Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-12-2005, 19:03
|
|
|
Albo kogoś... Poczucie odpowiedzialności niektórych "wychowawców" rzeczywiście jest poniżej wszelkiej krytyki... O autorytecie u małolatów nie wspominając. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-12-2005, 19:53
|
|
|
Bo okularom się nóżka urypała. Hurra. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 05-12-2005, 21:52
|
|
|
besmirch napisał/a: | @Varda
z najwieksza szatnia ;> |
Dwojka??? Jak to mawia Red: Nooo...! Zloooo...!
Nie wierze, nie wierze!!! ;> Nie mogles chodzic do tej szkoly! |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 05-12-2005, 22:07
|
|
|
Varda napisał/a: | besmirch napisał/a: | @Varda
z najwieksza szatnia ;> |
Dwojka??? Jak to mawia Red: Nooo...! Zloooo...!
Nie wierze, nie wierze!!! ;> Nie mogles chodzic do tej szkoly! |
hehe.. jak nei jak tak ? :P chodzilem ;>
Wiktor + Andrzej .. bez nich ta szkola nie bylaby taka sama^^
Moj ulubiony tekst do "Liska" - nauczyciel infy :P
Ja: wie pan szkola jest dla ludzi.. ;>
RL: Czego tym razem chesz?
nio i nie da sie zapomniec Bronki ;>
"Wy patyki, wy nawet cepy nie jestescie..cepy do czegos sluza,maja jakis cel w zyciu a wy?!"
kochana wychowawczyni :)
Pani P. z polaka (z aparatem sluchowym :P):
"Ale mnie to nic nie interesuje"
"Ale to jest malo istotne"
"Ale ja w to nie wnikam"
"Ale to nie ma zwiazku z tematem"
"Romcia" pyta "Wy jestescie F jak Fenomanalni" .. XES: "Nie F jak Fspaniali" :P
i mase innych ;> esh te wspomnienia :) ale to juz nie powroci :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 05-12-2005, 22:43
|
|
|
besmirch napisał/a: | Wiktor + Andrzej .. bez nich ta szkola nie bylaby taka sama^^ |
Omg. Widoki na gola pupe pana Wiktora, gdy przyszedl naprawiac nam cos w klasie, to byla trauma...
Ale co prawda, to prawda - wesola para.
besmirch napisał/a: | Moj ulubiony tekst do "Liska" - nauczyciel infy :P |
E, mlody, co Ty wiesz o zabijaniu... Lisek to jeszcze nic. Ja jeszcze mialam zajecia z takim nawiedzonym kolesiem, ktory oaze prowadzil. Na duzej przerwie, kiedy dzieciaki rzucaly sie do sali informatycznej, zeby sobie spokojnie w Quake'a pograc, on prowadzil jakies spiewy i modlitwy. Znajoma zapoczatkowala slynna dyskusje na tematy religijne, prowadzona z udzialem pana khem-informatyka na kartkach papieru naklejonych na scianie w poblizu pracowni.
Koles oczywiscie w sprawach informatycznych zbytniego rozeznania nie posiadal, zawsze pod pacha nosil podrecznik "Informatyka dla orlow", kolegom z klasy za granie w Quake'a paly wstawial do dziennika, by za chwile prosic ich o pomoc, bo... "cos mu sie stalo z komputerem" :>
besmirch napisał/a: | "Romcia" pyta "Wy jestescie F jak Fenomanalni" .. XES: "Nie F jak Fspaniali" :P |
Oj... pania Romanowska bardzo lubie :) Pozytywna kobieta. Mialam z nia zajecia w 5. klasie podstawowki. Babka wpadala zawsze do klasy, rozbierajac sie dyszala "dzien dobry" i dyktowala od razu temat zajec plus stos zadan do zrobienia. Dzieki niej w 5. klasie przerabialismy zadanka z liceum, ho ho.
Ja z kolei wspominam z rozrzewnieniem sale angielskiego i ostatnia lawke, w ktorej siedzialam ze znajomym, szydzac ze wszystkiego. Trzy chemiczki. Pania katechetke, ktora pokazywala nam swoje zdjecia w kostiumie kapielowym oraz na osiolku bodajze gdzies w Jerozolimie, ktora przekonywala nas zarliwie, ze zadnego z trojki swoich dzieci nie planowala, aczkolwiek bardzo sie z nich cieszy. Dyskusje babki z niemieckiego z kolega Jasiem. A takze... alarm o podlozeniu bomby akurat w moje urodziny ;)
Dwojka, stamtad wywodzi sie wiekszosc moich znajomych, opolskich graczy RPG, ha! |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2005, 07:09
|
|
|
hehe bo sie spuznilem na autobus co za tym idzie spuznilem sie na pociag a wiec spoznilbym sie wiecej niz 15 min na infe z ktorej mialem miec swistowke .. a wiec wrocilem do domu i zaraz jade do pracy :P
/oftop
Varda napisał/a: | Omg. Widoki na gola pupe pana Wiktora, gdy przyszedl naprawiac nam cos w klasie, to byla trauma...
