Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Konwenty - co z nimi nie tak? |
Wersja do druku |
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-02-2014, 23:13
|
|
|
Hartmann napisał/a: | Jeżeli ten sposób działania zawęży krąg robiących atrakcje do ludzi, którzy faktycznie się na tym znają i nie robią tego czysto dla zniżki za bilet albo jakiejś śmiesznej sławy, to przecież nieuniknione jest, że nawet im po jakimś czasie skończą się pomysły. I dojdzie do stagnacji - na poziomie, ale stagnacji. |
To oznaczałoby, że fandom mangowy pełen jest strasznie nudnych ludzi, którzy nie mają za grosz wyobraźni. Sądzę, że tak nie jest. Sam komiks japoński to ogromna kopalnia pomysłów na prezentacje, prelekcje i dyskusje. Gdy rozszerzyć to na całą kulturę to pomysłami można sypać jak z rękawa. Każdy przecież ma jakieś swoje ulubione coś co go szczególnie pociąga w mandze. Jaki więc problem zbadać dogłębnie dane coś. Gdy już mamy jakiś ciekawy pomysł trzeba zebrać materiały, literaturę i informacje (najlepiej nie ograniczając się tylko do Internetu), przeczytać (warto poza tym mieć sporą wiedzę, żeby móc umieścić swój temat w szerszym kontekście) złożyć to do kupy, zrobić sensowną prezentację i potem wygłosić. Sława, chwała, koks i dziwki. Prawie każdy teraz coś studiuje. Sporo ludzi wybiera kierunki humanistyczne, gdzie uczy się robić podobne rzeczy. Jakiś niezbyt szeroki temat można opracować w tydzień (albo miesiąc gdy zaczyna się od zera i nie ma zielonego pojęcia o temacie). Tylko potrzeba odrobinę chęci i systematyczności. Od kilku miesięcy na takiej zasadzie działam. Mam kilka pomysłów i stopniowo je rozwijam. Tu znajdę jakąś książkę. Tu przeczytam kawałek. Coś obejrzę. Zrobię notatki. I nagle mam materiał na konferencję, artykuł (albo zaliczenie) albo kolejny pomysł na takowy.
Na konwenty nie jeżdżę. Jestem też za stary, żeby pić wódę z gimnazjalistami i miziać się w śpiworze z licealistkami (żeby prokurator mnie nie ścigał). Socjal więc odpada. Wszelkie gadżety mogę sobie kupić w sieci. Wyjdzie taniej. Pograć na konsoli mogę u kumpla (zresztą coraz rzadziej gram w cokolwiek). Informacje nt. mojego hobby i kultury Japonii znajduje w książkach. Wątpię, żebym akurat na konwentach znalazł kompetentne osoby do dyskusji (w Internecie już z tym bywa ciężko, a to raczej podobny zasób). Znajomych też mam pod dostatkiem i nowych już mi nie potrzeba bo nie mam czasu się spotykać ze wszystkimi z którymi chciałbym. Cosplay mnie nie interesuje. To wszystko plus warunki noclegowo-sanitarno-żywieniowe rodem z obozów koncentracyjnych oraz atrakcje rodem z zajęć praktyczno-technicznych z podstawówki. Mam ciekawsze rzeczy do roboty. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 03-02-2014, 23:14
|
|
|
Slova napisał/a: | Sasayaki napisał/a: | Jednym z dobrych pomysłów, które podpatrzyłam na konwencie fantastycznym było zwyczajnie załatwienie drugiej szkoły obok. Tak więc był jeden budynek na atrakcje a drugi do spania. |
najgorsza rzecz, jaką można zrobić konwentowiczom. |
A guzik, na ostatnim PierniConie sprawdziło się dobrze. Szkoła miała dwa budynki, jeden poszedł w całości na sleepy. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-02-2014, 07:04
|
|
|
Hartmann napisał/a: | To przecież problem, z którym nie wygrają nawet najlepiej przygotowani organizatorzy |
No bez przesady, wystarczy przyjąć regułę i ją egzekwować. To nie jest przemycanie grama trawki w kieszeni, tylko wywalanie dobytku na środku korytarza. Jak już komuś uda się ją złamać w taki sposób, że nikt tego nie zauważy to też bardzo dobrze - nikt nie zauważył, nikt się nie potknął o śpiwór na korytarzu, więc ten przypadek nie stanowi problemu. Przykładowo na Bace ochrona krążyła bez przerwy zwłaszcza przy sleepach, więc co to za kłopot?
Co do dwóch budynków, to pomysł jest dobry pod dwoma warunkami - jest pogoda i budynki są blisko siebie. W ramach jednej szkoły (czy innej organizacji) dwa budynki mogą posiadać nawet łącznik między sobą, co eliminuje oba problemy.
