Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kim chcecie zostać w przyszłości? |
Wersja do druku |
Yumiko
Child Prey
Dołączyła: 08 Maj 2006 Skąd: Crystal Ship Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 28-10-2007, 20:47
|
|
|
Sobą....taką, jaką jestem teraz. ^___^ |
_________________ "Zniszczenie,
Słodki nektar zakazanego przez Boga grzechu pierworodnego,
Otwarte przez szalony sabat drzwi ku wiecznej rozkoszy(...)" |
|
|
|
|
Dante Dy`nei
Da Drought
Dołączył: 09 Paź 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 28-10-2007, 23:20
|
|
|
Mimo iż kształcę się teraz w zawodzie Technik Elektronik, to jakoś nie bardzo widzę się w tym zawodzie ...
Wersja realistyczna:
Teraz już wiem, na 100%, że wolałbym być na jakimś profilu związanym z mechanika samochodową. Po prostu nie wiedziałem jak to wszystko będzie wyglądało i poszedłem z głupa na tą nieszczęsną elektronikę. Wpływ na to miał także fakt, że wiele osób z mojej starej szkoły poszło także do tego technikum [w klasie oprócz mnie z mojej dawnej klasy w gimnazjum są jeszcze 3 osoby, a ogólnie z całego gimnazjum ok. 8].
A więc po tej szkole [a jestem już w 4 klasie niestety] mam zamiar iść na studia na kierunek związany z mechaniką i znaleźć potem jakąś fuchę najlepiej w USA.
Wersja idealistyczna:
Jakimś cudem dostać się do branży muzycznej oczywiście w grę chodzi tylko i wyłącznie USA. Z tego, co widać po niektórych wykonawcach to wybić się nie jest aż tak trudno [patrzcie np. Soulja Boy]. A no i jeśli chodzi o gatunek muzyczny, w którym bym się widział to rap ... ewentualnie z jakimiś hardkorowymi domieszkami rocka/metalu ... Może w tej chwili moje predyspozycje wokalne jak i liryczne nie są zbyt dobre [przynajmniej mi się tak wydaje, chociaż jeśli chodzi o wokal/flow to cały czas nad tym pracuje i co lepsze efekty są widoczne].
Na dzień dzisiejszy szczyt marzeń, jeśli chodzi o karierę muzyczną to kontrakt z Cash Money Records [tak wiem ... marzenia, marzenia :P] ... |
_________________ Stop bein' rapper racists, region haters
Spectators, dictators, behind door dick takers
It's outrageous, you don't know how sick you make us ...
But this is Southern face it
If we too simple then y'all don't get the basics |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 28-10-2007, 23:41
|
|
|
Post usunięto.
Użytkownik Escalayer otrzymuje ostrzeżenie z punktu 5. Konstytucji Forum.
Miłego dnia
IKa |
|
|
|
|
|
Eskel
zv
Dołączył: 16 Cze 2007 Skąd: wonderland Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2007, 00:02
|
|
|
Taki krotki optymistyczny zarys co-bedzie-potem:
Skonczyc technikum, napisac mature z chemii, zrobic dyplom. Dostac sie na PW, oczywiscie dalej poligrafia ;). Gdyby sie nie udalo, podjac prace w zawodzie, zbierac kase, by potem wrocic do poprzedniego punktu:P Po studiach.. prawdopodobnie praca praca praca praca.. ;) Pocieszam sie, ze jesli jakims cudem skoncze studia to nie bede mial problemu ze znalezieniem zajecia, ze wzgledu na to ze stosunkowo niewiele osob sie tym pala, oraz ze wzgledu na znajomosci.
Zawsze moge zostac wedrownym absolwentem:) |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 29-12-2007, 01:13
|
|
|
Kim?...heh co jest zaskakujące dla mnie samej chce być podporą własnej rodziny, coś więcej niż kurą domową ale nie na tyle by zrezygnować z dzieci, męża i codziennych obowiązków:)
Jeśli nie to - to zostaną żoną bogatego faceta, i by nie odciąć się całkowicie od kierunku studiów - będę liczyć ile statystycznie wydaje piniędzy w ciągu godziny, dnia, miesiąca. To mój ambitny plan B ;)
Ciekawe tylko jaką niespodziankę przygotuje życie:) |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Pan B
hmm....
Dołączył: 16 Gru 2007 Skąd: ehhhh...szkoda gadać Status: offline
|
Wysłany: 29-12-2007, 09:04
|
|
|
Myślę że zostanę nauczycielem, pracownikiem państwowej administracji lub pracownikiem jakiegoś przedsiębiorstwa zwz z rolonictwem (zamierzam obrać studia na Uniwersytecie Rolniczym)-> chociaż jak znam życie będę bezrobotnym lub jakimś lumpem z pod ławki
(jak pech to pech).
Chciałbym wieść przeciętne życie.
