Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Komiksy a gender |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-09-2013, 11:57
|
|
|
Dzienks, Xeniph. Miało chodzić o slapstickowe zagranie a la Looney Tunes, a że wyszło jak zwykle, to insza inszość.
Dembol napisał/a: | Ale oznacza to zmiany, rozwój postaci, nowe status quo. Decydenci tego bardzo nie lubią i/lub myślą, że fani tego bardzo nie lubią. |
Amen. Marketingi panicznie boją się zmian we franczyzie i robią wszystko by ich uniknąć, bo wychodzą z żałożenia, że jeśli coś się sprawdziło, to broń Boże nie wolno w tym grzebać, bo jeszcze zniechęci się target i zabije dojną krowę. Popatrzcie na seriale telewizyjne, animowane i inne - dzisiaj już to się trochę zmienia, ale kiedyś jeśli sytuacja pod koniec odcinka nie wróciła do punktu wyjścia, to i tak w następnym odcinku to przemilczą.
Zarówno DC jak i Marvel mają dość niewdzięczne zadanie z franczyzami - sięga to-to korzeniami parudziesięciu lat i musi pozostać rozpoznawalne i ikoniczne, z drugiej strony jednak jest adresowane głównie do smarkaterii, więc musi być nowoczesne, zrozumiałe i badass. A z trzeciej przynosić dochody zarówno teraz, jak i w perspektywie. Na straży ortodoksji z konieczności muszą stać działy marketingu, gdyż twórcom nie można ufać - twórcy mają Pomysły, chcieli zmieniać, dodawać nowe pomysły, nowy sznyt, a im więcej sznytów, tym mniej zostaje ze starego wzoru.
Jest to jeden z powodów dla których raczej trzymam się od tych komiksów z daleka, co najwyżej sięgam po readaptacje, bo readaptacje są jednak nowym początkiem i przynajmniej w teorii winny być mniej obciążone brzemieniem historii. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-09-2013, 13:37
|
|
|
... Aaa-haaa. No jeśli uważają, że ich grupą docelową są 45-latki to tym bardziej wyjaśnia to czemu boją się jakichkolwiek zmian. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-09-2013, 15:15
|
|
|
Cytat: | Peter Parker i Mary Jane albo Reed Richards i Susan Richards dowodami... |
Peter Parker i Mary Jane - to ty... nie wiesz? Ich małżeństwo zostało sprzedane diabłu i nigdy się nie wydarzyło. Logika ta sama jak przy ostatniej decyzji DC - uznali że Parker zrobił się przez to za stary.
Reed Richards i Susan Richards - to w sumie jedyne małżeństwo superhero, poza Animal Mana, które kojarzę z Marvela/DC i się nie rozpadło czy nie poginęło.
Zapewne dlatego bo ich ślub pisał Stan Lee i rysował Jack Kirby, oni mają zbyt głęboko zakorzeniony status Pierwszej Rodziny Marvela.
Jeszcze wydawało się, że Aquaman jest żonaty bo ma swoją królową, ale DC stwierdziło, że w NuDC Mera nie jest żoną Aquamana pomimo bycia królową.
Anyway, myślę, że ten link jest akurat na temat.
http://hasdcdonesomethingstupidtoday.com/ |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-09-2013, 20:11
|
|
|
To mielibyśmy superbohaterki ubrane jak ludzie, gasp. |
_________________
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 19-09-2013, 21:12
|
|
|
Te projekty są paskudne. Zakrywanie dla samego zakrywania nie ma sensu. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-09-2013, 22:28
|
|
|
Cytat: | To mielibyśmy superbohaterki ubrane jak ludzie, gasp. |
Brzydkie ludzie...
Autorka chyba celowo wybierała stroje możliwie najmniej estetyczne. Ja rozumiem, że strój do aerobiku/joggingu jest wygodny przy kopaniu tyłków, ale wygląda po prostu głupio i psuje cały badass factor. OK, może nie w przypadku Zatanny, bo strój asystentki iluzjonisty nigdy badass factora nie miał. Nowy jednak jest zupełnie od czapy, bo wygląda w nim jak dżokejka. Jeśli już, to widziałbym coś w stylu laski z "Iluzji". Come on, używa magii, może pozwolić sobie na trochę więcej szyku niż zwykłe fajterki.