Ale to jest niewielki problem. Nikt nie będzie spał na konwencie, jeśli nie będzie tam atrakcji wartych czekania do dnia następnego. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-02-2014, 09:31
|
|
|
Cytat: | A guzik, na ostatnim PierniConie sprawdziło się dobrze. Szkoła miała dwa budynki, jeden poszedł w całości na sleepy |
O ile są blisko i jest lato, nikt jej na noc nie zamknie etc. Wybacz, ale do takiego numeru trzeba by zawiesić atrakcje na czas nocny, bo przy dwóch szkołach wtedy albo się śpi, albo idzie na atrakcje, podczas gdy w normalnej sytuacji śpisz kiedy masz ochotę. Jeszcze nigdy nie widziałem, by podwójne budynki działały jak należy. W dodatku to wielka niedogodność.
Dembol napisał/a: | jeżdżę. Jestem też za stary, żeby pić wódę z gimnazjalistami |
Ostatnio na mangowym taka sytuacja zakończyła się dla rozpijającego nieprzyjemnie. Akurat alkohol to domena fantastów (nie sprzeczajcie się, że nie).
Dembol napisał/a: | Jakiś niezbyt szeroki temat można opracować w tydzień |
Przecież prelekcje na konwenty robi się góra dwa dni przed wyjazdem, a najlepiej już na miejscu.
Dembol napisał/a: | Wątpię, żebym akurat na konwentach znalazł kompetentne osoby do dyskusji |
I źle robisz. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
Ostatnio zmieniony przez Slova dnia 04-02-2014, 10:12, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-02-2014, 09:37
|
|
|
W normalnej sytuacji jak się jedzie na imprezę, to się nocleg organizuje sobie na własną rękę. I jakoś nikt nie marudzi – tylko mangowcy mają z tym jakieś problemy. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-02-2014, 10:13
|
|
|
Bo mangowcy nie mają tyle pieniędzy, by spać po hotelach (bo to głównie dzieciaki). |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 04-02-2014, 10:48
|
|
|
ja bardziej skłaniałbym się, że wszystkie środki idą na dodatki typu cosplay, mangi etc.
Ja mam pytanie czy w towarzystwie zdarzyło wam się wyjść na zewnątrz na dłuższy okres czasu. A to do pubu, muzeum, lub przynajmniej na rynek vide centrum miasta w celach turystycznych?. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-02-2014, 11:23
|
|
|
Slova napisał/a: | Bo mangowcy nie mają tyle pieniędzy, by spać po hotelach (bo to głównie dzieciaki). |
Co nie przeszkadza połowie z nich biegać z pseudokatanami w cenie przynajmniej 200pln za prostą sztukę. Tak czy inaczej to fajne udogodnienie, gdy w cenie biletu lub za niewielka dopłatą można nocować na miejscu.
Sam tez zauważyłeś, że w przypadku noclegu poza miejscem konwentu trzeba wybierać - albo sen, albo atrakcje.
Caladan - powiem Ci, że sam taką okazję miałem tylko dwa razy we Wrocku. Raz trochę się po mieście pobujałem, na ostatniej Bace nie było na to jednak czasu ani warunków. Tym niemniej jadąc na jakąkolwiek imprezę do innego miasta zawsze zakładam, że sama impreza to będzie ledwie ćwierć zabawy. >] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Hartmann
Dołączył: 20 Sty 2014 Status: offline
|
Wysłany: 05-02-2014, 00:07
|
|
|
BOReK napisał/a: | Slova napisał/a: | Bo mangowcy nie mają tyle pieniędzy, by spać po hotelach (bo to głównie dzieciaki). |
Co nie przeszkadza połowie z nich biegać z pseudokatanami w cenie przynajmniej 200pln za prostą sztukę. Tak czy inaczej to fajne udogodnienie, gdy w cenie biletu lub za niewielka dopłatą można nocować na miejscu.
Sam tez zauważyłeś, że w przypadku noclegu poza miejscem konwentu trzeba wybierać - albo sen, albo atrakcje.
|
Morg napisał/a: | W normalnej sytuacji jak się jedzie na imprezę, to się nocleg organizuje sobie na własną rękę. I jakoś nikt nie marudzi – tylko mangowcy mają z tym jakieś problemy. |
Warto pamiętać, że dla wielu te problematyczne aspekty nocowania w budynku, w którym odbywa się konwent stanowią częściowo o jego atrakcyjności. Nie owiajając w bawełnę - większość konwentowiczów to nienajbiedniejsi nastolatkowie z "dobrych domów", więc samo znalezienie się w tak chaotycznym miejscu o tak prowizorycznej, że niemal partyzanckiej organizacji przyspiesza krążenie. Priorytety w wydawaniu natomiast chyba nie powinny dziwić w tym wypadku. Myślałem, żę poświęcanie (marnowanie czasem, też bywa) pieniędzy na swoje "hobby" to nie jest stan skrajnie patologiczny w żadnym fandomie.
