Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W jaką grę pograć ? Możecie coś polecić ? |
Wersja do druku |
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 04-09-2016, 07:38
|
|
|
shugohakke napisał/a: | Chciałbym sobie zagrać w coś klasycznie jRPGowego, ale porządnie wydanego na PC. Ja wiem, że gatunek jest typowo konsolowy (co więcej zręcznie emulując i kombinując mogę sobie na kompjtrze pograć w praktycznie każdą starszą grę), ale ja jestem człowiek całkiem nie konsolowy.
Jaki tytuł jest godny polecenia? Oczekuję turowości, ilości fabuły między dużo, a mnóstwo i nie całkiem archaicznej szaty graficznej (jak się ładnie zestarzała to może być i starożytna - grunt by było ładnie). |
<zakasuje rękawy i strzela stawami> No to jazda z tym koksem.
Trails in the sky - plus druga część , plus jak tylko Cold Steel wyjdzie, takoż.
Niezupełnie typowym rpg również dostępnym na pecety jest Valkiria Chronicles - tu na parze zasuwa tylko pierwsza część, ale dwie pozostałe wyszły na PSP, a to emuluwać da się na średnio świeżym telefonie - na PC PPSSPP daje nam full HD experience z grafiką nieco powyżej PS2. Znaczy, fajnie jest.
Z opcji action RPG, Neptunie. Jest ich dużo, są bardzo japońskie, choć to action RPG raczej. Niemniej, bardzo nippon.
Coś mniej japońskiego w wyglądzie, ale bardzo RPG? Wizardy. Bardzo oldschoolowy RPG zrobiony przez japończyków którzy spojrzeli na masohistyczną serie i stwierdzili że oni potrafią bardziej. I wyszlo im .
Conception 2 - port z Vity, hybrydowe action rpg z turami plus sporo visual nowel.
Mugen Souls , bardziej taktyczne niż j to rpg, ale warto.
Disgaea - zdecydowanie taktyczne ale IMO pozycja obowiązkowa. Tak jak i następne części, to absolutnie kultowa seria którą wypada znać - lubienie przychodzi z czasem.
Stranger of Sword City - świeży tytuł, również imigrant z PS Vita. Typowy dungeon crawler, nawiązujący do Megai Tensei i Wizardy mechaniką. Good stuff.
Tree of Savior - MMORPG w które jenoctwo nie gra >]
Polecam w ramach przerwy od grindu offline >D
Tales of Symphonia - druga THE seria rpg japońskiego pochodzenia. Bardzo przyjemny system walki, ciekawa fabuła i dużo japońskości. Also, dużo części, niestety rozsypanych po konsolach raczej - niemniej emulacja na pc daje radę.
Tales of Zestiria - japoński RPG z polskim akcentem*, najnowsza odsłona Tales of.
Piękna grafika, zalety jak wyżej.
Final Fantasy VI - IMHO najlepsza gra w serii. Chociaż osobiście polecałbym emulować wersję z Game Boy Advance.
Toukiden - czyli Monster Hunter z kawaii dziewczynami. Action RPG, z naciskiem na akcje.
Final Fantasy Type-0 -jedna z ostatnich gier wydanych na PSP, następnie przeportowanych na duże konsole i PC. I słusznie.
Osadzona w tym samym świecie co Final Fantasy XII <też dostępne na parze>, można dyskutować czy lepsze niż główna seria. Piękny łabędzi śpiew małej konsoli Sony.
Grandia II - klasyczny jRPG w niestandardowym settingu. Polecamy ze względu na postacie przedstawione głównie. I dwa nagie miecze.
Agrest, generations of war - trzy częsci. Seria znana z tego iż Twój bohater umiera w przeciągu godziny od rozpoczęcia gry.
Akiba's Trip -kolejny action rpg, mechanicznie identyczny z Conception wyżej, za to oferujący rozbieranie wampirów w Akihabarze. BARDZO japoński tytuł.
