Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W.I.T.C.H. |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 28-03-2010, 12:12
|
|
|
Cytat: | Podobno komiks Witcha jest lepszy od kreskówki. |
Kreskę ma na pewno lepszą, ale za to w serialu jest spójna i złożona fabuła, podczas gdy w komiksie wszystko kręci się w kółko w miarę jak zmieniają się scenarzyści. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Alex Ashtray.
*Androgyne Emo*
Dołączył: 15 Mar 2010 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2010, 15:33
|
|
|
Nie oglądałam za dużo serii tv, niemniej ma u mnie minusa za wprowadzenie postaci Blanka (czy jak mu tam).
Jakbym widziała milion innych postaci tego typu wychodzących spod ręki twórców filmów Disneya.
Nieśmieszny i udziecinnia na siłę.
Reija, wielkie dzięki za uznanie mnie za osobę niewyrobioną i nie znającą się na tym, co dobre xD
Zajrzyj na moją listę tanukową, jak dalej uważasz, że nic nie widziałam dobrego - to nie mam więcej pytań.
Nie wszystko musi mieć głębie oceanu, żeby się podobać i miło spędzić przy tym czas.
Fruits Basket też nie jest filozoficzną rozprawą, tylko słodkim szojcem z kjutnymi biszami, a jednak je lubisz, prawda? |
_________________
Androgenizm ftw <3 |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2010, 17:21
|
|
|
O, Witch! No to się wypowiem. Jakże mogłoby być inaczej, skoro byłam ogromną fanką od podstawówki!? Oczywiście, przeszło mi już... Ale z sentymentu czasem można na to jeszcze spojrzeć, prawda? Choć fakt, że większość komików wyrzuciłam. Mam tylko jedną gazetkę, a jest to 123 numer, bodajże ostatni jaki czytałam. Jest to numer, w którym
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Matt zostaje uwolniony z tej klepsydry w Księdze.
Szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam ten wątek, bo nie czytałam wszystkich poprzednich rozdziałów. I z tego co widzę, tego też nie przeczytałam. Mam jednak pojęcie ze streszczeń, co się dalej działo.
Co myślę o W.I.T.C.H.? Cóż, jako dziecko byłam ogromną fanką! Ale z perspektywy czasu jednak widzę, że to jest już prze-. Wszystko jest prze. Najlepsze były początkowe numery, później tego wszystkiego zrobiło się za dużo. Ten ślub mamy Will, jej siostra (urodziła się, tak?), wplątanie Matt-a w te wszystkie ich sprawy, miłość Orube i Cedricka... Jak w jakiejś operze mydlanej! Joel i Irma, Cornelia i Peter... A co z Teranee i Nigelem, ktoś wie? Bo ja nie wiem.
Tak czy siak, myślę, że ten komiks jest dobry dla dzieci w wieku 7-11 lat. Taki dziwny przedział, bo obecne 12-latki już czegoś takiego nie tkną... Ich mentalność zdaje się uległa zmianie od czasu, gdy ja miałam 12 lat. Fabuła WITCH bardzo się zmienia, a to wszystko wydaje mi się teraz śmieszne - ale wtedy nie było. A już ta ich najnowsza misja,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- szukanie innych czarodziejek!
To już przesada, naprawdę.
Co do serialu telewizyjnego, którego pod żadnym pozorem nie powinno nazywać się anime, oglądałam go i nie było tak źle. Ja również uwielbiałam postać Bunka :). Ale to wiadome. Odbiegał trochę fabularnie od komiksu, ale też nie był zły. Widywałam gorsze grafiki, gorsze scenariusze. Weźmy tu za przykład np. właśnie te Odlotowe Agentki (a już ich opis na Jetixie to masakra w ogóle!), a pod względem animacji najnowszego Iron Man'a emitowanego na Disney XD (chyba wszystko zrobili komputerowo).