Naprawdę nie poczuwam się dziś do uzpełniania tego tematu zachowań i poszerzania go o zagadnienie używek czy aktywności seksualnych na konwentach w tak krótkiej formie pisemnej jak post.
Dembol - gdybym jeszcze usłyszał pierwszy akapit Twojego postu wypowiadany na żywo - chyba biłbym brawo. Szkoda, że realia są raczej takie, jak ripostuje Slova (chociaż jeśli mówi też o sobie, to albo ironizuje albo się chwali).
Slova napisał/a: |
Ostatnio na mangowym taka sytuacja zakończyła się dla rozpijającego nieprzyjemnie. |
Możesz rozwinąć myśl? Chcę się upewnić, czy wiem o tym samym zdarzeniu.
Caladan napisał/a: | Ja mam pytanie czy w towarzystwie zdarzyło wam się wyjść na zewnątrz na dłuższy okres czasu. A to do pubu, muzeum, lub przynajmniej na rynek vide centrum miasta w celach turystycznych?. |
Robię tak regularnie, bo konwenty to dla mnie niezła motywacja żeby ruszyć się nawet do miasta na drugim końcu Polski (zawsze jacyś znajomi się zabiorą, a do chociaż minimalny nocleg). Przyjeżdżam dzień przed lub zostaję dzień po jeśli się uda, zawsze to dobra chwila żeby przejść się po mieście czy skoczyć na piwo (zwykle oba naraz)
Mai_chan napisał/a: | Ja wiem, że mangowcy mają ogromny pociąg do partyzantki, ale może pora spróbować organizować konwenty bardziej profesjonalnie? Popytać fantastów o rady? |
W związku z tym pytanie - czy próba uczynienia konwentów mangowych bardziej profesjonalnymi nie wynaturzy ich? Wiem, że dla wielu brzmi to groteskowo albo po prostu śmiesznie, ale ja mimo to dostrzegam jakieś obecne plusy, które "profesjonalizacja" może zanegować. Pewnie że korci mnie doprowadzenie do większej kontroli i nadanie kierunku temu bałaganowi, ale trzeba przed tym zastanowić się, co tak naprawdę chcemy zmienić i czy warto to robić właśnie w idei zbliżenia się do imprez fantastów.
Zwalniam odrobinę tempo, ale w bardzo niedalekiej przyszłości jeszcze zamierzam w Was rzucać pomysłami i sprawdzać respons. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-02-2014, 00:14
|
|
|
Cytat: | W związku z tym pytanie - czy próba uczynienia konwentów mangowych bardziej profesjonalnymi nie wynaturzy ich? |
W obecnej chwili konwenty mangowe są nudne, jeśli "wynaturzenie" sprawi, że zacznie się na nich dziać coś ciekawego to może wydam pieniądze by znowu na takowy pojechać. Do obecnej formy mam zerowe przywiązanie, bo kompletnie do mnie nie przemawia. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 05-02-2014, 00:48
|
|
|
Hartmann napisał/a: | W związku z tym pytanie - czy próba uczynienia konwentów mangowych bardziej profesjonalnymi nie wynaturzy ich? Wiem, że dla wielu brzmi to groteskowo albo po prostu śmiesznie, ale ja mimo to dostrzegam jakieś obecne plusy, które "profesjonalizacja" może zanegować. Pewnie że korci mnie doprowadzenie do większej kontroli i nadanie kierunku temu bałaganowi, ale trzeba przed tym zastanowić się, co tak naprawdę chcemy zmienić i czy warto to robić właśnie w idei zbliżenia się do imprez fantastów. |
Argument w pewnym sensie słuszny - "profesjonalizacja" konwentów mangowych dość mocno zmieni ich charakter, a przez to również grupę docelową. Z tego co wiem, obecnie na konwenty jeżdżą ludzie młodzi, głównie nastolatki. Na konwentach fantastycznych to raczej 20+, jeśli nie więcej. Śpiwory na korytarzu są ok dla młodzieży, ale starszych zwyczajnie odstraszają - ja mam 25 lat, a już noc spędzona na podłodze nie bardzo mnie kręci, wolę wynająć nawet liche ale jednak łóżko w hostelu gdzieś obok konwentu. Zatem kwestia profesjonalizacji to de facto kwestia marketingowa, wyboru grupy docelowej - bo (jak dowodzi sporo osób na tym forum) nastolatki dorastają i zamiast tworzyć coś nowego (choćby nowe konwenty) przestają przyjeżdżać.