Skończyć studia, znaleźć pracę , ożenić się, mieć dzieci (nie koniecznie w takiej kolejności). |
_________________ Życie to takie czary-mary. Rzadziej czary częściej mary. |
|
|
|
|
Iiverin
Dołączyła: 29 Gru 2007 Skąd: TM Status: offline
|
Wysłany: 30-12-2007, 18:35
|
|
|
Hmm... najpierw trzeba napisać maturkę, a wcześniej skończyć liceum... Póżniej chciałabym iść do Wrocka na studia, najlepiej biotechnologię... Pracowąłabym sobie w labolatorium ^^ A jak nie to na biologię z chemią i los nauczyciela.. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 30-12-2007, 20:49
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | i by nie odciąć się całkowicie od kierunku studiów - będę liczyć ile statystycznie wydaje piniędzy w ciągu godziny, dnia, miesiąca. To mój ambitny plan B ;) | Ekonometria ze statystyką? Jeśli tak to podziwiam. Matematyka? Podziwiam jeszcze bardziej. ^^;
A ja chciałbym przestać uganiać się za bieżącymi zleceniami, i któregoś pięknego dnia zostać rentierem, ze sporym, nieźle zdywersyfikowanym portfelem inwestycji. Heh...
<EDIT: spellcheck :/ > |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
Ostatnio zmieniony przez wa-totem dnia 31-12-2007, 10:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 30-12-2007, 21:12
|
|
|
Plany już długo przygotowywane rpzeze mnie a więc: skończyć fizyke techniczną i pracować w jakiejś firmie komputerowej lub branży samochodowej. Im więcej elektroniki w nowszych samochodach tym wiecej roboty dla ludzi po kierunkach ścisłych ^^. Ostatecznie nauczyciel w liceum (ale fizyki, nie informatyki). Plan B to skończyć jakiś kurs rysunku i rysować Mangę. Chciałąbym zeby oba plany się spełniły, byłaby jakaś odskocznia. A na razie musze skonczyć liceum i mieć przynajmniej 5 z fizy oO. Nie ma bata, musze mieć |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 30-12-2007, 23:12
|
|
|
Trochę ekonometrii, statystykii, matematykii czy prognozowania pod jednym szyldem ekonomii. Fajnie by było odcinać sobie kupon od tego co się ma, osiągneło i robić to, na co w życiu ma się naprawdę ochotę - ale czy tak będzie i co to będzie?! Póki co jestem na drodze kariery hostessy, ale studia się skończą to i praca również.
Dobrze, że mam plan B :) wymaga to jedynie sprawdzania aktualnej listy najbogatszych mężczyzn na świecie.
Praca w firmie komputerowej to też fajna sprawa lub przy grach komputerowych <marzenie> |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 31-12-2007, 11:09
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | Fajnie by było odcinać sobie kupon od tego co się ma, osiągneło i robić to, na co w życiu ma się naprawdę ochotę - ale czy tak będzie i co to będzie?! |
To tak łatwo brzmi.
Ale znam kilka osób które należy nazywać rentierami... a one prowadzą dość aktywne życie, mocno mieszając w tym, w co wkładają swoje pieniądze i patrząc co się dzieje w ich "portfelach". Chociaż oczywiście zawsze mają opcję wycofania się i "kibicowania z drugiego rzędu"...
Firma komputerowa? Zależy jaka, ale do pewnego stopnia znam z autopsji. Broń Boże przed firmą handlowo-usługowo-wszystkozadaniową, to piekło. A marże tak mizerne, że nie ma jak zarabiać... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 31-12-2007, 14:32
|
|
|
Powiedzmy sobie szczerze wa - totem: w sprawie przyszłości nic nie jest proste i cięzko to przewidzieć. Zawsze to miło pogdybać sobie kim chcielibyśmy być w przyszłości: bogatą żoną, menagerką Bono, pracować na odpowiedzialnym stanowisku, ale co dalej? Chyba za bardzo nie wierzę w urzeczywistnienie planów :) może emigracja coś zmieni? mam jeszcze pół roku na myślenie :/ |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Gustavus
mechalistkoholik
Dołączył: 22 Maj 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 31-12-2007, 14:32
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | Praca w firmie komputerowej to też fajna sprawa |
Bo ja wiem?? Ja to bym wolał pracować w księgarni :D .
Albo jeszcze lepiej ożenić się z pisarką ;) . |
_________________ "Ich okręty są jak ich kobiety...
Piękne i szybkie, ale fatalnie się prowadzą"
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 31-12-2007, 14:38
|
|
|
Gustavus napisał/a: | Bo ja wiem?? Ja to bym wolał pracować w księgarni :D |
Księgarni hmm...Ja wolałąbym pracę z większą dawką emocji i jakimś dużym zespole :) i nie mam tu na myśli policji czy coś w tym stylu! Ale coś z biznesem, ekonomią i informatyką jako taką :) |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Gustavus
mechalistkoholik
Dołączył: 22 Maj 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 31-12-2007, 14:49
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | wolałąbym pracę z większą dawką emocji i jakimś dużym zespole |
Nie martw się, z wiekiem to mija. Zwłaszcza jak największym wyzwaniem pozostaje wyrwanie czasu wolnego dla siebie. |
_________________ "Ich okręty są jak ich kobiety...
Piękne i szybkie, ale fatalnie się prowadzą"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|