Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 07-03-2007, 20:39
|
|
|
Bo...
Jakoś na początku roku szkolnego mój nrat zgłosił się na wymianę polsko-francuską. Przyjechała do nas dziewczyna, mieszkała u nas, nabiła potworny rachunek telefoniczny.
Później wyjechała...
Braciszek wiedział, że to daje mu prawo do wyjazdu do Francji dziś pod koniec lutego, względnie początek marca. Niby tak inteligentny, a nie wiem w którym miejscu przeoczył fakt, że jest w maturalnej.
A więc...
Gdy dowiedział się, ze wyżej wymieniona wycieczka trwa całe dwa tygodnie, uznał, że nie może sobie pozwolic na takie zaległości. Uznał natomiast, ze mnie to nie będzie przeszkadzać. Decyzja została więc podjęta za moimi plecami, po prostu powiedziano mi: "Jedziesz do Francji, wiesz?"
Tja, teraz już wiem.
Natomiast ja po prostu nie chcę, ale to strasznie nie chcę jechać. Wiem, że to wydaje się być głupotą, ale mam kilka powodów.
# Po pierwsze, byłam dopiero co chora przez tydzień więc już mam spore zaległości, których nie zdołam nadrobić do wyjazdu, zwłaszcza, ze kilku nauczycieli nie ma.
# Oznaczałoby to dwa tygodnie mieszkania w obcym domu, wśród osób, które znacznie gorzej znają angielski. Na samą myśl skura mi cierpnie, bo ja jestem osobą niemal wybitnie nieśmiałą.
# Na wycieczkę nie jadą moi znajomi, jadą znajomi mojego brata. Nie wiem, czy się z nimi dogadam.
# Muszę w związku z tym zostawać po kilka godzin po szkole, żeby oglądać jakies durnowate francuskie filmy z których niewiele rozumiem, bo po francusku ni w ząb nie mówię, a angielskie napisy, no cóż...kiedy siedzię zmarznięta i przybita w klasie na 9-10 godzinie lekcyjnej to odechciewami się skupiać.
# To nie jest w ogóle wycieczka turystyczna. Jedziemy do jakiejś małej miejscowości, której nazwy nie pamiętam i będziemy mieli prowadzone zajęcia Bóg_Wie_Jakie. Ogólnie, będą organizowane jakieś wypady, ale bez rewelacji. I będę miała bardzo mało czasu prywatnego.
# Nikt jakoś nie pomyślał, że ja też mogę mieć swoje plany, a konkretnie to miałam zaczynać od tego tygodnia wolontariat i teraz nie bardzo wiem, jak to rozwiązać.
# A jak wrócę... to będę miała około 6 sprawdzianów do zaliczenia.
Jeszcze mogłabym wymieniać, ale chyba nie ma sensu. Problem jest taki, że wycieczka jest już zapłacona. Jest dość tania jak na wyjazd do Francji, ale nie chcę, żeby to się zmarnowało. Powiedziałam rodzicom, że nie bardzo mam ochotę jechać. Pozwolili mi zdecydować. W teorii.
Więc teraz nie wiem. Bo jeśli oceny mi się pogorszą to będą na mnie źli. A pogorszą się na pewno. Ale chyba nie do końca rozumieją o co mi właściwie chodzi i dlaczego robię problem.
Jak o tym myślę to chce mi się płakać.
Nawiasem mówiąc wybaczcie, że przynudzam. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
 |
|
|
|
 |
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-03-2007, 16:50
|
|
|
coś bym porobił no ale się nudzę (ostatnio jest niesamowicie nudno na zajęciach na studiach - tylko doktor neotomista ratuje sytuację, mówi jakby człowiekowi wiedzę wbijał młotkiem do głowy, no po prostu jest świetny, a i facet od ćwiczeń z his. filozofii starożytnej, ma super poczucie humoru, że ciężko się nie śmiać) |
|
|
|
|
 |
Arita 
Unpredictable

Dołączyła: 02 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 08-03-2007, 20:34
|
|
|
Bo ze stresu i zmęczenia (8 lekcja) nie rozpoznałam na spr z biologii tkanki chrzęstnej szklistej i zrobiłam parę głupich błędów -.- hrr a jestem na biol-chemie.
Bo przed chwilą dowiedziałam się, że nici z kurczaka w sosie paprykowo- ziołowym z ryżem u mojego kolegi bo akurat jutro wymieniają mu w mieszkaniu okna... |
_________________ "Przyszłość ma wiele imion. Dla słabych ma imię - niemożliwe, dla nieśmiałych - nieznane, dla myślących i walczących - ideał."
Victor Hugo |
|
|
|
 |
Dida 
Ostoja zdrowego rozsądku