Cóż, podsumowując, bo piszę lekko chaotycznie, W.I.T.C.H to komiks dla dzieci i dlatego uważam, że nie powinno się tego głębiej analizować... Dorośli muszą zrozumieć, że dzieci to bawi i dla nich to jest fajne. Są rzeczy dla starszych, są dla młodszych i tyle. I tu nie chodzi o to kto co podrabia i w ogóle. To jest stworzone w celach komercyjnych, żeby dzieci miały na punkcie czego szaleć. Tak samo jak inne amerykańskie seriale czy komiksy, typu "Odlotowych Agentek" na przykład. I poważnie, bulwersowanie się ze strony starszych nad tym, jakie to głupie to oznaka niedojrzałości. Dorośli się tak nie zachowują. Nie porywa się z motyką na słońce. Jeśli ktoś starszy wyśmiewa się z tego, jakie to żałosne, to chyba nie do końca jeszcze dorósł... To tak jakby siąść przed "Oswaldem" i krzyczeć: "Boże, jakie to głupie! Naprawdę tak myślisz!? No ruszcie się w końcu, bo tu zasypiam!" i sypać sarkazmami, tylko dlatego, że tempo tej kreskówki dostosowane jest dla pięciolatków, a każdy odcinek ma jakiś morał.
PS.
Griszniak, co to jest to coś co pokazujesz? Nie jestem w temacie, ale to jakiś potworek... |
|
|
|
|
|
byczusia
Dołączyła: 06 Paź 2011 Skąd: z raju Status: offline
|
Wysłany: 06-10-2011, 21:43
|
|
|
Witch...
Za czasów jak miałam te 10-12 lat zbierałam ten komiks, potem mi się odechciało, z resztą gazeta już dawno zeszła na psy. Może dlatego że z tego wyrosłam? Uwielbiałam przygody Witch, same Witchki- szczególnie Corny. Z Witcha miałam wszystko: zeszyty, gumki, specjalne wydania- po prostu uwielbiałam tę gazetę. Do dziś nawet mam z tego kubek. Czasem poczytam sobie ficki CorneliaxCaleb. Trochę po tym
- Spoiler: pokaż / ukryj
- jak się rozstali, jeszcze zbierałam, ale od Akharty przestałam- to zeszło na psy
. Podobało mi się to- iż Witch nie były przesłodzone(jak np. Winx, ale to temat o Witch nie winx). I ta grafika, która mi się bardzo podobała, no i z resztą uwielbiałam gadżety z Witch. Serial też lubiłam, a właściwie dalej lubię(serial początkowo mało mi się podobał, ale potem mi się podobało. |
|
|
|
|
|
shokugana
The Dragon Girl
Dołączyła: 14 Lis 2011 Skąd: Zielona Góra Status: offline
|
Wysłany: 21-05-2012, 20:25
|
|
|
Gazetka była kiedyś dobra- miałam jakieś 3 lat, gdy kupiłam sobie swój pierwszy numer i komiks przypadł mi bardzo do gustu.....Ale teraz to wszystko zeszło na psy jednocześnie: jakieś cuda, wariactwa, powykręcali tą fabułę, że wszystko się to zmieniło na niestrawialną mieszankę. Muszę przyznać- kreska jest oryginalna, połączona tak (szczególnie z oczami) z japońskim komiksem, nic nie mówię- historyjka w tym opowiedziane na początku była spoko. Serialku to raczej tak nie oglądałam, chyba co najwyżej jakiś jeden odcinek w necie, gdy jeszcze to dzielsko ubóstwiałam. W kwestii bohaterów to ja też nic nie zaprzeczam: sensowne główne bohaterki, każda ma inny charakter, każda jest zróżnicowana i najgłówniejsze nie są przesłodzone. No, mówię, W.I.T.C.H miał w sobie potencjał, tylko szkoda, że Włosi go zmarnowali na dzień dzisiejszy. |
_________________ Moje motto: "Jakby nie Die, Der, Das byli by Niemcy z nas".... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|