Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Krwawa Jatka - Komentarze |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-04-2010, 13:42
|
|
|
Nie jest jedną z Twoich umiejętności, w swoim Portrecie wyraźnie napisałeś, że jest żywą istotą która "użyczyła swojej mocy Sorze, w imię jego miłości do rodziny", whatever that means. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 18-04-2010, 13:55
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | użyczyła swojej mocy Sorze, w imię jego miłości do rodziny |
Nie rozumiem ciebie w tej chwili. Teraz sam napisałeś, że "użyczyła mocy", a nie "oddała mu je". A to spora różnica, Ysengrinn |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-04-2010, 13:59
|
|
|
A jaki to ma związek z czymkolwiek? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-04-2010, 14:02
|
|
|
Repli, Ty sam sobie właśnie przeczysz.
Jeśli jest jedną z Twoich umiejętnośći, to KORZYSTA z Twojej mocy.
Jeślki użyczyła Ci mocy, to jest odrębnym bytem, a nie Twoją umiejętnością.
Cytat: | Nie rozumiem ciebie w tej chwili. Teraz sam napisałeś, że "użyczyła mocy", a nie "oddała mu je". A to spora różnica |
Tak, owszem. To oznacza, że korzystasz z jej mocy, jakby ona byłą bóstwem, a Ty jej kapłanem, prawda? To jak najbardziej dopuszczalne. Ale 1. w takim razie kontakt z nią liczy się jako magia, 2. ona sama liczy się jako odrębna istota.
Tak na przykładzie Ysena: jako wybraniec boga Swaroga Ysen w jatce może korzystać z jego mocy, jeżeli ktoś go od niej jakoś nie odetnie, i to jest jak najbardziej dopuszczalne. Jednak wkroczenie na arenę samego Swaroga i rąbnięcie przeciwnika Ysena piorunem przez samego boga => dyskwalifikacja, bo to interwencja osoby trzeciej. Jasne? |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 18-04-2010, 14:06
|
|
|
<Leży_i_zalicza_zgon>
WTF?!
O ja pierdziu. Od dwóch dni próbuję wytłumaczyć, dlaczego Luna nie zniknęła. A ty teraz mnie pytasz
Ysengrinn napisał/a: | A jaki to ma związek z czymkolwiek? |
Z twoim ostatnim postem, panie wszystko wiedzący.
Serika- Summony raczej są jakby buffkami, albo użyczają mi swoich technik, ewentualnie, pomagają mi, bronią mnie. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-04-2010, 14:21
|
|
|
Cóż, nie mam więcej pytań. Pozostaje poczekać aż Daerian wróci i skład sędziowski będzie mógł wydać werdykt. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-04-2010, 15:16
|
|
|
RepliForce napisał/a: | Serika- Summony raczej są jakby buffkami, albo użyczają mi swoich technik, ewentualnie, pomagają mi, bronią mnie. |
Repli, według mojej niespecjalnie szerokiej wiedzy w tym zakresie buffy to zaklęcia, które pomagają walczyć. Na przykład zwiększają siłę czy szybkość. Jako żywo nie słyszałam o buffach, które fizycznie stoją obok i odwalają za kogoś robotę...
Podtrzymuję sprzeciw - -" |
_________________
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 18-04-2010, 18:19
|
|
|
Serika napisał/a: | które fizycznie stoją obok i odwalają za kogoś robotę... |
Objection!
Co do buffków, definicja była dobra. A jak ktoś się dopatrzył może, Summony materializowały się tylko wtedy, gdy Sora nie był pod wpływem Sonomery. Pod wpływem pana pustynie, atakowały równo z Chłopcem. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 18-04-2010, 18:52
|
|
|
Repli, pytanie wprost - Luna nie jest Sorą, czy zatem potwierdzasz, że to interwencja osoby trzeciej? |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-04-2010, 20:07
|
|
|
RepliForce napisał/a: | Summony materializowały się tylko wtedy, gdy Sora nie był pod wpływem Sonomery. Pod wpływem pana pustynie, atakowały równo z Chłopcem. |
A można prosić po polsku i tak, żebym zrozumiała? Bo zupełnie serio nie bardzo rozumiem, o co Ci w tym zdaniu chodzi.
