Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W.I.T.C.H. |
Wersja do druku |
Taur
... To nie ta bajka...?
Dołączyła: 30 Cze 2005 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 28-10-2005, 17:42
|
|
|
Zajrzałam swego czasu do komiksu, nie rzucił mnie co prawda na kolana, ale może poprostu nie był w moim typie. Infantylne i odmóżdzające. Odniosłam wrażenie, że jest to kolejna produkcja bazująca na sukcesie HP czy serii Magical Girls.
Illuminari nie jest partnerem do dyskusji i mam nadzieje, że powstrzyma sie od następnych wypowiedzi. Zwłaszcza od pożałowania godnych tekstów o paleniu cudzych książek. |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-10-2005, 17:55
|
|
|
no coz........ z jednej strony prawda jest taka, ze mowiac cokolwiek zawsze nalezy liczyc sie z tym ze reakcja nie bedzie taka jak chcesz/oczekujesz....
z drugiej strony, podejrzewam ze tanuki nas nieco zepsulo - po tych wszystkich komentarzach do naszych recenzji gdy po raz kolejny przychodzi ktos mowiaz ze "to jest badziew bo ja tak mowie" czy "to jest ql bo ja tak mowie" czy "jestes taki smaki owaki bo to ogladasz/bo tego nie doceniasz (niepotrzebne skreslic)" nie jestesmy za bardzo w stanie tego "uszanowac" - ze przypomne tylko ze reda tez nikt nie rozumial jak krytykowal yuri (ale z tego samego powodu sporo osob sie z nim solidaryzowalo przy krytyce yurystek)
a Illuminari sie za to zbiorczo oberwalo, poniewaz podane przez nia argumenty albo nie maja wplywu na wartosc merytoryczna witch (a znowu, na to jestesmy jako recenzenci uwrazliwieni), albo kompletnie nie sa uzasadnione (jak w poprzednim nawiasie).....
a jej z kolei nie przyszlo do glowy ze trafi na ludzi dwukrotni od siebie starszych ktore beda przez to mialy zgola odmienne poglady - i nie za bardzo wie jak sie w tej sytuacji zachowac. |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-10-2005, 19:54
|
|
|
ej może nie dwukrotnie starszych do 30tki mi jeszcze daleko grrrrrrr :P |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-10-2005, 20:48
|
|
|
jej do 15 chyba tez
Tak, fajnie... Właśnie udowodniłaś swą wyższość intelektualną. Mam nadzieje, że czujesz się teraz dojrzała...
Żeby mi to było ostatni raz - edit Zegarmistrz
zeg, a od kiedy wiek jest czyms czego sie nalezy wstydzic? wnioskuje z tego, ze po paru wyjazdach i ogniskach w zyciu czlowiek dochodzi do tego ze zadrukowany papier smierdzi gdy sie go pali, a w okolicach 15 juz ma ich pare za soba. |
Ostatnio zmieniony przez Taur dnia 29-10-2005, 08:54, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 28-10-2005, 22:04
|
|
|
Rozczulił mnie ten temat. Dawno nie było tutaj cudaków. I te niedowartościowane osobniki co perfidnie i nachalnie antyreklamują swoje ulubione strony też się zdarzają rzadko.
Wracając do tego nieszczęsnego Witcha: fajne było! Tylko drogie i nie chciało mi się latać za tym do Empiku. Za to Tokyo Mew Mew omijam szerokim łukiem jak większość osób z tego tematu. DL też. |
_________________
|
|
|
|
|
Illuminari
Dark lady
Dołączyła: 27 Paź 2005 Skąd: Krynn, serio Wa-wa Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2005, 13:29
|
|
|
Ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu... Proszę moderatorówm o zamknięcie tego tematu i najmocniej przepraszam za wyzwiska. |
_________________ http://www.dragonlance.pl/forum - zapraszam. |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 29-10-2005, 14:24
|
|
|
Masz rację, nie ma sensu. A następnym razem spróbuj nie prowokować towarzystwa, a zobaczysz, że my tak naprawdę nie gryziemy :)
Temat zamykam. |
_________________
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2009, 13:04
|
|
|
Doktor J napisał/a: | A tak na marginesie, to co to są "kretynki z kocim ogonem"? |
A, nic takiego - Tokyo Mew Mew, jako dziewięciolatka za tym szalałam. I co z tego, to właśnie przez to mam prze-wa-lo-ne - właśnie od TMM zaczął si szerzyć kult "chińskich bajek" w klasie. Oj, chyba przyniose tasaczek do chlebusia do szkółki... ^.^
EDIT:
Tywlyn napisał/a: | Poza tym - moje poczucie humoru stało się bardziej absurdalne |
Aj no u mnie jest podobnie, tylko że moje poczucie humoru lepie nazwać "nienormalnym" - o właśnie, to będzie chyba najbardziej pasujące określenie.(Właśnie dlatego tak uroczo ficki zwalam, o!)