Ale co prawda, to prawda - wesola para. |
Hehe.. jak przechodzilem przez szkole na wakacjach to Wiktor Baniaki po Winie wynosil na dwor zeby wyczyscic ^^ ;]
Ale i tak rozmowa z Andrzejem o pani "Romci" .. w ktorej stwierdzil "ze takiej ch*lery nie da sie zniesc.. i kiedys albo ona odejdzie z tej szkoly albo on" :P r00x
Dla mnie Anrju i Viktor .. to dusza tej szkoly :D
Varda napisał/a: | E, mlody, co Ty wiesz o zabijaniu... Lisek to jeszcze nic. Ja jeszcze mialam zajecia z takim nawiedzonym kolesiem, ktory oaze prowadzil. Na duzej przerwie, kiedy dzieciaki rzucaly sie do sali informatycznej, zeby sobie spokojnie w Quake'a pograc, on prowadzil jakies spiewy i modlitwy. Znajoma zapoczatkowala slynna dyskusje na tematy religijne, prowadzona z udzialem pana khem-informatyka na kartkach papieru naklejonych na scianie w poblizu pracowni.
Koles oczywiscie w sprawach informatycznych zbytniego rozeznania nie posiadal, zawsze pod pacha nosil podrecznik "Informatyka dla orlow", kolegom z klasy za granie w Quake'a paly wstawial do dziennika, by za chwile prosic ich o pomoc, bo... "cos mu sie stalo z komputerem" :> |
Nie mialem przyjemnosci z tym panem :P moze i dobrze Teraz w szkole jest pani Zajac ;p kiedys siedzialem u mniej na lekcji i gralem to sie pytala mnie o rozne glupoty z racji "ona nie pamieta" :P .. u nas z infy koles nie dawal baniakow za granie w quake .. sprawdzianiki byly takie ze jak ktos gral na lekcjach to mial 1. Wiec pod koniec edukacji w tej szkole w q2 gralem tylko ja i qmpel (admin serva szkolnego XD) .. reszta siedziala grzecznie wokol tablicy i notowala :P
w tej szkole juz nie graja w q2 .. nieliczne jednostki, roczniki ktore nasza klasa miala okazje wyszkolic :P
Varda napisał/a: | Oj... pania Romanowska bardzo lubie :) Pozytywna kobieta. Mialam z nia zajecia w 5. klasie podstawowki. Babka wpadala zawsze do klasy, rozbierajac sie dyszala "dzien dobry" i dyktowala od razu temat zajec plus stos zadan do zrobienia. Dzieki niej w 5. klasie przerabialismy zadanka z liceum, ho ho.
|
hehe ona fajna jest :P kiedys udalo mi sie zalatwic ;> po licznych nazekaniach klasy na plan lekcji .. ukladanie owej szkarady wlasnie z pania "Romcia" :P Babka bardziej lubi uczniow niz nauczycieli o ktorych dosc duzo sie od niej dowiedzialem =p nio i pozwolila mi ulozyc klasie megasny plan :) Ale z 2-giej strony ona jest jak maszyna 1 reka pisze na tablicy 2-ga sciera :P
Pytanko mam:
Czy ona juz wtedy nosila te malowane brwi? :P Kiedys weszla do klasy z 1 pomalowana :P co wygladalo niesamowicie komiczne ;>
Varda napisał/a: | Ja z kolei wspominam z rozrzewnieniem sale angielskiego i ostatnia lawke, w ktorej siedzialam ze znajomym, szydzac ze wszystkiego. Trzy chemiczki. Pania katechetke, ktora pokazywala nam swoje zdjecia w kostiumie kapielowym oraz na osiolku bodajze gdzies w Jerozolimie, ktora przekonywala nas zarliwie, ze zadnego z trojki swoich dzieci nie planowala, aczkolwiek bardzo sie z nich cieszy. Dyskusje babki z niemieckiego z kolega Jasiem. A takze... alarm o podlozeniu bomby akurat w moje urodziny ;) |
Ktora KAtechetka? :P Pani Szewczyk? :P:P:P .. czy ta mlodsza ? :P bo jak pani Sz.. to biedactwo z nami nie wytrzymala 2 miesiecy :P U nas zajecia prowadzil Ksiadz (lysy taki) ktory pracowal w wiezieniu jako duchowny .. innymi slowy tylko on potrafi sobie jakos z nami poradzic :P resocjalizator :D
U nas z niemca .. byla Pani Owczar :P standardowe 1-wsze 5 min lekcji
"Biale szalenstwo" .. 2 oceny pozytywne reszte baniacze z odpytania calej klasy .. i wtedy zaczynalismy lekcje :P
Varda napisał/a: | Dwojka, stamtad wywodzi sie wiekszosc moich znajomych, opolskich graczy RPG, ha! |
Yep .. ta szkola to chyba najwieksze zbiorowisko przeroznorakiej ludnosci :P szkoda tylko ze od czasu gim.. ta szkola nie wyglada juz tak samo.. =/ |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Noire
Pomniejszy Inżynier
Dołączyła: 14 Maj 2003 Skąd: From down below Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2005, 15:43
|
|
|
Varda napisał/a: | Noire napisał/a: | Bo od momentu przeprowadzki do Opola nie moge doleczyc kaszlu tchawicznego |
...do Opola, powiadasz? *koci grin* No no, dobrze wiedziec. Juz zanotowalam ;)
A skad kaszel tchawiczny w naszym pieknym miescie? :) |
A co też z Opola? XD, jaka częśc?