W każdym razie nie wydaje mi się, żeby okoliczności, w jakich się materializują summony coś zmieniały. Przeczytaj proszę jeszcze raz to, co wcześniej napisałam. Chodzi nam wszystkim o to, że istoty tak niezależne, jak Twoje "summony" to już nie są summony, tylko niezależne byty, które Cię wspierają, i jako takie nie mają wstępu na arenę. |
_________________
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-04-2010, 08:55
|
|
|
RepliForce napisał/a: | - Pieprzyć walkę. FEON.
Daisuke pojawił się za lisem.
- Dziewczyny! Wracać.
- Nic im nie zrobisz- powiedział niczego nie spodziewający się lis.
- Ano zrobię- wyciągnął przed siebie rękę całą wyłożoną opalami - Tylko Luna nie jest pod moim władaniem, ale jej mi nie zabierzesz. Opale stanowią insygnie władzy nad summonami. Dlatego nie można ich tak po prostu zabrać używającemu.
Zaś one, jakby to ująć, są na mojej łasce.
Kolejny Senin stanął przed Caiem, i zabrał mu łamacz zaklęć, następnie oddał go swojemu bliźniaczemu klonowi
- A to zabiorę sobie na pamiątkę. |
OBJECTION!
Mogę.
Sam przez ostatnie kilka postów w tym temacie pisałeś głośno i wyraźnie iż one są od Ciebie niezależne i jedynie korzystają z Ciebie jako źródła mocy. Dlatego też Undine nie została zabrana - znajdowała się faktycznie pod wpływem Daisuke.
Takoż, Łamacz Zaklęć. Był na arenie. Nadal jest, nienaruszony.
Więc nie masz jak aktywować FEONu.
Ani innej nadnaturalnej zdolności. Właściwie, to Twoje klony nie powinny się przypadkiem rozpaść?
Dziękuję również za walkę. Było mi bardzo miło.
ps Rudy zszedł z areny. |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 19-04-2010, 09:36
|
|
|
To tak:
1. Repli, Ty uważaj proszę na słownictwo.
2. Nikt Ci tych summonów na stałe nie zabiera. Nikt Ci ich w ogóle nie zabiera, ja bym to uznała za figurę retoryczną pt. "koniec walki". Oczywiście możesz je bez problemu odzyskać, to Twoje NPCe.
3. Ja uznaję, że jest remis. Z jednej strony lis się wycofał, z drugiej Repli nie zmodyfikował ostatniego posta pomimo uwag nie tylko obranych sędziów, ale także osób niezależnych.
Koniec walki, naprawdę WSZYSCY mają jej dosyć. |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-04-2010, 10:44
|
|
|
Amen. Ponieważ obydwie strony powinny się w zasadzie wstydzić udziału w tej szopce proponuję nigdy więcej nie wracać do tego i udać, że cała walka się nigdy nie wydarzyła.
Aha, Repli - gratuluję ostatniego posta. Po prostu... Brak mi słów.
Sm00k napisał/a: | OBJECTION! |
Lojalnie ostrzegam, że jeśli Ci to wejdzie w manierę to będziesz pacyfikowany wiosłem==. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-04-2010, 10:58
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Sm00k napisał/a: | OBJECTION! |
Lojalnie ostrzegam, że jeśli Ci to wejdzie w manierę to będziesz pacyfikowany wiosłem==. |
Popieram wypowiedź przedmówcy.
Jako sędzia popieram wypowiedź mojej koleżanki po fachu ;-)
Walka skończyła się remisem, lub jeśli ktoś woli - nierozstrzygnięciem.
Proszę też o stosowanie normalnego słownictwa, choć to akurat nie moja działka...
PS: Nie podoba mi się osobiście fakt, że zgodnie z Twoim opisem Twoja postać ma te summony za inteligentne i szlachetne byty pomagające Ci w walce, podczas gdy ze wszystkich postów (a zwłaszcza ostatniego) wychodzi na to, że traktujesz je jak rzeczy pozbawione własnej, wolnej woli. Ale to tak na marginesie, bez związku z zakończona walką. |
_________________
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-04-2010, 11:14
|
|
|
Podtrzymuję opinię pozostałych jurorów - walka zakończyłą się remisem (ew. nie została rozstrzygnięta - jeśli komuś zależy).
PS. Jeśli zauważę nowy post tworzący pretensje lub pretensje zawierający związany tematycznie z ową walką, to piszącego spacyfikuję wiosłem. Piszącego, nie postać. I. Nie. Żartuję. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|