Ja widzę dwa problemy: z jednej strony te nieszczęsne łóżka i "partyzantka", z drugiej kwestia jakości prelekcji. Co do prelekcji ciężko mi się wypowiadać, ale powiedzcie mi - czy to nie jest trochę tak, że prelekcje to takie wstępniaki dla nowicjuszy? Czy ktoś kto siedzi w mangach od czasów Kawajca znajdzie tam coś ciekawego? Znowu wracamy do kwestii grupy docelowej... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-02-2014, 06:41
|
|
|
Caladan napisał/a: |
ja bardziej skłaniałbym się, że wszystkie środki idą na dodatki typu cosplay, mangi etc.
Ja mam pytanie czy w towarzystwie zdarzyło wam się wyjść na zewnątrz na dłuższy okres czasu. A to do pubu, muzeum, lub przynajmniej na rynek vide centrum miasta w celach turystycznych?. |
Jeśli jedzie się na konwent, to jedzie się na konwent. "Zwiedzanie" miasta w przerwie między atrakcjami jak dla mnie nie ma szans powodzenia, bo ani się nie pokonwentuje, ani się nie pozwiedza... (dla przykładu Baki: sam spacer po starówce Wrocławia to kilka godzin, a są też kościoły, Panorama i muzea... ale to może kwestia mojej prywatnej definicji zwiedzania).
Mai_chan napisał/a: | Co do prelekcji ciężko mi się wypowiadać, ale powiedzcie mi - czy to nie jest trochę tak, że prelekcje to takie wstępniaki dla nowicjuszy? Czy ktoś kto siedzi w mangach od czasów Kawajca znajdzie tam coś ciekawego? Znowu wracamy do kwestii grupy docelowej... |
Zdarza się, mi się udało trafić na kilka ciekawych. Irian też ma interesującą ;-) Ale niestety zwykle patrzyłem na listę atrakcji i stwierdzałem, że może na jeden-dwa panele na całej imprezie spróbuję się przejść, a resztę spędzałem na konsolówce gadając z Inner Worldem/grając/pilnując.
Natomiast dla doświadczonych fanów zwykle ciekawsze są konkursy. |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 05-02-2014, 09:08
|
|
|
Hartmann napisał/a: | Możesz rozwinąć myśl? Chcę się upewnić, czy wiem o tym samym zdarzeniu. |
Ostatni mokon, zapraszam do relacji na Tanuki.
Caladan napisał/a: | Ja mam pytanie czy w towarzystwie zdarzyło wam się wyjść na zewnątrz na dłuższy okres czasu. A to do pubu, muzeum, lub przynajmniej na rynek vide centrum miasta w celach turystycznych?. |
Nie, jestem zajęty robieniem atrakcji albo uczestniczeniem w nich. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się jechać na konwent i iść zwiedzać, raz jedynie kumpel wyciągnął mnie na obiad, a drugi pryz okazji zaprowadził do baru, ale to było w dzień.
Tren napisał/a: | W obecnej chwili konwenty mangowe są nudne, |
A mówisz tak, bo?
Mai_chan napisał/a: | prelekcje to takie wstępniaki dla nowicjuszy? Czy ktoś kto siedzi w mangach od czasów Kawajca znajdzie tam coś ciekawego? Znowu wracamy do kwestii grupy docelowej... |
Są różne prelekcje. I jestem przekonany, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Mai_chan napisał/a: | Czy ktoś kto siedzi w mangach od czasów Kawajca znajdzie tam coś ciekawego? |
Do takich osób są skierowane konkursy.
Ja nie mam problemu ze znalezieniem ciekawych atrakcji, czasem nawet nie wiem, gdzie iść, ale z kolei są konwenty, gdzie zupełnie nie mam co ze sobą zrobić i cisnę w DDRy.
Caladan napisał/a: | ja bardziej skłaniałbym się, że wszystkie środki idą na dodatki typu cosplay, |
Nie, cosplay to w wielu przypadkach sedno imprezy. To konwent jest dla cosplayu, a nie cosplay dla konwentu. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-02-2014, 10:43
|
|
|
Slova napisał/a: | Do takich osób są skierowane konkursy. |
Wiedzówki z konkretnych serii i słabej japońskiej muzy... Slova, pytanie było o coś ciekawego. |
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-02-2014, 10:58
|
|
|
Slova napisał/a: | Tren napisał/a: | W obecnej chwili konwenty mangowe są nudne, |
A mówisz tak, bo? |
Patrz mój wcześniejszy post i post Mai. Po prostu nie jestem targetem więc z mojej perspektywy są nudne. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|