Ysengrinn napisał/a: | Hmmm... Tak z ciekawości, co w WITCH Ci się nie podobało, że tak zdecydowanie je odrzucasz? No i podstawowe pytanie - komiks czy serial, gdyż obydwa różnią się dość znacznie. |
A moge walnąć listę?
1. Fabuła. Nie dosć, że pięęęęknie stereotypowa (jest ich pięć, czemu?, bo tak, mają moce, walczą ze złem AHA i od razu sa najlepszymi przyjaciółkami), to jeszcze ciągnie się toto jak ser na pizzy, z tym, że ser się kiedyś urywa, a podobno to ma nie mieć końca... O.o
2. Bohaterki. Jest piszcząca wariatka, kujonka z okularami, zadufana w sobie blondyna, niezbyt inteligentne dziewczę z kompleksem nadwagi, a na szefową tej pomylonej grupy kogo wybierają? Biedną dziewczynę, której nikt nie rozumie, a chłopak ma w ... Gdyby jeszcze nie było tych tłumów piszczących fanek i listów typu "Najbardziej lubię Cornelię, bo ma długie włoski i jest wysoka" (to tylko przykład)...
3. Wrogowie. Patrz punkt pierwszy; zdanie drugie. Czego chcą? Zapanować nad światem, bo a)ktoś zaiwanił siostrzyczkę b)zrobili ją na brzydko c) tu możecie wymyslić, bo nie pamiętam. Aha, no i oczywiście "wróg przeważa, ale czarodziejki zrobią pstryk i już jest pięknie.
4. Coś jeszcze. Inspiracja mangą. To NIE JEST inspiracja, to jest kopiowanie! Magical girls - no dobrze, ale jakaś porzadna fabuła! Na dodatke oczywiście dziewczyny musą mieć stroje odkrywające pępek (No jasne, to jest alternatywa dla hentajów, jako ze w komiksach dla dzieci tego nie wolno, prawda?). Gdyby jeszcze nie wpychali tych NIBY bizonów w pierwszej serii, to możeby się nie domyslili. Chociaż nie, to podobno miało być dla dzieci...?
A propos Tokyo Mew Mew - to miało być kawaii i sugoi, a Witch... ja nie wiem co to miało być, komedia, romans (!!!)? Bo i to, i to wyszło kompletnie nieudanie. Zresztą nawet parodia jest fajniejsza, bo parodia MA być głupia (przynajmniej w moim odczuciu) a TO, ma się wrażenie, twórcy potraktowali z całkowitą powagą... Zresztą zauważyłam, że Witch odmóżdża. Naprawdę! |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 09-05-2009, 14:41
|
|
|
W sumie nie rozumiem o co Ci chodzi.
Pierwsze trzy punkty można podpiąć pod dowolną magical girls zmieniając niektóre parametry liczbowe- zwłaszcza ten fragment o bohaterkach(fankach tychże zresztą też).
Punkt czwarty- zamień pępek na krótkie spódniczki i podepnij pod Sailor Moon, MKR albo inne z tym tagiem.
Zachodnie i wschodnie tego rodzaju naprawdę różnią się niewiele i nie ma w tym nic dziwnego. Zrozumiałe jest, ze przychodzi wiek, kiedy dziewczęta zaczynają się wstydzić swoich dawnych idolek. Nigdy natomiast nie pojmę, czemu część z nich odrzuca serie na których się wychowała by wschodnie wersje podlane tylko nieco innym sosem uznać za prawdy objawione. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-05-2009, 17:30
|
|
|
W sumie ja też nie. Japończykom wolno zrzynać od innych Japończyków, ale Europejczykom jest to zabronione. Pewnie, niech wszyscy kiszą się we własnym sosie, czerpią tylko z własnej kultury, przecież z łączenia ich nic dobrego jeszcze nie powstało!
Nie mam w zasadzie pojęcia czy piszesz o komiksie czy serialu, ale postaram się ustosunkować.
Cytat: |
1. Fabuła. Nie dosć, że pięęęęknie stereotypowa (jest ich pięć, czemu?, bo tak[...]
|
Jest ich pięć, bo tyle jest żywiołów - ogień, woda, ziemia, powietrze i eter, zwany też quinta essentia - kwintesencja. Twórców można jedynie pochwalić za wiedzę i oczytanie.
Cytat: | 2. Bohaterki. Jest piszcząca wariatka, kujonka z okularami, zadufana w sobie blondyna, niezbyt inteligentne dziewczę z kompleksem nadwagi, a na szefową tej pomylonej grupy kogo wybierają? Biedną dziewczynę, której nikt nie rozumie, a chłopak ma w ... |
Tak, w komiksie niestety po części tak było - zemściło się ciągłe zmienianie scenarzysty i cykliczne powracanie do tych samych pomysłów, wątpliwości, problemów i lęków. W serialu na szczęście mamy spójną fabułę która nie gryzie własnego ogona i postaci, które rzeczywiście się rozwijają - powiem więcej, MYŚLĄ!. Osobowością i sprytem przebijają olbrzymią większość japońskich magical girlsów o kilka długości.