Dołączyła: 03 Cze 2005 Skąd: Granvania Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 08-03-2007, 21:05
|
|
|
Bo wróciłam na urząd. To okropne. Nie mogę tego przeboleć.
Bo tam ranna zamiana zaczyna się o 7, a nie o 8. Musiałam więc wstać o 5:10 i ledwo żyję. Druga zmiana zaczyna się o różnych porach. Ale i tak nigdy nie wychodzi się po 8 godzinach pracy, tylko trzeba zostawać dłużej i nic się z tego nie ma. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 08-03-2007, 21:32
|
|
|
Arita napisał/a: | Bo ze stresu i zmęczenia (8 lekcja) nie rozpoznałam na spr z biologii tkanki chrzęstnej szklistej i zrobiłam parę głupich błędów -.- hrr a jestem na biol-chemie. |
O, to tak jak ja^^.
Bo skasowali jedno królestwo, a konkretnie przenieśli protista do procaryota, w sensie, że nie są już odrębnym królestwem eukariota. I teraz muszę się od nowa uczyć systematyki (tzn, tego kawałka, który jest wymagany). Wszystko mi się miesza. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
 |
|
|
|
 |
Arita 
Unpredictable

Dołączyła: 02 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 08-03-2007, 21:56
|
|
|
Cytat: | Bo skasowali jedno królestwo, a konkretnie przenieśli protista do procaryota, w sensie, że nie są już odrębnym królestwem eukariota. I teraz muszę się od nowa uczyć systematyki (tzn, tego kawałka, który jest wymagany). |
Tak? Ja sie uczyłam, że protista jest osobnym królestwem. Ale moja nauczycielka jest starej daty. Co nie oznacza, że mam luzy.
Dzisiaj stwierdziła, że musi sie za nas wziąśc bo jesteśmy zbyt rozszczekani. Tylko, że ona nie przebiera w środkach i nie wiem czego mam się spodziewać w przyszłym tygodniu. Ehh wolę nie wiedzieć:/ |
_________________ "Przyszłość ma wiele imion. Dla słabych ma imię - niemożliwe, dla nieśmiałych - nieznane, dla myślących i walczących - ideał."
Victor Hugo |
|
|
|
 |
Serika 

Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 08-03-2007, 22:11
|
|
|
Momoko, coś bardzo ciężko pokręciłaś...
Protista to są jednokomórkowce posiadające jądro - takie, jak na przykłąd pantofelek. Tymczasem prokaryonty to organizmy jądra nieposiadające - bakterie i archeony. Jakby nie kombinowali, nie mogli włączyć protista do prokaryota, mogli co najwyżej włączyć/wyłączyć je z eukayota. Z prokayota można sobie wlaczać/wyłączać co najwyżej archeony. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 08-03-2007, 22:18
|
|
|
Nic nie pokręciłam. Powtarzam to, co usłyszałam w instytucji zwanej szkołą. Jutro jeszcze odpytam bioligistkę skąd ten nowy podział, bo sama jestem ciekawa, skąd to cudo się wzieło. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 09-03-2007, 16:58
|
|
|
Bo właśnie mi przeszła wycieczka koło nosa, i to fajna... niektórzy sobie naprawdę grabią. A czekałem cały dzień.
Nie ma tego złego, będę miał więcej czasu na pisanie sprawozdań :P. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
Arashino Shiro 
władająca czasem...

Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 10-03-2007, 09:41
|
|
|
Bo opuściłam się w nauce i z 4 na półrocze pozostaly mrzonki bo teraz wychodzi mi 2 z geografii...
bo mam coraz więcej nauki, czasu tyle samo a organizm też wymaga snu...
bo dawno się nie widziałam z przyjaciółmi
bo wpakowano mnie w modowanie SZKOLNEGO forum
bo mam zostać adminem SZKOLNEGO podforum...
bo mam coraz większe zaległości
bo jeśli CUDEM się z wszystkim będę wyrabiać to i tak muszę zrezygnować z japońskiego
bo jest mi źle
bo dawno nie widziałam ludzi z dojo i za nimi tęsknię
bo mój telefon odmawia współpracy i chyba dogorywa...trzeba kupić nowy bo ten po 8 latach się chyba lekko wyeksploatował
bo postanowiłam zdawać maturę i z geografii i z historii co wskazuje na to że będę miała JESZCZE WIĘCEJ PRACY
bo szef się nie odzywa i na razie nie mam możliwości zarobku.
bo co niedzielę muszę wracać do tej durnej szkoły
bo w przyszły weekend zostaję w szkole bo mamy PO. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
 |
Arita 
Unpredictable