Kaszel mam dlatego, że w powietrzu da sie jeszcze wyczuc wpływ tych naszych slicznych opolskich cementowni XD, a ja płuca mam wrażliwe, bom przyjechała tu z zadupia zwanego Choszcznem (Zach.-Pomorskie) otoczonego lasami, jeziorami..łąkami z takimi tycimi puszystymi króliczkami... XD
Bo wczoaj męczyłam sie cały dzień nad zadaniem z Polskiego, a polonistka tylko przekartkowała zeszyt, bo stwierdziła, że i tak wszystko mam |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 06-12-2005, 17:26
|
|
|
-bo jestem po Mikołajkach w szkole przeżarta ciastem, ciasteczkami, itp
-bo po rozdzieleniu 5 klasy do 6 i 4 w 6 jest 12 uczniów
-bo po wejściu na ANN w oczy mnie walnął żółto-czerwony wystrój
-bo jak zwykle padnięta po pracy zasiadłam do ogladania "Szczurów Wodnych" (aka. Wodnej Policji) na AXN i pod koniec odcinka mi ubili ulubioną bohaterką... kurcze... irytujące jest to :/ przestaję oglądać bo przez to właśnie wątek romansowy sie poszedł plumkać _^_ |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 06-12-2005, 18:29
|
|
|
hahahaha... ANN rzeczywiście chyba chciała przypomnieć ludziom o wyborze skinów... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 06-12-2005, 19:02
|
|
|
*offtopic nt. 2LO still on*
Wiktor i Andrzej to normalnie dream team ;) I faktycznie, dzieki nim jest jakos tak weselej.
Heh, sprawdziany z informatyki... Mielismy raz na kartkach opisac jakas glupote, krok po kroku. Wtedy sie mocno zdenerwowalam i naskrobalam na kartce komentarz pod jego adresem. Dostalam 5 ;)
Albo recytowanie z pamieci 8 sposobow zamykania okienka w Windowsie...
Pani Romanowska maluje te swoje biedne brwi, odkad ja znam. A znam juz... wstyd sie przyznac, kilkanascie lat. Czas leci :/ Charakterystyczna z niej osobka, nie ma co :) Taka strasznie energiczna i konkretna.
Co do katechetki... Tak, pani Szewczyk. Z moja klasa wytrzymala niestety chyba cale 4 lata? A nie... pozniej mielismy zajecia z jakims ksiedzem, ktory robil nam sprawdziany... Anyway, Szewczykowa zamykala nas w klasie na klucz. Z soba w srodku. Twierdzila bowiem, ze jak wyjdziemy, to nam ceglowka spadnie na glowe. Bez tego bylo... Bez tego ludziom odwalalo czasem. Raz sobie chlopcy z klasy piwo do niej na lekcje wzieli. Wtedy babka sie troche zdenerwowala, coz, nie dziwi mnie taka reakcja.
J. niemieckiego tez mnie pani Owczar uczyla :) W ogole to mialam u niej praktyke ostatnio ;p Za moich czasow ubierala sie elegancko, w garsoneczki... Teraz opadla mi szczeka, jak kobite w bojowkach ujrzalam. Biale szalenstwo? Hihi. Uwielbiam to jej odpytywanie, niesamowicie mnie smieszy. To masowe zglaszanie np przez klase, jej drobiazgowe pytania odnosnie tekstu, spojrzenia pelne politowania polaczonego z rozbawieniem, gdy ktos probuje sciagac... ;)
Noire: To tell the truth, mieszkam wlasciwie pod Opolem. Jakies 5 km. Jednak codziennie jestem w miescie, wiec mowie juz wszystkim, ze z Opola :) W koncu tam sie tez urodzilam, ha. Tylko czerwonej spodnicy nie posiadam.