Elminage -retro Jrpg, nawiązujący do lat 80/90 ubiegłego wieku.
To na początek.
*skądinąd znana rysowniczka popełniała grafiki tutaj. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-09-2016, 10:46
|
|
|
Smk napisał/a: | Tales of Symphonia - druga THE seria rpg japońskiego pochodzenia. Bardzo przyjemny system walki, ciekawa fabuła i dużo japońskości. Also, dużo części, niestety rozsypanych po konsolach raczej - niemniej emulacja na pc daje radę.
Tales of Zestiria - japoński RPG z polskim akcentem*, najnowsza odsłona Tales of.
Piękna grafika, zalety jak wyżej.
|
Może ostrzegę, bo Smk nie wspomniał. Talesy są świetne, ale bardzo nieturowe. Co mam przez to na myśli - system walki Talesów to taka grupowa bijatyka gdzie biegasz po ekranie i tłuczesz wrogów. System wbrew pozorom nie jest trudny, tym bardziej, że gdy ma się problemy można w każdej chwili zjechać na niższy poziom trudności i gra nie robi ci z tego powodu żadnych wyrzutów. A jeśli nadal ma się problemy to można ustawić całą drużynę na tryb automatyczny i patrzeć jak system tłucze wrogów za ciebie.
Niestety Symphonia i Zestiria cierpią nieco na to, że są to tytuły gdzie twórcy eksperymentowali z systemem walki. Symphonia miała po raz pierwszy trójwymiarowe pole walki i niestety czuć niedopracowanie systemu (losowa zmiana kierunku w którym biegnie twoja postać). Z kolei w Zestirii postawili wprowadzić walkę na mapie, czyli gdy wchodzi się w walkę walczy się dokładnie tam gdzie się stało, a nie na wygenerowanej planszy. Powoduje to niestety dużo problemów z kamerą, która ma problemy jeśli akurat na wroga natrafiłeś w wąskim przejściu albo tuż przy ścianie.
Są to jednak problemy które da się przeżyć, zwłaszcza, że Talesy fabułę mają zwykle fajną. Symphonię mogę z czystym sercem polecić - ma jedną z najlepszych fabuł jakie widziałam i świetnie bawi się konwencją podróży w celu ratowania świata. Poza tym, twórcy Talesów umieją robić sympatyczne postacie, a gry mają mnóstwo humoru który świetnie równoważy poważniejsze momenty. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
satakuto
Dołączył: 05 Gru 2016 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 08-12-2016, 10:13
|
|
|
A ja nadal polecam Runes of Magic. Może stara gierka, ale za to jaka :) Świetna fabuła, grafika ze średniej półki, mnogość questów i całkiem dużo graczy. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 06-04-2017, 21:16
|
|
|
Nie wiem jak to się stało, ale nigdy nie grałam w żadną Cywilizację. Ja wiem, straszliwe niedopatrzenie. Jakiś czas temu rzucił się na mnie humble bundle i teraz mam dylemat - od czego zacząć? Słyszałam, że starsze gry mają dosyć wysokie bariery wejścia, wrzucają gracza w symulator excela i radź sobie człowieku. Nie wiem jak się pod tym względem mają gry późniejsze. Doradzi ktoś? Mam Civ 3-5 i Beyond Earth. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 07-04-2017, 08:14
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Nie wiem jak to się stało, ale nigdy nie grałam w żadną Cywilizację. Ja wiem, straszliwe niedopatrzenie. Jakiś czas temu rzucił się na mnie humble bundle i teraz mam dylemat - od czego zacząć? Słyszałam, że starsze gry mają dosyć wysokie bariery wejścia, wrzucają gracza w symulator excela i radź sobie człowieku. Nie wiem jak się pod tym względem mają gry późniejsze. Doradzi ktoś? Mam Civ 3-5 i Beyond Earth. |
Jedynka to masochizm, dwójka była dla mnie zawsze sensowna. W porównaniu Beyond Earth wydaje się najmilsza dla użytkownika, z racji rozbudowanych samouczków i braku Ghandiego. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Gośc