Przerobiona Valkyrie nie wygląda jak "stone-cold killer", wygląda jak Brienne z "Gry o Tron" w cosplayu Astrid z "Jak wytresować smoka".
Fajnie wyszła chyba tylko przeróbka kostiumu Huntress - choć, jeśli już bawimy się w praktycyzm, to ten biały krzyż na piersi jest zaiste genialnym pomysłem dla mścicielki bijącej się po nocach z uzbrojonymi bandziorami.
Cytat: | Have you ever been in the upper atmosphere? Despite being closer to the sun, it’s fucking cold and not a place to work on tanning your abs. |
Tak, strój gimnastyczny zakrywają brzuch na pewno pomoże. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 19-09-2013, 23:07
|
|
|
Jak dla mnie i jedno i drugie wygląda dennie. Projekty sporej części amerykańskich superbohaterów są po prostu nie do odratowania. |
_________________
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-09-2013, 23:30
|
|
|
A i owszem. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 20-09-2013, 12:25
|
|
|
Ok, moje trzy grosze. Osobiście nie znam większości całego tego towarzystwa, ale część designów jest rozsądna. Z drugiej strony widać wyraźnie, że autorka nie chciała utracić związku z oryginałem.
1. Black Canary - redesign ok.
2. Hawk Girl - Hawk Girl jest takim failem, ze tak delikatny redesign nic jej nie da.
3. Huntress - ok.
4. Power Girl - tak jak w wypadku Power Girl, design na drugim zestawieniu jest lepszy, ale nie ukrywajmy: peleryny to melodia przeszłości.
5. Psylocke - ok. Ale można by dać jej jakieś akcesoria do stroju.
6. Scarlet Witch - patrz: Hawk Girl. Tu już autorka poszła troszkę dalej, ale moim zdaniem niecelnie.
7 She-Hulk - ok, jeśli chodzi o strój, ale nie bardzo widzę możliwości upinania włosów u tej postaci.
8. Spider-Woman - oryginał mi się podoba. Można mu zrobić kucyk, ale moim zdaniem może żyć z rozpuszczonymi włosami.
9. Starfire -kolejny stracony przypadek. Teraz zakrywają ją coraz bardziej, ale tutaj również potrzebny był kompletny redesign. Dobrze wygląda w luźnych czerwonych długich szmatach, ale nie wiem na to do niej pasuje.
10. Valkyrie - jak dla mnie nie trzeba jej wycinać pelerynki. Naramienniki też wypadają marnie. Buty również można zmienić na skórzane.
11. Wonder Woman - bah, jej chyba nic nie pomoże.
12. Zatanna - po kiego grzyba skracać i spinać jej włosy?
Tyle uwag.
JJ napisał/a: | Jak dla mnie i jedno i drugie wygląda dennie. Projekty sporej części amerykańskich superbohaterów są po prostu nie do odratowania. |
O ile postaci mają być do siebie podobne.
Ysengrinn napisał/a: | wygląda w nim jak dżokejka |
W cylindrze? |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 20-09-2013, 13:07
|
|
|
Cytat: | Można mu zrobić kucyk, ale moim zdaniem może żyć z rozpuszczonymi włosami. |
Tu idzie bodaj o względy praktyczne - podczas walki wręcz długie, rozpuszczone włosy to kiepski pomysł. Aż się prosi, żeby za nie złapać i pomachać bohaterką (kiedyś coś takiego Venom zafundował Black Cat w "Spidermanie"). To, że lubią spadać na twarz i zasłaniać widok, to już detal. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 20-09-2013, 13:35
|
|
|
Urawa napisał/a: | Tu idzie bodaj o względy praktyczne - podczas walki wręcz długie, rozpuszczone włosy to kiepski pomysł. Aż się prosi, żeby za nie złapać i pomachać bohaterką (kiedyś coś takiego Venom zafundował Black Cat w "Spidermanie"). To, że lubią spadać na twarz i zasłaniać widok, to już detal. |
Wiem, ale pewne praktyczne względy można pominąć w komiksie, by postać wyglądała ładniej. Przy czym w większości starych designów autorzy poszli w tym pomijaniu na całość. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|