Dołączyła: 02 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 10-03-2007, 22:27
|
|
|
Bo mój przyjaciel złapał chandre. A ja robie za psychologa i wytłumaczam mu, że że życie to nie tylko porażki i należy być dobrej myśli.
Co za tym idzie, mnie też wzięło na przemyślenia. A wolałabym żeby tak nie było bo zawsze dochodzę do dziwnych wniosków -.-'
Edit: jestem glupia hrrr -.- nie potarfie sie przyjaznic z facetami. Czemu? Teraz kumpel jest na odwyku od mojej osoby bo nie che zniszczyc naszej przyjazni. Bozzz... czemu ja zawsze mam takiego pecha? |
_________________ "Przyszłość ma wiele imion. Dla słabych ma imię - niemożliwe, dla nieśmiałych - nieznane, dla myślących i walczących - ideał."
Victor Hugo |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 11-03-2007, 08:49
|
|
|
momoko napisał/a: | a konkretnie przenieśli protista do procaryota |
O_o a ja zawsze myślałem, że protista (pierwotniaki) są eukariotami (prokarioty to bakterie i sinice ;) ).
momoko napisał/a: | Nic nie pokręciłam. Powtarzam to, co usłyszałam w instytucji zwanej szkołą |
O_O ciekawe, kto was tam uczy? >.>
momoko napisał/a: | jestem ciekawa, skąd to cudo się wzieło. |
Ja też...
Jakbym na zoologi powiedział coś takiego, dwója do indeksu bez dwóch zdań... |
|
|
|
|
 |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 11-03-2007, 11:20
|
|
|
Ja też zaczełam się uczyć, że protisty należą do eucaryota. niedawno zeczeliśmy rozmnazanie i cykl rozwojowy procaryota bodajrze i ni z tego ni z owego dowiedziałam się, że protista też sie do tego wliczają i mam się tak uczyć. Nie ucieszyło mnie to...
Jeśli chodzi o systematykę to z tego co wiem, to i tak każda książka podaje trochę inną (np. mój podręcznik twierdzi, że sinica to to samo co bakteria fotosyntetyczna, z czym się stanowczo nie zgadzam), ale przeniesienie jednego królestwa do procaryota, a konkretnie protisty są wrzucona do tego nadkrólestwa i odzielnego królestwa już nie będą tworzyć, cóż... wydaje mi się dość poważnym zabiegiem i w dodatku wybitnie niezrozumiałym.
Nauczycielka tłumaczyła mi w ten, raczej mało przekonujący sposób: procaryota są takim workiem, do którego wrzuca się wszystko, co nigdzie indziej nie pasuje (przy czym jest to jakaś prawda, bo widziałam taki podział, gdzie wliczano też jakies najprostrze formy grzybów itp.), a poniewaz protisty różnią się znacznie od eucaryota pod względem budowy i ewolucji to zostaną zaliczone do drugiego nadkrólestwa. Przy czym zaznaczę, że jej też sie to niezbyt podobało.
Ja wiem, że studentką nie jestem, ale zdaję sobie sprawę, ze procaryota jądra nie mają, a protisty więcz przeciwnie T_T |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
 |
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-03-2007, 13:37
|
|
|
Bo po wczorajszej imprezie mam taka chrypkę, że aż strach _-_; |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
kropla 
Mykoidalny tentakl

Dołączył: 25 Cze 2006 Skąd: Suchedniów city Status: offline
|
Wysłany: 11-03-2007, 17:40
|
|
|
momoko napisał/a: |
Jeśli chodzi o systematykę to z tego co wiem, to i tak każda książka podaje trochę inną (np. mój podręcznik twierdzi, że sinica to to samo co bakteria fotosyntetyczna, z czym się stanowczo nie zgadzam)
|
Tak, sinica jest bakteria fotosyntetyzujaca, ale dosc szczegolna - ma 2 fotosystemy i chlorofil typu a (ewentualnie a i b w przypadku prochlorofitow). Mowiac 'bakterie fotosyntetyczne' zwykle mamy na mysli grupe obejmujaca np. bakterie purpurowe czy tez zielone bakterie bezsiarkowe wyposazone w jeden fotosystem i bakteriochlorofil. Takze to jest w sumie kwestia gustu. Sinica jest bakteria fotosyntetyzujaca, ale nie kazda bakteria fotosyntetyzujaca jest sinica. Ot, co ;)
Cytat: |
Nauczycielka tłumaczyła mi w ten, raczej mało przekonujący sposób: procaryota są takim workiem, do którego wrzuca się wszystko, co nigdzie indziej nie pasuje (przy czym jest to jakaś prawda, bo widziałam taki podział, gdzie wliczano też jakies najprostrze formy grzybów itp.), a poniewaz protisty różnią się znacznie od eucaryota pod względem budowy i ewolucji to zostaną zaliczone do drugiego nadkrólestwa. Przy czym zaznaczę, że jej też sie to niezbyt podobało. |
Procaryota wcale nie sa 'workiem', sa calkiem dobre cechy ktore powoduja zaliczenie danego organizmu do procaryota! Przykladowo flagellinowe rzeski, peptydoglikanowa sciana czy tez translakcja nie oddzielona od transkrypcji.
Wsadzanie eugleny zielonej czy tez pantofelka do Prokaryota jest zupelnym idiotyzmem! Te organizmy maja porzadny cytoszkielet, dobrze okreslone jadro, mitochondria, [...]
Niech moze ta pani profesor poda jakas publikacje np. w Nature, Science, czy ogolnie jakiejs porzadnej gazecie, gdzie ktos taki podzial jakos uargumentowal. |
_________________ Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem... |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|