Tycie puszyste kroliczki mam w ogrodzie ;)
Wracajac do tematu narzekania... Pada cos dziwnego w rodzaju deszczu ze sniegiem, przez co widocznosc na drodze mocno utrudniona. Nie wiem, jak dojechalam do domu. Na pamiec pewnie, modlac sie, by nie walnac w barierke po prawej stronie. Wtedy byloby wesolo, bo szosa sporo wyzej od pol. |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-12-2005, 19:29
|
|
|
Przeziębiłem się__^__. Życie jest po prostu piękne... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2005, 19:47
|
|
|
Bo zajrzałem na ANN.
To potworne! |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-12-2005, 22:28
|
|
|
Bo dopadaja mnie niespoidziewane wydatki przez co mozliwe ze przyjade tylko na samego sylwestra labo nawet wcale nic tylko walić łbem w siciane i wołać K...... K........... |
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2005, 23:15
|
|
|
Varda napisał/a: |
Albo recytowanie z pamieci 8 sposobow zamykania okienka w Windowsie...
|
ja znam 4 sposoby :P klik, alt+f4, menadzer i prad :P
Varda napisał/a: |
Co do katechetki... Tak, pani Szewczyk. Z moja klasa wytrzymala niestety chyba cale 4 lata? A nie... pozniej mielismy zajecia z jakims ksiedzem, ktory robil nam sprawdziany... Anyway, Szewczykowa zamykala nas w klasie na klucz. Z soba w srodku. Twierdzila bowiem, ze jak wyjdziemy, to nam ceglowka spadnie na glowe. Bez tego bylo... Bez tego ludziom odwalalo czasem. Raz sobie chlopcy z klasy piwo do niej na lekcje wzieli. Wtedy babka sie troche zdenerwowala, coz, nie dziwi mnie taka reakcja.
|
Hehe wiec moze ucieszyc Cie wiadomosc ze bedac jeszcze w 1F .. zamknelismy ja w tej salce katechetycznej z 2 smierdziuchami (takie cus ze sklepu ze smiesznymi rzecami :P).. na przerwie i gdyby nie to ze niektorzy nie wzieli plecakow .. to zostala by tam dluzej niz 30 min ;>
Varda napisał/a: |
J. niemieckiego tez mnie pani Owczar uczyla :) W ogole to mialam u niej praktyke ostatnio ;p Za moich czasow ubierala sie elegancko, w garsoneczki... Teraz opadla mi szczeka, jak kobite w bojowkach ujrzalam. Biale szalenstwo? Hihi. Uwielbiam to jej odpytywanie, niesamowicie mnie smieszy. To masowe zglaszanie np przez klase, jej drobiazgowe pytania odnosnie tekstu, spojrzenia pelne politowania polaczonego z rozbawieniem, gdy ktos probuje sciagac... ;)
|
hehe :P ostatnio? :P jak wiecej niz (niech policze kiedy ja o tym niemieckim przestalem myslec :P) bedzie juz ze 3 rok lecial.. to nie mialem przyjemnosci spotkania :P A swoja droga mnie ona nie lubi :( od kiedy sprawdzian z niemca napisalem w calosci po angielsku i dostalem "1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" :P esh .. tez sciagalem na niemcu na 1-wszym spr z niemca w 1-wszym semestrze :P i dostalem 1 .. i zaczelem sie meczyc zeby bylo 2 ale udalo sie to 3 wyciagnac :P wrrry .. jak sie niemiecki skonczyl z radosci spalilismy klasa te ksiazki moment mal czy jak sie to zwie ;>
a co do rzeczywistego tematu tutaj :P
komp mi halasuje .. chyba jakis wiatrak sie psuje :P a mi sie nie chce nawet do tego zagladac wiec trzymam calego PC pod Kocem :P zeby mi mniej halasowal za bardzo :S
jutro 2 kola .. i bede sie na nie uczyl jutro :P
spac sie chce .. a mam jeszcze mase "robienia nic" przed soba
zyc nie umierac^ |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 07-12-2005, 00:14
|
|
|
besmirch:
Prad? To bedzie 9. sposob ;) Najbardziej drastyczny.
A ostatnio... we wrzesniu? We wrzesniu mialam miesieczna praktyke w 2LO.
Gdybym wtedy byla na forum, codziennie pisalabym posta w tym temacie ;)
Co zle... siec? ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|