Włochami. Mieli olbrzymią szansę od losu, w postaci kłopotów włoskiego teamu, vide wymuszone zmiany personalne, ustawienia, i kłopoty pozasportowe. W meczu tego widać nie było. Może i Hiszpanie obniżyli poziom, ale i Włosi w tym meczu pokazali siłę. Że mają jaja i potrafią się zebrać w sobie.
Ostatecznie De Rossi jako CB, z Bonuccim i Chiellinim. Spore ryzyko, ale słuszne, bo wykorzystuje cały potencjał zawodników, jak Maggio czy właśnie Leo. Zaskoczyła mnie, i pewnie nie mnie tylko, obecność w pierwszym składzie Giaccheriniego. Prandelli nie pier**** się z trudnymi decyzjami.. I tak, wyszło, że połowa zespołu hiszpańskiego to Barca, połowa włoskiego to Juve. Chyba nie ma więcej takich reprezentacji, z taką dominacją clubową.
Ano remis, sprawiedliwy. Póki będą grać Pirlo i Gigi, Włosi mogą realnie myśleć o złocie. Na Play-offy winien jednak wrócić, szybciej niż się spodziewano, Barzagli (Astoriego ostatecznie oddelegowano). Kolejny pozytyw ostatnich dni.
Problem jest tylko z atakiem. Nie można się tak zachowywać jako Mario.. No kurde, nie można.;/ Na szczęście akurat teraz, Hiszpanie również mieli swojego Mario z przodu, tylko że więcej takich Mariów na tym turnieju już chyba nie ma..

Niemniej, Italia szczęśliwa, Hiszpania w sumie chyba też, choć może mniej..

[Caladan]

z podniecenia nie ten temat

http://www.youtube.com/watch?v=NkEXjBnKNgA&feature=related