Gość
|
Wysłany: 07-04-2017, 10:38
|
|
|
Smk napisał/a: | braku Ghandiego. |
A co nie tak było z Gandim? o_O |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 07-04-2017, 17:42
|
|
|
Gośc napisał/a: | Smk napisał/a: | braku Ghandiego. |
A co nie tak było z Gandim? o_O |
Jeśli lubiłeś nuklearną zimę to nic. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 14-04-2017, 21:48
|
|
|
Gośc napisał/a: | Smk napisał/a: | braku Ghandiego. |
A co nie tak było z Gandim? o_O | Jego ulubioną opcją polityczną była wojna atomowa :P |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Jaiek
Gość
|
Wysłany: 17-07-2017, 20:07
|
|
|
Czy istnieje jakieś MMO(RPG) w którym nie trzeba przez jakieś 99.9999% czasu ostro grindować? |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-07-2017, 23:54
|
|
|
Guild Wars 2. Twórcy stworzyli je z założeniem, że nie będzie wprowadzania nowych poziomów zbroi, w związku z czym grindowanie jest absolutnie opcjonalne. Większość dostępnego kontentu można zrobić na łatwo dostępnym egzotycznym ekwipunku. Gra daje w związku z tym dużą dowolność tego co gracz może robić w grze. Można kompletować mapy, zabijać world bossów, robić dungeony, fraktale (które zastąpiły obecnie dungeony), rajdy, eventy na całą mapę wymagające współpracy praktycznie wszystkich osób które na niej się znajdują, jak również mnóstwo achievementów do kompletowanie, World versus World versus World, structured PvP, jumping puzzle i możliwość tworzenia i ubierania armii altów (powszechnie uznawane za prawdziwy endgame tej gry, przez co gracze często określają grę jako Fashion Wars 2).
Dużo mówi też fakt, że ta gra ma już dobrych kilka lat, a nadal utrzymuje stabilną populację graczy i będzie miała niedługo zapowiedzianą kolejną ekspansję. Podstawka gry jest dostępna za darmo, dzięki czemu można ją bez problemu przetestować. W ramach bezpłatnej wersji ma się dostęp do wszystkiego co było dostępne w ramach bazowej gry przed pierwszą ekspansją, więc daje ona dobre pojęcie tego jak gra wygląda.
Napisz jakbyś miał jeszcze jakieś pytania dotyczące GW2, bo nie jestem pewna jakie aspekty interesują cię najbardziej. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 18-07-2017, 11:28
|
|
|
MMO z dużymi populacjami na zachodzie generalnie odcinają się grindu, więc to trochę nieprecyzyjne kryterium.
Elder Scrolls Online ma duży świat do eksplorowania pełen fabularyzowanych questów zamiast grindu, najlepsze PvP na dużą skalę (nie cały świat, ale dość ogromna prowincja z -nastoma zamkami i zameczkami do oblegania). Minusy - jak dla mnie słaby klimat w porównaniu z Elder Scrollsami dla jednego gracza, spotęgowany nudnym brązowoburym stylem grafiki. Niby zwiedzasz cały świat, ale każda część tego świata wygląda równie nudno.
Guild Wars 2 ma najlepsze world eventy i dobre PvP w małej skali. Świetne zróżnicowanie klas pod względem podstawowych mechanik. IMO najgorzej z wymienionych radzi sobie z fabularyzowaniem naszych poczynań, dostęp do kawałków głównej historii jest zablokowany, a questy nawet nie próbują mieć fabuły. Odpadłem właśnie ze względu na brak zainteresowania historią, plus kompletną obojętność w stosunku do postaci. Nie wiem jak wygląda teraz kwestia dungów i fraktali, zle jak grałem trochę zniechęcał mnie fakt że "meta" to było omijanie jak największych kawałków tychże. Niemniej podstawka jest darmowa, nie ma powodu żeby nie sprawdzić.