Cytat: | 3. Wrogowie. Patrz punkt pierwszy; |
Patrz odpowiedź na punkt drugi.
Cytat: | 4. Coś jeszcze. Inspiracja mangą. To NIE JEST inspiracja, to jest kopiowanie! |
Słonko, widziałaś kiedykolwiek komiks europejski, na przykład francuski? Sądzę, że nie, gdyż wtedy sama zauważyłabyś, jak wiele WITCH czerpie z obydwu szkół i jak sprawnie je łączy. Nie mówię tu o serii animowanej, bo tam podobieństw do anime tyle co kot napłakał.
Jeśli to jest kopiowanie, to CAŁOŚĆ anime jest bezczelnym plagiatem Disneya, bez krztyny oryginalności. A biorąc pod uwagę, że WITCH to franchise Disneya wychodzi na to, że jest plagiatem samego siebie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2009, 21:17
|
|
|
Ja właściwie WITCH bym oskarżył o parę rzeczy.
1. Zrzynka to jedno, ale dało by się przeżyć. Chodzi mi raczej o kreowanie czegoś tak słiiit, że się po pstryknięciu palcem sprzeda jak jakiś kolekcjonerski rarytas The Beatles z ściśle ograniczonym nakładem. Nie mówię, że to jest zue, ale mnie irytuje. Wiadomo, że myki magical girls z CardCaptor Sakura i SM się dobrze sprzedawały, to czemu by nie można ich wklecić i tutaj?
2. Ten zielony kolo, co czarodziejki przenosi do tego innego świata nie jest zabawny. Obraziłem się na niego za przeokropnie słabą pamięć muzyczną. I dlaczego się nie myje. Niedotulili go czy jak? ;]
3. Fobos. Wredna bestyja. Nie lubię go. Nie ładnie tak zrzynać imię od marsjańskiego satelity tudzież od antycznego bóstwa. :P |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-05-2009, 21:50
|
|
|
Ad. 1. WITCH wbrew pozorom nie jest przesłodzony - ok, poza okładkami, okładki sprawiają, że nigdy nie tknę tego w miejscu publicznym. Kreska owszem jest dość kiczowata i przesadzona, ale na przykład ja właśnie za to ją lubię.
Ad. 2. Blunk nie myje się gdyż należy do rasy niemytych goblinoidów. Poza tym jest uroczy, na swój sposób.
Ad. 3. Lepsze nazwy mitologiczne niż random słówka w obcym języku. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2009, 10:17
|
|
|
Dobra, fajnie że się wszyscy wypowiadają, tylko żeby nam tu nie powstał drugi temat o witchu... Swoją drogą, jedni lubią, inni nie, sprawa gustu.
Poza tym,
Eire napisał/a: | Nigdy natomiast nie pojmę, czemu część z nich odrzuca serie na których się wychowała by wschodnie wersje podlane tylko nieco innym sosem uznać za prawdy objawione. |
ja wcale niczego nie uznaję za prawdy objawione, Sailorki czytam, bo podobno fajne było, ale skoro Usagi nie umie zachowywać się normalnie, no to juz jest mniejwięcej ten sam poziom. Równie dobrze możnaby zrobić jamniki w mundurkach, też by ładnie wygladało. Poza tym, ja aktualnie (i nie sądzę by się to kiedykolwiek zmieniło) czczę Utenę, że tak powiem, a Utena raczej do MG się nie zalicza.
Nie chcę się wiec czepiać i udawać lepszej, ale lepiej by było powrócić do tematu.
Pozdrawiam. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-05-2009, 10:38
|
|
|
W razie czego moderacja weźmie i przeklei do starego tematu o WITCH, więc się nie kłopocz.
Utena jak najbardziej się do magical girls zalicza - zwłaszcza manga, bo z tego co wiem od znajomych jest to zwyczajne shoujo (nie czytałem, więc nie mi wypowiadać się czy jest pozycją lepszą czy gorszą od WITCH). Natomiast anime jest klasą samą w sobie i niewątpliwie WITCH nie dorasta mu do pięt - ale jakie magical girls dorasta? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2009, 12:10
|
|
|
Cytat: | Natomiast anime jest klasą samą w sobie i niewątpliwie WITCH nie dorasta mu do pięt |
Tylko jaki jest sens porównywania pozycji, które są kompletnie z innej beczki?
Cytat: | ale jakie magical girls dorasta? |
Jak wyżej. Utena to jak dla mnie anime z jakiegoś zupełnie innego, nieosiągalnego dla śmiertelników gatunku i właściwie porównywanie błachych (najczęściej) sentajopodobnych (nie mam na myśli hentai) opowiastek mija się z celem. Ot co.
Cytat: | WITCH wbrew pozorom nie jest przesłodzony |
W mej wypowiedzi nie chodziło o cukierkowatość (sam ją lubię - vide jestem fanem CLAMPa). Raczej o wykreowanie produktu, który się będzie świetnie sprzedawał. A jako dowód mam wyniki sprzedaży wszelakich książek, komiksów, gadżetów marki WITCH wydawanych przez Egmont. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|