Final Fantasy XIV ma obecnie ciekawą historię i potężny główny quest faubularny który wystarczyłby na kilka gier single player. Duża różnorodność dungeonów i rajdowych bossów, regularne aktualizacje z nowym kontentem, ale to wszystko oczywiście za cenę subskrypcji. Minusem jest niestety ten sam Main Story Quest który wymieniłem jako plus, jego "stara" część jest po prostu nudna, a trza się przez nią przebić. Ale jak dla mnie ta gra wygrywa przede wszystkim najbardziej różnorodnym soundtrackiem jaki słyszałem w jakimkolwiek MMO. Dla przykładu:
https://www.youtube.com/watch?v=knV-5VciTTQ
https://www.youtube.com/watch?v=BiUp3DpksQY
https://www.youtube.com/watch?v=KhDldATuFQ4 - pierwsza faza bossa
https://www.youtube.com/watch?v=RHkMfJBDFZM - druga faza tego samego bossa
Po FFXIV trochę boli mnie brak piosenek z wokalem w innych grach tego typu. W sumie to może być minus jeżeli istnieją konkretne gatunki których nie lubisz, na OST jest WSZYSTKO. W tym jeden kawałek przynajmniej po części inspirowany mongolskim śpiewem gardłowym. |
_________________
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
|
|
|
|
Młoda
Gość
|
Wysłany: 23-07-2017, 18:31
|
|
|
Polećcie mi jakąś grę rpg lub mmorpg gdzie NIE biegasz po ekranie i tłuczesz wrogów. Nigdy w nic grałam a byłabym zainteresowana grą skupiającą się na czymś innym niż walki |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 23-07-2017, 19:04
|
|
|
Z klasyków - Planescape: Torment, inwestujesz dużo w charyzmę, inteligencję i mądrość. Bardzo dobra historia, walki relatywnie niedużo, niedawno wyszła wersja "remaster", dostępna na Gog.com
Z nowszych - Torment: Tides of Numenera, "duchowy następca" wymienionej wyżej gry. Nieomijalnych walk jest może z 5 w całej grze, resztę da się przegadać. Ciekawi towarzysze, bardzo rozbudowany świat, gra ma trochę wad ale ogólnie bardzo polecam.
Obie gry są dość specyficzne - dużo tekstu, mało walk, koncentracja głównie na historii i przedstawieniu (bardzo rozbudowanego) świata przedstawionego.
Dragon Age, zwłaszcza Origins z rzeczy bardziej "typowych"? Walk jest sporo, ale moim zdaniem stanowi ona jedynie tło dla historii, ustawiasz poziom trudności na "łatwy" i się nie przejmujesz za bardzo, tylko rozwiązujesz zadania/questy. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-07-2017, 21:25
|
|
|
Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura, dostępna za grosze na GOG.
W mojej opinii najlepszy cRPG w historii, stworzona przez twórców pierwszych Fallout. Wspaniały świat (steampunk i magia w jednym miejscu), zawikłana, wielowątkowa historia, olbrzymia ilość towarzyszy i zadań pobocznych, możliwość przejścia gry praktycznie bez zdolności bojowych (chociaż polecam wtedy dobrać kilku towarzyszy, który w razie czego rozwiążą sprawy siłowe, czasami się trafiające). Jak na razie skończyłem grę trzema postaciami (półork wojownik/mag, krasnolud technolog, człowiek wygadany złodziej/dżentelmen z pistoletami), kilkoma zacząłem, ale nie dokończyłem - każdą zaś grało się zupełnie inaczej.
Jedyna gra jaką znam, która pozwala na koniec przeprowadzić filozoficzną dyskusję z głównym złym o jego wizji świata i albo przekonać go do naszych poglądów... albo uznać że ma rację i dołączyć do niego.
Fallout 1&2
Tu nie trzeba raczej polecać, ani namawiać specjalnie, o tych grach napisano eseje :D |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|